Post
autor: impuls » 21 lip 2024, 10:13
Mają ogłosić nowy przetarg i teraz spieszą się. Ogłoszą pewnie w najbliższym tygodniu, bo boją się utraty dofinansowania. Dla mnie niezrozumiałe jest to, że prowadzili długie konsultacje przed ogłoszeniem przetargu, podobno z dziesięcioma Producentami. Zrobili taki przetarg który miał chyba pięciokrotnie przekładany termin, bo były odwołania od Producentów (to po co były konsultacje?). Za każdym razem zmieniali specyfikację. I po tym wszystkim Producenci się nie zgłosili. Jeden od niechcenia przywalił cenę a drugi dał produkty, które się nie mieszczą w specyfikacjach. Dlaczego nie startowała Pesa, Modertrans czy Skoda, Alstom, CAF?
Wydaje mi się, że problemem głównym jest to, że nowe tramwaje trzeba dokładnie skroić na Kraków. Jest to spory koszt zaprojektowania a pewność realizacji tylko 10 sztuk, w każdym przypadku. Na zachodzie jeżdżą głównie sztywniaki z dużą ilością małych członów i członami wiszącymi. Takie produkty są przygotowane, ale tego nie chce Kraków.
Być może krakowskie MPK powinno zrobić ukłon w nowym przetargu w stronę polskich Producentów, Pesy czy Modertransu. Stadler nabrał zamówień szczególnie kolejowych i teraz ładuje ceną nieosiągalną na tramwaje. Nie ma co na niego liczyć i rozpisywać przetargu pod niego. Ogólnie dość udane są Twisty czy Gammy i lepszy rydz niż nic.
Aby zachęcić producentów krajowych w nowym przetargu MPK powinno spuścić z tonu.
Zaproponować może tylko dwa typy, ale więcej pewności realizacji;
1. Dwukierunkowe 32 metrowe ilość 20 z opcją na kolejne 25
2. Jednokierunkowe 42 metrowe ilość 20 z opcją na kolejne 25
Zmniejszyć wadium
Dać większą swobodę w pewnych parametrach, tak aby zmieściły się w nich produkty Twist czy Gamma
Oddzielić pakiet na podzespoły od przetargu.
Wtedy może zgłosi się więcej Producentów a Stadler spuści z tonu i da lepszą cenę.