Kryzys kadrowy

[yosujiro]

Koledzy z Mobilisa mówią, że prace obecnie nadal trwają jedynie w biurowcu oraz w hali, która jest przystosowywana do warsztatu. Na placu zasadniczo prawie nic nie ma do roboty, a stacje tankowania będą kontenerowe, więc szybko pójdzie montaż. Przeprowadzka we wrześniu.

[Michajlo]

Podsłyszałem dzisiaj wśród kierowców MPK że podobno na razie jeżeli chodzi o zatrudnienie w spółce to jedynie UoP... może ktoś to potwierdzić bądź zdementować? Byłoby to dość dziwne patrząc na zapotrzebowanie wśród kierowców. Chyba że jest jakaś odgórna dyrektywa czy ustawa że przestali szukać ajentów?

[kucyk]

Nowe zasady wynagrodzeń dla prowadzących w MPK:

– Porozumienie płacowe odbyło się w minionym tygodniu, związki się wypowiedziały co do poszczególnych rozwiązań. Sukcesem jest to, że jako wszystkie związki doszliśmy do porozumienia o przyspieszeniu dodatku stażowego. Jeśli zakończymy całą procedurę, to wejdzie to w życie od 1 września i wszyscy młodzi pracownicy na tym zyskają.

Źródło:
https://lovekrakow.pl/aktualnosci/nowe- ... 57245.html

[Kojak]

Znowu te związki zawodowe. Związki na powązki. Relikt PRL-u

Po pierwsze, kryzysu kadrowego nie da się doraźnie rozwiązać, bo to jest proces. Zawód kierowcy jest zawodem fajnym, wielu chłopców wręcz marzy by zostać kierowcą autobusu, ciężarówki. Ale w ślad za tymi marzeniami muszą pójść odpowiednie pobory.

Po drugie, rekrutację należałoby rozpocząć już w szkołach średnich, w technikach, zawodówkach. MPK powinno wysłać swoich przedstawicieli, który młodzieży opowiadaliby o tej pracy w taki sposób aby ich zachęcić. Dodatkowo należałoby przedstawić program szkoleń, szczególnie w technikach mechanicznych, elektrycznych, wyjść z propozycją odbywania praktyk w MPK, by przybliżyć młodzieży tematykę, dać możliwość poznana od środka, część osób złapie bakcyla.
Tak aby po szkole te osoby chciały wrócić do MPK jako pracownicy zaplecza czy po skończeniu 21 jako kierujący pojazdami. Oczywiście prawko powinno być finansowe przez MPK w zamian za pracę przez jakiś czas np: 3 lata - masz za darmo, 1,5 roku oddajesz połowę itp
Nie ma promocji zawodu wśród najmłodszych.

Dodatkowo należałoby w firmie przeprowadzić audyt. Nie od dziś wiadomo, że ten moloch to firma dla pociotków bez kompetencji, którzy kompetencje nabywają (albo i nie) w trakcie pracy.
Należałoby przeprowadzić badanie satysfakcji wśród pracowników przez zewnętrzną firmę i wsłuchać się w głos załogi.
Najbardziej upierdliwych, nadgorliwych, osoby z zaburzeniami należy wyoutować z firmy jak najszybciej.
Wśród kierowców nie od dziś panują opinie, że np. dyspozytorzy na Płaszowie są spoko, a na Woli problematyczni jak jasna cholera. Trzeba by się temu przyjrzeć i takiego dyspozytorka jednego z drugim przegonić na cztery wiatry skoro powoduje taką atmosferę, że ludzie nie chcą z nim pracować. Dość kolesiostwa w tej firmie.

[suchy]

Ale pobory zależą od tego, ile kasy da Urząd Miasta - to nie jest tak, że MPK samo sobie gospodaruje własnymi pieniędzmi, tylko dostaje je z budżetu, w którym na obecną chwilę mamy OGROMNĄ dziurę. Jasne, fajnie by było powiedzieć - "damy kierowcom i motorniczym 10 tys brutto podstawy + premie i dodatki" = tylko KTO ZA TO ZAPŁACI?

Co do uczniów - patrz wyżej. Co z tego, że pójdziesz i będziesz zachęcał do pracy w MPK, jak po skończeniu szkoły taki gościu i tak pójdzie sobie do jakiegoś warsztatu samochodowego / blacharskiego / z elektryką, bo tam zarobi o wiele więcej? No i znowu - chcesz dać sporą podwyżkę na zapleczu = KTO ZA TO ZAPŁACI?

Trzy - jakimś cudem znajdziesz w budżecie kasę i dasz podwyżki pracownikom MPK = to za moment zbuntują ci się ludzie w pozostałych spółkach (MPO, MPWIK, MPEC), że oni też chcą zarabiać więcej. To jest niestety worek bez dna.

[Kojak]

No to jak nic z tego, to nie róbmy nic i narzekajmy tylko. Jak już nawet uczniów nie ma sensu zachęcać. To nic tylko się powiesić

A tak na serio to nie do końca wiesz o czym mówisz...
Uczeń pójdzie do serwisu samochodowego i zarobi więcej? Lol

Uczeń po technikum idąc do serwisu samochodowego i to autoryzowanego to sobie musi kupić za własne pieniądze narzędzia i robić za najniższą krajową a Ty mówisz, że zrobi więcej.

A pisząc o poborach, nie podawałem żadnej kwoty, więc nie przesadzajmy. Zarobki kierowcy autobusu muszą być wyższe od kasjerki w biedrze, bo jednak jest istotna różnica w kwalifikacjach i odpowiedzialności.