Układ linii po otwarciu trasy do Górki Narodowej

[pablo]

Skracanie części kursów trójce tylko dlatego, żeby móc przedłużyć 17 lub 19 to taki trochę słaby pomysł. Nie powinno być tak, żeby była aż tak duża dysproporcja między Tunelem a dwoma pozostałymi ciągami łącznie liczonymi. W pierwszej kolejności trzeba rozważyć zwiększanie taboru na liniach do GN/KG. 50 co pięć minut nie musiałaby kursować (wystarczyłoby 7/5), gdyby miała dłuższy tabor.

[kucyk]

Skracanie części kursów trójce tylko dlatego, żeby móc przedłużyć 17 lub 19 to taki trochę słaby pomysł. Nie powinno być tak, żeby była aż tak duża dysproporcja między Tunelem a dwoma pozostałymi ciągami łącznie liczonymi. W pierwszej kolejności trzeba rozważyć zwiększanie taboru na liniach do GN/KG. 50 co pięć minut nie musiałaby kursować (wystarczyłoby 7/5), gdyby miała dłuższy tabor.

Zgadzam się z Tobą w 100 procentach.

[eurokierzaw]

Jest kontrargument, że 513 połączy Krowodrzę z Prokocimiem i część pasażerów 3-ki przesiądzie się.

[suchy]

Jest kontrargument, że 513 połączy Krowodrzę z Prokocimiem i część pasażerów 3-ki przesiądzie się.

Ale jaka część? Przecież 3 to nie tylko tranzyt pasażerów na trasie Krowodrza - Prokocim. Sporo ludzi z Krowodrzy podróżuje też w kierunku Basztowej oraz Poczty - 513 tamtędy nie będzie kursować, również 17/19/50 nie jeżdżą koło Poczty.

Więc zmusiłbyś sporo ludzi do dodatkowej przesiadki - tylko po to, żeby w godzinach szczytu 19tka mogła pojechać do Krowodrzy.

[kucyk]

Według poniższej mapki na cm. Rakowicki wysłane zostają od 2 września linie: "17" oraz "72" (jako połączenie "2" z "6").

Z tego co widzę zawieszone zostają linie: "2", "5", "6" oraz "19". Linie: "1", "4", "10", "50" oraz "52" nadal na objazdowych trasach.

Źródło:

https://lovekrakow.pl/uploads/czasowy20230902A.png

[Kaszmir]

50 co pięć minut nie musiałaby kursować (wystarczyłoby 7/5), gdyby miała dłuższy tabor.

Nawet do 2022 jeździły na niej krakowiaki przy f5. A od tego czasu będzie mieć dwa wydłużenia: do Borku Fałęckiego i do Górki Narodowej. Wg mnie tu potrzebne jest i f5, i tabor 40m.

[Scania_9640]

Według poniższej mapki na cm. Rakowicki wysłane zostają od 2 września linie: "17" oraz "72" (jako połączenie "2" z "6").

Z tego co widzę zawieszone zostają linie: "2", "5", "6" oraz "19". Linie: "1", "4", "10", "50" oraz "52" nadal na objazdowych trasach.

Źródło:

https://lovekrakow.pl/uploads/czasowy20230902A.png

Wydaje mi się że to jest błędna mapa. Torowisko na Mogilskim na początku września ma wrócić. 19 czemu niby ma być zawieszona

[LLoan]

Wydaje mi się że to jest błędna mapa. Torowisko na Mogilskim na początku września ma wrócić. 19 czemu niby ma być zawieszona

Mapa jest prawidłowa, bo pokazuje stan na 2.09. Od 4.09 zapewne będą rozkłady ''szkolne", otwarcie GN i przywrócenie: ruchu na Mogilskim (a co za tym idzie powrót na stałe trasy) oraz "19" czy "49".

[tramwajowy]

Wydaje mi się że to jest błędna mapa. Torowisko na Mogilskim na początku września ma wrócić. 19 czemu niby ma być zawieszona

Od 2 września ma wejść powakacyjny rozkład jazdy dla autobusów (otwarcie Agatowej i Puszkarskiej) natomiast od 4 września dla tramwajów (otwarcie Papierni Prądnickich, Mogilskiego).

[Kaszmir]

Jakie złe doświadczenia wynikają z długości tych wagonów, a nie z faktu, że jest to pesa?

Ja wymienię parę.

1) Wyższe koszty zakupu, czyli droższy wzkm, czyli docelowo mniej kursów w tych samych kosztach.

2) Wyższe koszty eksploatacji, czyli znów droższy wzkm i mniej kursów.

3) Dłuższy czas opuszczania skrzyżowań bo wagon musi jechać 10km/h póki nie opuści rozjazdów, czyli spowolnienie podróży.

4) Mieszczenie się na styk na części peronów, np. na rondzie Mogilskim w kier. ronda Grzegórzeckiego.

5) Ograniczenie funkcji przystanków podwójnych, czyli docelowo gorsza przepustowość części odcinków - z tego co kojarzę, część peronów ma ok. 65 m czyli np. pomieści naraz Lajkonika i NGT6 (albo inne tej długości), natomiast 40-metrowiec już nie zmieści się z niczym innym.

Pewnie jeszcze parę argumentów by się znalazło

40-metrowce są potrzebne na konkretne linie - "4", "50", "52 (na "24" potrzeba przede wszystkim wzmocnienia liczby kursów) i o taką ich liczbę trzeba walczyć. Jednak koszty km rosną drastycznie, perspektywy budżetowe są dramatyczne i postulowanie kupowania samych 40-metrowców jest po prostu myśleniem bez refleksji nad realnymi konsekwencjami takich wyborów.

[pablo]

Nawet do 2022 jeździły na niej krakowiaki przy f5. A od tego czasu będzie mieć dwa wydłużenia: do Borku Fałęckiego i do Górki Narodowej. Wg mnie tu potrzebne jest i f5, i tabor 40m.

NGT6 też wtedy zdarzały się na 50. F5 na 50 przy maksymalnie długim taborze "zjadłoby" większość tego najdłuższego taboru. A są jeszcze inne linie. Nie można rozwiązywać wszystkich problemów komunikacyjnych na osi północ-południe ciągłym poprawianiem tylko jednej linii.

[Woof]

Przy f7,5 i krakowiakach (chyba na części kursów) był ogromny tłok. "50" po prostu powinna jeździć częściej, co 5 minut w szczycie i tyle - ma na to odpowiednie zapełnienia.

[Tramwajolog14]

40-metrowce są potrzebne na konkretne linie - "4", "50", "52 (na "24" potrzeba przede wszystkim wzmocnienia liczby kursów) i o taką ich liczbę trzeba walczyć.

I ta liczba będzie wynosić około 60 pojazdów. Czyli wliczając rezerwę potrzeba około 30 nowych tramwajów tego typu, aby uzupełnić tylko te trzy linie. Czyli z najnowszego przetargu dobrze by było, aby wszystkie były takiej długości

[Kaszmir]

Nikt nie bierze pod uwagę tego, że na Górkę Narodową pojedzie jeszcze być może 44

Na Górkę Narodową od września pojadą "18" i "50", dostałem kilkukrotne potwierdzenie z urzędów. Rezerwowo, gdyby nie wyrobiły, rozważa się w późniejszym czasie ewentualne skierowanie tamże "17" albo "44".

Tyle że ani nie jest powiedziane, że będzie wydłużenie (muszą być potoki i kasa), ani która z tych linii zostanie wybrana.

Wg mnie "44" to zły wybór, jak wspominało tu parę osób, ta linia powinna być coraz bardziej scalana z "4", nie coraz bardziej rozdzielana. A "50" ona i tak wiele nie pomoże. "17" (czy nawet "19") wydaje się być o wiele lepszym wyborem.

[kot_feliks]

Jednak koszty km rosną drastycznie, perspektywy budżetowe są dramatyczne i postulowanie kupowania samych 40-metrowców jest po prostu myśleniem bez refleksji nad realnymi konsekwencjami takich wyborów.

No ale jaką masz alternatywę?

Tzn. Krk z obecną ekipą ją znalazł, zamiast inwestować w KMK inwestuje jeszcze więcej w rozbudowę dróg, bez budowy parkingów.