Układ linii po otwarciu trasy do Górki Narodowej

[Kaszmir]

Są już od dłuższego czasu w schemacie "linie tramwajowe" na stronie ZTP: https://ztp.krakow.pl/transport-publicz ... hematy-kmk

Tak, acz w przeszłości planowane przystanki na schematach nie zawsze zgadzały się z nazwami które potem nadawano

[pjetrek]

Pamiętajcie, że budowane są tu też po drodze dwa nowe parkingi P+R, więc myślę, że będzie to miało odzwierciedlenie w nazwach przystanków: Pachońskiego P+R a może też i Krowodrza Górka P+R. No i na samej pętli GN też ma być P+R...

[Kaszmir]

A, i "164" ma dostać f15 w szczycie, tak jak podejrzewaliśmy. Dopisałem do posta z dzisiejszymi informacjami.

[Kaszmir]

"164" ma dostać f15 w szczycie, tak jak podejrzewaliśmy. Dopisałem do posta z dzisiejszymi informacjami.

Nie podoba mi się pomysł ze "154". Rzucałem kiedyś propozycję by skierować autobusy z Toń ("120" i "2x0") przez Łokietka, Wybickiego - czyli tak jak "154" w planach ZTP - jednak założenie było takie, że wszystkie kursy będą jechać tą samą trasą, by dało się je złapać na jednym przystanku.

A teraz? Powiedzmy że wracam tramwajem z miasta i jadę do Toń. Gdzie mam się przesiąść? Połowa kursów miejskich (linia "154") będzie przy Szpitalu Narutowicza, a druga połowa oraz aglo będą na KG ("120", "2x0"). Jadąc z centrum, będzie dylemat gdzie się przesiąść, zwłaszcza w przypadku opóźnień albo przesiadki na styk.

[M0096]

Mam wrażenie, że założeniem projektu zmian był brak likwidacji jakiejkolwiek linii, przez co linie "137", "154" i "537" dostają co najmniej kontrowersyjne trasy, a wszystko pozostałe wokół jest cięte.

[boms]

Prądnicka dość słabo wygląda po tych zmianach. Może dobrym pomysłem byłoby przywrócenie 132 przynajmniej z f20 (najlepiej byłoby f15, ale bądźmy realistami ) w ramach rekompensaty za 164. Chociaż patrząc po tym schemacie linii i jaką f zaproponowano to raczej w życiu to nie przejdzie. Z czegoś trzeb sfinansować przedłużenie tramwaju.

[lukasmaj]

To zamiast tego tworu 513 mogłoby być 314 jako zmienione 204 lub 244.

Też uważam, że "513" powinna być "314" na trasie do Wieliczki.
Niezabieralne "301" i "304" nadal są problemem..

[Robert]

"164" ma dostać f15 w szczycie, tak jak podejrzewaliśmy. Dopisałem do posta z dzisiejszymi informacjami.

Nie podoba mi się pomysł ze "154". Rzucałem kiedyś propozycję by skierować autobusy z Toń ("120" i "2x0") przez Łokietka, Wybickiego - czyli tak jak "154" w planach ZTP - jednak założenie było takie, że wszystkie kursy będą jechać tą samą trasą, by dało się je złapać na jednym przystanku.

A teraz? Powiedzmy że wracam tramwajem z miasta i jadę do Toń. Gdzie mam się przesiąść? Połowa kursów miejskich (linia "154") będzie przy Szpitalu Narutowicza, a druga połowa oraz aglo będą na KG ("120", "2x0"). Jadąc z centrum, będzie dylemat gdzie się przesiąść, zwłaszcza w przypadku opóźnień albo przesiadki na styk.

Może poprowadzić 120 do pętli KG po trasie 154 do Bratysławskiej (tam też byłaby w miarę wygodna przesiadka na tramwaje) a potem nowym łącznikiem do KG. Polepszyłoby to też połączenie zachodniej części osiedla KG z tramwajem - zamiast autobusu co 30min byłby co 15min.

[suchy]

To akurat jest do pogodzenia bo "50" ma teraz nietypowy takt 4+5+6 (do Krowodrzy rano i popołudniu, do Kurdwanowa tylko rano - może da się też zrobić popołudniu).

Wtedy jeśli "50" ma przykładowo odjazdy 00, 04, 09, 15 to "18" mogłaby mieć 06, 13, razem byłoby 00, 04, 06, 09, 13, 15 - maksymalny odstęp to 4 minuty, i bez stadnych minutowych odstępów między kursami.

Ale zapewne koordynacja nie będzie idealna - pamiętaj, że 18-tkę trzeba skoordynować z 11/17/52 na Makach (choćby po to, żeby nie było odjazdu w tej samej minucie). Jak już koordynujemy z 52, to znowu ją trzeba skoordynować z innymi liniami na Mogilskiej - bo potem znów będą awantury, że jadą 3-4 tramwaje co 1min, a potem 5-6 minut przerwy "i są wielkie dziury, a pasażerowie muszą czekać na kolejny kurs"...

Niestety, ale jak się tworzy linię z zupełnie innym taktem, niż wszystkie pozostałe, to NIEDASIĘ dopasować idealnie odstępów - bo dopasujesz je właśnie między 18 i 50, to rozjedziesz rozkłady w innej części miasta. A z dotychczasowych doświadczeń, to powinieneś chyba już być nauczony, że dział rozkładów MPK raczej nieszczególnie zwraca uwagę na perfekcyjną koordynację linii (patrz np. Mogilska w weekendy )

W obecnym rozkładzie mamy takie koordynacje:
Towarowy => Krowodrza w porannym szczycie: 2-2-5-1-5:
7:14 - 50
7:16 - 18
7:18 - 50
7:23 - 50
7:24 - 18
7:29 - 50...

w międzyszczycie: 2-5-3-5:
10:24 - 18
10:26 - 50
10:31 - 18
10:34 - 50
10:39 - 18
10:41 - 50...

Krowodrza => Towarowy w porannym szczycie: 1-5-2-2-5:
7:07 - 18
7:08 - 50
7:13 - 50
7:15 - 18
7:17 - 50
7:22 - 18...

w międzyszczycie: 4-4-3-4:
10:26 - 50
10:30 - 18
10:34 - 50
10:37 - 18
10:41 - 50
10:45 - 18...

Analizując więc od początku:
Towarowy => Krowodrza w porannym szczycie:
- trzeba byłoby przesunąć kurs 7:24 o 2min później, żeby nie było odstępu 1min. Ten kurs 18tki odjeżdża z Maków o 6:49, robimy więc 6:51 => o tej godzinie jest odjazd 11tki, a 6:52 jest odjazd 52. Więc musisz 1. przesunąć gdzieś 11tkę, 2. robisz odstęp 1min między 18 i 52.

w międzyszczycie:
- pewnie lepiej byłoby zrobić równiejszy takt typu 4-4-4: - więc albo przesuwamy 50 albo 18:
- 18tkę 10:24 trzeba byłoby cofnąć 2min, 10:31 cofnąć o 1min - odjazdy z Maków odpowiednio 9:49 oraz 9:56, po zmianie byłoby 9:47 oraz 9:55. Byłoby nawet wykonalne - 9:46 odjeżdża 17, 9:52 odjeżdża 52.

Krowodrza => Towarowy w porannym szczycie:
- skoro 50tki mają dopasowany odstęp, to trzeba poprzesuwać 18tki - zatem kurs 7:07 musiałby odjeżdżać ze 3min wcześniej (7:04). Kurs ten jest na Stradomiu o 7:28, po zmianie byłby więc 7:25. Linia 52 odjeżdża ze Stradomia 7:24 - miałby więc JEDNĄ minutę, żeby 18tka go nie zajechała. A na Makach się nie wyminą - więc 52 wyjechałby z Maków opóźniony jakieś 4-5 minut (i zbierał pasażerów z dwóch kursów - swojego oraz kolejnego).

- skoro przesunęliśmy 18tkę o 7:07 to musimy przesunąć też kolejny kurs z 7:15 - czyli robi się 7:12, a o 7:13 jedzie 50tka. Więc chwilę wcześniej dograliśmy jedną koordynację, to kilka minut później rozwalamy

w międzyszczycie:
- tutaj chyba nie trzeba nic zmieniać, obecna koordynacja jest ok.

[pjetrek]

Też uważam, że "513" powinna być "314" na trasie do Wieliczki.
Niezabieralne "301" i "304" nadal są problemem..

Ale stratny pozostaje Nowy Bieżanów, co dalej nie rozwiązuje problemu... Poza tym czy Wieliczka będzie chciała dosypać pieniędzy na obsługę nowej linii?

[Kowalik]

Czyli reasumując po drugiej stronie Wisły na moim podwórku będą następujące zmiany. 164 z f=15, czyli -1 kurs na godzinę w szczycie, co daje dziennie -9 kursów w jedną stronę. 169/469 również f=15, czyli na południowym odcinku ze szczytowego f=24 przejdziemy na f=30 i poza szczytem z f=40, na f=60? Coraz słabiej to wygląda..

[Kaszmir]

Może poprowadzić 120 do pętli KG po trasie 154 do Bratysławskiej (tam też byłaby w miarę wygodna przesiadka na tramwaje) a potem nowym łącznikiem do KG. Polepszyłoby to też połączenie zachodniej części osiedla KG z tramwajem - zamiast autobusu co 30min byłby co 15min.

Do rozważenia, acz trasa do N. Kleparza jest od takiej dłuższa tylko o ~800 m więc wg mnie lepiej dołożyć odrobinę i mieć autobus do centrum. Niezależnie jaka trasa (czy do KG jak proponujesz, czy do NK), tak samo przydałoby się skierować "2x0" bo mają wspólny potok ze "120".

Trochę się zastanawiam, czy - gdyby brakło wzkm - nie zaproponować wydłużenia "120" i "2x0" do N. Kleparza, a w zamian skrócić "154" tamże, właściwie robiąc z niego "420". Myślę, że dla Toń większą wartością dodaną byłoby mieć wszystkie linie w jednym miejscu (N. Kleparz, Szpital Narutowicza) oraz dojazd do Alej, niż tak jak w propozycji - trochę do KG, trochę do DG.

Ale zapewne koordynacja nie będzie idealna - pamiętaj, że 18-tkę trzeba skoordynować z 11/17/52 na Makach (choćby po to, żeby nie było odjazdu w tej samej minucie). Jak już koordynujemy z 52, to znowu ją trzeba skoordynować z innymi liniami na Mogilskiej - bo potem znów będą awantury, że jadą 3-4 tramwaje co 1min, a potem 5-6 minut przerwy "i są wielkie dziury, a pasażerowie muszą czekać na kolejny kurs"...

Niestety, ale jak się tworzy linię z zupełnie innym taktem, niż wszystkie pozostałe, to NIEDASIĘ dopasować idealnie odstępów - bo dopasujesz je właśnie między 18 i 50, to rozjedziesz rozkłady w innej części miasta. A z dotychczasowych doświadczeń, to powinieneś chyba już być nauczony, że dział rozkładów MPK raczej nieszczególnie zwraca uwagę na perfekcyjną koordynację linii (patrz np. Mogilska w weekendy )

Jasne, ja tylko pisałem że jest mimo wszystko możliwość koordynacji "18" z "50". Z tych samych względów co piszesz, nawet gdyby "50" miała f7,5 to z tych samych względów nie ma gwarancji, że będzie koordynacja z "18".

I jasne, f5 na "50" jest problematyczne tylko nie za bardzo jest jak to zrobić inaczej. Wrzucenie f7,5 spowodowałoby jeszcze większe przetłoczenie. Tak samo np. rozdzielanie linii na dwie, odpowiednio z f7,5 i f15. Z kolei na dwie linie z f7,5 raczej nie ma kasy ani miejsca. Także to f5 to taki "trudny kompromis", trochę z potrzeby.

[Robert]

I jasne, f5 na "50" jest problematyczne tylko nie za bardzo jest jak to zrobić inaczej. Wrzucenie f7,5 spowodowałoby jeszcze większe przetłoczenie. Tak samo np. rozdzielanie linii na dwie, odpowiednio z f7,5 i f15. Z kolei na dwie linie z f7,5 raczej nie ma kasy ani miejsca. Także to f5 to taki "trudny kompromis", trochę z potrzeby.

Ta cała 50 z f5 to jakieś nieporozumienie, ciężko to z czymkolwiek dograć a przez to że cześć kursów jest do Borku to często jeździ stadnie... ;/
Taki paradoks na ciągu kurdwanowskim - dwie linie z f15 i jedna z f5...

To nie jest też tak że każdy jeździ z pętli na pętlę. Ja bym to rozbił na dwie części tj. Kurdwanów - Mogilskie i Mogilskie - Górka Narodowa
Może coś takiego:
50 - f7,5 Kurdwanów - GN
49 - f15 Borek - Wieczysta (zamiast f5 na 50) [może lepiej nr 45 tak zeby było czytelne 50+45 - a idealnie przerobić 50 na 15 zeby było 15+45 i nawet +5]
43 - f15 Bieżanów - GN (przez Mogilskie) (zamiast 49) [może lepiej nr 49 zeby było czytelne 19+49 i nawet +9]
(numery linii czysto robocze)

i najlepiej wzmocnienie 24 do f7,5...

Częstotliwości f5 (czy f6) są dobre na przesiadki ale tego praktycznie nikt w Krakowie nie chce (szkoda ).
Zachowajmy w takim razie chociaż te f7,5 i f15 na wszystkim...

Edit można jeszcze wydłużyć 19 do GN wyszłoby tam 3x f7,5 (50, 18, 43+19)
tramwaj GN - R.Grzegórzeckie byłby co 3-4min

[fysztof]

Dziwie się, że po doświadczeniach z linią "4" i tym co mamy po jej rozbiciu na "4" + "44" czyli faktycznych cięciach na tej relacji - można jeszcze proponować takie rzeczy...
"50" z f=5 można traktować jak niezależną linię, która za bardzo nie musi się wpasowywać w takt z innymi. Według mnie to nie problem. Jakiekolwiek tworzenie z niej wariantów f=7,5 + f=15 rozjedzie się jeszcze gorzej i spowoduje, że obłożenia pasażerskie nie podzielą się równomiernie 2/1 jak to klawiatura przyjmie. Więcej osób dobije to, co zostanie jako "50", mniej skorzysta z tych dziwnych tworów. To też kwestia znajomości itd.
Pamiętacie, jak z "52" f=5 powstawało na czas remontów "52" + "72", obie z f=10? Owszem, to remonty, ale kursowało dość długo. W "52" generalnie był tłok, w "72" bynajmniej nie. Dzielenie "50" mija się z celem, takie jest moje zdanie. Tym bardziej, że potoki czy od południa czy od północy wcale magicznie nie kończą się na Mogilskim. Sporo pasażerów z południa jedzie do tunelu. Sporo z północy (a będzie jeszcze więcej) na Grzegórzeckie i dalej.
A co do pomysłu powyżej - powiedz mi proszę jakim cudem całość tworu "50" (f=7,5) + "49" (f=15) + "43" (f=15) + "17" (f=15) + 19 (f=15) + 5 (f=15) miałaby być łatwiejsza do skoordynowania???

[tomaszep42]

Dziwie się, że po doświadczeniach z linią "4" i tym co mamy po jej rozbiciu na "4" + "44" czyli faktycznych cięciach na tej relacji - można jeszcze proponować takie rzeczy...

O to to...w pełni się z Tobą zgadzam
Zawsze byłaby okazja do przycinania /zawieszania przy byle okazji/ zabierania kursów w weekendy tych linii powstałych po rozdzieleniu.
Zresztą niestety u nas każde otwarcie nowej trasy łączy się z rach-ciach-ciach często w miejscach zupełnie niezwiązanych z otwieraną trasą... dość przypomnieć pocięcie "130" pod względem częstotliwości ORAZ taboru po otwarciu w 2012 trasy na Czerwone Maki.