Platforma Komunikacyjna Krakowa

Szykują się gigantyczne podwyżki biletów komunikacji miejskiej!
https://www.eska.pl/krakow/podwyzki-cen ... -6WNq.html

Bilet 20-minutowy, który kosztuje teraz 3,40 zł, zostanie zamieniony na 10-minutowy za 3 złote. Bilet 50-minutowy za 4,60 zł zostanie zastąpiony godzinnym za 6 zł. Natomiast za ten 90-minutowy zamiast 6 zł zapłacimy 8 zł - mówi Sebastian Kowal.

Wstępna propozycja ZTP z dzisiaj:
- bilety 20 i 50 min - likwidacja;
- sieciówka za 69 pln - likwidacja;

Nowa taryfa:
- bilet 10 min - 3,00 PLN;
- bilet 60 min - 6,00 PLN;
- bilet 90 min - 8,00 PLN;
- sieciówka - 96,00 PLN (z KK);


W sumie to z mojego punktu widzenia oznacza to, że z KMK przestałbym korzystać w ogóle. Powód? W mojej lokalizacji, przy przejeździe dwóch osób, taxi wychodzi sporo taniej

Przy cenach jw. obstawiam również:
- spory SPADEK wpływów z biletów...
- masową przesiadkę na rowery

Ja się coraz bardziej skłaniam ku zakupowi hulajnogi elektrycznej...

Wysłane z mojego SM-M215F przy użyciu Tapatalka

kot_feliks pisze: ↑15 lip 2020, 17:25 - sieciówka - 96,00 PLN (z KK);

To pojechali po bandzie, chyba, że zaraz czeka nas serio ujawnianie przez władzę centralną walącej się gospodarki. Skoro cena sieciówki z KK ma być tak wysoka to już się obawiam, że ceny bez KK, a w szczególności na aglomeracji będą już tak odstraszające, że niewarte uwagi...

Może na osłodę bilety 60 min i 90 min mogłyby być też honorowane na SKA w obrębie miasta/aglomeracji, zaś ten 70 min do likwidacji.

https://www.facebook.com/Razemwruchu/ph ... 416117189/

To nieźle, podział na trzy strefy zamiast dwóch i likwidacja biletów na 1 i 2 linie. I oczywiście zapewnianie, że chodzi o zwiększenie częstotliwości (już widzę jak się z tego wywiązują).

Propozycje nowych stawek za bilety komunikacji miejskiej
http://mobilnykrakow.pl/propozycje-nowy ... miejskiej/

Będzie więcej szczegółów odnośnie stref II i III?

Według mnie mogliby wypracować jakieś lżejsze rozwiązanie:
15min = 3,00 zł
50min = 5,00 zł + KMŁ
90 min = 7,00 zł + KMŁ

Bilet sieciowy zwykły I = 110 zł
Bilet sieciowy mieszkańca I = 90 zł

Bilet sieciowy zwykły I + II = 150 zł
Bilet sieciowy mieszkańca I + II = 130 zł

*widzę, że psota napisałem na CHWILĘ ZANIM pojawiły się szczegóły, wiec może być już częściowo nieaktualny

Tzn. przyznam szczerze, że poza paniką na zasadzie "nie mam pieniędzy" to nie widać tu żadnego sensownego rozwiązania. Niestety. Oczywiście wypowiadając się jedynie na podstawie wrzutki z Eski.

No chyba, że coś sensownego jest ukryte w podziale miasta na 3 różne strefy i np. ta sieciówka za 96 pln/mc to owszem, będzie sieciówka na całe miasto, ale kupując bilet np. na jedną strefę będzie się płacić mniej (?), a w zamian znikną bilety "na linię"? Plus będzie honorowana również w SKA. No to już by zaczynało się składać do kupy Pytanie, czy w takim układzie 3 strefy to ok, nie ok itd. W sumie to nic się nie da powiedzieć nie znając szczegółów

Niemniej wracając do tego, że "nie ma tu sensownego rozwiązania" i te zmiany mogą wylać dziecko z kąpielą:

(1) Wcześniejsza podwyżka była bardzo sprytnie pomyślana - owszem, podrożały bilety jednorazowe, ALE w zamian dano bardzo atrakcyjna cenowo sieciówkę. Zmieniła się relacja ceny biletu jednorazowego do miesięcznego, co sprawiło, że mocno zmieniła się również struktura sprzedaży biletów.

Jeśli toś zrobił 8-10 przejazdów ta i powrót w skali miesiąca = już opłacało mu się kupić sieciówkę. Dodajmy do tego - sieciówkę bardzo atrakcyjną cenowo. A mając sieciówkę.... "a po co mam jechać autem, skoro mam bilet?", "a po co mam brać taxi, skoro mam bilet?". Trochę psychologicznie, ale tak to zadziałało.

(2) W Poznaniu od 07.2020 również są podobne do proponowanych w Krk ceny biletów, a nawet DROŻSZE. Ale tam stawiają na "PEKĘ".

Przykładowo:
- 15 min - 4,00 PLN
- 45 min - 6,00 PLN
- 90 min - 8,00 PLN

Ale równocześnie... przejazd 10(!) przystanków w oparciu o "PEKĘ" to tylko 3,32 PLN, a każdy kolejny kosztuje 0,08 - 0,06 PLN. Ewidentnie pod mieszkańców zrobiona jest "PEKA", a bilety jw. pod turystów, osoby, które wpadną na targi itd.

(3) W Krk imho te ceny biletów:

- 10 min - 3,00 PLN
- 60 min - 6,00 PLN
- 90 min - 8,00 PLN

... wcale nie muszą być złe, pod warunkiem, żę bilet za 6,00 PLN nie będzie biletem "podstawowym" dla Krakowian. Gdyby było coś na wzór "PEKI" - to niech bilet 60 min kosztuje sobie i 8,00 PLN. Jeśli 5 przystanków będzie kosztować 3,00 pln, ale 6 np. 3,30 PLN, 7 - 3,50 pln itd. - ok. Ale nie na zasadzie: 10 min = 3,00 PLN, 11 min.... 2x wiecej (!).

Największą wadą tej propozycji jest imho to, że:
- jest bardzo duży przeskok między przejazdem 10 min, a praktycznie JAKIMKOLWIEK INNYM;
- odwraca się bardzo fajny trend który powstał, tj. tania sieciówka, którą "mam", a skoro mam "to po co mam jechać autem".

Jeszcze jedna ważna zmiana - likwidacji ulegną bilety na 1 i 2 linie:

Zlikwidowane zostaną bilety okresowe na 1 i dwie linie.

https://www.facebook.com/Razemwruchu/ph ... =1&theater

A przynajmniej taki jest plan, bo przymiarki były już wcześniej i nie wyszło.

kot_feliks pisze: ↑15 lip 2020, 19:01No chyba, że coś sensownego jest ukryte w podziale miasta na 3 różne strefy i np. ta sieciówka za 96 pln/mc to owszem, będzie sieciówka na całe miasto, ale kupując bilet np. na jedną strefę będzie się płacić mniej (?), a w zamian znikną bilety "na linię"?

Nie, potwierdzono - Kraków dalej pozostaje I strefą. Po prostu strefa aglo zostanie podzielona na dwie - II (pewnie bliższą) i III (pewnie dla najdalszych rejonów, może np. Krzeszowic?)

Sprytnie chcą upiec dwie pieczenie na jednym ogniu - tych którzy nie muszą z KMK korzystać skutecznie od niej odstraszą, żeby nie musieć robić wzmocnień, a tych którzy są na KMK skazani dociążą finansowo jeszcze bardziej, żeby sami byli w stanie w jak największym stopniu pokryć funkcjonowanie sieci.

Jakkolwiek szczerze nie wierzę, żeby jacykolwiek radni zgodzili się na likwidację biletów na 1 i 2 linie i w zamian podwyżkę biletu sieciowego o 39%. Nie robi się takich akcji. Można było zacząć od mniej bijącego po oczach powrotu do dawnej ceny 89 zł - to wciąż 28% podwyżki, ale chociaż można powiedzieć, że wszędzie indziej jest drożej.

Kaszmir pisze: ↑15 lip 2020, 19:27 Jeszcze jedna ważna zmiana - likwidacji ulegną bilety na 1 i 2 linie:
A przynajmniej taki jest plan, bo przymiarki były już wcześniej i nie wyszło.

To będzie wielki cios głównie w mieszkańców podkrakowskich miejscowości. Przecież już sam podział na bilety w ramach KK i bez mocno dał po kieszeni, a już kupowanie biletu na całą sieć jak ktoś odbywa podróż np. 1 linią wewnątrz danej gminy lub 1 linią do pętli w Krakowie + 1 linią miejską... może bilet na 2 linie mógłby być zlikwidowany, a wprowadzony np. bilet 1 linia aglo + sieć miejska?

Bilet miesięczny na wszystkie linie za 69zł w 2020 roku w drugim największym mieście w Polsce to absurdalnie tanio. Tak niska cena zakrawa na świadomą szkodę dla budżetu miasta. Tu zgadzam się, że podwyżka jest wręcz naturalna.
Pozostałe argumenty i punkt widzenia przedmówców - popieram...

Castaway pisze: ↑15 lip 2020, 19:52 Bilet miesięczny na wszystkie linie za 69zł w 2020 roku w drugim największym mieście w Polsce to absurdalnie tanio.

Moim zdaniem samo wprowadzenie Karty Krakowskiej było bez sensu. Przecież wdrożenie tego to też były jakieś koszty, obsługa itd. Część mieszkańców, a w szczególności tych z gmin ościennych dostało sygnał "macie drogie bilety, bo PIT rozliczacie u siebie w gminach" i to odstrasza od korzystania z KM. Płacić za linię kursującą raz na godzinę albo jeszcze rzadziej.. A przy likwidacji biletu na 1 lub 2 linie to będzie jeszcze większy skok cenowy.

Zaczyna się kryzys gospodarczy, będą problemy z pieniędzmi na utrzymanie komunikacji miejskiej, więc podwyżki cen biletów są jednym z dwóch naturalnych rozwiązań tej sytuacji (druga to drastyczne cięcia i likwidacja wielu linii). W przeciwieństwie do niektórych z Was - jestem w stanie zrozumieć ceny biletów 60min, 90min oraz sieciowych w obecnej sytuacji. Sprawy z biletem 10min poszły jednak moim zdaniem o wiele za daleko. Z własnego doświadczenia wiem, że 10 minut wystarcza na pokonanie około 4-5 przystanków. Pomyślmy, jaki odsetek pasażerów realnie pokonuje taką odległość. Z kolei dużo pasażerów podróżuje komunikacją miejską przez 12, 15 czy 20 minut. Dlaczego mają oni płacić o wiele więcej za przejazd kilkukrotnie dłuższy niż potrzebują. Rozumiem obecne problemy finansowe, jednak czy do taryfy nie dałoby się dodać np. biletu 30min, chociażby za 4,50 PLN? Między 10min a 60min jest taka różnica, że moim zdaniem konieczne jest coś pomiędzy.

Bayer2003 pisze: podwyżki cen biletów są jednym z dwóch naturalnych rozwiązań tej sytuacji (druga to drastyczne cięcia i likwidacja wielu linii).

Zgodziłabym się gdyby nie to że cięcia też będą więc realnie pasażerowie za dużo większe pieniądze dostaną dużo mniej.

Maria pisze: ↑15 lip 2020, 22:16

Bayer2003 pisze: podwyżki cen biletów są jednym z dwóch naturalnych rozwiązań tej sytuacji (druga to drastyczne cięcia i likwidacja wielu linii).

Zgodziłabym się gdyby nie to że cięcia też będą więc realnie pasażerowie za dużo większe pieniądze dostaną dużo mniej.

Pytanie tylko jaka będzie skala cięć. Jeżeli ograniczy się ona do niewielkiej zmiany częstotliwości kilku linii - jestem w stanie to jeszcze zaakceptować. Jeżeli cięcia będą większe - w pełni się z Tobą zgadzam, mam jednak cichą nadzieję, że aż tak się nie stanie.