Skotniki, Sidzina, Opatkowice

[judash]

Czyli należy rozumieć, że 116 powróci na starą trasę CM P+R - Kozienicka a 196 Łagiewniki - Kostrze?

[Kaszmir]

Czyli należy rozumieć, że 116 powróci na starą trasę CM P+R - Kozienicka a 196 Łagiewniki - Kostrze?

Nie. "196" będzie rozdzielone na dwie:
-> część A: Łagiewniki - Skotniki Szkoła - Kozienicka,
-> część B: Łagiewniki - Skotniki Szkoła - Kostrze OSP,
oba z f30/40, łącznie f15/20 na odcinku Łagiewniki - Skotniki Szkoła.

[Leonard]

Jedna z radnych dzielnicowych czyni starania o nową bezpośrednią linię autobusową z rejonów Opatkowic do centrum, tak aby kończyła gdzieś zdecydowanie dalej niż w Borku Fałęckim. Znając obecną sytuację w ZTP, pewnie wiecie jak to się wszystko skończy

[anonim_048]

Jeśli już takowa linia by miała powstać, to niby jaki to ma sens? Niezależnie od tego czy pojechałaby trasą dawnego 156 i dalej do Podwawelskiego, czy byłoby to przedłużenie trasy 475 za Borek, to będzie dublowało tramwaje i utykało w korkach.

[kbieniu7]

Przecież już jest: A1 Autobusowych Linii Dowozowych

[miloszkasperczyk]

Przecież już jest: A1 Autobusowych Linii Dowozowych

W sumie biorąc pod uwagę wprowadzenie biletu metropolitarnego A1 za jakiś czas może mieć potoki pasażerów odpowiednie dla autobusu przegubowego hah

[Leonard]

Być może lepszym rozwiązaniem byłoby zwiększenie częstotliwości linii 175 i/lub 475. W weekendy również.

[Ydhflx]

Rozpatrzy powrót z rejonu Alei wieczorem: wsiadamy w jakiś autobus do r. Grunwaldzkiego, przesiadamy się na tramwaj z f~20, następnie przesiadamy się na autobus z f~40, który nie jest zsynchronizowany (a mógłby być) i trzeba czekać 11 minut. Oferta fatalna.

Jak jedziemy 8 z centrum to jest jeszcze gorzej, bo również f-20, ale trzeba czekać 16 minut.

Mimo wszystko, myślę że należałoby zacząć od synchronizacji z tramwajami, co można zrobić już teraz, a jakby były środki to zacząć od podnoszenia częstotliwości a nie marnowania WZKM do centrum.

[pablo]

Jedna z radnych dzielnicowych czyni starania o nową bezpośrednią linię autobusową z rejonów Opatkowic do centrum, tak aby kończyła gdzieś zdecydowanie dalej niż w Borku Fałęckim. Znając obecną sytuację w ZTP, pewnie wiecie jak to się wszystko skończy

Gdyby Opatkowice leżały już za Krakowem, to ZTP w porozumieniu z Gminą ościenną utworzyłby linię agloekspresu z f15/30, która jechałaby przez Zakopiańską, Konopnickiej i Aleje do Nowego Kleparza. Oczywiście omijając po drodze obowiązkowo przystanki leżące na peryferiach w granicach Krakowa. Ale niestety (dla Opatkowic) leżą one w granicach Stołecznego Królewskiego Miasta Krakowa, a jego mieszkańcy są obywatelami II kategorii, więc może uda się wyżebrać jakąś kolejną linię f60 do Borku, by "na wspólnym odcinku autobusy pojawiały się częściej".

[M0096]

Raczej gmina Mogilany nie należy do takich, które rozwinęłyby komunikację aglomeracyjną na swoim terenie, na tyle aby utworzyć agloekspres na swoim terenie.

Co do Opatkowic to najprostszym (i względnie tanim) rozwiązaniem byłoby wydzielenie podjazdów do Smoleńskiego jako osobnej linii. Sidzina i zachodnie Opatkowice nie musiałyby zwiedzać wschodnich Opatkowic a na odcinku Borek Fałęcki - Opatkowice wzrosłaby liczba kursów.

[pablo]

Zastanawiam się kiedy ZTP weźmie pod uwagę, że należałoby zapewnić jakąś obsługę komunikacją miejską Cmentarzowi komunalnemu Podgórki Tynieckie? Cmentarz się rozrasta i najwyższa pora przemyśleć jakiś sensowny dojazd autobusem.

[anonim_048]

Wiązałoby się to z wybudowaniem zawrotki/pętli w okolicy cmentarza, autobus dalej Wielogórską nie przejedzie, natomiast od bloków/domostw w okolicy cmentarza jest maksymalnie 10 minut spacerem na przystanek Wrony. Poza tym infrastruktura drogowa nie za bardzo pozwala na wjazd większego autobusu niż Autosan w tamte okolice.

[pablo]

Wiem, że jest tam sporo do zrobienia jeśli chodzi o infrastrukturę pozwalającą na wjazd autobusów, ale najwyższa pora zacząć to robić.

[Kaszmir]

Zastanawiam się kiedy ZTP weźmie pod uwagę, że należałoby zapewnić jakąś obsługę komunikacją miejską Cmentarzowi komunalnemu Podgórki Tynieckie? Cmentarz się rozrasta i najwyższa pora przemyśleć jakiś sensowny dojazd autobusem.

Temat jest, z tego co kojarzę już rok-dwa temu rozważano kwestię dojazdu do nowego cmentarza. W grę pewnie wchodziłby tylko tabor mini by miał jak zawrócić.

[pablo]

Czyli rok minął, a efektów brak. Ależ to miasto ma rozpęd.