Dyskusja o "4" i "44"
-
- Ekspert
- Posty: 972
- Rejestracja: 18 lut 2020, 13:57
Re: Dyskusja o "4" i "44"
Trasa '4' powinna mieć f7,5, przy czym ja nadal będę obstawał przy tym, że tutaj wcale nie trzeba wymyślać żadnego rocket science. '4' na WK z f7,5 potrzebna nie jest, z drugiej strony jest '10', która niekoniecznie musi dublować '52'
Jak dla mnie opcja z '4' (jak obecnie) i '44' (albo '10') (jako wariant, na trasie np. BM/B - Pleszów) nie byłaby najgorsza
Jak dla mnie opcja z '4' (jak obecnie) i '44' (albo '10') (jako wariant, na trasie np. BM/B - Pleszów) nie byłaby najgorsza
-
- Ekspert
- Posty: 575
- Rejestracja: 22 lis 2020, 23:01
- Lokalizacja: Kraków, Grzegórzki
Re: Dyskusja o "4" i "44"
Pomarzyć zawsze można . Niestety jakoś ciężko mi wierzyć, że w najbliższej przyszłości coś innego niż "5x" będzie mieć f=10 w weekend. A kandydatów nie brakuje: "1", "3", "8", "20"... Pomarzyć zawsze można .Zieleńczanin pisze:Kto zakazał dania jej f~10 w weekendy?
Re: Dyskusja o "4" i "44"
Według mojej opinii powinno wrócić 44 do Bronowic w międzyszczycie co pół godziny, a w szczycie co 15 minut i to byłoby idealne.
Re: Dyskusja o "4" i "44"
Po co kombinować z "44"? Niech dadzą "4" f=10 w szczycie i tyle i najwyżej niech dadzą w czasie tego szczytu składy starsze które i tak musiałyby obsługiwać "44".
Re: Dyskusja o "4" i "44"
Tramwaj co 30min w międzyszczycie? Nie widzę tego. Albo przywracamy "44" całodniową co 15min albo szczytową co 15min. Według mnie, takie mieszanki wybuchowe jak f15/30 przynoszą tylko takie efekty, że pasażerowie przestają brać pod uwagę tę linię w codziennych planach dojazdu. A linia zaczyna zbierać przypadkowych pasażerów, zwłaszcza w międzyszczycie, w którym tylko co drugi kurs linii "4" byłby wzmocniony. Według mnie to delikatne marnowanie pieniędzy, przynajmniej w takim mieście jak Kraków, gdzie pasażerowie komunikacji tramwajowej nie znają tak słabych standardów linii co 30min.
-
- Ekspert
- Posty: 781
- Rejestracja: 17 lut 2020, 18:39
- Lokalizacja: Zielonki
Re: Dyskusja o "4" i "44"
Koniec tego dobrego. Ban za złamanie Art. 2. §4. (trollowanie), Art. 3. §3. (okłamanie Użytkowników w sprawie zmiany trasy "44" na trasę Bronowice - Mistrzejowice) oraz przede wszystkim Art. 4. §1. (multikonto zbanowanego użytkownika wiktor32 - ten sam styl pisania i to samo IP) Regulaminu Forum PKK.
Re: Dyskusja o "4" i "44"
Zieleńczanin pisze: ↑03 lis 2022, 0:07 Dalej podtrzymuję, że "4" ma tak ogromne zapełnienia i tak wiele wspomagaczy, że odcinek Kombinat - Wzgórza nie powinien być przeszkodą do dania jej wreszcie pełnoprawnego f~7,5 od Bronowic Małych do Kombinatu. (...)
O, w sumie całkiem zgrabna zabawa numerkami. Podoba mi się toTramwajolog14 pisze: ↑03 lis 2022, 19:34 To również jest dobre rozwiązanie, chyba jedno z najbardziej optymalnych. Zwolniłby się też numer "44", który można by było wykorzystać do ew. linii wspomagającej "24" (zamiast "7"). (...)
Re: Dyskusja o "4" i "44"
To w takim razie zaproponuję wzmocnienie 4 do f7,5 w szczycie gdzie co drugi kurs mógłby być wykonywany na trasie skróconej do Zajezdni Nowa Huta. Mam nadzieję, że zawrotka tam nie jest awykonalna. Rozwiązanie to jest moim zdaniem lepsze od 44 - nie kombinujemy z tworzeniem nowego numerka oraz oszczędzamy względem niego wkzm - wszak od Kombinatu do bramy jest tylko 550m, podczas gdy do pętli Kopiec Wandy trzeba pokonać 1,3km.
Re: Dyskusja o "4" i "44"
Szczerze wątpię na zgodę MPK ws. "zawrotki" regularnej linii na ZNH. Wiele razy już ten temat był poruszany i sumarycznie było raczej na nie (ew. można kombinować i oficjalnie kończyć na Kombinacie, a na zajezdni zawrotną i punkt socjalny - tylko w praktyce jest wszystko prawie identyczne jak w przypadku powyższego scenariusza, jedynie teoretyczna końcówka się zmienia). Sama propozycja jest jednak nie najgłupsza.Kacper pisze: ↑06 lis 2022, 19:24 To w takim razie zaproponuję wzmocnienie 4 do f7,5 w szczycie gdzie co drugi kurs mógłby być wykonywany na trasie skróconej do Zajezdni Nowa Huta. Mam nadzieję, że zawrotka tam nie jest awykonalna. Rozwiązanie to jest moim zdaniem lepsze od 44 - nie kombinujemy z tworzeniem nowego numerka oraz oszczędzamy względem niego wkzm - wszak od Kombinatu do bramy jest tylko 550m, podczas gdy do pętli Kopiec Wandy trzeba pokonać 1,3km.
Re: Dyskusja o "4" i "44"
Ale dla MPK nie robi różnicy, czy tramwaj będzie miał przystanek końcowy pod Kombinatem czy pod Zajezdnią - problemem byłby zapewne sam fakt ZAWRACANIA wagonu liniowego na zajezdni (czytaj - np. konieczność wygospodarowania na stałe wolnego toru, żeby tramwaj mógł tam stanąć/przejechać, przeszkadzanie w ruchu technologicznym.LLoan pisze: ↑06 lis 2022, 19:34 Szczerze wątpię na zgodę MPK ws. "zawrotki" regularnej linii na ZNH. Wiele razy już ten temat był poruszany i sumarycznie było raczej na nie (ew. można kombinować i oficjalnie kończyć na Kombinacie, a na zajezdni zawrotną i punkt socjalny - tylko w praktyce jest wszystko prawie identyczne jak w przypadku powyższego scenariusza, jedynie teoretyczna końcówka się zmienia). Sama propozycja jest jednak nie najgłupsza.
W sytuacjach awaryjnych (np. jakieś zatrzymanie czy wykolejenie w okolicy) zdarza się wykorzystywać zajezdnię do zawrotek (głównie Podgórze), ale trwa to zwykle kilkadziesiąt minut, a nie cały dzień.
Re: Dyskusja o "4" i "44"
Dzisiaj w szczycie popołudniowym zarówno "4" jak i "10", "52" w obie strony jeździły wypchane po brzegi (obserwacje z rejonu Ronda Mogilskiego). Taka sytuacja ma miejsce niemal dzień w dzień...
Naturalną reakcją na tego typu stałe zatłoczenia na głównym ciągu komunikacyjnym powinno być wzmocnienie lub uruchomienie dodatkowej linii. Wydaje się, że to nie jest przejściowy problem przepełnienia pojedynczych brygad. To jest już stały problem, który tylko narasta w piątki czy w takie dni jak dzisiaj (powroty do domu na dłuższy weekend).
Czy ktoś z Was orientował się u źródła (ZTP), czy są uświadomieni o skali problemu i czy po oddaniu Bieńczyckiej, jest planowany powrót "44", bądź f7,5 na "4" w szczycie?
Naturalną reakcją na tego typu stałe zatłoczenia na głównym ciągu komunikacyjnym powinno być wzmocnienie lub uruchomienie dodatkowej linii. Wydaje się, że to nie jest przejściowy problem przepełnienia pojedynczych brygad. To jest już stały problem, który tylko narasta w piątki czy w takie dni jak dzisiaj (powroty do domu na dłuższy weekend).
Czy ktoś z Was orientował się u źródła (ZTP), czy są uświadomieni o skali problemu i czy po oddaniu Bieńczyckiej, jest planowany powrót "44", bądź f7,5 na "4" w szczycie?
-
- Ekspert
- Posty: 972
- Rejestracja: 18 lut 2020, 13:57
Re: Dyskusja o "4" i "44"
No przecież uruchomiono "dodatkową" linię, tzn. przywrócono '2', która wozi po kilku pasażerów zapychając centrum, ale która ma swoje "lobby". Są pewne priorytety
Re: Dyskusja o "4" i "44"
Wszystko co wymaga garści zaangażowania, albo choć trochę pomyślunku to jest wielki problem dla tego przewoźnika. Myślę, że wygospodarowanie takiego toru na stałe (przecież ta linia nie jeździ cały dzień, tylko jest linią szczytową) to nie jest żaden problem. W godzinach szczytu i tak nie wszystkie tramwaje stoją na zajezdni, więc umiejętne zarządzanie ilostanem taborowym na daną godzinę i wolnymi torami na zajezdni się kłaniasuchy pisze: ↑06 lis 2022, 19:48 Ale dla MPK nie robi różnicy, czy tramwaj będzie miał przystanek końcowy pod Kombinatem czy pod Zajezdnią - problemem byłby zapewne sam fakt ZAWRACANIA wagonu liniowego na zajezdni (czytaj - np. konieczność wygospodarowania na stałe wolnego toru, żeby tramwaj mógł tam stanąć/przejechać, przeszkadzanie w ruchu technologicznym.
Problem leży w tym, że w tej firmie z osób zarządzających to każdy ma gdzieś ten temat.
Re: Dyskusja o "4" i "44"
W środę miałem (nie) przyjemność jechać 4 o 15:10 (+2) z Mogilskiego w stronę Bronowic. Z tej okazji chciałem złożyć szczere kondolencje codziennym pasażerom tej linii. Dramat to mało powiedziane. Trzymajcie się, a właściwie to nie musicie, bo w tym ścisku i tak nikt się nie wywróci (o ile wsiądzie).
Re: Dyskusja o "4" i "44"
Z ciągiem Bronowickim jest o tyle "ciekawie", że niby wszyscy wiedzą, iż od Karmelickiej w stronę Starego Kleparza jest większe zapotrzebowanie na km niż w stronę Filharmonii, ale to w stronę Filharmonii jedzie więcej tramwajów w szczycie (16/h) niż w stronę Starego Kleparza, gdzie jest 12 kursów na godzinę. Ciekawe, czy ZTP w ogóle myśli nad rozwiązaniem tego problemu?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 11 gości