Wola Justowska, Chełm, Olszanica

[impuls]

Czyżby linia 300 miała być prekursorem do zapowiadanego agloexpresu dla lotniska?

Nie przyznano jej numeru "752" lub "700" tylko numer linii autobusowej aglomeracyjnej przyspieszonej stałej "300". Czyli w planach ZTP nie jest linią tymczasową. Dla rejonu bardziej pasowałby "308" lub "309". Moim zdaniem jeśli "300" znajdzie nowych pasażerów z Balic, Kryspinowa i Bielan to zostanie na dłużej. Ludzie okolicznych rejonów mogą traktować Kryspinów lub Bielany jako punk P&R. Takim autobusem szybko dostaną się do Centrum. Zgadzam się z mkm3, że w przyszłości może wchłonąć "109" w celu polepszenia oferty agloekspresu do 15 min.

Co czuli podróżni przyjeżdżający pierwszy raz do Krakowa i korzystali z głównej linii autobusowej "252". Jak wjechali na Kasztanową gdzie autobus musiał czekać na minięcie lub nawet czasem cofać. Jak się mijał na kilkanaście centymetrów. Później Królowej Jadwigi totalne dziury. Trzeci świat ta Polska nie ma dróg itd. Ulica Królowej Jadwigi jak ją wyremontują, powinna zostać drogą lokalną a nie tranzytową. Zbyt duży ruch jest lokalny który nadal wzrasta. Linia "252" nie powinna wracać na swoją trasę a jeśli już miałaby wrócić to na pewno absolutnie nie przez Kasztanową. Zawsze są głosy sprzeciwu, gdy się komuś coś odbiera. Ale czy ulica Kasztanowa z kilkudziesięcioma domami prywatnymi musi mieć trzy linie z częstotliwością każdej od 20 do 30 min? Korzystałem z "252" jadąc wielokrotnie na Lotnisko. W stronę Lotniska zbierała pasażerów do przystanku Piastowska a później stopniowo oddawała. 50-70% to pasażerowie do Lotniska. Nie przypominam sobie grupek pasażerów czekających w Chełmie lub Olszanicy aby udać się na Lotnisko. Nie znaczy, że takich nie ma ale sprawa ma marginalne znaczenie. Podobnie z Lotniska. Na Lotnisku autobus zapełniał się w 50-70% (przeważnie wszystkie miejsca siedzące zajęte i kilka osób stało) i pojedyncze osoby się dosiadały ale często nie na wszystkich przystankach. Na Kasztanowej musiał stawać na trzech przystankach, chociaż zwykle Kopalina i Zielony dół nie generował żadnego ruchu.

Numer "252" nie pasuje do tego rejonu. Za sprawą istnienia w tym rejonie linii "152" przedłużając ją do Lotniska w 1988 dostała nr. "252". W latach 2009-2016 numer "252" wylądował w rejonie Czulic czy Wróżenic. A od 2016 znowu "252" wróciło na Lotnisko. I tak mi się wydaje, że jeśli powróci "252" to znowu w rejonie Kocmyrzowa gdzie numer ten jak najbardziej pasuje. W zamian za brak "252" na Królowej Jadwigi może znowu powrócą "134" do os. Podwawelskiego. "152" po wyremontowaniu Królowej Jadwigi na pewno powróci do Olszanicy, bo głosów o braku tej linii będzie zbyt dużo na Woli Justowskiej.

[yosujiro]

Bardzo dużo osób przesiadało się ze 152 i 192 na przystanku Cracovia Stadion do 252, regularnie tam widuję grupki z walizkami. Delikatnie mówiąc teraz im tę przesiadkę spartaczono i zrobiono wszystko, żeby linia nie była atrakcyjna. Powinni 109 przekierować na Podwawelskie, a jego miejsce na Cracovii powinno zająć 300 jadące przez Salwator. Wtedy miałoby to ręce i nogi.

[edek3253]

Jeśli 300 miałaby zostać na stałe i sam fakt, że ma przystanek w Kryspinowie... to jest to fundowanie mieszkańcom Kryspinowa linii km na koszt Krakowa? Nie podoba mi się to zagranie i popieram raczej pomysł mkm3, 252 objazdem w taki sposób, aby choćby w Chełmie i Olszanicy pracownicy lotniska mogli sobie bez przesiadki podjechać do roboty.

[Scania_9640]

Nie przyznano jej numeru "752" lub "700" tylko numer linii autobusowej aglomeracyjnej przyspieszonej stałej "300". Czyli w planach ZTP nie jest linią tymczasową. Dla rejonu bardziej pasowałby "308" lub "309". Moim zdaniem jeśli "300" znajdzie nowych pasażerów z Balic, Kryspinowa i Bielan to zostanie na dłużej. Ludzie okolicznych rejonów mogą traktować Kryspinów lub Bielany jako punk P&R. Takim autobusem szybko dostaną się do Centrum. Zgadzam się z mkm3, że w przyszłości może wchłonąć "109" w celu polepszenia oferty agloekspresu do 15 min.

Co czuli podróżni przyjeżdżający pierwszy raz do Krakowa i korzystali z głównej linii autobusowej "252". Jak wjechali na Kasztanową gdzie autobus musiał czekać na minięcie lub nawet czasem cofać. Jak się mijał na kilkanaście centymetrów. Później Królowej Jadwigi totalne dziury. Trzeci świat ta Polska nie ma dróg itd. Ulica Królowej Jadwigi jak ją wyremontują, powinna zostać drogą lokalną a nie tranzytową. Zbyt duży ruch jest lokalny który nadal wzrasta. Linia "252" nie powinna wracać na swoją trasę a jeśli już miałaby wrócić to na pewno absolutnie nie przez Kasztanową. Zawsze są głosy sprzeciwu, gdy się komuś coś odbiera. Ale czy ulica Kasztanowa z kilkudziesięcioma domami prywatnymi musi mieć trzy linie z częstotliwością każdej od 20 do 30 min? Korzystałem z "252" jadąc wielokrotnie na Lotnisko. W stronę Lotniska zbierała pasażerów do przystanku Piastowska a później stopniowo oddawała. 50-70% to pasażerowie do Lotniska. Nie przypominam sobie grupek pasażerów czekających w Chełmie lub Olszanicy aby udać się na Lotnisko. Nie znaczy, że takich nie ma ale sprawa ma marginalne znaczenie. Podobnie z Lotniska. Na Lotnisku autobus zapełniał się w 50-70% (przeważnie wszystkie miejsca siedzące zajęte i kilka osób stało) i pojedyncze osoby się dosiadały ale często nie na wszystkich przystankach. Na Kasztanowej musiał stawać na trzech przystankach, chociaż zwykle Kopalina i Zielony dół nie generował żadnego ruchu.

Numer "252" nie pasuje do tego rejonu. Za sprawą istnienia w tym rejonie linii "152" przedłużając ją do Lotniska w 1988 dostała nr. "252". W latach 2009-2016 numer "252" wylądował w rejonie Czulic czy Wróżenic. A od 2016 znowu "252" wróciło na Lotnisko. I tak mi się wydaje, że jeśli powróci "252" to znowu w rejonie Kocmyrzowa gdzie numer ten jak najbardziej pasuje. W zamian za brak "252" na Królowej Jadwigi może znowu powrócą "134" do os. Podwawelskiego. "152" po wyremontowaniu Królowej Jadwigi na pewno powróci do Olszanicy, bo głosów o braku tej linii będzie zbyt dużo na Woli Justowskiej.

Tak naprawdę nie mieliśmy chyba jeszcze linii zastepczej przyspieszonej aglomeracjyjnej i pewnie stąd taki numer, w moim odczuciu ta linia nie przyjmie się i daje jej górę tydzień funkcjonowania. Jako pasażer, który jeździł 4 lata z rzędu "252" do szkoły o różnych godzinach to stwierdzam że dużo osób wysiadało pod Cracovia i Jubilatem, a pojedyncze osoby dalej, i to samo było w stronę przeciwną- najwięcej Jubilat i Błonia, ale czasem zdarzało się że od Grunwaldzkiego już było kilkanaście osób, lecz było to sporadycznie i raczej nie częste zjawisko. Nie dziwię się, jak wszyscy z 252 przejdą do 208 a "300" będzie wiozła pojedyncze osoby z/do lotniska a większość to mogą być pasażerowie z Bielan

[Mr. Passenger]

Linia "252" nie powinna wracać na swoją trasę a jeśli już miałaby wrócić to na pewno absolutnie nie przez Kasztanową. Zawsze są głosy sprzeciwu, gdy się komuś coś odbiera. Ale czy ulica Kasztanowa z kilkudziesięcioma domami prywatnymi musi mieć trzy linie z częstotliwością każdej od 20 do 30 min?

+1

To ja jeszcze dodam, że "300" jest znacznym przyspieszeniem podróży na lotnisko dla południa miasta i z pewnością nie obraziłbym się gdyby została w układzie linii na stałe. Zgodzę się z tym, że na nowej trasie jedynym węzłem przesiadkowym na którym się zatrzymuje jest Rondo Grunwaldzkie, ale nawet gdyby próbować ją przedłużyć gdzieś dalej przez Konopnickiej to i tak nie ma tam żadnej pętli, na której "300" mogłoby kończyć trasę. Na podobnej zasadzie można by spróbować "przyspieszyć" "208" i pociągnąć ją np. przez Opolską i Bora-Komorowskiego w stronę Prądnika Czerwonego i Huty by wschodnia część miasta też mogła sprawnie dostać się na lotnisko.

Oczywiście zgadzam się z tym, że odcinanie Woli Justowskiej i Olszanicy od Balic jest złym pomysłem, więc w takim układzie można by spokojnie przedłużyć "192" (częścią kursów lub wszystkimi) do Balic jako uzupełnienie podstawowej oferty i przywrócenie utraconej relacji

[Scania_9640]

Linia "252" nie powinna wracać na swoją trasę a jeśli już miałaby wrócić to na pewno absolutnie nie przez Kasztanową. Zawsze są głosy sprzeciwu, gdy się komuś coś odbiera. Ale czy ulica Kasztanowa z kilkudziesięcioma domami prywatnymi musi mieć trzy linie z częstotliwością każdej od 20 do 30 min?

+1

To ja jeszcze dodam, że "300" jest znacznym przyspieszeniem podróży na lotnisko dla południa miasta i z pewnością nie obraziłbym się gdyby została w układzie linii na stałe. Zgodzę się z tym, że na nowej trasie jedynym węzłem przesiadkowym na którym się zatrzymuje jest Rondo Grunwaldzkie, ale nawet gdyby próbować ją przedłużyć gdzieś dalej przez Konopnickiej to i tak nie ma tam żadnej pętli, na której "300" mogłoby kończyć trasę. Na podobnej zasadzie można by spróbować "przyspieszyć" "208" i pociągnąć ją np. przez Opolską i Bora-Komorowskiego w stronę Prądnika Czerwonego i Huty by wschodnia część miasta też mogła sprawnie dostać się na lotnisko.

Oczywiście zgadzam się z tym, że odcinanie Woli Justowskiej i Olszanicy od Balic jest złym pomysłem, więc w takim układzie można by spokojnie przedłużyć "192" (częścią kursów lub wszystkimi) do Balic jako uzupełnienie podstawowej oferty i przywrócenie utraconej relacji

Przedłużanie 208 to nie jest dobry pomysł, zwłaszcza do Huty i jazda Opolską bo tylko stałaby w korkach i byłaby dość długa. Jak wschodnia część chce bezpośredni dojazd do lotniska to można pomyśleć o nowej przyspieszonej linii z Huty do Lotniska

Z tego co widzę to jeszcze nie ma oficjalnego komunikatu o zmianach, to może ZTP jednak wprowadzi zmiany w tym co napisali na FB- dobrze by było..

[pjetrek]

A ja się zastanawiam czy mimo wszystko Karsan albo AMZ nie dałby rady na Na Błonie? Nawet gdyby miało to być wahadło od pętli na Filtrowej do Chełmu. Czas przejazdu byłby około 15-20 minut, więc gdyby kursował autobus sztuk jeden, to można by zrobić f=40~45.
Ulica Na Błonie nie jest chyba węższa od Kasztanowej, a jedynym problematycznym miejscem jest odcinek tuż przy mikrorondzie z Zarzeczem, gdzie jest realnie wąsko. Ale patrząc na to jak smigają tam dostawczaki to awaryjnie KMK też by mogło...

[Scania_9640]

A ja się zastanawiam czy mimo wszystko Karsan albo AMZ nie dałby rady na Na Błonie? Nawet gdyby miało to być wahadło od pętli na Filtrowej do Chełmu. Czas przejazdu byłby około 15-20 minut, więc gdyby kursował autobus sztuk jeden, to można by zrobić f=40~45.
Ulica Na Błonie nie jest chyba węższa od Kasztanowej, a jedynym problematycznym miejscem jest odcinek tuż przy mikrorondzie z Zarzeczem, gdzie jest realnie wąsko. Ale patrząc na to jak smigają tam dostawczaki to awaryjnie KMK też by mogło...

Przejechałby tam autobus, jest wąsko, ale porównywalnie właśnie z Aleją Kasztanowa

[mkm3]

Z tego co widzę to jeszcze nie ma oficjalnego komunikatu o zmianach, to może ZTP jednak wprowadzi zmiany w tym co napisali na FB- dobrze by było..

Oby, bo to głupota do kwadratu. I mam nadzieję, że czytają naszą dyskusję.

[yosujiro]

Amz nawet 10m ma tą samą szerokość co zwykły, a różnica między Jesionową i Na Błonie jest taka, że na ciągu do Bronowic nie ma mijanek. Jedynie Karsany/Sprintery tam mogą pojechać w miarę bezpiecznie. Ale z założenia tam nie puszczą zastępczej linii, bo już od lat ludzie pytają o takie połączenie i teraz nie można im pokazać, że się da.

[pjetrek]

Amz nawet 10m ma tą samą szerokość co zwykły, a różnica między Jesionową i Na Błonie jest taka, że na ciągu do Bronowic nie ma mijanek. Jedynie Karsany/Sprintery tam mogą pojechać w miarę bezpiecznie. Ale z założenia tam nie puszczą zastępczej linii, bo już od lat ludzie pytają o takie połączenie i teraz nie można im pokazać, że się da.

Ten realnie wąski odcinek od Trawiastej do Zarzecze to około 200 metrów. Od biedy nawet na widoczność tam można by się mijać...

A co do tego, że "nie da się", to niestety możesz mieć rację... chociaż pamiętajmy, że remont Królowej Jadwigi ma jeszcze potrwać do wakacji... a mieliśmy już 18m na wąskich uliczkach Bronowic albo pod Zielonym Mostem i skręt z Warmijskiej w Lea... nietypowe sytuacje wymagają nietypowych rozwiązań

[yosujiro]

Tu nawet bardziej z tym "na nie" miasta i MPK chodziło o most nad Rudawą i ostre oraz wąskie zakręty na jego najazdach. Ale odcinek, o którym mówisz też jest nie bardzo na coś innego niż mini/midi.

[pjetrek]

Bardzo dużo osób przesiadało się ze 152 i 192 na przystanku Cracovia Stadion do 252, regularnie tam widuję grupki z walizkami. Delikatnie mówiąc teraz im tę przesiadkę spartaczono i zrobiono wszystko, żeby linia nie była atrakcyjna. Powinni 109 przekierować na Podwawelskie, a jego miejsce na Cracovii powinno zająć 300 jadące przez Salwator. Wtedy miałoby to ręce i nogi.

Skoro linia lotniskowa służy (głównie) turystom, to ci z założenia jadą do hoteli/hosteli a tych najwięcej jest właśnie na Starym Mieście. Stąd też pewnie te dwa przystanki miały największe powodzenie, jako położone najbliżej centrum...
Wyrzucenie turystów poza ścisłe centrum może spowodować małe zamieszanie a i wpłynąć na frekwencję...

[lolek-12]

Swego czasu była tutaj dyskusja o poprawie dojazdu do lotniska. Wskazywaliśmy, że dobrym rozwiązaniem była linia 308, która kursowała w wakacje w 2019 roku. Dobrze się to sprawdziło i dziwi mnie, że ZTP chce eksperymentować z linią 300.

[ant_sm]

Swego czasu była tutaj dyskusja o poprawie dojazdu do lotniska. Wskazywaliśmy, że dobrym rozwiązaniem była linia 308, która kursowała w wakacje w 2019 roku. Dobrze się to sprawdziło i dziwi mnie, że ZTP chce eksperymentować z linią 300.

Z drugiej jednak strony może właśnie ten eksperyment w tym momencie ma największy sens, bo zmiany na Woli i tak by musiały zostać wprowadzone, a przebudowa Królowej Jadwigi prędzej czy później się skończy. Generalnie ZTP więc sprawdzi czy taka trasa spełnia założenia co do idei dowozu pasażerów lotniskowych, a jeśli nie to pewnie do czasu innego rozwiązania wrócą do tego co jest teraz. Nie oceniam czy dobrze czy źle jest tworzyć takie zamieszanie, ale może w dłuższej perspektywie pozwoli to na podjęcie sensownych decyzji, tym bardziej, że teraz linia 300 zamyka się z liczbą autobusów po linii 252, a nowe np. 308 potrzebuje dodatkowych autobusów.

Bardzo dużo osób przesiadało się ze 152 i 192 na przystanku Cracovia Stadion do 252, regularnie tam widuję grupki z walizkami. Delikatnie mówiąc teraz im tę przesiadkę spartaczono i zrobiono wszystko, żeby linia nie była atrakcyjna.

No dobrze, ale zadaj sobie pytanie skąd Ci ludzie pojawiali się w 152 i 192, bo nie wierzę, że wszyscy jechali od strony Huty w przypadku 152. A skoro teraz połączenie na lotnisko będzie z Podwawelskiego (linia 300) to na I obwodnicy zamiast wsiadać w 152 możesz wsiąść w 18 lub 52 i przesiąść się na Rondzie Grunwaldzkim. A jadąc od Kleparza albo pojechać 208 albo pojechać innym autobusem na Rondo Grunwaldzkie.