Korekty tras linii autobusowych po uruchomieniu TŁ

[lukaszpdg]

Ja nie widzę na razie potrzeby wzmacniania 179, z Kurdwanowa powinni wzmocnić z powrotem 50 do F5 bo tam faktycznie jest tłoczno.

Skoro nie ma potrzeby wzmacniać i że musi być linia eko, to wystarczy żeby 184 wrócił na os. Kurdwanów, a że "niedasię" na Dietla, to może skierować przez Starowiślną i Kalwaryjską (ewentualnie przez Krakowską)?

[Kaszmir]

Lepiej wzmocnić "179" niż wydłużać z powrotem "184" na Kurdwanów. Przede wszystkim, teraz znacznie poprawiła się punktualność linii. Dawniej rozkład był loterią, nawet wieczorami i w weekendy. Do tego, o ile 15-20 lat temu "184" było kluczowe dla Kurdwanowa bo zapewniało połączenie z r. Mogilskim i Grzegórzeckim, tak "50" przejęła tę rolę, a skierowanie przez estakadę jeszcze wzmocniło tę przewagę. "184" straciło sporo swoich pasażerów, na Dietla większość kursów miała niskie zapełnienia.

Dla Kurdwanowa ważniejsze jest wg mnie wzmocnienie "179". Z tego co wiem linia ta od dawna pęka w szwach. Do tego jedzie w rejony gdzie nie ma tramwaju, no i zapewnia szybsze połączenie do centrum (krótszą drogą) niż zapewniało "184".

[Mr. Passenger]

Dla Kurdwanowa ważniejsze jest wg mnie wzmocnienie "179". Z tego co wiem linia ta od dawna pęka w szwach. Do tego jedzie w rejony gdzie nie ma tramwaju, no i zapewnia szybsze połączenie do centrum (krótszą drogą) niż zapewniało "184"

Tylko że "179" nie obsługuje tych samych przystanków co dawne "184". Wschodnia część Kurdwanowa, wschodnia część Woli Zachód i cała Wola Wschód zostały z niczym, a wzmocnienie "179" i tak im nic nie da skoro ten w stronę Kurdwanowa nawet nie zatrzymuje się na przystanku przy skrzyżowaniu Klonowica i Sławka. Niby są "164" i "469", ale obie notują ogromne opóźnienia i w związku z tym często jeżdżą stadnie. O ile obecnie raz na jakiś czas trafi się jakieś "165" to po jego zlikwidowaniu zniknie i ta opcja. Zarówno Kurdwanów, jak i Wola są na tyle dużymi osiedlami, że obsługiwanie ich tylko jedną linią "magistralną" w stronę Alej to zdecydowanie zbyt mało. A na wzmacnianie "164" albo "169" raczej nie ma co liczyć, bo po otwarciu tramwaju na GN jedyne co je może czekać to kolejne cięcia

[Kaszmir]

Jeśli chodzi o rejony Nowosądeckiej, wg mnie trzeba iść w scalenie "169" z "469", czyli wszystkimi kursami w tym kierunku. Wtedy od Nowosądeckiej byłyby mocne "164" i "169", razem autobus co 6 minut.

[WDZ]

Z tą koordynacją to tak lekko, łatwo i przyjemnie nie będzie skoro 164 jedzie przez Puszkarską a 169 przez Malborską...

[fysztof]

Jeśli chodzi o rejony Nowosądeckiej, wg mnie trzeba iść w scalenie "169" z "469", czyli wszystkimi kursami w tym kierunku. Wtedy od Nowosądeckiej byłyby mocne "164" i "169", razem autobus co 6 minut.

Myślisz o f=12 na całej trasie obecnego 469? Według mnie trudno będzie, by przy obecnej trasie znalazły się na to środki skoro np. na 50 nie ma wciąż f=5 czy 179 nadal z f=12 biduje. Ale... (cnd.)

Z tą koordynacją to tak lekko, łatwo i przyjemnie nie będzie skoro 164 jedzie przez Puszkarską a 169 przez Malborską...

Stąd ja obstaję przy wersji, by 169/469 też jechało przez Puszkarską. Wtedy wiele rzeczy łatwiej można zrobić! Na przykład skoordynować powyższe linie lub wydłużyć 169 do Piasków Wielkich przypuszczalnie w większości z zaoszczędzonych na wyprostowaniu trasy wozokilometrów:-)

[WDZ]

Ale wtedy Malborska traci bezpośrednie połączenie z centrum które miała "od zawsze" (znaczy tak od połowy lat 80-tych). Tambylcy zadowoleni nie będą...

[Kaszmir]

Myślisz o f=12 na całej trasie obecnego 469?

Nie, chodzi o to że po skierowaniu wszystkich "169" w stronę Piasków Wielkich, na Nowosądeckiej już będą dwie linie z f12 ("164", "169"). Średnio f6, choć WDZ ma rację że z powodu objazdu Malborską takt się posypie. Różnica przejazdu wynosi 4 minuty, czyli da się zrobić takt 4+8 (który w centrum przechodzi w 8+4). Nieidealnie, jednak przez wiele lat Nowosądecka opierała się dokładnie na tym ("164" przez Puszkarską, dawne "184" przez Malborską).

Czyli nie trzeba nic dodawać, jedynie wydłużyć połowę kursów "169" o 2 km. Co zresztą i tak stanie się wcześniej czy później bo szpital i bloki przy Bochenka czekają na km.

Stąd ja obstaję przy wersji, by 169/469 też jechało przez Puszkarską. Wtedy wiele rzeczy łatwiej można zrobić!

Coś przez Malborską w stronę centrum jechać musi. "164" i "179" odpadają, zostaje tylko "169/469".

Ale wtedy Malborska traci bezpośrednie połączenie z centrum które miała "od zawsze" (znaczy tak od połowy lat 80-tych). Tambylcy zadowoleni nie będą...

Mnie też taka obsługa Malborskiej nie przekonuje. "107" i "143" to różne potoki, różne cele itd. więc czemu je łączyć? ZTP w ostatnich latach specjalnie rozdzielał potoki i jest to wg mnie słuszny kierunek, nawet jeśli czasem trzeba dołożyć wzkm. Rejony podmiejskiej potrzebują krótszych, za to punktualniejszych i częstszych linii.

Z tą propozycją jest więcej kłopotów. Lewoskręt z Wielickiej w Malborską - nawet jeśli km dostanie dopuszczenie - jest trudny, a robienie przystanku za skrzyżowaniem nie wchodzi w grę bo zablokuje skrzyżowanie w czasie fazy. Czyli trzeba by robić zatokę.

Do tego, dla Malborskiej to oferta, która odcina ich od dojazdu do centrum, do Alej, r. Matecznego, nawet sąsiedniej Bonarki.

[Ruppert]

Coś przez Malborską w stronę centrum jechać musi. "164" i "179" odpadają, zostaje tylko "169/469".

Po likwidacji 165 pozostaje przywrócić 184 na Kurdwanów, zamiast idiotycznie wzmacniać 179.

[Kaszmir]

Po likwidacji 165 pozostaje przywrócić 184 na Kurdwanów, zamiast idiotycznie wzmacniać 179.

Dlaczego? "179" jest mocno zatłoczone i wymaga wzmocnień. Samo ZTP jest pozytywnie nastawione do pomysłu zwiększenia f tej linii. "184" dzięki obecnej trasie wreszcie jeździ punktualnie i pasażerowie z północy to doceniają.

Co do wzmocnień na Kurdwanowie, pewnie otwarcie TŁ i zmiany tramwajowe będą uznane za swego rodzaju rekompensatę za wcześniejsze cięcia.

[damian_krk2]

Dlaczego? "179" jest mocno zatłoczone i wymaga wzmocnień. Samo ZTP jest pozytywnie nastawione do pomysłu zwiększenia f tej linii. "184" dzięki obecnej trasie wreszcie jeździ punktualnie i pasażerowie z północy to doceniają.

Co do wzmocnień na Kurdwanowie, pewnie otwarcie TŁ i zmiany tramwajowe będą uznane za swego rodzaju rekompensatę za wcześniejsze cięcia.

To skoro ZTP jest pozytywnie nastawione to powinno zacząć działać.

[Wojciech]

Dlaczego? "179" jest mocno zatłoczone i wymaga wzmocnień. Samo ZTP jest pozytywnie nastawione do pomysłu zwiększenia f tej linii. "184" dzięki obecnej trasie wreszcie jeździ punktualnie i pasażerowie z północy to doceniają.

Co do wzmocnień na Kurdwanowie, pewnie otwarcie TŁ i zmiany tramwajowe będą uznane za swego rodzaju rekompensatę za wcześniejsze cięcia.

Jako pasażer z północy, nie doceniam tej zmiany. Nie dość, że obcięto połowę (jak nie więcej) trasy, to jeszcze popsuto częstotliwość w szczycie (z f12 do f15). W zamian poprawiono międzyszczyt (z f20 do f15), jednakże sumarycznie wychodzi mniej kursów. Promocja rodem z ZIKITu - mniej kursów, ale w zamian na krótszej trasie. Kiedyś z pętli na Prądniku były linia do centrum i dalekosiężna, teraz są tylko dwie do centrum. Z Ronda Barei nie jeździ teraz nic do Ronda Grunwaldzkiego, Matecznego czy do Bonarki. Trzeba się przesiadać, mimo że przez wiele lat takiej konieczności nie było.

[Kaszmir]

Nie dość, że obcięto połowę (jak nie więcej) trasy, to jeszcze popsuto częstotliwość w szczycie (z f12 do f15). W zamian poprawiono międzyszczyt (z f20 do f15), jednakże sumarycznie wychodzi mniej kursów.

Nie obcięto kursów. Przeliczyłem w kier. Prądnika - w 2019 było 430 tygodniowo (dp 69, sob 43, św 42), obecnie też 430 (dp 68, sob 45, św 45). Jest mniej w szczycie, za to przybyło we wszystkich innych porach (międzyszczyt, wieczory, soboty, święta) z f24 do f20.

f15 wprowadzono pewnie by dać linii taki takt jaki ma większość innych w rejonie NH i Olszy. Dzięki temu udało się też skoordynować ją z "19" (poza szczytem, gdy nie ma "17") między Starowiślną a r. Mogilskim - w stronę ronda takt 7+8, a w drugą 6+9.

Z Ronda Barei nie jeździ teraz nic do Ronda Grunwaldzkiego, Matecznego czy do Bonarki. Trzeba się przesiadać, mimo że przez wiele lat takiej konieczności nie było.

Rozumiem Cię. Zawsze jest grupa pasażerów, która woli połączenie bezpośrednie, nawet kosztem punktualności. Z drugiej strony jest też sporo osób, które potrzebują "184" po prostu by podjechać z centrum na Prądnik. Dla nich było to trudne bo ciężko polegać na linii która jeździ losowo.

Jeździłem "184" przez kilkanaście lat i było wiecznie spóźnione. Pamiętam nawet pewien wtorkowy wieczór (godz. 20) - z r. Młyńskiego odjechało punktualnie, do Bonarki dotarło... z 10-minutowym opóźnieniem. W szczycie często i tak wybierałem alternatywne połączenia - do r. Grunwaldzkiego, Bonarki czy na Kurdwanów lepiej było jechać czymkolwiek innym, nawet z przesiadką.

Urzędnicy z tego co wiem mierzyli napełnienia i na Dietla "184" jeździło mało osób. Uznali więc, że lepiej by większość (potoki centrum - Prądnik Cz.) dostała sensowne połączenie, nawet kosztem mniejszości która będzie musiała się przesiąść.

[lukasmaj]

Jakich zmian poza wspomnianym "136" możemy się spodziewać? Wiecie coś?

[lukasmaj]

Dalej nic nie wiadomo? mamy 16.08...
Żenada naprawdę...