Post
autor: elot360 » 25 mar 2024, 17:38
Na początek wspomnę że mam braki w wiedzy w znajomości tego gdzie ludzie w Bronowicach ciążą, dlatego bardziej to proszę potraktować jak pytania skierowane do bardziej obeznanych, niż realne propozycje zmian.
Na początek moje spostrzeżenie dotyczące tunelu między Wizjonerów a przystankiem Bronowice SKA, czytałem w wątku że (w określonych przypadkach?) szybciej byłoby przejść się z buta niż czekać na (opóźniony jak dobrze rozumiem) autobus. Natomiast ze stanowiska 05 w kierunku Bronowic odjeżdża w tej chwili tylko jeden autobus, linii 120, który kursuje tylko co pół godziny. Jest to znacznie gorsza oferta od stanowisk umiejscowionych pod wiaduktem, które są (z perspektywy tunelu pod torami) dalej i gorzej dostępne. Są sytuacje (albo nawet etap w życiu) gdzie schody jednak stanowią wyzwanie, może się to trochę kłóci z tunelem samym w sobie ale on przynajmniej ma rampę. Przystanki pod wiaduktem drogę bez barier architektonicznych mają wydłużoną. Autobus z ulicy Wizjonerów pozwala bez problemu podjechać w miejsce, gdzie można się już dogodnie przesiąść na inne środki transportu.
Mam też na moje spostrzeżenie kontrtezę, dlaczego w takim więcej autobusów nie obsługuje tego stanowiska 05? Albo w ogóle po co ono istnieje, jak chyba któryś przedmówca już zapytał. A, i w trakcie pisania reszty postu przypomniałem sobie że istnieje jeszcze stanowisko 03, znajdujące się kawałek dalej na wiadukcie i z taką samą dobrą dostępnością, co trochę rozjeżdża moją tezę w pył ale przyjmijmy że dałem się podłożyć.
Druga rzecz o której pomyślałem to wydłużenie jej trasy za węzeł komunikacyjny Bronowice Małe. Kojarzę że autobus linii 172 po obsłużeniu przystanków przy pętli jedzie dalej robiąc pętlę uliczną po ulicy Lindego, obsługując przy okazji dwa przystanki na żądanie. Przyznam szczerze, dopóki tego wczoraj nie sprawdziłem wydawało mi się że pozostałe autobusy kończące w Bronowicach od strony wschodniej też wykonują taki manewr.
Oba przystanki, Giełda Balicka i Lindego, są na żądanie, co niejako sugeruje że nie są one specjalnie istotne w tworzeniu sieci komunikacji miejskiej. Na mapie natomiast widzę że w tym kwartale znajdują się zakłady przemysłowe, całkiem spora giełda, Właściwie patrząc na ten układ brakuje mi jakiegoś przystanku po drugiej stronie Giełdy na ulicy Lindego, skoro w połowie drogi z pętli do skrzyżowania Balickiej z Lindego jest przystanek to czemu go nie ma w połowie drogi z Lindego do pętli? Jeśli założeniem linii 108 było likwidowanie białych plam, to czemu nie iść o krok dalej? Nie jestem tylko pewien czy wstęp pieszy na Giełdę jest też dostępny od strony południowej, bo jeśli nie to znów teza mi się rozmywa. Drugi problem jaki dostrzegam w swoim pomyśle to brak linii autobusowych które z Lindego jechałyby od razu "gdzieś", bo w takim wypadku obie by jechały po prostu odbyć postój. To też by nie zachęcało.
Ostatnia rzecz to przystanek końcowy, w rozkładzie jest stanowisko 03 i ktoś wyżej też wspominał że autobus będzie stał razem ze 172 czy jakoś tak. W moim przypadku kierowca nas wysadził na małej pętli (o której szczerze mówiąc dotychczas nie miałem pojęcia) przy pasażu handlowym koło skrzyżowania ulic Lindego i Na Błonie. Stwierdziłem że "fajnie", natomiast chciałem się zapytać czy tak to tam normalnie wygląda czy to był czysty przypadek? Jeśli nie, to tym bardziej idea by wydłużyć przebieg linii o ulicę Lindego nie powinien stanowić żadnego problemu. Gorzej tylko z wyznaczeniem dodatkowego przystanku n/ż, o ile rzeczywiście miałby potencjał.
Na koniec z czystej ciekawości, czy przegubowe linie 572 oraz 164 w niedziele które kończą kursy w Bronowicach Małych, po obsłużeniu stanowiska jadą ulicą Na Błonie zawrócić na tej małej pętli czy jednak wykonują pełen oblot po ulicy Lindego?