Ktoś się tym przejmuje? Na Zakopiańskiej/Brożka zwrotnica została na środku skrzyżowania tak jak było - i motorowi w razie awarii muszą dojechać do zwrotnicy, żeby ją przełożyć, po czym sprintem wracać i ruszyć (bo auta dostają już zielone)Adrian14 pisze: ↑01 gru 2023, 8:00 Tylko żeby zwrotnica rozjazdowa nie wypadała na środku skrzyżowania. Ewentualnie jak już jest konieczność, ze względów na promienie niech będzie zwrotnica wcześniej i tor równoległy (jak na Starowiślnej). Zwrotnica na środku skrzyżowania w razie awarii będzie problematyczna do przełożenia dla motorniczego, usprawniania przez ZUE, a w dodatku będzie ciągle zbierała brud z jezdni.
Łącznik Wielicka/Nowosądecka
Re: Łącznik Wielicka/Nowosądecka
Re: Łącznik Wielicka/Nowosądecka
A mnie to przeniesienie torowiska na środek zdecydowanie nie przekonuje...
1. Teraz przystanek od strony Nowosądeckiej jest po stronie osiedla, dzięki czemu jest do niego bardzo wygodne i szybkie dojście bez przekraczania jezdni. Fatalnych kontrałuków na wysokości "Na Kozłówce" można pozbyć się w inny sposób - albo je przebudowując albo jeszcze lepiej przesuwając niżej, o tak:
viewtopic.php?t=1458&hilit=nowosądecka#p29542 2. Jaka jest idea przesuwania przystanków 'prokocimsko-bieżanowskich'? Pytam otwarcie, bo chciałbym zrozumieć. Ja widzę i tutaj minus w postaci wydłużenia dojścia do nich dla większości okolicznych mieszkańców. Dotyczy to obu przystanków tramwajowych oraz autobusowego w stronę centrum, a więc bardzo popularnych.
3. Proponowana zatoczka autobusowa na Nowosądeckiej to jakieś kuriozum;-)
4. Przy takim zakresie brak dociągnięcia przejazdu rowerowego przez Wielicką na wysokości Wolskiej do ciągu rowerowego na Dygasińskiego też jest wyjątkowym minimalizmem projektowym:-/ Do tego brak naturalnej ciągłości drogi rowerowej wzdłuż torowiska - tylko wymuszenie przejazdu na drugą stronę Wielickiej mimo, że to po tej pierwotnej stronie jest dalszy ciąg trasy rowerowej na Prokocim - Bieżanów (mocno nieintuicyjne prowadzenie dróg rowerowych).
5. Na plus natomiast poszerzenie wyspy przystankowej autobusowo-tramwajowej. Choć szczerze mówiąc dojście do niej wobec pkt. 2. wcale nie jest wygodne i proste. Przydałoby się dodanie chodnika i przejścia dla pieszych w poprzek wlotu Bieżanowskiej wzdłuż torowiska (to jest między torowiskiem a jezdnią). W obecnej propozycji piesi albo muszą się cofać i robić kółko przez nowe przejście albo dwukrotnie przekraczać torowisko. Obie opcje niewygodne.
6. Pasy ruchu oczywiście 3,25-3,50 m.
7. Wspominane już zwrotnice na środku skrzyżowania.
8. Jedynym dużym plusem jest możliwość zatrzymania "143" już na Wielickiej, co znacznie poprawi przesiadki. Szkoda, że tylko w jedną stronę to zmieniono...
9. Swoją drogą ciekaw jestem czy w ogóle wzięto pod uwagę jedną jeszcze sprawę. Mianowicie... tramwaje oczekujące na skręt w lewo od Prokocimia w Nowosądecką będą blokować kierunek na wprost. Więc tym sposobem... z deszczu pod rynnę! Może trzeba od razu przewidzieć wydzielony lewoskręt, a nie znowu za chwilę sztukować i kolejne 20 lat czekać na poprawę? Zwłaszcza w kontekście planowanej linii do Rżąki?
Czekam na wersję z torowiskiem w obecnym śladzie, bo taka też miała być przygotowana bodaj. A to, co jest wrzucone teraz, nadaje się do solidnego poprawienia.
1. Teraz przystanek od strony Nowosądeckiej jest po stronie osiedla, dzięki czemu jest do niego bardzo wygodne i szybkie dojście bez przekraczania jezdni. Fatalnych kontrałuków na wysokości "Na Kozłówce" można pozbyć się w inny sposób - albo je przebudowując albo jeszcze lepiej przesuwając niżej, o tak:
viewtopic.php?t=1458&hilit=nowosądecka#p29542 2. Jaka jest idea przesuwania przystanków 'prokocimsko-bieżanowskich'? Pytam otwarcie, bo chciałbym zrozumieć. Ja widzę i tutaj minus w postaci wydłużenia dojścia do nich dla większości okolicznych mieszkańców. Dotyczy to obu przystanków tramwajowych oraz autobusowego w stronę centrum, a więc bardzo popularnych.
3. Proponowana zatoczka autobusowa na Nowosądeckiej to jakieś kuriozum;-)
4. Przy takim zakresie brak dociągnięcia przejazdu rowerowego przez Wielicką na wysokości Wolskiej do ciągu rowerowego na Dygasińskiego też jest wyjątkowym minimalizmem projektowym:-/ Do tego brak naturalnej ciągłości drogi rowerowej wzdłuż torowiska - tylko wymuszenie przejazdu na drugą stronę Wielickiej mimo, że to po tej pierwotnej stronie jest dalszy ciąg trasy rowerowej na Prokocim - Bieżanów (mocno nieintuicyjne prowadzenie dróg rowerowych).
5. Na plus natomiast poszerzenie wyspy przystankowej autobusowo-tramwajowej. Choć szczerze mówiąc dojście do niej wobec pkt. 2. wcale nie jest wygodne i proste. Przydałoby się dodanie chodnika i przejścia dla pieszych w poprzek wlotu Bieżanowskiej wzdłuż torowiska (to jest między torowiskiem a jezdnią). W obecnej propozycji piesi albo muszą się cofać i robić kółko przez nowe przejście albo dwukrotnie przekraczać torowisko. Obie opcje niewygodne.
6. Pasy ruchu oczywiście 3,25-3,50 m.
7. Wspominane już zwrotnice na środku skrzyżowania.
8. Jedynym dużym plusem jest możliwość zatrzymania "143" już na Wielickiej, co znacznie poprawi przesiadki. Szkoda, że tylko w jedną stronę to zmieniono...
9. Swoją drogą ciekaw jestem czy w ogóle wzięto pod uwagę jedną jeszcze sprawę. Mianowicie... tramwaje oczekujące na skręt w lewo od Prokocimia w Nowosądecką będą blokować kierunek na wprost. Więc tym sposobem... z deszczu pod rynnę! Może trzeba od razu przewidzieć wydzielony lewoskręt, a nie znowu za chwilę sztukować i kolejne 20 lat czekać na poprawę? Zwłaszcza w kontekście planowanej linii do Rżąki?
Czekam na wersję z torowiskiem w obecnym śladzie, bo taka też miała być przygotowana bodaj. A to, co jest wrzucone teraz, nadaje się do solidnego poprawienia.
Re: Łącznik Wielicka/Nowosądecka
Czyli jednak wybrano wariant z torowiskiem w środku. Każde z obu rozwiązań miało swoje plusy i minusy.
Co do samego projektu, to ogólnie nie bardzo jest się do czegoś przyczepić. Widzę tylko drobne rzeczy:
- Warto by zakresem objąć również przystanek autobusowy w stronę Wieliczki. Może nieco zwęzić zatokę (w projekcie jest obecna szerokość 3,65m), dodać wiaty, może jakieś drzewka lub krzewy, by poprawić komfort oczekwiania.
- Jest za wąskie przejście na peron bieżanowski w stronę centrum (dojście od ul. Bieżanowskiej). De facto są tam ledwo 2m szerokości, za mało jak na ruch tamże.
- Rozważyłbym wydłużenie peronu tramwajowego w stronę Kurdwanowa tak, aby zmieściły się tam dwa tramwaje o długości 33m. Albo dla składów tramwajowych w przyszłości, albo chociażby aby nie było oczekiwania przed skrzyżowaniem w przypadku, gdy naraz zjadą się dwa tramwaje na Kurdwanów.
- Zastanawiam się, czy jest sens robić zatokę autobusową na ul. Nowosądeckiej na dojeździe DO skrzyżowania (tj. dla autobusów dojeżdżających od Kurdwanowa). "204" i tak zatrzymuje się za skrzyżowaniem, w stronę Wielickiej nic już liniowo nie jeździ i raczej się nie zanosi, poza zatramwajami jakimiś. Wystarczyłby przystanek na jezdni, jak teraz to ma miejsce.
- Mieszkańcy ul. Siostrzanej będą mieli trochę hardkor z dojazdem do domu, ale nie bardzo jest alternatywa.
- Na skrzyżowaniu ul. Nowosądeckiej i ul. Na Kozłówce zakazałbym lewoskrętu od Kurdwanowa na teren szkoły jazdy. To służy obecnie też jako zawrotka dla ludzi wyjeżdżających z ul. Spółdzielców na Nowosądecką, ale to będzie zbyt niebezpieczne z tramwajami zjeżdżającymi z góry już z pełną prędkością.
EDIT:
Co do samego projektu, to ogólnie nie bardzo jest się do czegoś przyczepić. Widzę tylko drobne rzeczy:
- Warto by zakresem objąć również przystanek autobusowy w stronę Wieliczki. Może nieco zwęzić zatokę (w projekcie jest obecna szerokość 3,65m), dodać wiaty, może jakieś drzewka lub krzewy, by poprawić komfort oczekwiania.
- Jest za wąskie przejście na peron bieżanowski w stronę centrum (dojście od ul. Bieżanowskiej). De facto są tam ledwo 2m szerokości, za mało jak na ruch tamże.
- Rozważyłbym wydłużenie peronu tramwajowego w stronę Kurdwanowa tak, aby zmieściły się tam dwa tramwaje o długości 33m. Albo dla składów tramwajowych w przyszłości, albo chociażby aby nie było oczekiwania przed skrzyżowaniem w przypadku, gdy naraz zjadą się dwa tramwaje na Kurdwanów.
- Zastanawiam się, czy jest sens robić zatokę autobusową na ul. Nowosądeckiej na dojeździe DO skrzyżowania (tj. dla autobusów dojeżdżających od Kurdwanowa). "204" i tak zatrzymuje się za skrzyżowaniem, w stronę Wielickiej nic już liniowo nie jeździ i raczej się nie zanosi, poza zatramwajami jakimiś. Wystarczyłby przystanek na jezdni, jak teraz to ma miejsce.
- Mieszkańcy ul. Siostrzanej będą mieli trochę hardkor z dojazdem do domu, ale nie bardzo jest alternatywa.
- Na skrzyżowaniu ul. Nowosądeckiej i ul. Na Kozłówce zakazałbym lewoskrętu od Kurdwanowa na teren szkoły jazdy. To służy obecnie też jako zawrotka dla ludzi wyjeżdżających z ul. Spółdzielców na Nowosądecką, ale to będzie zbyt niebezpieczne z tramwajami zjeżdżającymi z góry już z pełną prędkością.
EDIT:
Generalnie się zgadzam, ale nie wiem, czy coś takiego by się dało radę zrobić. Tam jest spore nachylenie terenu.fysztof pisze: ↑01 gru 2023, 11:24 1. Teraz przystanek od strony Nowosądeckiej jest po stronie osiedla, dzięki czemu jest do niego bardzo wygodne i szybkie dojście bez przekraczania jezdni. Fatalnych kontrałuków na wysokości "Na Kozłówce" można pozbyć się w inny sposób - albo je przebudowując albo jeszcze lepiej przesuwając niżej, o tak:
viewtopic.php?t=1458&hilit=nowosądecka#p29542
01.jpg
Re: Łącznik Wielicka/Nowosądecka
Tak jak wspominaliśmy, Bieżanowska to ważny węzeł przesiadkowy, a jego znaczenie jeszcze bardziej wzrośnie po zbudowaniu łącznika - bo spora część kursów tramwajowych w stronę Kurdwanowa/Prokocimia nie będzie jechać przez Kabel. Stąd to przysunięcie peronów - by poprawić warunki przesiadki, obecnie raczej słabe.
Re: Łącznik Wielicka/Nowosądecka
Szczerze? Stawiam, że nie więcej niż jedna linia z f15 trafi w takiej relacji w przewidywalnej przyszłości Największa poprawa to będzie przesiadka z autobusów z Wieliczki na tramwaj na Kurdwanów.
Re: Łącznik Wielicka/Nowosądecka
"10" i "11" to dwie linie. A obie przewijały się w dyskusjach z urzędnikami. "11" to naturalny kandydat, właściwie stanie się nowym wcieleniem dawnej popularnej "23". A wydłużenie "10" jest potrzebne w kontekście obsługi całego Kurdwanowa, nie tylko jednego przystanku na końcu ciągu (pomijam tu omawianą wcześniej możliwą konieczność rozcięcia "10" na dwie). Co więcej, w kontekście otwarcia ciągu do Rżąki, 32 kursy/h przez Prokocim ("3", "9+49", "10", "11", "13") to wcale nie za dużo.
I wtedy np. w stronę Kurdwanowa miałbyś "24", "50" od Kabla oraz "10", "11" od Prokocimia. Czyli w międzyszczycie 40% kursów jechałoby od strony Prokocimia, a wieczorami nawet 50%.
Re: Łącznik Wielicka/Nowosądecka
Pytanie czy na pewno przekierowywanie "11" ma sens. Linia już obecnie na wschodniej części trasy straszy pustkami, a raczej przystanki z odcinka Kabel - Mały Płaszów P+R zapewniają jej i tak więcej pasażerów niż zapewniłyby Wlotowa i Prokocim. Do tego w takim układzie przepełnione czasami "24" i "50" tracą wsparcie w dojeździe na Kabel i Estakadę. Niby to niewiele, jednak w mojej ocenie zmiana taka przyniesie więcej szkody niż pożytku (pomijam już fakt, że Mały Płaszów znalazłby się w takim układzie nawet w gorszej pozycji niż przed zmianami wynikającymi z oddania TŁ). Dopóki nie zostanie oddana trasa na Rżąkę, rozwiązanie to nie powinno być nawet rozważane. Co innego "10" - w jej przypadku wskazane jest, żeby obsłużyła cały ciąg kurdwanowski, przywracając jego połączenie z Koroną i zapewniając alternatywę w dojeździe co Centrum, przy czym... próba jej rozcięcia ponownie przyniesie więcej szkody niż pożytku, likwidując jedyne bezpośrednie połączenie tramwajowe Nowej Huty z Podgórzem. Myślę jednak, że gdyby "10" miała własny tor na Pleszowie i Prokocimiu, mogłaby bez problemu przetrwać w swojej pełnej formie. Czas przejazdu wynosiłby około 70 minut, a długość niecałe 23km - nie są to rekordowe wartości w Polsce, a tym bardziej na świecie.Kaszmir pisze: ↑01 gru 2023, 13:26 "10" i "11" to dwie linie. A obie przewijały się w dyskusjach z urzędnikami. "11" to naturalny kandydat, właściwie stanie się nowym wcieleniem dawnej popularnej "23". A wydłużenie "10" jest potrzebne w kontekście obsługi całego Kurdwanowa, nie tylko jednego przystanku na końcu ciągu (pomijam tu omawianą wcześniej możliwą konieczność rozcięcia "10" na dwie). Co więcej, w kontekście otwarcia ciągu do Rżąki, 32 kursy/h przez Prokocim ("3", "9+49", "10", "11", "13") to wcale nie za dużo.
I wtedy np. w stronę Kurdwanowa miałbyś "24", "50" od Kabla oraz "10", "11" od Prokocimia. Czyli w międzyszczycie 40% kursów jechałoby od strony Prokocimia, a wieczorami nawet 50%.
https://www.petycjeonline.com/niedlakrotkichtramwajow - Nie dla kolejnych krótkich tramwajów w Krakowie
Re: Łącznik Wielicka/Nowosądecka
A ja uważam odwrotnie. W czasach gdy funkcjonowały "11" i "23" jednocześnie, to ta druga miała większe potoki. Prokocim i Nowy Bieżanów to olbrzymie sypialnie, w mojej ocenie większe niż Płaszów. Jest stamtąd spory potok studentów na Ruczaj. Zresztą w drugą stronę chyba też, studenci mieszkający na Ruczaju jeżdżą do Szpitala Uniwersyteckiego.
Re: Łącznik Wielicka/Nowosądecka
Wiem, i najgorsze, że był remont i nikt tego nie poprawił.... dlatego mam nadzieję, że teraz takiego bubla nie zrobią.
Re: Łącznik Wielicka/Nowosądecka
Po co komu ta zatoka autobusowa na Nowosądeckiej przed skrzyżowaniem z Wielicką?
Re: Łącznik Wielicka/Nowosądecka
Być może docelowo skrócą tam 143 a wydłużą 244?
Re: Łącznik Wielicka/Nowosądecka
Ciężko się z tym nie zgodzić, jednak czy na pewno pętla na Prokocimiu obsługuje potoki z osiedli oraz Szpital Uniwersytecki? Dopóki nie zostało oddane torowisko na Rżąkę, "11" powinna pozostać na Małym Płaszowie.Kaszmir pisze: ↑01 gru 2023, 13:57 A ja uważam odwrotnie. W czasach gdy funkcjonowały "11" i "23" jednocześnie, to ta druga miała większe potoki. Prokocim i Nowy Bieżanów to olbrzymie sypialnie, w mojej ocenie większe niż Płaszów. Jest stamtąd spory potok studentów na Ruczaj. Zresztą w drugą stronę chyba też, studenci mieszkający na Ruczaju jeżdżą do Szpitala Uniwersyteckiego.
https://www.petycjeonline.com/niedlakrotkichtramwajow - Nie dla kolejnych krótkich tramwajów w Krakowie
Re: Łącznik Wielicka/Nowosądecka
A kto powiedział, że "11/23" będzie kończyć na Prokocimiu?
Re: Łącznik Wielicka/Nowosądecka
Nikt, jednak pętla na Bieżanowie nie pomieści już więcej linii ani kursów, a raczej żadna z obecnych nie podlega wycofaniu na Prokocim (może "49", jednak ta prawdopodobnie docelowo zostanie przedłużona na Meissnera i dla mieszkańców Bieżanowa ma szansę stać się czymś więcej niż skróconymi kursami "9").
https://www.petycjeonline.com/niedlakrotkichtramwajow - Nie dla kolejnych krótkich tramwajów w Krakowie
Re: Łącznik Wielicka/Nowosądecka
Drugie tyle opinii było, że wcale rola przesiadkowa tego węzła nie wzrośnie... a wręcz spadnie. Przecież po to powstaje łącznik, by można było pojechać tramwajem bezpośrednio od Prokocimia/Bieżanowa (kiedyś Rżąki) w stronę Piasków i Kurdwanowa. Więc odpadnie cała ta cześć przesiadek z tą relacją związanych. Czy powstanie tego łącznika wygeneruje natomiast nowe potoki przesiadkowe? Według mnie nie.
Tak więc, podsumowując:
- pogorszy się w każdym przypadku dojście do przystanków pasażerom, którzy na Bieżanowskiej wsiadają/wysiadają: bo perony od Prokocimia się odsuwa od osiedla, a od Nowosądeckiej oddziela jezdnią
- w zamian polepszy się przesiadki, które i tak będą mieć z definicji poprawione, bo przecież powstaje relacja bezpośrednia
Ja w takim przypadku nie popieram tej drogi myślenia.
To już też poruszaliśmy - i ze świecą szukać kogoś, kto od centrum będzie specjalnie jechał na Bieżanowską by tam dopiero wysiąść i chodzić przez przejścia mając poprawę nawet w postaci dodatkowych "10" i "11". Jeśli przystanek wcześniej na Kablu ma "50" i "24" z tego samego peronu.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości