Pleszów

[obserwator]

@Zieleńczanin, linia "181" na trasie Lesisko-Kujawy, byłaby z nikąd do nikąd. Plac Centralny jest jednym z najważniejszych punktów przesiadkowych w Hucie, stąd mieszkańcy by mieli łatwy dostęp do tej linii. Przecież ta linia byłaby głównie dla pracowników ZTPO oraz Oczyszczalni Ścieków Kujawy. Jeśli chodzi o Klasztorną, to są dwa rozwiązania:
1. Posłać Autosany, wtedy na odcinku Lesisko-Kujawy wozimy dużo tlenu
2. Linia mogłaby się nie zatrzymywać na Klasztornej

Czy dołożenie wzkm Mobilisowi to jest duży problem? Zdaje się że ostatnio dzieląc linię "192" dołożono Mobilisowi jeszcze więcej wzkm niż w mojej propozycji.

[Zieleńczanin]

@Zieleńczanin, linia "181" na trasie Lesisko-Kujawy, byłaby znikąd donikąd. Plac Centralny jest jednym z najważniejszych punktów przesiadkowych w Hucie, stąd mieszkańcy by mieli łatwy dostęp do tej linii.

Powiedz to pasażerom wszystkich pozostałych linii zapleszowskich, którzy mają jeszcze biedniejszą ofertę przesiadkową. W szczycie 8/h na Igołomskiej + autobusy na Lesisku - to w końcu nie tak źle dla dwóch odcinków, z których jeden wygenerował potoki rzędu 104 osób w dzień powszedni (Kujawy), a drugi zapewne jeszcze mniej.

Przecież ta linia byłaby głównie dla pracowników ZTPO oraz Oczyszczalni Ścieków Kujawy.

Umówmy się, tam zbiorkomem jeździ tylko ten kto naprawdę musi, bo jakość obsługi jest żenująca.

Jeśli chodzi o Klasztorną, to są dwa rozwiązania:
1. Posłać Autosany, wtedy na odcinku Lesisko-Kujawy wozimy dużo tlenu

Nie przejdzie, to jakieś 2/3 trasy na oko.

2. Linia mogłaby się nie zatrzymywać na Klasztornej

To w miarę ok, to samo zresztą proponowałem dla "176", gdyby wydłużyć je do RG.

Czy dołożenie wzkm Mobilisowi to jest duży problem? Zdaje się że ostatnio dzieląc linię "192" dołożono Mobilisowi jeszcze więcej wzkm niż w mojej propozycji

Wzkm + brygady. Nie wiem czy Mobilis dostał dodatkową brygadę przy podziale "192" (zapewne tak), ale na dołożenie jednego midika (bo 12m z f~30 to na "131" nadmiar dobrobytu) może już nie mieć wozów.

[lolek-12]

A może po prostu trzeba przeprowadzić wizję kto tam jeździ rzeczywiście, dostosować kursy pod zmiany w oczyszczalni, a resztę usunąć i tyle. Skoro całodzienna linia tam zapewne nie jest potrzebna.

[Cukier]

Linia "181" przejeżdża przez naprawdę słabo zaludnione tereny, więc zgadzam się że nie ma potrzeby dodawania tam kursów. W dodatku linia "181" ma wspólną brygadę z linią "141", więc w takim układzie trzeba by albo też dołożyć kursów do f~60, albo musiałyby być dwugodzinne przerwy w kursowaniu.

Akurat f~60 na "141" byłoby fajną sprawą.

Zatem tak jak napisał Kaszmir, można te kursy dołożyć do innej zapleszowskiej linii. Takimi liniami by mogły być "131" i "161", które według danych które przedstawił ostatnio Cukier straciły kilka kursów.

O ile ze "161" sprawa jest prosta, bo brygada kursowałaby dłużej i tyle, o tyle na "131" przejazd całego kółka wynosi 24 minuty, więc maksymalne co można wykręcić 1 brygadą to f~40. Teraz spoko, ale jak kiedyś wróci f~7.5/15 na tramwajach, to f~30 się nie wykręci a f~45 brzmi średnio przekonywająco. Choć tak naprawdę to trudno mi powiedzieć dlaczego tak tą linię pocięli - być może faktycznie nie było potrzeby częściej.

Ogólnie jest problem z tymi czasami kółek. Przykładowo "141" i "181" byłyby w stanie wykręcać robić kółka w 18-22 minuty i tym samym jedna brygada pozwalałaby na kursowanie obu co 60 min, ale zjawiałyby się na Pleszowie co pół godziny, czego teraz z tramwajami się nie zsynchronizuje, więc przez część dnia dołożone są przerwy tak żeby się pojawiały co 40 minut i wychodzi z tego f~80.

Powód: "131" musi być raczej obsługiwane w całości przez MPK, a u mnie "141" ma z nią łączenia.

Zasadniczo nie musi, na "141" i "181" były łączenia obsługiwane przez MPK i nikt nie płakał że się nie da. To nie jest "502" gdzie każdego dnia wypadają kursy i trzeba przestawiać brygady.

"149" - skrócenie do Szpitala Żeromskiego lub do Alei Przyjaźni, f~60 cały dzień, w weekendy do ustalenia;
"181" - Lesisko - Giedroycia - Igołomska - Nadbrzezie - Suchy Jar - Dymarek - Kujawy, kursy w godzinach największych potoków, ewentualnie na telefon.

W tym momencie mam trochę mieszane uczucia, bo jest to rozwiązanie drogie. Obecnie "149" wykonuje całe 6 kursów dziennie i to zapewne równie pełnych co "181". Ta linia oprócz dublowania tramwajów na chyba większości trasy, obsługuje dwa rejony gdzie jeden średnio w ogóle autobusu potrzebuje bo ma całkiem blisko tramwaje, a drugi jakoś zbytnio się do korzystania z KMK nie garnie, a zaludniony jest równie gęsto co Kujawy.

Takie długie "181" to 8,5 km, podczas gdy obecnie jest to 5,0 km, a skracając przez Nadbrzezie można zejść do 3,8 km. Kiosk na kółkach na telefon owszem, byłby tu jak znalazł, ale nadal MPK nie rozróżnia stawki za wzkm i ów kiosk stoi po tyle samo co przegub i drożej niż mobilisowe cokolwiek, w tym przegub. A za organizację telebusa MPK pewnie by sobie naliczyło dodatkową kasę i wzorem Rybitw organizacja tego by leżała i kwiczała - choć przy jednej trasie i jednym pojeździe trudno jest cokolwiek spartolić, to MPK jak najbardziej jest do tego zdolne.

Obecnie mamy czasy kryzysu, więc nawet nie ma co się wychylać z propozycjami, które wyjdą drożej. Wyprostowanie "181" to realne oszczędności które gdzieś można wykorzystać. Szkoda tylko że tak nędzne, bo jest to w praktyce... 18 km dziennie. Dla porównania półkółko "111"/"161" ma 12,2 km, więc realnie da się dołożyć cały jeden kurs. "131" to 6,7 km, a więc z resztek tutaj też tego 1 symbolicznego kursu nie dołoży. BA! Nawet nie można patrzeć na same kilometry, bo przewoźnicy mają inne stawki. I zakładając że Mobilis jeździ tam 10m (nie pamiętam, ale chyba tak jest) to realnie odzyskać z tego można 71,7% wzkm w MPK, czyli z 18 km odzyskanych na Mobilisie robi się 12,8 km w MPK. W sam raz na ten jeden kurs "161" i zostaje 600 m dziennie, prawie na niepewność pomiaru.

@Zieleńczanin, linia "181" na trasie Lesisko-Kujawy, byłaby z nikąd do nikąd. Plac Centralny jest jednym z najważniejszych punktów przesiadkowych w Hucie, stąd mieszkańcy by mieli łatwy dostęp do tej linii.

Żadne inne zapleszowskie osiedle nie ma dojazdu do lepszego punktu przesiadkowego, nie rozumiem dlaczego by więc dość dużym kosztem (2.8 km, bez wjazdu na Lesisko) faworyzować akurat tereny najmniej zaludnione. Dowozówka dla Podbipięty i Giedroycia do tramwajów na Igołomskiej jest tak samo dobrą (lub tak samo złą) dowozówką co "171" dla kilku znacznie większych osiedli.

[Zieleńczanin]

W tym momencie mam trochę mieszane uczucia, bo jest to rozwiązanie drogie. Obecnie "149" wykonuje całe 6 kursów dziennie i to zapewne równie pełnych co "181". Ta linia oprócz dublowania tramwajów na chyba większości trasy, obsługuje dwa rejony gdzie jeden średnio w ogóle autobusu potrzebuje bo ma całkiem blisko tramwaje, a drugi jakoś zbytnio się do korzystania z KMK nie garnie, a zaludniony jest równie gęsto co Kujawy.

Ano jest to drogie, chociaż i tak chyba tańsze niż obecny układ, bo "149" nie jedzie wtedy Ptaszyckiego i Igołomską do Giedroycia + "181" nie jeździ fragmentem Igołomskiej. Pytanie też czy Tele-bus nie byłby jeszcze droższy.
Głośno myśląc, być może to głupota: gdyby tak rozciąć "149", część z Wańkowicza skrócić do Placu Centralnego, a tą z Giedroycia skrócić do Fortu Mogiła?
W sensie:
"149" - Szpital Okulistyczny - Plac Centralny;
"191" - Fort Mogiła - Lesisko via Giedroycia.

[Cukier]

Obecnie zapewne obsługuje to jedna brygada, jak sobie to wyobrażasz po rozcięciu? Dołożenie kolejnego wozu i kierowców czy przejazdy techniczne na pusto w ramach łączeń?

Tak czy siak żaden przewoźnik na to nie pójdzie.

[NowaHutaWschód]

Pleszów jest specyficzny na tle na całego Krakowa. Punkt przesiadkowy pośrodku niczego. Niby są wielkie plany i projekty na tereny zapleszowskie, ale kiedy tam powstanie cokolwiek sensownego? Pleszów to nie Ruczaj, Bronowice czy Krowodrza Górka, gdzie pętle mogłyby istnieć dla samych otaczających je osiedli. Deweloperzy wolą betonować ostatnie skrawki zieleni (np bloczek na os. Kolorowym przy rondzie) w Krakowie czy Hucie, niż zmieniać krajobraz w tej części krakowskich wsi. Sytuacja jeszcze przez wiele lat się nie zmieni, a KM będzie tylko komicznym dodatkiem, bo każdy woli dołożyć kilka złotych i jechać swoim autem. Kujawy, Przylasek, ul. Brzeska, tam nie ma i nie będzie skąd zebrać potoków, żeby utworzyć jakieś sensowne połączenie ze względu na bardzo słabe zaludnienie. Jedynie to tylko Ruszcza się wybiła jakimś cudem i dostała nie dość ze linie pleszowskie, to cywilizowane 160, co na takie "osiedle" jest ewenementem.

[Cukier]

Akurat brak chętnych do budowania się na Kujawach mnie nie dziwi - teren jest tam skażony metalami ciężkimi i można sobie wybrać źródło smrodu: oczyszczalnia, kombinat, spalarnia.

Tam nawet nikt u władzy nie ma jaj zrobić dokładnych badań skażenia.

[Kaszmir]

Nareszcie:

21, 70
od 13.07.2020
Przywrócenie funkcjonowania przystanku Giedroycia

Szanowni Pasażerowie,

Uprzejmie informujemy, że od dnia 13.07.2020 r. (poniedziałek) zostanie przywrócone w obu kierunkach funkcjonowanie przystanku tramwajowego "Giedroycia n/ż" (poprzednia nazwa: "Jeżynowa n/ż"), zlokalizowanego na ul. Igołomskiej, w rejonie skrzyżowania z ul. Giedroycia.

http://kmkrakow.pl/

[NowaHutaWschód]

Pewnie przypadkiem ktoś zauważył że przystanek jest nieczynny x miesięcy.

[NowaHutaWschód]

Przystanek Pleszów
271 Pleszów - Czulice 16:50
171 Pleszów - Wróżenice 17:00

Przystanek Wróżenice
171 Wróżenice - Pleszów 17:21
271 Czulice - Pleszów 17:20

Naprawdę nie było możliwości żeby rozdzielić bardziej te kursy tylko puszczać dwie dublujące się linie jedna za drugą? Tym bardziej że 171 z Pleszowa jest wcześniej o 16:00 i wyszło przymusowe koczowanie 50 minut na kolejny kurs.

[NowaHutaWschód]

Co to za niska podloga wczoraj na 21 smigala? Jednorazowy wyskok czy juz tak na stale zostanie?

[Bayer2003]

Co to za niska podloga wczoraj na 21 smigala? Jednorazowy wyskok czy juz tak na stale zostanie?

Wczoraj na "21" oprócz starego, czerwonego wiedeńca z drewnianymi siedzeniami pojawiły się 2 N8S'y oraz Lajkonik. Dziś w sumie niewiele gorzej - EU8N oraz N8S. Dwie pozostałe brygady to niestety również E1, jednak prawdopodobnie dla odmiany w kolorze niebieskim i z siedzeniami tradycyjnymi. Często bywało jednak, że na "21" maksymalnie na co mogliśmy liczyć to 1 wóz N8S/EU8N, a resztę stanowiły E1 Solo. Jak dla mnie jest to dobry znak. Prawdopodobnie obsady samymi niskopodłogowcami/niskowejściowcami na tej linii prędko się nie doczekamy, jednak w ostatnim czasie zachodzą tam zdecydowanie pozytywne zmiany i 2 lub 3 brygady tego typu na tej linii stają się powoli normą. Dodam jeszcze, że 3 wysokopodłogowe brygady jednorazowym wyskokiem raczej nie są, gdyż sytuacja taka miała już miejsce np. 2 lipca 2020 .

[Kitek]

Zazwyczaj są 2 wagony niskopodłogowe na linii "21". Pojawiają się one od początku remontu ulicy Krakowskiej. Zdarzały się dni przed epidemią, że były nawet 3 niskacze na tej linii.

[Krakowianin]

Jednak kierując na Pleszów więcej autobusów, dałoby się moim zdaniem utworzyć tam w miarę sensowne centrum przesiadkowe.

Szczerze najlepiej wydłużyć z Ruszczy do Pleszowa "160" i w wyniku zmian Pleszów otrzymuje połączenie z Darwina. Można wtedy pomyśleć o zmianach z 111 i 161, bo te wjazdy kieszonkowe trochę mieszają....A resztę zostawić jak jest.