Rozkłady powakacyjne 2020

[Kitek]

Autobusy nie powinny dublować tramwajów.

Gdy jest uzasadniona potrzeba (a w przypadku "184" taka jest czy innych przytoczonych w dyskusji linii) to autobus powinien wręcz dublować tramwaj. Ponadto, tramwaje w Centrum nie są i nie będą w stanie przyjąć wielu nowych pasażerów.

[zubrzyk111]

Info od znajomego: kurs "234" o 6:16 z Węgrzc Wielkich przy wjeździe do Krakowa praktycznie "niezabieralny".

[witold4]

Podobno powoli się łamią i może przywrócą 184 w okolice Bonarki.

[obserwator]

Pytanie tylko czy na rondzie pod Bonarką linia mogłaby zawrócić? Jak słusznie zauważył Mr. Passenger w innym wątku, może przydałaby się pętla w okolicach budowanej stacji Kraków Bonarka? Po uruchomieniu SKA, samo "164" by stanowiło dość ubogą ofertę w tym miejscu, więc "184" mogłoby stanowić jej ubogacenie.

[Kitek]

A co powiedzielibyście na skierowanie linii "114" do Szpitala Uniwersyteckiego? W końcu Szpital miałby linię "dla siebie" a "144" wróciłoby na swoją starą trasę.

[pasazer_mobilisu_bez_klimatyzacji]

Podobno powoli się łamią i może przywrócą 184 w okolice Bonarki.

Jak dla mnie super opcja, "184" w obecnym kształcie to niestety kandydat do skrócenia taboru, zmniejszenia częstotliwości i innych oszczędności.

[mkm3]

A co powiedzielibyście na skierowanie linii "114" do Szpitala Uniwersyteckiego? W końcu Szpital miałby linię "dla siebie" a "144" wróciłoby na swoją starą trasę.

Tylko pewnie nie ma kasy na coś takiego. A te wjazdy "144" są takie uciążliwe?

[Zieleńczanin]

A co powiedzielibyście na skierowanie linii "114" do Szpitala Uniwersyteckiego? W końcu Szpital miałby linię "dla siebie" a "144" wróciłoby na swoją starą trasę.

Tylko pewnie nie ma kasy na coś takiego. A te wjazdy "144" są takie uciążliwe?

Na pewno wydłużają podróż ludziom z Rżąki i dopychają "144".

[Krakowianin]

A co powiedzielibyście na skierowanie linii "114" do Szpitala Uniwersyteckiego? W końcu Szpital miałby linię "dla siebie" a "144" wróciłoby na swoją starą trasę.

Tylko pewnie nie ma kasy na coś takiego. A te wjazdy "144" są takie uciążliwe?

A kasa na marnowanie zmian w Swoszowicach jest? Bo widząc potoki 155, 165 nóż się otwiera. Mam nadzieje, że 184 wróci na swoje miejsce gdzie trzeba przynajmniej do Bonarki...

[mkm3]

A kasa na marnowanie zmian w Swoszowicach jest? Bo widząc potoki 155, 165 nóż się otwiera. Mam nadzieje, że 184 wróci na swoje miejsce gdzie trzeba przynajmniej do Bonarki...

Myślę, że zaraz będą narzekania i się wycofają ze zmian w Swoszowicach. Synchronizacja tych potworków będzie istnieć tylko na papierowym rozkładzie. Powinna być 1 mocna linia + ew. jakaś 4xx do zawieszania na wakacje i tyle. Po co specjalnie linia na Borek, skoro jest linia na Łagiewniki? Wzmocnić 135 jak należy i tyle, a dla samego Kurdwanowa zrobić mocne 179.

[Krakowianin]

Myślę, że zaraz będą narzekania i się wycofają ze zmian w Swoszowicach. Synchronizacja tych potworków będzie istnieć tylko na papierowym rozkładzie. Powinna być 1 mocna linia + ew. jakaś 4xx do zawieszania na wakacje i tyle. Po co specjalnie linia na Borek, skoro jest linia na Łagiewniki? Wzmocnić 135 jak należy i tyle, a dla samego Kurdwanowa zrobić mocne 179.

Jeśli "165" nawet w soboty łapie opóźnienia do kilku minut, o czym w ogóle to świadczy... A o frekwencji tych linii nie wspomnę, ale wiadomo dopiero pierwsze dni...

[prezes]

Jeśli "165" nawet w soboty łapie opóźnienia do kilku minut, o czym w ogóle to świadczy... A o frekwencji tych linii nie wspomnę, ale wiadomo dopiero pierwsze dni...

To pokazuje, że polityka ZTP polegająca na dzieleniu linii, które rzekomo łapią opóźnienia nie ma żadnego sensu. I tak zawsze jakaś linia będzie gdzieś łapała opóźnienie.

Swoją drogą jestem zdania, że jeśli Swoszowice potrzebują linii do centrum, to powinna to być porządna linia, która nie kończy na Os. Podwawelskim, tylko jedzie dalej komunikując dwie części miasta. "184" było dobrym rozwiązaniem, bo linia miała swoje potoki i nie służyła tylko mieszkańcom Swoszowic. Potok Swoszowice-Centrum jest zbyt mały, żeby był obsługiwany przez odrębną linię, co idealnie pokazuje przykład linii "165", po której widać, że nie ma dużej frekwencji.

[Krakowianin]

To pokazuje, że polityka ZTP polegająca na dzieleniu linii, które rzekomo łapią opóźnienia nie ma żadnego sensu. I tak zawsze jakaś linia będzie gdzieś łapała opóźnienie.

W temacie opóźnień należy coś zrobić bo jeśli linie alejowskie mogę zrozumieć opóźnienia z powodu drobnych korków w soboty , ale linie dowozowe typu 155 czy 165 już nie. Wczoraj "155" z Swoszowic po 14 na Nowosądeckiej było -2 a to stosunkowo krótka trasa, trochę dziwi.

Swoją drogą jestem zdania, że jeśli Swoszowice potrzebują linii do centrum, to powinna to być porządna linia, która nie kończy na Os. Podwawelskim, tylko jedzie dalej komunikując dwie części miasta. "184" było dobrym rozwiązaniem, bo linia miała swoje potoki i nie służyła tylko mieszkańcom Swoszowic. Potok Swoszowice-Centrum jest zbyt mały, żeby był obsługiwany przez odrębną linię, co idealnie pokazuje przykład linii "165", po której widać, że nie ma dużej frekwencji.

To idealnie pokazuje, że mieszkańcy do tej pory nie wiedzą jakiej komunikacji chcą. Może należy przeprowadzić poważne konsultacje jak to zorganizować? Bo ciągłe zmiany kosztują niestety...

[Kaszmir]

Nie rozumiem czemu tworzy się nowe potworki zamiast lepiej wykorzystać istniejące linie. Rozwalono komunikację autobusową na Kurdwanowie, zostawiając tylko "179" do centrum (które i tak słynie z tłoku), tymczasem "169" dalej większością kursów kursów kończy w połowie trasy, przy Zajezdni.

Jak to też jest, że przy rozcięciu "192" ZTP przejmowało się zachowaniem relacji a "189" i "192" się zazębiają na sporym odcinku, tymczasem przy rozcięciu "184" - linii znacznie ważniejszej - w ogóle zignorowano takie potrzeby. Jakby były dwa różne ZTP.

Pytanie tylko czy na rondzie pod Bonarką linia mogłaby zawrócić?

Jeśli nie, to może zawrócić na Zajezdni. Choć stąd już blisko do Kurdwanowa.

Jak słusznie zauważył Mr. Passenger w innym wątku, może przydałaby się pętla w okolicach budowanej stacji Kraków Bonarka? Po uruchomieniu SKA, samo "164" by stanowiło dość ubogą ofertę w tym miejscu, więc "184" mogłoby stanowić jej ubogacenie.

Tutaj to tylko kwestia skierowania części autobusów przez Puszkarską zamiast przez Kamieńskiego - np. "174" czy "179". Kandydaci są, do tej pory tego nie robiono pewnie by (prawie) wszystkie linie zatrzymywały się w jednym miejscu.

Tylko pewnie nie ma kasy na coś takiego. A te wjazdy "144" są takie uciążliwe?

Z tego co pisali ludzie, korki przy wyjeździe na Wielicką potrafią narobić sporego opóźnienia.

"184" było dobrym rozwiązaniem, bo linia miała swoje potoki i nie służyła tylko mieszkańcom Swoszowic.

"184" miało swoje problemy - m.in. punktualność. Pamiętam że kiedyś jadąc z Huty do Bonarki koło godz. 20, "184" złapało na trasie 10 minut opóźnienia. Niemniej zapewniało sporo połączeń, w tym z I obwodnicą - wszak przystanek "Starowiślna" leży 400 m od Poczty Głównej. Myślę, że ZTP zapomniało o tym fakcie. No i słusznie wspomniany tu na forum dojazd do przyszłego centrum przesiadkowego przy Hali Targowej.

[Kitek]

Nie rozumiem czemu tworzy się nowe potworki zamiast lepiej wykorzystać istniejące linie. Rozwalono komunikację autobusową na Kurdwanowie, zostawiając tylko "179" do centrum (które i tak słynie z tłoku), tymczasem "169" dalej większością kursów kursów kończy w połowie trasy, przy Zajezdni.

Są plany zwiększenia częstotliwości na "179" do 7,5 minuty (ale oberwą poza szczytem i w weekendy, bo tam wzmocnień nie będzie, więc średni interes...)

Z tego co pisali ludzie, korki przy wyjeździe na Wielicką potrafią narobić sporego opóźnienia.

Szpital też jako największy obiekt tego typu w Polsce powinien posiadać porządną linię autobusową "dla siebie".

No i słusznie wspomniany tu na forum dojazd do przyszłego centrum przesiadkowego przy Hali Targowej.

No i te, że jest niska podłoga (ludzie starsi narzekają bardzo, bo na "12" jeszcze kursują GT8S bez moderny...)