Koordynacja jest taka, że w momencie przyjazdu autobusu akurat ucieka 11/72 (celowo napisałem oba razem, bo jadą w odstępie... 2 min), a na 20 trzeba czekać 10 min. Więc chyba nie o to chodziło
W ogóle ta koordynacja na MP to jakiś majstersztyk w weekendy
W weekendy przyjazdy autobusów to x:00, 20, 40:
- '11' ma odjazdy... x:19, 39, 59 - czyli minutę wcześniej;
- '72' ma odjazdy....x:21, 41, 01;
- '20' ma odjazdy....x: 10, 30, 50;
Fajne dowozówki do tramwaju, takie jakby... bezsensowne pod tym kątem?
Pomijam kwestię zaj... tradycyjnie zaplanowania całości pod kątem KMK w Krakowie, gdzie dowozówki do tramwaju wysadzają ludzi na MP, gdy główny punkt przesiadkowy jest tak jakby kawałeczek dalej, bo na Lipskiej.
Efekt jest taki, że jeśli ktoś chciałby dojechać np. na Dworzec w Płaszowie:
- jedzie autobusem na MP;
- tutaj akurat ucieka mu tramwaj;
- czeka 10 min, aby podjechać.... 2 przystanki '20';
- gdzie musi obejść całe skrzyżowanie, bo zapomniano o... przejściach dla pieszych;
- aby przesiąść się na 9/50;
A mogłoby być:
- jedzie autobusem na Lipską;
- na Lipskiej są normalne PdP;
- przesiada się na tramwaj;
Ale trzeba... myśleć podczas projektowania?
Patrząc na te projekty, na organizację itd., to człowiek czasem się zastanawia, czy to nie jest celowy sabotaż, bo przecież NIE MOŻNA TEGO AŻ TAK ZEPSUĆ.