Bilety, kontrole, integracja taryfowa

[scyzor663]

A nie lepiej zrobić uniwersalną taryfę?

Zacząć np. od 2 zł za 2km i potem co 0,5km 50 gr:

4 zł - 4km lub 20 min
6zł - 6km lub 60 min lub jeden przejazd

[WDZ]

Tylko dla kogo to właściwie jest? Jeśli ktoś korzysta z KM często to raczej ma bilet miesięczny. Jeśli korzysta sporadycznie to łatwiej i wygodniej kupić bilet w automacie w pojeździe niż instalować apkę i kombinować jak się ją obsługuje. Turysta raczej nie będzie wiedział, że coś takiego istnieje...

[stefan]

Fantastyczna oferta, godna obecnych decydentów z ZTP, dalej do Ch Czyżyny z Ludowego będzie się najbardziej opłacało iść z buta niż podjeżdżać tramwajem.

[fysztof]

Tylko dla kogo to właściwie jest? Jeśli ktoś korzysta z KM często to raczej ma bilet miesięczny. Jeśli korzysta sporadycznie to łatwiej i wygodniej kupić bilet w automacie w pojeździe niż instalować apkę i kombinować jak się ją obsługuje. Turysta raczej nie będzie wiedział, że coś takiego istnieje...

No i to jest właściwie pierwsze i zasadnicze pytanie, na które odpowiedzi ja też nie widzę. Więc też się pod to pytanie podpinam - dla kogo w tej zamieszanej wersji biletowej ma być kolejny dodatek?

Ci co mają miesięczne - wiadomo odpadają z grona korzystających.
Pozostają mieszkańcy korzystający rzadziej oraz turyści. Czy kogoś pomijam?
Do tych pierwszych wrócę za chwilę. Dla tych drugich... szczerze mówiąc, najprostszym rozwiązaniem jest możliwość płacenia kartą. Takie coś spotkałem np. ostatnio też w Mediolanie i z perspektywy turysty nic prostszego nie ma: przy każdym przejeździe tramwajem/autobusem/metrem odbijasz kartę i na koniec dnia system Ci zlicza -> jeśli przejazdów było co najwyżej 3, to policzy jako jednorazówki - jeśli więcej, to liczy dniówkę. I po sprawie. Przy kontroli odbijasz kartę i kontroler wie, czy się zarejestrowałeś. Proste, masz zawsze przy sobie i nic zewnętrznego nie musisz szukać*
Wracając natomiast do mieszkańców rzadziej korzystających - tu już oferta musi dawać coś więcej niż tylko 'prostotę użytkowania', jeśli ma skusić do KM osobę nie będącą z nią regularnie w kontakcie. Więc i czas i cena będą mieć znaczenie. No i w tym kontekście ja na przykład nie rozumiem, co ZTP próbuje przepchnąć teraz. Już czuję, że jest to niedopracowane, bez kompleksowego przemyślenia i realnej całościowej oferty. Takie trochę deja vu z tematu biletu metropolitalnego - brzydko pisząc "przedwczesny wytrysk" następuje. I zamiast przygotować to dobrze i spójnie, to znów temat zostanie spalony falstartem...

* A dla tych wszystkich przywiązanych do monet/tradycyjnych papierkowych biletów, w tym samym Mediolanie prosto poradzono sobie z tematem. Teoretycznie istnieje bilet papierkowy, można go w kioskach kupować i każdy tramwaj ma przynajmniej jeden kasownik na 'stare'. I wilk syty i owca cała;-)

[Kaszmir]

Bilet dobowy na I+II+III obecnie kosztuje 22 zł. Na I strefę kosztuje 17 zł ale taki dalej będzie dostępny. Wygląda że korzystając z taryfy odległościowej nie musimy przejmować się strefami, więc limit ustawiono na 22 zł a nie 17 zł.

To wg mnie oznacza, że ten bilet będzie bezużyteczny dla osób jeżdżących tylko w strefie I. Chyba że źle to przekazano (albo jeszcze to poprawią) i osoby jadące tylko w części miejskiej będą jednak zatrzymywać się na 17 zł.

Mam wrażenie, że albo wiele rzeczy nie zostało tu należycie przekazanych, albo wymaga znacznych poprawek. ZTP powinno opublikować szczegółowe rozpiski nowej taryfy, wtedy przynajmniej byśmy wiedzieli do czego się odnosić. Czy system będzie automatycznie uwzględniał bilety czasowe, jeśli wyjdą taniej dla danego przejazdu? Czy bilet dobowy w strefie miejskiej będzie ograniczony do 22, czy 17 zł? itp.

Też na to liczyłem, ale skoro pieniędzy na KMK ciągle brakuje to nie dziwię się, że nie wprowadzono opcji która mogłaby spowodować, że ktoś zamiast 4 zł zacząłby płacić mniej.

Tu pewnie potrzebna była(by) szczegółowa analiza. Z jednej strony - część osób zapłaciłaby mniej, więc straty. Z drugiej - byłaby szansa na przyciągnięcie dodatkowych pasażerów, a i może ci podjeżdżający obecnie przystanek na gapę (udający że kupują bilet w automacie itp.) może by się skusili na taki bilet. W Poznaniu są stawki za 1, 2, 3 itd. przystanki.

Możesz podać źródło tych wypowiedzi?

Od 2023 wypowiedź że bilety odległościowe byłyby "zamiast" czasowych przewijała się w różnych mediach:
https://www.radiokrakow.pl/aktualnosci/ ... pomysl-ztp
https://krakow.tvp.pl/75996944/bilety-z ... ny-dystans
https://www.rmf24.pl/regiony/krakow/new ... rp_state=1

Albo że "bilety czasowe miałyby zostać zastąpione biletami odległościowymi"
https://www.radiokrakow.pl/aktualnosci/ ... -aplikacji

Acz może to wszystkie media pisały nieprecyzyjnie, ZTP tego nie wyłapało i nie doprecyzowało (?)

Przy zaproponowanych cenach zdecydowanie nie jest to taryfa opłacalna dla pasażerów korzystających z połączeń bezpośrednich.

Zastanawiam się, czy tu nie leży jeden z większych problemów. O ile spodziewam się, że system może automatycznie naliczać bilety czasowe jeśli te wyjdą taniej, to czy podobnie będzie w stanie uwzględnić że pasażer jechał jedną linią i maksymalna miejska stawka dla niego to 6 zł, bilet jednorazowy?

[pasazer_mobilisu]

Obstawiam, że apki typu JakDojadę po wybraniu trasy będą sugerować po prostu najkorzystniejszy bilet

Który może w praktyce okazać się nie najkorzystniejszym bo przykładowo na trasie 4,5km i rozkładowych 18 minutach zaproponuje bilet 20 minutowy, ale podróż przez korki wydłuży się o 3 minuty

No i w tym kontekście ja na przykład nie rozumiem, co ZTP próbuje przepchnąć teraz. Już czuję, że jest to niedopracowane, bez kompleksowego przemyślenia i realnej całościowej oferty.

Rzeczywiście jest to trochę falstart, bo na początku będzie tylko aplikacja, ale w niedalekiej przyszłości mają się pojawić nowe automaty biletowe:
https://lovekrakow.pl/aktualnosci/760-n ... 55245.html
i do nich być może będzie można przykładać KKM/MKA/kartę płatniczą/smartphone/smartwatch i też skorzystać z biletu odcinkowego.

To wg mnie oznacza, że ten bilet będzie bezużyteczny dla osób jeżdżących tylko w strefie I. Chyba że źle to przekazano (albo jeszcze to poprawią) i osoby jadące tylko w części miejskiej będą jednak zatrzymywać się na 17 zł.

Z tego co wiem to niestety tak nie będzie. Co do użyteczności: jeśli nie mamy pewności ile razy pojedziemy w jednym dniu (czy tam 24h) to kupowanie biletu dobowego za 17 zł może być strzałem w stopę.

Mam wrażenie, że albo wiele rzeczy nie zostało tu należycie przekazanych, albo wymaga znacznych poprawek.

Niestety dostaliśmy tylko wrzutkę, że coś będzie i kawałek cennika a na resztę pewnie poczekamy do sierpnia.

Tu pewnie potrzebna była(by) szczegółowa analiza. Z jednej strony - część osób zapłaciłaby mniej, więc straty. Z drugiej - byłaby szansa na przyciągnięcie dodatkowych pasażerów, a i może ci podjeżdżający obecnie przystanek na gapę (udający że kupują bilet w automacie itp.) może by się skusili na taki bilet.

Jasne, że tak. Niestety w ostatnich latach ZTP nie podejmuje działań mających zachęcić krakowian do KMK.

Acz może to wszystkie media pisały nieprecyzyjnie, ZTP tego nie wyłapało i nie doprecyzowało (?)

No właśnie wszyscy to pisali, ale nigdzie nie ma cytatu kogoś z ZTP potwierdzającego, że czasowe miałyby pójść do piachu. Tylko to pewnie też nie będzie ich decyzja tylko nowo wybranego prezydenta i radnych.

Zastanawiam się, czy tu nie leży jeden z większych problemów. O ile spodziewam się, że system może automatycznie naliczać bilety czasowe jeśli te wyjdą taniej, to czy podobnie będzie w stanie uwzględnić że pasażer jechał jedną linią i maksymalna miejska stawka dla niego to 6 zł, bilet jednorazowy?

Gdyby tylko ktoś tak to zaprojektował to mogłoby tak to działać. Obawiam się jednak, że wybór taryfy będzie po stronie pasażera.

[suchy]

Mam wrażenie, że albo wiele rzeczy nie zostało tu należycie przekazanych, albo wymaga znacznych poprawek. ZTP powinno opublikować szczegółowe rozpiski nowej taryfy, wtedy przynajmniej byśmy wiedzieli do czego się odnosić. Czy system będzie automatycznie uwzględniał bilety czasowe, jeśli wyjdą taniej dla danego przejazdu? Czy bilet dobowy w strefie miejskiej będzie ograniczony do 22, czy 17 zł? itp.

Przecież sam jakieś 2 strony temu wrzucałeś linka do projektu Uchwały RMK, w którym poniżej są wyszczególnione planowane zmiany w Taryfie.

Gdyby miały obowiązywać jakieś inne rozwiązania (typu osobno strefa I za 17zł, osobno strefa I+II+III za 22zł) czy też rozliczanie bilet czasowy / lub odległościowy (w zależności, który się bardziej opłaca), to byłoby to ujęte w projekcie Taryfy.

A skoro tego nie ma, to jest jasno, prosto i wyraźnie:
- płacisz 4zł za początkowy przejazd (0-4km),
- potem po 50 groszy za każde 500 metrów,
- maksymalna cena 1 przejazdu to 8zł,
- maksymalna kwota za dzień to 22zł i obowiązuje w strefie I+II+III:

2) w załączniku nr 3 do uchwały:
a) w § 2 w ust. 2 po pkt 7 dodaje się pkt 8, który otrzymuje brzmienie:
„8) Bilet odcinkowy – odpłatność na okaziciela za podróż w taryfie dynamicznej, obejmującej wniesienie opłaty w formie bezgotówkowej za przejazdy środkami Komunikacji Miejskiej w Krakowie w strefach biletowych I i II i III, na podstawie rejestracji wejścia do/wyjścia z pojazdu (check-in/out).

Ja bym zatem rozumiał to w ten sposób:
- albo jedziesz taniej na bilecie czasowym, ale jednocześnie ryzykujesz przekroczenie czasu (więc modlisz się, żeby nie było korków),
- albo wolisz nie ryzykować przekroczenia czasu i wtedy płacisz drożej (ale masz spokój, że możesz siedzieć w autobusie nawet 2 godziny )

[kucyk]

Podsumowanie pracy w firmie Rewizor która jeszcze w ubiegłym roku odpowiadała za kontrole biletów w pojazdach KM w Krakowie. Same zarzuty:

GIP informuje Adriana Zandberga, że część przesłuchanych pracowników zeznało, iż wynagrodzenie za godziny poza obowiązującym wymiarem czasu pracy otrzymywali w gotówce do rąk, a godziny te nie były uwzględniane w dokumentacji. Niektórzy zeznali też, że nie otrzymali wynagrodzenia za niektóre miesiące za te dodatkowe godziny.

Więcej w artykule.

Źródło:

https://lovekrakow.pl/aktualnosci/potwi ... 55612.html

[kucyk]

Odnośnie nowych biletów i Waszej dyskusji wrzucam informację od Urzędników której jak widzę nikt przez tak długi czas nie uczynił.

Dlaczego bilety odległościowe a nie przystankowe?

Część osób proponowało taryfę przystankową powołując się na różne miasta, gdzie takie rozwiązania funkcjonują. W Krakowie natomiast rozwiązanie to byłoby nieuczciwe w stosunku do znacznej części pasażerów. Dla przykładu, gdybyśmy chcieli pojechać z przystanku Prokocim Szpital do Placu Inwalidów, możemy wybrać linię tramwajową numer 13 i wtedy pokonamy 20 przystanków. Linię autobusową 144 lub 173, gdzie dojedziemy do Muzeum Narodowego po 13 przystankach (z uwzględnieniem przystanków „Na żądanie” na których autobus nie zawsze się zatrzymuje) i będziemy musieli dokończyć podróż do Placu Inwalidów wykonując kolejne dwa przystanki innymi liniami. Łącznie cała podróż wyniesie 15 przystanków. Ostatnim rozwiązaniem jest skorzystanie z autobusowych linii przyśpieszonych, takich jak 301, 304, 503 czy 513 wtedy pokonamy tylko 8 przystanków, 9 przystanków w przypadku linii 513. Taryfa przystankowa tym samym wymusza na pasażerze znajomość całej siatki połączeń. Z drugiej strony, pasażerowie, na których przystankach nie zatrzymują się linie pośpieszne są stratni.

Źródło:
https://ztp.krakow.pl/wszystkie-aktualn ... nkowa.html

[krawiec]

A co z biletami okresowymi? Będą jakieś zmiany?

[kucyk]

W Krakowie "kabaretu" ciąg dalszy. Przetarg odwołany bo .... ceny za niskie.

Już wówczas jednak urzędnicy byli dalecy od zadowolenia, a niskie ceny raczej niepokoiły. Teraz wiadomo już, że przetarg został unieważniony: wszystkie z pięciu ofert zostały odrzucone.

Źródło:

https://lovekrakow.pl/aktualnosci/nowe- ... 56087.html