Post
autor: Trololo » 20 sie 2021, 12:11
Jak dla mnie bez sensu jest teoria według której wozy z drugiego przetargu będą tinami z inną homologacją, a nie lajkonikami, z punktu widzenia zarówno producenta jak i mpk nie przyniesie to żadnych korzyści, stadler zamiast wykorzystać sprawdzony projekt i wprowadzić w nim drobne poprawki, musiałby dostarczyć partię 60 prototypów i w razie problemów na szybko szukać rozwiązania problemu, a w mpk dochodzą szkolenia motorniczych na nowy typ wagonu, problemy przy planowaniu prac (na Podgórzu byłyby 3 rodzaje wagonów tej długości: ngt8, lajkonik, tina), po zakończeniu gwarancji znowu osobne szkolenia pracowników zaplecza technicznego na oba rodzaje wozów, do tego osobne magazyny na części, a w odległej przyszłości problem z kanibalizacją wagonów, części z wcześniej wycofanych lajkoników nie pasowałyby do umierających ale jeszcze jeżdżących tin, mpk powinno dążyć do ujednolicenia taboru, a nie robienia jeszcze większego zamieszania, w Hucie jest aktualnie 7 modeli wozów wymagających oddzielnych szkoleń, a na Podgórzu nie licząc nevelo 9 (w ramach samych gt8 są trzy oddzielne szkolenia gt8n, rf313, i trzecie na 310,311,312).