Numeracja linii
-
- Znawca
- Posty: 191
- Rejestracja: 22 sie 2020, 13:05
- Lokalizacja: Ruczaj
Re: Numeracja linii
Ja z kolei jestem przeciwny - szczytówki powinny być wyraźnie wydzielone z regularnej numeracji by ułatwić zapamiętywanie godzin kursowania. Pamiętam jak swego czasu regularnie musiałem ludziom przypominać o tym, że "17" nie kursuje w międzyszczycie i weekendy. Z tego samego powodu uważam, że "19" w dzisiejszej formie powinna dostać numer "47", przynajmniej dopóki jest wyłącznie szczytówką. Dlatego "44" i "49" powinny zostać w obecnej postaci.
Jeśli zaś chodzi o zmianę "52" na "12" to tu nie widzę przeszkód, numer bardzo podobny wizualnie i łatwy do zapamiętania w nowej formie, natomiast jestem zdecydowanym przeciwnikiem zmieniania "50" na niepasujący do niczego numer "7" (co najwyżej do "17" w tunelu). Swego czasu, gdy "10" zniknęła z krakowskich ulic na dłuższy czas w związku z remontem torowiska do Pleszowa, proponowałem by to właśnie na "10" zmienić numer "50" (na tej samej zasadzie podobnego wizualnie numeru), a ówczesnej "10" dać numer "15" (analogia do starej trasy, a dodatkowo do autobusów 1x5/2x5 w rejonie Borku i Łagiewnik). No ale cóż, szansy nie wykorzystano. Więc jeśli mamy szukać na siłę to lepiej już zostawić "50" jak jest. Zwłaszcza jeśli po wakacjach miałaby odzyskać f5.
Jeśli zaś chodzi o zmianę "52" na "12" to tu nie widzę przeszkód, numer bardzo podobny wizualnie i łatwy do zapamiętania w nowej formie, natomiast jestem zdecydowanym przeciwnikiem zmieniania "50" na niepasujący do niczego numer "7" (co najwyżej do "17" w tunelu). Swego czasu, gdy "10" zniknęła z krakowskich ulic na dłuższy czas w związku z remontem torowiska do Pleszowa, proponowałem by to właśnie na "10" zmienić numer "50" (na tej samej zasadzie podobnego wizualnie numeru), a ówczesnej "10" dać numer "15" (analogia do starej trasy, a dodatkowo do autobusów 1x5/2x5 w rejonie Borku i Łagiewnik). No ale cóż, szansy nie wykorzystano. Więc jeśli mamy szukać na siłę to lepiej już zostawić "50" jak jest. Zwłaszcza jeśli po wakacjach miałaby odzyskać f5.
Re: Numeracja linii
Mnie osobiście argument o tworzeniu zakresu numeracji 5x dla linii z f-5 jakoś nie przekonuje. I przypomnę tutaj taką ciekawostkę. Linia "18" oidp. przed maksymalizacją gdy dostała f-5 to jakoś nikt nie odważył się zmienić jej numerku na "58" podczas gdy z Ruczajowej wersji "12" zrobiono "52" czy jak planowano z "20" zrobić "54".
Według mnie najlepsza propozycja co do numeracji linii to ta, którą przedstawił kolega Impuls, tylko że linie szczytowe powinny mieć jednak swój zakres 4x. W Warszawie każda linia niecałotygodniowa, kursująca tylko od poniedziałku do piątku ma takowy zakres.
Tak samo nie przekonuje mnie zakres 5x dla linii "KST". Jakoś w Poznaniu i Szczecinie nikt nie bawi się w nadawaniu numerku liniom jeżdżącymi trasami PST czy SST i nie ma tam bałaganu w numeracji. Dlatego coraz bardziej uważam, że "50" powinna zmienić swój numer na "7" a "52" na "12".
Według mnie najlepsza propozycja co do numeracji linii to ta, którą przedstawił kolega Impuls, tylko że linie szczytowe powinny mieć jednak swój zakres 4x. W Warszawie każda linia niecałotygodniowa, kursująca tylko od poniedziałku do piątku ma takowy zakres.
Tak samo nie przekonuje mnie zakres 5x dla linii "KST". Jakoś w Poznaniu i Szczecinie nikt nie bawi się w nadawaniu numerku liniom jeżdżącymi trasami PST czy SST i nie ma tam bałaganu w numeracji. Dlatego coraz bardziej uważam, że "50" powinna zmienić swój numer na "7" a "52" na "12".
Re: Numeracja linii
Zgodzę się z wami obydwoma. Z Passengerem co do tego, że szczytówki mogą mieć osobną numerację, jest to wygodniejsze do zapamiętania. A z Karolem, że robienie osobnej numeracji dla linii z f5 to zwykłą propaganda sukcesu. Nie wspomnę o tym, ze linie te z "Szybkim tramwajem" nie będą miały nic wspólnego, dopóki na zwrotnicach / rozjazdach będzie 10 km/h
Re: Numeracja linii
W sumie "50" powinna zostać podzielona na ... "19" w relacji do Borku Fałęckiego (obie końcówki historyczne ) a "7" do Kurdwanowa.
A obecna "19" powinna faktycznie stać się "47".
A obecna "19" powinna faktycznie stać się "47".
Re: Numeracja linii
Nigdzie w swojej wypowiedzi nie wskazuję, że "ktoś". Oceniam tylko nieudolność działań obecnego Dyrektora. Poza tym ewentualna zmiana prezydenta jeśli nastąpi doprowadzi do tego, że wielu dyrektorów najpewniej straci swoje posady, a to czy zostaną zastąpieni bardziej kompetentnymi osobami czy takimi z nadania politycznego to inna sprawa.
Nie oczekuję, abyś się ze mną zgadzał. Wyraziłem jedynie swoje poglądy, że działania ZTP od początku działalności są ukierunkowane na wszystko tylko nie KMK, a wszelkie zmiany w KMK (a przynajmniej ich większa część) są robione bez większego przemyślenia i analiz, ze szkodą dla pasażerów. Pokazuje to też jakie przez lata wyrosły patologiczne układy w mieście np. w relacjach miasto <> cudowna spółka MPK.
Re: Numeracja linii
A skąd takie informacje, że zmiany są wprowadzane bez przemyślenia i analiz? Pytam, ponieważ jestem tym mocno zaskoczony. Jest sporo zmian w KM, które wynikają z niedofinansowania transportu zbiorowego. Jeśli tylko pojawiały się dodatkowe pieniądze, to od razu przekładało się to na wzmocnienia. Jednak w ciągu ostatnich 10 lat dodatkowe pieniądze pojawiały się głównie z powodu wzrostu kosztów utrzymania komunikacji miejskiej, a nie jej systematycznych wzmocnień. To prawda, ale to raczej zarzut w kierunku Placu Wszystkich Świętych niż jednostki, jaką jest ZTP.
Jest również kilka zmian, które wynikają z pewnych decyzji ZTP, z którymi nie każdy się zgadza. Również ma do tego prawo. Natomiast nawet takie decyzje są mimo wszystko często podparte analizami.
Są zdecydowanie ukierunkowane na transport zbiorowy i ideę zrównoważonej mobilności. Przez ostatnie kilka lat zostało wprowadzonych wiele pozytywnych zmian. Tylko każdy wyrabia sobie o nich inną opinię. Przykładowo, dla jednych rozcinanie linii to negatywny aspekt, dla mnie osobiście to pozytywny, ponieważ linia ta, jest narażona na mniejsze opóźnienia. Nie wchodzę tutaj w aspekty cięcia częstotliwości, a to z racji ww. finansów.
Każdy widzi to, co chce widzieć. Takich spraw jest więcej, można by tutaj wymieniać dlugo.
Re: Numeracja linii
Zgadzam się, dodałbym do listy jeszcze organizację remontową na Wzgórzach.
Re: Numeracja linii
Ciekawe argumenty, ale chyba bardziej do tematu o "Działalności ZTP". Tu ograniczamy się do karcenia za wymyślanie dziwacznych numerów linii.
Re: Numeracja linii
Poza już wcześniej wymienianymi jeszcze takie rzeczy, jak uwalenie 184 bez żadnej rekompensaty dla południa miasta, wycięcie 6 z Kurdwanowa bez żadnej rekompensaty w dojeździe do centrum, ubicie 244 przez pozbawienie dojazdu przynajmniej do Bieżanowskiej, jeszcze dalsze uwalanie komunikacji wieczorami i w weekendy, cięcia w stałych f na wielu liniach (choćby 52, 130, 503)
Linia 196 kursująca donikąd zamiast autobusu wzdłuż całej TŁ.
Zawieszenie "5" od wielu miesięcy.
I jeszcze długo by wymieniać.
Trzeba mieć śmiałość by stwierdzić, że "(działania ZTP) są zdecydowanie ukierunkowane na transport zbiorowy i ideę zrównoważonej mobilności. Przez ostatnie kilka lat zostało wprowadzonych wiele pozytywnych zmian." Jeśli perspektywą jest cięcie kosztów i ograniczanie dostępności KMK - to tak, zmiany są pozytywne - hahaha!
A co do idei zrównoważonej mobilności - to tak jest realizowana doskonale, że udział KMK w poruszaniu się po mieście maleje a udział samochodów rośnie.
Aczkolwiek, kończąc, zgadzam się że odpłynęliśmy w dyskusji od tematu wątku i pasowałoby to przenieść.
Co do samej numeracji i pojawiających się propozycji, po pierwsze komentarz co do numeru "50" - ona tym się różni od innych, że od razu powstała jako taka (no może było jeszcze 34, ale wszyscy wiedzieli że to czasowy numer i przygotowanie). Stąd szukanie nowego numeru dla "50" jest o tyle według mnie bezcelowe, że ona od początku ma właśnie ten. Stąd ja bym zostawił go w spokoju, bo wszyscy go znają i tak utożsamiają.
Natomiast co do "52", to tu już sprawa inna, bo rzeczywiście powstało z wydłużenia uruchomionej nieco wcześniej "12" - i prawdopodobnie taki numer byłby całkiem ok.
Wreszcie pojawił się też pomysł, by pojedyncze numery zachować dla linii SKA... Co do mojego zdania, z jednej strony może brzmi to fajnie, ale:
- przede wszystkim taka zmiana wg mnie MUSIAŁABY być połączona z jednoczesną pełną integracją obecnej KMK z SKA
- po drugie, wiele jednocyfrowych linii tramwajowych od dziesiątek lat posiada taki numer i to jednak spora zmiana byłaby np. przy wprowadzaniu nowej numeracji dla takich linii jak obecne "1", "3", "4" czy "8" - choć tu sam swego czasu przy sprawdzaniu czy da się w Krakowie oprzeć tramwaje na f=6/12 poszedłem za taką sugestią i coś takiego jako opcję wrzuciłem
Linia 196 kursująca donikąd zamiast autobusu wzdłuż całej TŁ.
Zawieszenie "5" od wielu miesięcy.
I jeszcze długo by wymieniać.
Trzeba mieć śmiałość by stwierdzić, że "(działania ZTP) są zdecydowanie ukierunkowane na transport zbiorowy i ideę zrównoważonej mobilności. Przez ostatnie kilka lat zostało wprowadzonych wiele pozytywnych zmian." Jeśli perspektywą jest cięcie kosztów i ograniczanie dostępności KMK - to tak, zmiany są pozytywne - hahaha!
A co do idei zrównoważonej mobilności - to tak jest realizowana doskonale, że udział KMK w poruszaniu się po mieście maleje a udział samochodów rośnie.
Aczkolwiek, kończąc, zgadzam się że odpłynęliśmy w dyskusji od tematu wątku i pasowałoby to przenieść.
Co do samej numeracji i pojawiających się propozycji, po pierwsze komentarz co do numeru "50" - ona tym się różni od innych, że od razu powstała jako taka (no może było jeszcze 34, ale wszyscy wiedzieli że to czasowy numer i przygotowanie). Stąd szukanie nowego numeru dla "50" jest o tyle według mnie bezcelowe, że ona od początku ma właśnie ten. Stąd ja bym zostawił go w spokoju, bo wszyscy go znają i tak utożsamiają.
Natomiast co do "52", to tu już sprawa inna, bo rzeczywiście powstało z wydłużenia uruchomionej nieco wcześniej "12" - i prawdopodobnie taki numer byłby całkiem ok.
Wreszcie pojawił się też pomysł, by pojedyncze numery zachować dla linii SKA... Co do mojego zdania, z jednej strony może brzmi to fajnie, ale:
- przede wszystkim taka zmiana wg mnie MUSIAŁABY być połączona z jednoczesną pełną integracją obecnej KMK z SKA
- po drugie, wiele jednocyfrowych linii tramwajowych od dziesiątek lat posiada taki numer i to jednak spora zmiana byłaby np. przy wprowadzaniu nowej numeracji dla takich linii jak obecne "1", "3", "4" czy "8" - choć tu sam swego czasu przy sprawdzaniu czy da się w Krakowie oprzeć tramwaje na f=6/12 poszedłem za taką sugestią i coś takiego jako opcję wrzuciłem
Re: Numeracja linii
50 w istocie miała jako pierwszy ... numer "32" .
Re: Numeracja linii
Re: Numeracja linii
A "32" po starej trasie "50" do Cm. Rakowickiego w erze "rodziny linii" w Kurdwanowie?
Re: Numeracja linii
"50" to taka sklejka "32" i "34".
Kurdwanów - Rondo Mogilskie z trasy dawnej "32",
Kurdwanów - Starowiślna i Politechnika - Krowodrza Górka z trasy dawnej "34".
Oczywiście później "50" została wycofana ze Starowiślnej na Płaszów i Zabłocie.
Kurdwanów - Rondo Mogilskie z trasy dawnej "32",
Kurdwanów - Starowiślna i Politechnika - Krowodrza Górka z trasy dawnej "34".
Oczywiście później "50" została wycofana ze Starowiślnej na Płaszów i Zabłocie.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], Bing [Bot] i 0 gości