mkm3 pisze: 05 kwie 2021, 14:15
Z linią hucką z Borku przez Kurdwanów to nie taki głupi pomysł. Może i taka linia odciąży "9"? "6" można wyrzucić, a "10" na Kurdwanów, wtedy dojazd do Korony i Podgórza dla Kurdwanowa będzie zachowany. W zamian za "22" na Dietla i Kapelance może tutaj przerzucić całodzienne 17?
Właściwie powielasz pomysł kolegi Brovara sprzed kilkunastu wpisów. Więc ponownie kontrując taką propozycję, przedstawię argumenty przeciwko - znika 6, która wspiera dojazd do centrum miasta (czyli jeszcze bardziej dopchasz 24), a w jej miejsce powstaje linia dokładająca kursy na już najmocniej obsadzonej relacji przez estakadę (gdzie zawsze lepiej wrócić do f=5 na 50 niż tworzyć kolejny potworek f=15). Po co taki ruch?
Twierdzenie, że dociągnięcie "10" na Kurdwanów od strony TŁ będzie rekompensatą za wycięcie "6" też już wiele razy było poruszane. Taka rekompensata posłuży tylko niewielkiej części osiedla, a reszta plus Piaski czy Kozłówek tylko na tym stracą...
Poza tym, nie wydaje mi się, by aktualnie "9" potrzebowała wzmocnienia, skoro powstało "49". Z resztą to głównie się rozchodziło o dojazd do szpitala i tłok na ciągu bieżanowskim, a proponowana nowa linia tam nie pojedzie...
Ogólnie rzec biorąc, wszystko wskazuje na to, że relacja Borek - Kurdwanów nie ma w tym momencie racji bytu. Albo będzie uszczęśliwianiem na siłę (bo by ją zrealizować zostanie wycięta inna linia), albo będzie to dodatkowa linia tylko pytanie czy wtedy te środki nie dałoby się lepiej spożytkować. Z resztą czy naprawdę musi być obsłużona? Skąd ten 'fetysz', że skoro powstanie, to musi od razu pojechać nią jakaś linia? W sumie jest wiele takich relacji, gdzie linie nie funkcjonują - ale istnieją bo w razie awaryjnych lub remontowych sytuacji się przydają. I dobrze, że powstanie - ale to nie oznacza, że od razu musi tam trafić jakaś linia. Gdyby w latach 90-tych ktoś wykazał się przewidywalnością i stworzył relację Kurdwanów- Bieżanów, teraz mielibyśmy zupełnie inną sytuację (albo przez następne 20 lat ruszył ten temat).
Moje zdanie zatem - dobrze, że łuki Borek - Kurdwanów powstają, ale dajmy sobie spokój z usilnym szukaniem dla nich codziennego zastosowania. Przydadzą się w przyszłości przy okazji remontów, awarii, podsyłów itp. itd. i kiedyś może docelowo też dla jakiejś linii, ale w tym przypadku trochę się ku temu musi jeszcze zmienić. Do TŁ skierujmy natomiast teraz 10 i 12, obie przedłużone z Łagiewnik - i obserwujmy czy to wystarczy czy trzeba dalej coś zmieniać. Zresztą z dzisiejszą linią na Kurdwanów też było podobnie: najpierw puszczono tam 6 i 24, później oferta ewoluowała. Przerobiliśmy eksperyment (jeszcze MPK-owski) z 32/34/36/38, później było też wcielenie linii 7, wreszcie na bazie 32/34 uruchomiono 50. Krok po kroku, więc nikt nie mówi, że to co teraz będzie zaproponowane musi pozostać bez zmian "do końca świata i jeden dzień dłużej;-)".