A 189 na pewno też? Bo nic o tej linii nie napisaliboms pisze: 30 wrz 2024, 18:55 Zapomniałeś jeszcze o 8 brygadach 189. Jeden wóz ma być jeszcze wykorzystywany jako rezerwa na mieście. W każdym razie widać że czegoś tu brakuje.
Komunikacja miejska w 2024 roku
-
- Ekspert
- Posty: 2055
- Rejestracja: 07 wrz 2020, 13:39
- Lokalizacja: Balice
Re: Komunikacja miejska w 2024 roku
-
- Ekspert
- Posty: 2055
- Rejestracja: 07 wrz 2020, 13:39
- Lokalizacja: Balice
Re: Komunikacja miejska w 2024 roku
To wiem, ale na liście co tutaj ktoś wysłał nie było 189, ani nic o tym w poście ZTP
-
- Znawca
- Posty: 167
- Rejestracja: 29 sie 2022, 18:20
Re: Komunikacja miejska w 2024 roku
ZTP chyba nie pisało o 189 bo teoretycznie 189 należy do Mobilisa. Na liście z zajezdni była wymienionaScania_9640 pisze: 01 paź 2024, 7:57 To wiem, ale na liście co tutaj ktoś wysłał nie było 189, ani nic o tym w poście ZTP

Ex kierowca MPK, PW.
Aktualnie: Kierowca KMŁ / o. Tarnów.
Aktualnie: Kierowca KMŁ / o. Tarnów.
Re: Komunikacja miejska w 2024 roku
Wrogiem "438" nie byłem, za to nie podobało mi się dalsze grzęźnięcie w dziesiątki różnych częstotliwości. Od 2018 wypominam ZTP że "138/172", mające wspólne potoki (jedyne linie wzdłuż północnej III obwodnicy, nie licząc szczytowego i omijającego przystanki "572"), dawniej skoordynowane do f10 przez cały tydzień, teraz mają różne takty. "438" brzmiało jak linia, która dostanie f20 i koordynację ze "138", a tym samym całość dalej nie będzie do połączenia ze "172". Szczególnie byłoby to odczuwalne na odcinku Prądnicka - R. Ofiar Katynia gdzie "438" zostawałoby już bez "138".brovar pisze: 29 wrz 2024, 16:22Nie mogę zrozumieć, że rozdzielenie linii "501" i "511" nikomu nie przeszkadza, w koordynacji, korkach na Okulickiego, a już rozdzielenie "138"/"438" jest tak przez Was krytykowane.
Gdyby np. wtedy powiedziano, że "138" dostanie wreszcie f15, a jednocześnie do tego dołoży się "438" też z f15 oraz analogicznie poprawi "168" i może "140", to pomysł przyjąłbym dużo lepiej.
Inna sprawa, że obecna propozycja ze "137" też jest problematyczna. Linia ta ma obecnie f30/40/30 (przy okazji, jeździ częściej w weekendy niż w międzyszczycie). Jeśli nie zmienią częstotliwości, to i jej nie będzie dało się zsynchronizować ze "172" mającym f15/15.
Wspomniane "511" gdy powstało, wpisywało się w istniejący system częstotliwości f15 dla linii między Nową Hutą a Miasteczkiem Studenckim ("139", "159", "501") i stąd przyjąłem je pozytywnie. Acz początkowo też ją krytykowaliśmy bo - jeśli pamiętacie - ówczesny ZIKiT zaczął od kontrowersyjnego pomysłu skrócenia "501" do Czyżyn Dworca, a na Obrońców Krzyża miało być "452" (f20) i "511" (szczytówka f15). W efekcie zepsuto tam ówczesną koordynację poza szczytem - zamiast "139" i "501", obu z f15 skoordynowanych do średnio f7,5, zostawiono "139" z f15 i "452" z f20. Dopiero po protestach wycofano się z tej decyzji, "501" wróciło na Obrońców Krzyża, a "511" pojechało do Stoków.
Re: Komunikacja miejska w 2024 roku
Kaszmir, jest coraz więcej argumentów, by pozostałe linie z f20 podnieść do f15.
Jak wspomniałeś 138 i do pary 168.
Na Złocieniu podnoszą 125 do f15, więc przydałoby się do pary podnieść częstotliwość 195, a później pójdzie lawinowo 163,123 i 193.
Z tym, że 193 zyska koordynację ze 159 od Kleeberga do Piastów i ze 128 od Górki Narodowej do Prądnika Czerwonego.
A co do Piastów to proponuję:
172 co 7,5/10 min w dp, 10/20 w sobotę i niedzielę.
138 co 15/20 min.
572 Bronowice Małe - Wiślicka - Okulickiego - Kupały - Kruszwicka - Popielidów - Os. Piastów z f 15/20 i kursowaniem w weekendy.
Wiem, że to rozwiązanie dość drogie, ale 138 i 572 pojadą co 7,5 minuty w godzinach szczytu i co 10 minut w weekendy. Odcinek Wiślicka- Aleja Przyjaźni nie byłby stratny po wzmocnieniu 172.
Razem z linią 172 byłyby kursy co 3 minuty w szczycie i co 5 minut w pozostałych godzinach.
Czy to by była nadpodaż? W relacji Prokocim Szpital - AGH linie 173,144,503 i 513 mają teraz tyle samo kursów.
Jak wspomniałeś 138 i do pary 168.
Na Złocieniu podnoszą 125 do f15, więc przydałoby się do pary podnieść częstotliwość 195, a później pójdzie lawinowo 163,123 i 193.
Z tym, że 193 zyska koordynację ze 159 od Kleeberga do Piastów i ze 128 od Górki Narodowej do Prądnika Czerwonego.
A co do Piastów to proponuję:
172 co 7,5/10 min w dp, 10/20 w sobotę i niedzielę.
138 co 15/20 min.
572 Bronowice Małe - Wiślicka - Okulickiego - Kupały - Kruszwicka - Popielidów - Os. Piastów z f 15/20 i kursowaniem w weekendy.
Wiem, że to rozwiązanie dość drogie, ale 138 i 572 pojadą co 7,5 minuty w godzinach szczytu i co 10 minut w weekendy. Odcinek Wiślicka- Aleja Przyjaźni nie byłby stratny po wzmocnieniu 172.
Razem z linią 172 byłyby kursy co 3 minuty w szczycie i co 5 minut w pozostałych godzinach.
Czy to by była nadpodaż? W relacji Prokocim Szpital - AGH linie 173,144,503 i 513 mają teraz tyle samo kursów.
Re: Komunikacja miejska w 2024 roku
Lawinowo do "168" dorzuciłbym też "140" bo jadą razem od r. Ofiar Katynia w stronę Azorów oraz krowoderskich tramwajów. Wtedy też można skoordynować "140" ze "120/420", co dałoby mocne połączenie f7,5/10 między Wybickiego a Nowym Kleparzem.Ghghgh123 pisze: 02 paź 2024, 19:16 Kaszmir, jest coraz więcej argumentów, by pozostałe linie z f20 podnieść do f15.
Jak wspomniałeś 138 i do pary 168.
Inne linie, które też mogłyby załapać się na f15/20:
-> "102": i wtedy takt z "192" od Chełmu do Piastowskiej. Zawsze pomogłoby to pasażerom jeżdżącym lokalnie, a także tym podjeżdżającym na "152" do Rynku albo na "6/20".
-> "107": połowiczna koordynacja ze "169/469" Piaskach Wielkich?
Re: Komunikacja miejska w 2024 roku
A czy przy takich korkach w mieście i wynikających z tego opóźnieniach koordynacja ma w ogóle sens?
Jak to się wszystko i tak rozjeżdża.
Z jednej strony irytuje fakt, jak linie jadące w tym samym kierunku jadą gęsiego wg rozkładu, a potem jest dłuższa przerwa, by znowu jechały gęsiego.
Ale częstokroć dokładnie taka sama sytuacja jest pomimo zachowania rozsądnego taktu między liniami.
Jak to się wszystko i tak rozjeżdża.
Z jednej strony irytuje fakt, jak linie jadące w tym samym kierunku jadą gęsiego wg rozkładu, a potem jest dłuższa przerwa, by znowu jechały gęsiego.
Ale częstokroć dokładnie taka sama sytuacja jest pomimo zachowania rozsądnego taktu między liniami.
Re: Komunikacja miejska w 2024 roku
W mojej opinii ma. Raz, że korki nie trwają codziennie przez cały szczyt. Wciąż jest zatem szansa, że przynajmniej część kursów będzie zsynchronizowana.Kojak pisze: 02 paź 2024, 19:47A czy przy takich korkach w mieście i wynikających z tego opóźnieniach koordynacja ma w ogóle sens?
Dwa, że dyspozytorzy starają się by odjazdy z pętli były wykonane rozkładowo (nawet jeśli wg czasu innej brygady). Zawsze więc część kursów i na pewnym odcinku ma szansę utrzymać takt.
Trzy, że wg mnie zawsze to większa szansa że coś wcześniej czy później przyjedzie gdy w rozkładzie są regularne odjazdy (np. średnio co 7-8 minut), niż gdy są dwie linie z czego jedna jeździ co 15 a druga co 20. Również wyszukiwarki mogą wtedy zapewnić lepsze propozycje przejazdu.
Re: Komunikacja miejska w 2024 roku
Jesli chodzi o 140 i 168, to moim zdaniem koordynacja ich w szczycie nie ma żadnego sensu, bo i tak jeżdżą losowo. Zresztą do centrum to mają ledwie 2 wspólne przystanki (Conrada i Azory, o nich dalej), a z centrum ledwie 1 (są to Azory, gdzie do centrum i tak jest dużo lepsza oferta - 130, 494). Jeśli mamy na 3-cią brygadę na 140, to lepiej moim zdaniem wycisnąć z f ile się da (przy kółku trwającym 25 minut oraz 3 brygadach, powinno się dać nawet f12 w szczycie). Poza szczytem i w weekendy, gdzie częstotliwości są niższe a odjazdy raczej pewne, to wtedy koordynacja ma więcej sensu. Wtedy pasażer może sobie sprawdzić na którą linię podejść/podjechać.Kaszmir pisze: 02 paź 2024, 19:44 Lawinowo do "168" dorzuciłbym też "140" bo jadą razem od r. Ofiar Katynia w stronę Azorów oraz krowoderskich tramwajów. Wtedy też można skoordynować "140" ze "120/420", co dałoby mocne połączenie f7,5/10 między Wybickiego a Nowym Kleparzem.
Przy tych dwóch liniach dochodzi też aspekt, że ich rejony są obsługiwane przez wiele innych linii, częstszych i/albo mniej się spóźniających. Są to 130, 173, 501/511, SKA na Bronowice (dla bloków przy Radzikowskiego), w pewnym stopniu też 138, 172/572, 194/494 czy nawet tramwaj na Bronowice i jakiś autobus (ew. pieszo). Mając do wyboru wszystkie te opcje, cześć pasażerów wybierze te pozostałe. Bo może i 168 jest na papierze 10 minut szybsze w dojechaniu z centrum do Galerii Bronowice, ale ostatnio jak jechałem to przez korki kurs nie został wykonany, i stałem 25 minut na przystanku. Podobnie 140, jak kilka razy stałem po 40 minut to się przestawiłem na inne opcje. I tak, zawsze jest tak że większe f = nowi pasażerowie. Ale, moim zdaniem, tutaj dochodzi dodatkowy aspekt że najszybsze linie są jednocześnie najmniej pewne, z racji na niskie f oraz korki. Gdyby miały większe f, to nawet przy spóźnieniach, pasażer nie stałby tak długo na przystanku.
Po ostatnie, zdecydowanie warto rozważyć koordynację w międzyszczycie i weekendy. Tam problemów korków raczej nie ma.
>Trzy, że wg mnie zawsze to większa szansa że coś wcześniej czy później przyjedzie gdy w rozkładzie są regularne odjazdy (np. średnio co 7-8 minut), niż gdy są dwie linie z czego jedna jeździ co 15 a druga co 20. Również wyszukiwarki mogą wtedy zapewnić lepsze propozycje przejazdu.
Generalnie tak, ale w przypadku tych linii konkretnie się nie zgodzę. Co z tego że większa szansa że coś przyjedzie, skoro z różnych przystanków. Wracając z centrum, musimy podjąć decyzję czy wysiadamy z tramwaju na Szpitalu Narutowicza, czy na Krowodrzy Górce. Do centrum niby jest wspólny przystanek Conrada, ale z Radzikowskiego się tam troszkę idzie. Bliżej z większości bloków jest na Rondo Ofiar Katynia, ale ta znowu musimy zdecydować czy czekać na 168 na rondzie, czy na 140 na Radzikowskiego.
- pasazer_mobilisu
- Ekspert
- Posty: 1566
- Rejestracja: 18 lut 2020, 6:01
Re: Komunikacja miejska w 2024 roku
Korki nie trwają przez cały szczyt, ale gdy już wypadną kursy to do końca szczytu synchronizacja jest tylko na papierze. Więc tak, koło 6-7 i 14-15 synchronizacja może działać, później raczej nie.Kaszmir pisze: 02 paź 2024, 19:55 W mojej opinii ma. Raz, że korki nie trwają codziennie przez cały szczyt. Wciąż jest zatem szansa, że przynajmniej część kursów będzie zsynchronizowana.
Wtedy wypadają kursy, robią się dziury i znów: synchronizacja tylko na papierze.Kaszmir pisze: 02 paź 2024, 19:55 Dwa, że dyspozytorzy starają się by odjazdy z pętli były wykonane rozkładowo (nawet jeśli wg czasu innej brygady).
Tym pewnym odcinkiem jest te kilka najbliższych przystanków od pętli, a przecież synchronizacja z innymi liniami dotyczy wspólnego odcinka, który zwykle jest dalej.Kaszmir pisze: 02 paź 2024, 19:55 Zawsze więc część kursów i na pewnym odcinku ma szansę utrzymać takt.
Jeśli zmieniono dwie linie f15 i f20 na dwie f15 to tak, jest większa szansa. Ale jeśli były 3 linie przykładowo f10, f12 i f15 a zrobimy trzy linie f15, to na papierze jest super f5, a na mieście loteriaKaszmir pisze: 02 paź 2024, 19:55 Trzy, że wg mnie zawsze to większa szansa że coś wcześniej czy później przyjedzie gdy w rozkładzie są regularne odjazdy (np. średnio co 7-8 minut), niż gdy są dwie linie z czego jedna jeździ co 15 a druga co 20.
Koronnym przykładem jak bardzo to nie działa jest para "182"/"482". No po prostu nie ma szans, żeby w szczycie, po przejechaniu kilkunastu przystanków "182" było na Mistrzejowicach na czas. Pół biedy gdy "482" wyjedzie tuż przed "182" to przynamniej ten drugi nie jest dodatkowo opóźniany i dopychany pasażerami. W odwrotnej sytuacji "182" zapchany po dach, "482" wiezie muchy z Mistrzejowic na DGW, a jeszcze potrafi się tam "189" gdzieś zaplątać też często słabo zapełniony.
Nie karmić troli 

Re: Komunikacja miejska w 2024 roku
Tylko, że na pętli powstanie jedna lub dwie dziury 30 minut, a później kolejne brygady będą przesunięte o 15 minut.pasazer_mobilisu pisze: 02 paź 2024, 21:26 Korki nie trwają przez cały szczyt, ale gdy już wypadną kursy to do końca szczytu synchronizacja jest tylko na papierze. Więc tak, koło 6-7 i 14-15 synchronizacja może działać, później raczej nie.
Wtedy wypadają kursy, robią się dziury i znów: synchronizacja tylko na papierze.
Choć tutaj dochodzimy do kwestii układania rozkładu, czasów przejazdu między przystankami i zbyt krótkich postojów wyrównawczych na niektórych liniach.
Chyba nikt nie wierzy, że odcinek Rondo Barei - Rondo Młyńskie autobus pokona w 4 minuty o 7 rano, natomiast o godzinie 15 są to już 3 minuty, dokładnie tyle co o godzinie 22 w sobotę. A realny czas to pomiędzy 10 a 15 minut.
A linia 152 ma 6 minut w Olszanicy, a linia 182 też ma 6 minut na Dworcu Głównym Wschód.
- pasazer_mobilisu
- Ekspert
- Posty: 1566
- Rejestracja: 18 lut 2020, 6:01
Re: Komunikacja miejska w 2024 roku
Dziura na starcie 30 minut może się też powiększyć na trasie gdy dojdzie opóźnienie na kolejnym kursie. Nic dziwnego, że ludzie gardzą komunikacją miejską gdy mają czekać blisko 40 minut na autobus. Gdzieniegdzie można się ratować podjeżdżam po kilka przystanków i łapaniem innych linii, ale też nie każdemu chce się w to bawić.Ghghgh123 pisze: 02 paź 2024, 21:45 Tylko, że na pętli powstanie jedna lub dwie dziury 30 minut, a później kolejne brygady będą przesunięte o 15 minut.
Niestety żeby urealnić rozkłady trzeba by w szczycie dołożyć brygad, których po prostu nie ma. Albo przyznać że w szczycie na danej linii w ciągu godziny nie będzie 4 kursów tylko 2 lub 3. Na to nikt się nie zdecyduje.Ghghgh123 pisze: 02 paź 2024, 21:45 Choć tutaj dochodzimy do kwestii układania rozkładu, czasów przejazdu między przystankami i zbyt krótkich postojów wyrównawczych na niektórych liniach.
Nie wiem jak z miejscem na Olszanicy, ale na DGW zdarza się, że opóźnione "182" przyjeżdża za "482". "182" ma już wtedy ruszać na następny kurs, więc jeszcze dochodzi problem z puszczeniem go.Ghghgh123 pisze: 02 paź 2024, 21:45 A linia 152 ma 6 minut w Olszanicy, a linia 182 też ma 6 minut na Dworcu Głównym Wschód.
Byłem też świadkiem dziwnej sytuacji obok Galerii Bronowice. Było już sporo po planowym odjeździe ostatniego rozkładowego "511", więc wsiadłem w "501" na pętli. Obok przyjechał Solaris kończący "511" i zaraz wrzucił "Zjazd do zajezdni", kierowca pochodził po autobusie, pogadał przez radio i wrzucił znowu "511"


Nie karmić troli 

Re: Komunikacja miejska w 2024 roku
Zrobiłem podsumowanie i na podstawie obecnych komunikatów komunikacja miejska pojawi się na nowych 22 ulicach, obsługując minimum 17 nowych nazw przystanków (nie ma lokalizacji dla 108).
Ulice:
Zakliki z Mydlnik
Podłużna
Jodłowa
Starowolska
Lekarska
Siemaszki
Stefana Jaracza
Żabiniec
Zdrowa
Cystersów
Myśliwska
Koszykarska
Skręcona
Galicyjska
Ciesielskiego
Życzkowskiego
Stefana Serca
Skarżyńskiego
Florera
Katowicka
Tetmajera
Starego Dębu
Ale niestety od ostatniego komunikatu z 25 września, nie ma zbyt wielu nowych informacji.
Ulice:
Zakliki z Mydlnik
Podłużna
Jodłowa
Starowolska
Lekarska
Siemaszki
Stefana Jaracza
Żabiniec
Zdrowa
Cystersów
Myśliwska
Koszykarska
Skręcona
Galicyjska
Ciesielskiego
Życzkowskiego
Stefana Serca
Skarżyńskiego
Florera
Katowicka
Tetmajera
Starego Dębu
Ale niestety od ostatniego komunikatu z 25 września, nie ma zbyt wielu nowych informacji.
Re: Komunikacja miejska w 2024 roku
Dziś wyłożono chodnik pod przyszły przystanek Bobrzeckiej na ulicy Zdrowej.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 8 gości