Komunikacja miejska w 2022 roku

[damian_krk2]

Z informacji które posiadam "6" będzie kursować do Łagiewnik podczas zamknięcia trasy na Cichy Kącik

[kot_feliks]

Skargi były na tłok w "4" i "52":
https://www.facebook.com/dzielnica14czy ... 5649553794

"74" obecnie skrócono do Wieczystej więc wiadomo że jeździ puste. O to właśnie chodzi, że zabrano je z Huty przez co tłok jest tym większy, a linia wozi powietrze. Zgodzę się że połączenie w stronę Basztowej jest teraz za słabe - najlepiej gdyby wróciło właśnie "44" Niemniej jako kompromis, lepsze było już nawet "74" (jako zastępstwo za "44") do Huty, niż brak tramwaju w ogóle.

Ale tutaj nie ma olbrzymiego tłoku na odcinku dworzec -> NH, w 10/52/74 sobie spokojnie znajdziesz miejsce. Natomiast '4' potrafi być niezabieralna np. na Starym Kleparzu w kierunku NH

Moim zdaniem problem nie jest w ilości kursów na odcinku np. Mogilskie - JPII i dalej do NH, tylko właśnie w relacji Bagatela - Lubicz - Mogilska

[Ad7]

Może by tak linia z Bronowic do Wieczystej pomogła? Jako wsparcie "4" czyli "44" Gdzieś już to widziałem?

[Bayer2003]

Może by tak linia z Bronowic do Wieczystej pomogła? Jako wsparcie "4" czyli "44" Gdzieś już to widziałem?

Biorąc pod uwagę, że spora część potoków "4" (i innych linii "bronowickich") jest pomiędzy Teatrem Bagatela a pętlą na ciągu, dobrym pomysłem na jej odciążenie byłaby nawet linia Bronowice - DT.

[krawiec]

Biorąc pod uwagę, że spora część potoków "4" (i innych linii "bronowickich") jest pomiędzy Teatrem Bagatela a pętlą na ciągu, dobrym pomysłem na jej odciążenie byłaby nawet linia Bronowice - DT.

Przez Pawią.

[tomta1]

Powód jest w postaci niezmienionego cyklu sygnalizacji na Rondzie Czyżyńskim, gdzie pomimo zamkniętego wlotu w Bieńczycką każdy tramwaj i tak w dalszym ciągu musi czekać 90 sekund na pionowe światło. Wskutek tego w godzinach szczytu do przejazdu "na wprost" (Czyżyny - Kolorowe) potrafią stać po 3-4 wagony, co dodatkowo generuje opóźnienia nawet do 4-5 minut. Dołożenie kolejnych 4 kursów/h spowodowałoby zapewne jeszcze większą kolejkę i jeszcze większe opóźnienie.

Nie zgodzę się z tym. Sporo opisałem już w tym poście, w którym wskazuję, że przyczyny infrastrukturalne i obecny cykl na Czyżyńskim nie stoją na przeszkodzie wydłużenia „74” do Huty. A po drugie, codziennie jeżdżę tamtędy i nigdy nie spotkałem się z sytuacją, którą opisałeś. Nigdy mi się nie zdarzyło rano dojechać na Czyżyńskie z większym opóźnieniem, niż jedna minuta więcej niż opóźnienie z ronda Kocmyrzowskiego, a to i tak głównie przez… czas przelotu pomiędzy os. Zgody/Struga a placem Centralnym (niejednokrotnie „1” musiała czekać na godzinę odjazdu i blokowała przystanek oczekującej na placu „52”).

[suchy]

Nie zgodzę się z tym. Sporo opisałem już w tym poście, w którym wskazuję, że przyczyny infrastrukturalne i obecny cykl na Czyżyńskim nie stoją na przeszkodzie wydłużenia „74” do Huty. A po drugie, codziennie jeżdżę tamtędy i nigdy nie spotkałem się z sytuacją, którą opisałeś. Nigdy mi się nie zdarzyło rano dojechać na Czyżyńskie z większym opóźnieniem, niż jedna minuta więcej niż opóźnienie z ronda Kocmyrzowskiego, a to i tak głównie przez… czas przelotu pomiędzy os. Zgody/Struga a placem Centralnym (niejednokrotnie „1” musiała czekać na godzinę odjazdu i blokowała przystanek oczekującej na placu „52”).

A ja się spotkałem - jechałem ostatnio w 52, a przed nami jechał właśnie wiedeniec z 74 wyjeżdżający z PH na trasę. Z Centralnego i Kolorowego 52 odjechało punktualnie 0.00, przed Czyżyńskim złapało nas światło na przejściu dla pieszych na jakieś 20-30 sekund. 74 który był przed nami, dostał pionowe do wjazdu na rondo jak był jeszcze na zwrotnicy rozjazdowej na lewy/prawy tor - ale zanim się z niej stoczył, to szczelina już znikła, więc czekał 1,5 minuty na kolejne światło (a my za nim). On przejechał, 52 dojechał do sygnalizatora - i również czekał 1,5 minuty. Na przystanek na Czyżyńskim wtoczyliśmy się więc jakieś -3 (patrzyłem na zegarek) - i do samego Mogilskiego już jechaliśmy na takim opóźnieniu.

Problem w twoich wyliczeniach jest taki, że zakładasz, że tramwaj dojeżdżający do Czyżyńskiego dostaje szczelinę OD RAZU po dojechaniu do sygnalizatora - a nie pomyślałeś, że może zdarzyć się taka sytuacja, że dosłownie 5 sekund temu pionowa szczelina zgasła i teraz trzeba czekać 85 sekund na kolejne światło.

A mamy w rozkładach takie sytuacje, gdzie wagony jadące w kierunku Mogilskiej są w odstępie 1-MINUTOWYM !!! Przykład z obecnej godziny (8:00) z rozkładów:
- 52 Maki 8:06
- 9 Bieżanów 8:07
- 10 Kurdwanów 8:08

Trzy tramwaje jeden po drugim jadą w tą samą stronę - sam możesz policzyć ile (teoretycznie) opóźnienia będzie mieć 10tka, jeśli 9 i 10 muszą czekać po 1,5 minuty na swoje światło (2 x nadmiarowe 30 sekund ponad 1min odstępu) ORAZ dodatkowo 52 trafi na taką sytuację jaką opisałem wyżej (że dojechał sekundę po zmianie szczeliny) i musi czekać dodatkowe 1,5 minuty. Mnie z tego obliczenia wychodzi jakieś 2,5 minuty czekania.

[Kaszmir]

Z informacji które posiadam "6" będzie kursować do Łagiewnik podczas zamknięcia trasy na Cichy Kącik

To byłoby bardzo słabe - właściwie zepsucie dopiero co powstałego połączenia. I co z tego, że tymczasowe, tak zniechęca się pasażerów. Wszystkie linie, które jeździły z południa do Łagiewnik, były puste. W szczególności niesłynne "76" z Kurdwanowa.

Ten remont nie będzie trwał długo, jest tyle możliwości które byłyby lepsze. Choćby zawracanie wokół centrum (wokół Rynku albo Dietla -> Poczta Gł. -> Wawel).

Ale tutaj nie ma olbrzymiego tłoku na odcinku dworzec -> NH, w 10/52/74 sobie spokojnie znajdziesz miejsce.

Za wspomnianym wcześniej postem Rady Dzielnicy: "Docierają do nas wiadomości, że powakacyjny rozkład i brak linii wspomagającej 44 powoduje, że pomiędzy godziną 6 a 7 rano tramwaje linii 4 i 52 już na przystanku „Czyżyny” są pełne."

[LLoan]

Wedle rozkładów na stronie MPK, doniesienia o "6" do Łagiewnik się niestety potwierdzają: https://rozklady.mpk.krakow.pl/?lang=PL ... 02&linia=6
PS. Info o powrocie ''44" okazało się nie prawdziwe , od 3.11 wraca "49". Pojawiły się komunikaty: https://ztp.krakow.pl/transport-publicz ... y/432-2022
PS2. Z większych zmian jeszcze "73":

linia 73 – zostanie uruchomiona zastępcza linia tramwajowa kursująca po następującej trasie: Czerwone Maki P+R – po trasie linii 18 – Kamienna – Dworzec Towarowy – Pawia – po trasie linii 3 – Nowy Bieżanów P+R;
linia będzie kursować z częstotliwością jak linie 3 i 18 (w dni wolne co 20 minut);
przystanek Dworzec Towarowy w kierunku Nowego Bieżanowa będzie zlokalizowany na peronie przy hali sportowej Politechniki Krakowskiej (słupek 72);

Oraz likwidacja "70" i "74":

linie 70 i 74 – od dnia 2.11.2022 r. zostaną zlikwidowane

[pablo]

140 doczekało się (kolejnej) zmiany rozkładu. Z f 20/30 w dp. zrobiło się znowu f 20/40. Oszczędzono (tzn. wycięto) na międzyszczycie po 2 kursy w każdą stronę. Oczywiście linia nadal kończy "tradycyjnie" w okolicach godziny 21. Żenada do kwadratu. Dlaczego nie można było przełożyć tych dwóch zabranych kursów na godziny wieczorne? Aż tak biedujemy w Krakowie? Czy to też z powodu braków kadrowych? Świetna dowozówka. Współczuję tym pasażerom, którzy zmuszeni są z niej korzystać nie mając alternatywy, kończą pracę około 21 lub później.

[Kaszmir]

140 doczekało się (kolejnej) zmiany rozkładu. Z f 20/30 w dp. zrobiło się znowu f 20/40.

O masakra... i znowu rozwalono koordynację, bo przecież linia miała f30 tak samo jak "154" i były w jakimś takcie, w szczególności do centrum było f15+15. A teraz będą jechać w odstępie 3 minuty, a potem 27 czekania.

Rozumiem, że jest dziura, że ZTP rozpaczliwie szuka każdej złotówki. Ale kurczę, właśnie w takich czasach trzeba tym bardziej pilnować taktów bo skoro kursów jest mniej, to niech chociaż linie razem zapewniają jakieś sensowne częstotliwości. Tak zrobiono podczas małej marszrutyzacji w 2012.

Tymczasem "138" jeździ w weekendy stadnie ze "172", "144" ze "194" w szczycie, "184" z "17" w weekendy , teraz jeszcze będą stada "140" ze "154" w międzyszczycie. Co następne? Może ktoś stwierdzi, że "482" powinno dostać inne f niż "182"? Albo "511" inne niż "501"?

Acz w tym wszystkim jest jeden pozytyw. Rozwalanie km idzie tak szybko do przodu, że szanse urzędującego Prezydenta na zachowanie stanowiska maleją z dnia na dzień

[Scania_9640]

Czemu 6 nie można było skierować na Bronowice? Tylko obcinać znacznie jej trasę do Lagiewnik. Pewnie teraz mało kto będzie taką jeździć. Albo chociaż przywrócić 44, cokolwiek do Bronowic dodatkowego, zwłaszcza że teraz będą jeździć jeszcze mniej pojemne tramwaje.

[suchy]

Czemu 6 nie można było skierować na Bronowice? Tylko obcinać znacznie jej trasę do Łagiewnik. Pewnie teraz mało kto będzie taką jeździć. Albo chociaż przywrócić 44, cokolwiek do Bronowic dodatkowego, zwłaszcza że teraz będą jeździć jeszcze mniej pojemne tramwaje.

Bo na Rydla nie ma miejsca w szczycie, gdy na dużej pętli stoją dwie 13tki (12min przerwy), a na małej pętli 14tka. Jak na 13 jako drugi jedzie wiedeniec - to już w ogóle potrafi koniec przyczepy wystawać na przejście a nawet jezdnię.

[Kaszmir]

Można było zawrócić linię w kryterium ulicznym. Można było skierować jako "76" gdziekolwiek, nawet przez św. Gertrudy, Westerplatte do Wieczystej. A nie de facto zostawiać kolejny ogryzek, który traci swoją funkcjonalność.

[kot_feliks]

Za wspomnianym wcześniej postem Rady Dzielnicy: "Docierają do nas wiadomości, że powakacyjny rozkład i brak linii wspomagającej 44 powoduje, że pomiędzy godziną 6 a 7 rano tramwaje linii 4 i 52 już na przystanku „Czyżyny” są pełne."

Pytanie, czy są jakieś pomiary i ile w tym prawdy W listach do RD to mogą być cuda