Z dzisiejszych zaobserwowanych "kwiatków" koordynacyjnych:
- w porannym szczycie mimo że na Bronowicach Małych są dwie linie jeżdżące co 10 minut (8 i 24), to łączny takt razem z 4 wygląda następująco:
24 / (8min) / 8 / (2min) / 24 / (5min) / 4 / (3min) / 8 / (2min) / 24...
Po takiej 8 minutowej przerwie gdy jedzie 8ka, to na odcinku od Widoku do Bronowic musi być bardzo przytulnie.
- poza szczytem jest jeszcze lepiej:
24 / (12minut

) / 8 / (3min) / 4 / (5min) / 24...
Jechałem dzisiaj po 10:00 taką 8ką z Widoku po 12 minutowej przerwie - w rejonie Urzędniczej/Inwalidów ledwo już dało się ruszać w wagonie od tego tłumu, a pod Bagatelę przyjechaliśmy z 3-minutowym opóźnieniem
- poza szczytem linie 8 i 10 na odcinku Gertrudy - ZUS jeżdżą w takcie 1+19.
Więc jak ktoś np. pod Wawelem czy na Stradomiu nie zdąży na 10tkę, to czeka DZIEWIĘTNAŚCIE MINUT na tramwaj w kierunku Matecznego lub Łagiewnik

A jakby co, to jadąc do samych Łagiewnik linia 22 też nic nie pomoże - bo ze Stradomia odjeżdża w tej samej minucie co 8.