- Tabor, przetargi, rozdysponowanie wozów, dane techniczne
-
Kaszmir
- Administrator
- Posty: 6836
- Rejestracja: 30 sty 2020, 21:20
- Lokalizacja: Kraków
-
Kontakt:
Post
autor: Kaszmir » 06 kwie 2020, 14:02
Czym się różnią? Pytam jako laik

-
Jopek36
- Administrator
- Posty: 68
- Rejestracja: 07 lut 2020, 11:12
Post
autor: Jopek36 » 07 kwie 2020, 11:32
Dla przeciętnego pasażera różnica jest raczej niezauważalna. W mojej subiektywnej ocenie mechanizm BODE funkcjonuje ciszej, szczególnie moment zamknięcia od NGT6/III wzwyż - we wcześniejszych seriach NGT6 jest starszy, głośniejszy typ. Inna jest też dynamika otwierania i zamykania drzwi. BODE vs TAMWARE odniósłbym do zestawienia Mercedes vs Fiat. Może to trochę moja nadgorliwość, ale w grudniu jechałem Flirtem Kolei Śląskich, no i słysząc dźwięk otwierania/zamykania mechanizmu drzwiowego, myślę kurcze przecież to jest praktycznie to samo co w krakowskich Bombardierach - wysiadając znalazłem na płacie drzwi logo BODE i wszystko było już jasne

-
Łukasz
- Moderator fb pkk
- Posty: 715
- Rejestracja: 30 sty 2020, 22:20
- Lokalizacja: Rondo Matecznego
Post
autor: Łukasz » 07 kwie 2020, 12:03
-
Cukier
- Specjalista
- Posty: 229
- Rejestracja: 17 lut 2020, 19:13
Post
autor: Cukier » 07 kwie 2020, 13:49
Jopek36 pisze: 07 kwie 2020, 11:32
Dla przeciętnego pasażera różnica jest raczej niezauważalna.
A skoro nie widać różnicy, to po co przepłacać? W MPK od dłuższego czasu narzekali, że Bode sobie śpiewa ceny jakby te drzwi były ze złota. A koniec końców nawet jakoś szczególnie wytrzymałe nie są, o czym w tragiczny sposób przekonał się jeden z pasażerów na krowoderskim rollercoasterze.
Wiadomo, że Bode to z pewnością zaawansowane technologie, a same drzwi odskoczno-przesuwne mają szereg zalet, niemniej jednak gdyby to były drzwi rodem z Jelcza to ów pasażer nabiłby sobie jedynie siniaka, bo tamtych drzwi fizycznie się nie dało wyważyć na zewnątrz.
-
Jopek36
- Administrator
- Posty: 68
- Rejestracja: 07 lut 2020, 11:12
Post
autor: Jopek36 » 07 kwie 2020, 14:32
Stare przysłowie mówi: co tanie w zakupie, to drogie w eksploatacji. Skutki szybkiego, a co za tym idzie głośnego domknięcia drzwi (ostatnia faza zamykania) mogą być widoczne i odczuwalne pośrednio dopiero za jakiś czas. Podczas takiego szybkiego domknięcia, wibracje przenoszą się na konstrukcję tramwaju, co może doprowadzać do szybszego odkręcania się śrub, powstawania luzów mocujących laminaty = trzeszczenia wnętrza w czasie jazdy czy też nasilonego zmęczenia materiału innych komponentów. Na to zjawisko szczególną uwagę zwróciłem jadąc starszymi warszawskimi Pesami (mechanizmy drzwiowe iFE), gdzie szyby w całym tramwaju w zauważalny sposób drgały, co w przypadku nowszych mechanizmów np. BODE jest praktycznie ledwo zauważalne.
-
Cukier
- Specjalista
- Posty: 229
- Rejestracja: 17 lut 2020, 19:13
Post
autor: Cukier » 07 kwie 2020, 18:28
To o czym piszesz to tylko domysły, niczym nie poparte. W moim odczuciu większość wibracji w tramwaju przenosi się z torowiska przez wózki i ruch drzwi ma niewielki wpływ - lecz to są tylko moje domysły, równie niewiele warte. Za wysoką ceną wcale nie musi stać wysoka jakość, czego najlepszym przykładem jest firma z nadgryzionym jabłkiem, znana z bardzo agresywnego realizowania planowanego psucia się produktu, utrudniania na wszelkie sposoby napraw, czy wręcz pozywa drobnych przedsiębiorców zajmujących się taką naprawą. Znacznie tańsze urządzenia konkurencji w wielu aspektach są nawet lepsze.
-
pasazer_mobilisu
- Ekspert
- Posty: 1566
- Rejestracja: 18 lut 2020, 6:01
Post
autor: pasazer_mobilisu » 08 kwie 2020, 10:50
Cukier pisze: 07 kwie 2020, 18:28
Za wysoką ceną wcale nie musi stać wysoka jakość, czego najlepszym przykładem jest firma z nadgryzionym jabłkiem, znana z bardzo agresywnego realizowania planowanego psucia się produktu (...) Znacznie tańsze urządzenia konkurencji w wielu aspektach są nawet lepsze.
Ale wiesz że główny konkurent tej firmy niedawno przebił zgniłe jabłko cenami swoich flagowców? Tańsze są chińczyki, tylko jeden z nich dostał niedawno bana od wujka Sama, a drugi na X niestety jakością (oprogramowania) wciąż zostaje w tyle.
Ale ogólnie się zgadzam - to że coś jest droższe nie oznacza, że jest lepsze - zwłaszcza tzw. marki premium mają czasem produkty przeciętnej jakości za które wołają sobie więcej ze względu na samo logo.
Ostatnio zmieniony 04 lip 2020, 11:22 przez
pasazer_mobilisu, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie karmić troli

-
ABC
- Znawca
- Posty: 107
- Rejestracja: 13 kwie 2020, 20:31
Post
autor: ABC » 25 kwie 2020, 0:57
Do końca roku zostało 251 dni, co daje dostawy jednego wagonu co 5 dni, aby zdążyc z terminem.
Czy jest możliwy aneks do umowy zmieniający termin wykonania zamówienia?
-
pasazer_mobilisu
- Ekspert
- Posty: 1566
- Rejestracja: 18 lut 2020, 6:01
Post
autor: pasazer_mobilisu » 25 kwie 2020, 8:08
ABC pisze: 25 kwie 2020, 0:57
Czy jest możliwy aneks do umowy zmieniający termin wykonania zamówienia?
Zawsze jest możliwy, tylko muszą się zgodzić obie strony. Mamy 1/3 roku za nami, a zamiast kilkunastu Lajkoników są tylko 2 i nic nie wskazuje by dostawy miały ruszyć z kopyta.
Ostatnio zmieniony 04 lip 2020, 11:32 przez
pasazer_mobilisu, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie karmić troli

-
GoMeZz391
- Moderator globalny
- Posty: 1395
- Rejestracja: 17 lut 2020, 22:54
-
Kontakt:
Post
autor: GoMeZz391 » 25 kwie 2020, 9:09
pasazer_mobilisu pisze: 25 kwie 2020, 8:08
ABC pisze: 25 kwie 2020, 0:57
Czy jest możliwy aneks do umowy zmieniający termin wykonania zamówienia?
Zawsze jest możliwy, tylko muszą się zgodzić obie strony. Mamy 1/3 roku za nami, a zamiast kilkunastu Lajkoników są tylko 2 i nic nie wskazuje by dostawy miały ruszyć z kopyta.
Przy obecnej sytuacji to jest tylko gdybanie, gdyż jakby nie cała ta epidemia, to mogłoby być już więcej Lajkoników u nas, to nie jest też nic pewnego.
Natomiast według danych z lokalny gazet, to już jest podobno gotowy kolejny wagon.
-
Kaszmir
- Administrator
- Posty: 6836
- Rejestracja: 30 sty 2020, 21:20
- Lokalizacja: Kraków
-
Kontakt:
Post
autor: Kaszmir » 25 kwie 2020, 9:55
GoMeZz391 pisze: 25 kwie 2020, 9:09Przy obecnej sytuacji to jest tylko gdybanie, gdyż jakby nie cała ta epidemia, to mogłoby być już więcej Lajkoników u nas, to nie jest też nic pewnego.
Krakowiaki pod koniec to były dostarczane nawet po 1-2 dziennie, wszystko się da (nie podejmuję tu tematu jakości)
Natomiast - właśnie, mamy stan pandemii, ktoś ostatnio pisał że w umowach z przewoźnikami są uwzględnione "czynniki wyjątkowe", tu może jest podobnie.
-
Cukier
- Specjalista
- Posty: 229
- Rejestracja: 17 lut 2020, 19:13
Post
autor: Cukier » 25 kwie 2020, 14:05
Teraz każda firma będzie tłumaczyć swoje wtopy i poślizgi koronawirusem, nie ważne czy tak faktycznie było czy nie - nikt tego nie sprawdzi. Zgodnie z przewidywaniami legendarny wykonawca remontu Krakowskiej był jednym z pierwszych do łapania się tej wymówki.
-
Arsents
- Miłośnik
- Posty: 55
- Rejestracja: 18 lut 2020, 21:00
Post
autor: Arsents » 25 kwie 2020, 14:53
Czy zakończyli już wszystkie odbiory i prowadzą już tylko szkolenia?
-
Łukasz
- Moderator fb pkk
- Posty: 715
- Rejestracja: 30 sty 2020, 22:20
- Lokalizacja: Rondo Matecznego
Post
autor: Łukasz » 07 maja 2020, 14:56
"Już wkrótce nowy tramwaj Lajkonik pojawi się na regularnej linii. Dzisiaj zakończyły się odbiory techniczne pierwszego z 50 zamówionych w fabryce Stadlera tramwajów. To oznacza, że mogą się rozpocząć szkolenia motorniczych, którzy będą ten tramwaj prowadzić. Potrwają one kilkanaście najbliższych dni. To też oznacza, że nowy tramwaj będzie często widoczny w dzień na krakowskich ulicach w różnych rejonach miasta."
Info: fb mpk
-
ABC
- Znawca
- Posty: 107
- Rejestracja: 13 kwie 2020, 20:31
Post
autor: ABC » 07 maja 2020, 20:52
Odnośnie układu foteli i rozplanowania wnętrza, niech mnie ktoś poprawi, ale mam wrażenie, że jest mniej miejsc stojących niż w NGT8 mimo podobnej długości.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości