Rozkłady powakacyjne 2023

[mario]

Z jakiej okazji MPK jeździ na 189?

[miloszkasperczyk]

Też zauważyłem; myślę jednak, że to celowe działanie. Żeby przypadkiem 513 i 337 nie miały wspólnego przystanku (peronu) na Kleparzu. I żeby ktoś na KG nie zajechał szybciej 337 zamiast dłużej 513.

Wiele razy słyszałem jadąc 337 irytację pasażerów, że "2 razy zatrzymuje się na Kleparzu a na Glogera nie", więc myślę sobie że to w pewnym sensie jest z korzyścią dla pasażerów 337, tym bardziej że ta linia w mniejszym stopniu będzie przeładowana mieszkańcami Krakowa. Aczkolwiek uważam, że na ten moment ta linia powinna się zatrzymywać dodatkowo na Glogera z uwagi na ilość sklepów przy tym przystanku.

[Scania_9640]

Z jakiej okazji MPK jeździ na 189?

Brak wolnych przegubów z mobilisa w dp

[Kaszmir]

Wobec tego w pierwszym etapie "174" powinno doczekać się f=20. A może bardziej sensowne byłoby pozbycie się w weekendy "578" i uruchomienie na jej trasie wydłużonego wtedy "178" z f=20?

Jakiś czas temu padł podobny pomysł na forum i wg mnie jest on bardzo dobry. Wydłużyć "178" do Czerwonych Maków w weekendy z f20, a "578" zostawić tylko w dni powszednie. I wtedy można zrobić koordynację "174+178" na Nowohuckiej oraz "174+179" na Kurdwanowie. Gdyby pojawiały się głosy że przez to część przystanków na trasie do Ruczaju ma lepszą ofertę w weekend niż w tygodniu (tam gdzie nie staje "578"), to zawsze w ostateczności można dodać te przystanki dla "578". To i tak końcowy odcinek, przyspieszenie jest zwykle najważniejsze na dalszych częściach.

Ale i tak Kaszmir będzie w stanie udowodnić, że synchronizacja to super pomysł, bo gdzieś na drugim końcu Krakowa, ktoś ma teraz o kurs więcej.

Nie rozumiem czemu mnie kolejny raz atakujesz. Rozmawiamy tu wszyscy kulturalnie. Sam przecież krytykuję to jak przeprowadzono synchronizację, jak rozmontowano mocne linie i pocięto niektóre obszary. Przedstawiłem jedynie konkretne argumenty i wyliczenia by pokazać, że całościowo wzkm przybyło i to nie są cięcia. Większość Miasta zyskała, choć jednocześnie kilka obszarów mocno straciło i wymieniłem nawet niektóre z nich. Jeśli się gdzieś pomyliłem w wyliczeniach to to przedstaw, możemy podyskutować. A jeśli się nie pomyliłem, to czemu mnie atakujesz?

Osobiście mnie to bulwersuje że dla niektórych obszarów w ogóle nie było pomysłu oprócz "tnijmy". Wspomniany przez Ciebie przystanek "Conrada" jest niestety jednym z takich obszarów na minusie. No lecz tu kuleje od początku założenie ZTP żeby poza szczytem ustalić f20 jako bazowe. To po prostu od początku nie mogło działać.

Ciężko mówić, że synchronizacja to przykrywką do cięć, gdy jest tyle samo brygad a zastąpiono cześć autobusów tramwajem.

Moim zdaniem, powinniśmy mówić raczej o chaosie tych zmian. Rozbito sporo mocnych linii w imię synchronizacji, która nie wyszła, bo jest tego za dużo żeby wszystko miało idealny takt. A nawet jeśli, to najczęściej synchronizacja jest "na wspólnym odcinku", czyli na Alejach, gdzie i tak jest dużo autobusów. A na niemałej ilości ciągów nadal zdarzają się różne f.

Wg mnie trzeba tu też uczciwie rozliczyć, że wspólne ciągi jednak zyskały. Np. "503" miało przed wakacjami f10/20, dawniej nawet f7,5/15. A teraz razem z "513" ma f7,5/10, czyli poza szczytem jest częściej. Ciągi "501+511" czy "132+139" (od października) też zyskują w międzyszczycie awans z f15 na f10.

No i wspólne odcinki to nie tylko centrum. "503+513" jadą od Prokocimia (choć nie mogę przeboleć, że pocięto Nowy Bieżanów). Więcej kursów zyskały też Mydlniki, Chełmońskiego czy Kurdwanów, a od października zyska też część Nowej Huty.

Bo ujednolicenie jest od pogarszania częstotliwości np. z f12 na f15 minut a nie od polepszania z f20 na f15

Gdyby tylko pogarszano częstotliwości, to nie wzmocniono by "152" i "192" na Woli Justowskiej, "179" na Kurdwanowie czy "537" na Kuźnicy Kołłątajowskiej. Było trochę linii które zyskały kursy, choć jest ich dużo mniej niż tych pociętych.

[Wojciech]

No i wspólne odcinki to nie tylko centrum. "503+513" jadą od Prokocimia (choć nie mogę przeboleć, że pocięto Nowy Bieżanów). Więcej kursów zyskały też Mydlniki, Chełmońskiego czy Kurdwanów, a od października zyska też część Nowej Huty.

Jednak w większości wspólne odcinki to właśnie centrum, najczęściej ATW. A co do NH - na ile to będą realne wzmocnienia, a na ile odzyskanie tego, co zabrano w wyniku skandalicznych cięć na "125", "142" i "163" rok temu?

[kot_feliks]

Jeśli chodzi o ATW, to obecnie przecież większość autobusów stoi tam na tych wspólnych odcinkach w gigantycznych korkach na buspasie

Za to na takim BN zamiast 503 z f7,5 jest równie niepunktualna 503, tylko już z f15, czyli autobus widmo. I w wielu rejonach na końcówkach tras wygląda to podobnie :/

Niestety z takiego czegoś w praktyce nie tyle korzysta się trudno, co nie da się korzystać w ogóle. Jeśli na taki BN przyjeżdżają np. 3 autobusy w stadzie, to kiedyś oznaczało to ok. 20 min czekania, obecnie już >45 min...

Jeszcze raz: droga do poprawy punktualności to nie cięcie mocnych linii na pierdyliard mniejszych, tylko eliminowanie punktów na trasie, w których autobusy utykają i stają się niepunktualne. Jeśli potniemy mocne linie bez zmiany czegokolwiek innego, to punktualność jest tak samo do kitu, jak była wcześniej, tyle że z tych linii już nierzadko nie da się korzystać...

Czym innym jest niepunktualny autobus z f7,5 (który jednak przyjeżdża na przystanek, może niepunktualnie, ale w jakichś sensownych odstępach czasu), a czym innym jest niepunktualny autobus co 15, czy 20 min, który staje się linią widmo, z której nie da się korzystać :/

Co niby zrobiono, aby poprawić punktualność linii autobusowych, poza pocięciem tych najmocniejszych na kilka mniejszych...? Wdrożono gdzieś jakieś zmiany w organizacji ruchu..? Wprowadzono jakieś nierzadko niewielkie poprawki w geometrii układu drogowego....? Zrobiono cokolwiek...? no właśnie

[krawiec]

Jeśli chodzi o ATW, to obecnie przecież większość autobusów stoi tam na tych wspólnych odcinkach w gigantycznych korkach na buspasie

Za to na takim BN zamiast 503 z f7,5 jest równie niepunktualna 503, tylko już z f15, czyli autobus widmo. I w wielu rejonach na końcówkach tras wygląda to podobnie :/

Niestety z takiego czegoś w praktyce nie tyle korzysta się trudno, co nie da się korzystać w ogóle. Jeśli na taki BN przyjeżdżają np. 3 autobusy w stadzie, to kiedyś oznaczało to ok. 20 min czekania, obecnie już >45 min...

To samo tyczy się 139.

[kot_feliks]

No tak, to samo dotyczy 139. O ile kiedyś to był niepunktualny autobus, który jednak jeździł często, o tyle obecnie kompletnie nie wiadomo, czy pojedzie... Gratulacje

Poza obecnym brakiem 132, to na wspólnej trasie z 199 jest to samo. Jedna linia łapie opóźnienia w jednym miejscu, inna w innych itd. Tego się nie da realnie (poza papierem) skoordynować.

Efekt taki, że z mocnego poopóźnianego 139, które owszem, łapało opóźnienia w różnych miejscach, ale jednak wszystkie autobusy jechały tą samą trasą, więc te opóźnienia miały porównywalne, zrobiono ogryzki, które na papierze wyglądają może ok, ale w praktyce z takiej komunikacji jest naprawdę trudno sensownie korzystać.

A za rok będzie zdziwienie, że jak to, "sumarycznie więcej wzkm, widzicie, to nie tak, że nie rozwijamy KMK, tylko ludzie nie chcą z niej korzystać"

[kucyk]

No i wspólne odcinki to nie tylko centrum. "503+513" jadą od Prokocimia (choć nie mogę przeboleć, że pocięto Nowy Bieżanów). Więcej kursów zyskały też Mydlniki, Chełmońskiego czy Kurdwanów, a od października zyska też część Nowej Huty.

Gdyby tylko pogarszano częstotliwości, to nie wzmocniono by "152" i "192" na Woli Justowskiej, "179" na Kurdwanowie czy "537" na Kuźnicy Kołłątajowskiej. Było trochę linii które zyskały kursy, choć jest ich dużo mniej niż tych pociętych.

Za każdym razem gdy wprowadza się większe zmiany w siatce zyskuje wiadomo który rejon (zaznaczony pogrubieniem). W ubiegłym roku gdy wprowadzono zmiany związane z otwarciem TŁ również ten rejon zyskał kosztem Piasków i części Kozłówka.

Czy to może być dla kogoś dziwne? Dla mnie nie.

[Kaszmir]

Za każdym razem gdy wprowadza się większe zmiany w siatce zyskuje wiadomo który rejon (zaznaczony pogrubieniem). W ubiegłym roku gdy wprowadzono zmiany związane z otwarciem TŁ również ten rejon zyskał kosztem Piasków i części Kozłówka.

No nie. W ostatnich latach Kurdwanów była bardzo stratny - zabrano "184", pocięto "174" i "610" (dawniej w weekendy jeździł co pół godziny), właściwie zamianę połowy "133" w "433" też można uznać za minus bo nie dojedzie się nimi do Wielickiej. Nawet otwarcie TŁ wyszło raczej na minus - "11" niby zastąpiła "6" lecz nie jedzie do centrum (na plus kursy w weekendy, jednak "6" przed pandemią też je miała), do tego przecież zabrano "244" bez żadnej rekompensaty. Ok, jest "10", jednak skorzystać z niej może tylko mniejsza część pasażerów, w rejonach pętli. Cała reszta ciągu jest na minus.

Także to wzmocnieni "179" to takie minimum by ten rejon nie był całkowicie do tyłu. A i to odbyło się przecież przy jednoczesnym ograniczeniu częstotliwości szczytowej "164" i "169/469", także i tu wypadkowy zysk nie jest aż tak duży jak się początkowo wydaje.

[stefan]

No tak, to samo dotyczy 139. O ile kiedyś to był niepunktualny autobus, który jednak jeździł często, o tyle obecnie kompletnie nie wiadomo, czy pojedzie... Gratulacje :/)

Dokładnie tak. W piątek 08/09/23 na Teatrze Ludowym była przerwa 78 minut po czym przyjechały dwa naraz. XD

[Kowalik]

No nie. W ostatnich latach Kurdwanów była bardzo stratny - zabrano "184", pocięto "174" i "610" (dawniej w weekendy jeździł co pół godziny), właściwie zamianę połowy "133" w "433" też można uznać za minus bo nie dojedzie się nimi do Wielickiej. Nawet otwarcie TŁ wyszło raczej na minus - "11" niby zastąpiła "6" lecz nie jedzie do centrum (na plus kursy w weekendy, jednak "6" przed pandemią też je miała), do tego przecież zabrano "244" bez żadnej rekompensaty. Ok, jest "10", jednak skorzystać z niej może tylko mniejsza część pasażerów, w rejonach pętli. Cała reszta ciągu jest na minus.

Także to wzmocnieni "179" to takie minimum by ten rejon nie był całkowicie do tyłu. A i to odbyło się przecież przy jednoczesnym ograniczeniu częstotliwości szczytowej "164" i "169/469", także i tu wypadkowy zysk nie jest aż tak duży jak się początkowo wydaje.

No właśnie na Kurdwanowie wzmocnienie minimum przy jakże szerokiej ofercie, a Piaski dalej na minus i zastanawianie się którędy jechać z przesiadkami choćby na Rondo Matecznego, bo 164 przycięte, 169/469 to peryferyjny ogryzek mówiąc wprost, ewentualnie 107, ale ona również jeździ stadnie z ogryzkiem.. Kolejne cztery potężne bloki rosną przy Bochenka i do dwóch lat przybędzie kilka tysięcy nowych mieszkańców. Ten rejon będzie również potrzebował wzmocnień.

[Kaszmir]

Miałem cichą nadzieję, że przy okazji wrześniowych zmian wszystkie "169" pojadą do Piasków (jakoś rozwiązując kwestię ładowania pojazdów). Zawsze byłaby to częściowa rekompensata za cięcia. Niestety nawet i tego nie dano

Jeszcze cztery lata temu Nowosądecka miała "164", "169" i "184", łącznie 12-13 kursów/h do centrum. Teraz zostało 6, mniej niż połowa. Ech. I jeszcze zabrano "244".

[kot_feliks]

Dokładnie tak. W piątek 08/09/23 na Teatrze Ludowym była przerwa 78 minut po czym przyjechały dwa naraz. XD

Pasuje ją chyba rozdzielić na dwie kolejne linie, teraz każda z f-30. Powinno to poprawić punktualność

Swoją drogą ta powakacyjna oferta, z pierdyliardem pociętych linii, chyba w końcu przekroczyła jakąś granicę, poza którą z tego już nie da się normalnie korzystać :/ Linie są tak samo niepunktualne, jak były, tyle, że dziury między kursami są 2x większe...

Teraz to już chyba trzeba z jakąś encyklopedią korzystać z KMK autobusowej, żeby wiedzieć, na który przystanek podjechać, skąd jest większa szansa złapania stada rzadkich linii w danym kierunku

[sorig]

Mimo deklaracji że "za drogo", to warto się chyba zacząć rozglądać drodzy zarządcy Krakowa nad mostem tymczasowym w rejonie Dębnickiego, bo nie ma jeszcze października a już bardzo niedobrze.