Re: Pleszów
: 16 mar 2024, 7:59
Pytanie z czystej ciekawości dla linii 181, w jakim celu istnieje przystanek "Gwarecka"? Żadnej zabudowy mieszkalnej, przemysłowej, a okolica wygląda jak plan zdjęciowy do nowej mini serii o Czarnobylu.
Na mapie widać jakieś duże wyrobisko obok, więc może kilka pracowników korzysta z tego przystanku rano i po pracy a skoro jest na żądanie to i tak nie spowalnia przejazdu a komuś może skrócić potencjalnie drogę do pracy pod warunkiem że to wyrobisko jest czynne.NowaHutaWschód pisze: ↑16 mar 2024, 7:59 Pytanie z czystej ciekawości dla linii 181, w jakim celu istnieje przystanek "Gwarecka"? Żadnej zabudowy mieszkalnej, przemysłowej, a okolica wygląda jak plan zdjęciowy do nowej mini serii o Czarnobylu.
Przystanek "Gwarecka" powstał około 1983 roku w związku budową na pobliskiej hałdzie żużla (potocznie zwanej "zwałką") ówczesnej Huty im. Lenina nowej kruszarni żużla. Budowa tej nowej kruszarni trwała do 1985 roku. Wtedy na istniejącym jeszcze fragmencie ulicy Gwareckiej powstało biuro budowy (parterowy budynek murowany dziś już ruina) oraz kilkanaście baraków drewnianych czy bud dla pracowników typu szatnia (rozebrane po zakończeniu budowy). Ponieważ pracownicy do tego miejsca musieli chodzić z ówczesnej pętli Cementownia (obecna nazwa Pleszów) na nogach, więc ktoś z kierownictwa budowy postarał się o utworzenie blisko budowy przystanku dla ówczesnej linii autobusowej "146". Przystanek od początku był "na żądanie" i faktycznie korzystali z niego wyłącznie pracownicy budowy. Budowa się zakończyła, biuro budowy zlikwidowano, a przystanek zostawiono bo w pobliżu były zamieszkałe dwa domy (obecnie jeden). Obecnie linia "146" zmieniła się w "181", a z tego przystanku korzystają "zabłąkane dusze", które chcą zobaczyć, jak to fajnie określił NowaHutaWschód "plan zdjęciowy do nowej mini serii o Czarnobylu" lub miłośnicy spotkań w cztery oczy z łosiem, dzikiem, lisem, jeleniem bądź sarną lub inna dziką zwierzyną, której jest tu bardzo dużo.NowaHutaWschód pisze: ↑16 mar 2024, 7:59 Pytanie z czystej ciekawości dla linii 181, w jakim celu istnieje przystanek "Gwarecka"? Żadnej zabudowy mieszkalnej, przemysłowej, a okolica wygląda jak plan zdjęciowy do nowej mini serii o Czarnobylu.
Wyrobisko o którym wspominasz, to pozostałości po tej hałdzie żużla na której była ta kruszarnia, a właściwie firma Slag Recycling, która bardzo długo eksploatowała zarówno hałdę żużla jak i samą kruszarnię. Udziałowcem tej firmy był/jest (nie wiem jak jest teraz) obecny król Karol III, sam osobiście wizytował hałdę w Krakowie. Firma ta rozebrała kruszarnię i przeniosła z hałdy Pleszów do Czatkowic, sami też opuścili hałdę huty. Co do pracowników, to nigdy nie było możliwości wejścia od strony ulicy Gwareckiej. Pracownicy hałdy żużla wchodzili na teren wyłącznie od strony ulicy Igołomskiej, tuż przed wiaduktem był wjazd i brama gdzie sprawdzano przepustki itd.miloszkasperczyk pisze: ↑16 mar 2024, 14:45 Na mapie widać jakieś duże wyrobisko obok, więc może kilka pracowników korzysta z tego przystanku rano i po pracy a skoro jest na żądanie to i tak nie spowalnia przejazdu a komuś może skrócić potencjalnie drogę do pracy pod warunkiem że to wyrobisko jest czynne.
Przed wyborami "rozważyliby" nawet wydłużenie 10 i 21, bez konieczności wydłużenia torowiska wzdłuż Igołomskiej. A co do 160 to musiałaby być koordynacja z liniami pleszowskimi, a te z kolei muszą być jako tako skoordynowane z tramwajami, chociażby w weekend. To raczej za duża kombinacja do zrealizowania.
Mi się pomysł podoba! Kombinat, Plac Centralny, Struga - gdziekolwiek gdzie by się dało. I może nawet byłaby szansa, by Niepołomice zapłaciły za ten kawałek, tak jak dawniej płaciły za odcinek Pleszów - Kombinat.Adrian14 pisze: ↑18 kwie 2024, 0:12Tak się zastanawiam, nie lepiej byłoby gdyby 2 pierwsze kursy które wyjeżdżają z zajezdni i 2 ostatnie zjeżdżające do zajezdni były wydłużone do Kombinatu? A jeśli faktycznie już się zakłada, że nie będzie zjazdu z Ujastku Mogilskiego pod Kombinat to może do Placu Centralnego. Obecnie nie ma możliwości dostania się zarówno na pierwszy kurs, jak i powrót do Krakowa z ostatnich 2ch kursów. A i tak część wzkm autobus przejeżdża jadąc do zajezdni. Dzięki takiemu wydłużeniu (może zgraniu z 62/662 czy 601) byłaby możliwości uzyskania przesiadki (nocny + 211 lub odwrotnie). Zawsze to coś.