Bronowice, Bronowice Małe, Armii Krajowej

[Ghghgh123]

Jak jest mały ruch to ok, jest linia przerywana to można omijać. Jednak wiem jakie bywają reakcje w Radach dzielnic, Inżyniera Ruchu lub ZDMK. ,,spowalnianie ruchu, przepustowość, stwarzanie zagrożenia dodatkowymi manewrami itp".

Czasami o głupie progi zwalniające są batalię, a Ty chcesz by autobus stał na ulicy 15 minut.

Takie wydłużenie 139 mimo wszystko ma więcej sensu niż obecna trasa i mam nadzieję, że zostanie szybko wprowadzone. Jednak czas rozkładowy w każdą stronę przekroczy godzinę i potrzebne będą dłuższe postoje.

[yosujiro]

Jakoś 503 przez lata stało na Gotyku, 169 stoi na Bociana (co prawda w zatoce, ale jednak) i jedyne o co prosili mieszkańcy, to żeby kierowcy wyłączali zapłon elektryków, bo im szum wentylatorów przeszkadzał. Takie zakładanie, że na pewno się nie da, bo mieszkańcy na pewno będą robić problemy, jest niepoważne, takie w stylu krakowskich urzędników. Ja w drugą stronę bym na to patrzył. Jak zobaczą, że mogą mieć linię dalekosiężną z niezłą f bez chodzenia na ROK, to prędzej będą się cieszyć niż stwarzać problemy. Jedyne z czym mogę się zgodzić, że zawsze znajdzie się prędzej czy później jakiś malkontent, bo to nieuniknione. Ale nie zakładałbym, że na dzień dobry będzie bunt.

[Cyjan]

Z tego co pamiętam to w ogóle ten przystanek "Wizjonerów" jest oddalony dosyć pokaźnie od zabudowy, więc jak chodzi o głośność przeszkadzać nie będzie, a sam pas jezdni ma 3m szerokości, więc to też nie będzie jakieś szalone wymijanie.

[Kaszmir]

Bardzo mi się podoba pomysł wydłużenia "139" do os. Wizjonerów, z końcówką tamże To byłaby sensowna obsługa dla tego osiedla. Dowozówka się nie sprawdziła bo czas oczekiwania na autobus nie był atrakcyjny względem czasu pójścia pieszo do tramwajów lub pociągów. Lepiej zatem, by jak już ktoś poczeka na autobus, mógł nim pojechać dalej. Co do korków, w odcinku do Mydlnik największy problem był na Balickiej. Tu powinno być lepiej.

Natomiast w mojej opinii przystankiem końcowym nie powinno być "Wizjonerów" tylko "Odkrywców" bo to ten jest najbliżej osiedli. W przeciwnym razie, dla większości pasażerów nie byłoby to atrakcyjne bo wsiadając na "Odkrywców", musieliby potem czekać w autobusie stojącym na "Wizjonerów". Ten sam problem, który mają obecnie pasażerowie z "Piaskowej", a który też planuje się rozwiązać.

Na spotkaniu tłumaczono, że ruch dwukierunkowy autobusu na ulicy Tetmajera musiałby oznaczać likwidację wszystkich miejsc parkingowych, co spotkałoby się z ogromnym sprzeciwem (części radnych bardzo zależy na ich utrzymaniu).

Ponadto skręt z Katowickiej w Tetmajera ma być niemożliwy do wykonania autobusem ze względu na ostry kąt (argumentacja ta wydaje się być sensowna, faktycznie jest tam ciasno).

No tak, niesłusznie wyobrażałem sobie że nowe "108" będzie obsługiwane mikrobusami, których przecież MPK nie ma w nadmiarze. Natomiast uważam, że właśnie skierowanie mikrobusów na tę linię rozwiązałoby oba problemy - szerokość Mercedesa Sprintera to 1,99 m, co jest porównywalne z szerokością osobówek (1,7 - 2 m powołując się na google). Wtedy nie trzeba byłoby likwidować miejsc parkingowych, a i na zakręcie autobus by wyrobił. Może zatem potrzeba kolejnego przetargu na takie wozy? Wtedy można też zwiększyć częstotliwość.

[sorig]

No tak, niesłusznie wyobrażałem sobie że nowe "108" będzie obsługiwane mikrobusami, których przecież MPK nie ma w nadmiarze. Natomiast uważam, że właśnie skierowanie mikrobusów na tę linię rozwiązałoby oba problemy - szerokość Mercedesa Sprintera to 1,99 m, co jest porównywalne z szerokością osobówek (1,7 - 2 m powołując się na google). Wtedy nie trzeba byłoby likwidować miejsc parkingowych, a i na zakręcie autobus by wyrobił. Może zatem potrzeba kolejnego przetargu na takie wozy? Wtedy można też zwiększyć częstotliwość.

Ciekawa idea, trzeba zrobić przejazd techniczny mikrobusem i sprawdzić, bo dwukierunkowa obsługa Tetmajera jest pożądana. Aczkolwiek, jeśli chcemy jak najszybszego ponownego uruchomienia linii na sensownej trasie, to nie można czekać na nowy przetarg i nowe wozy specjalnie na nią. Traktowałbym to jako ewentualny pomysł na ewolucję tej linii w kolejnych miesiącach czy latach.

[Bayer2003]

Chodziło raczej o to, że f=15min prędzej zachęci do wybrania KMK niż f=30 min osoby, które chcą dostać się do tego parku. W te wakacje w okolicy parku było tak dużo samochodów, że obsługa KMK jest konieczna.

Jeżeli f~30 w dni słoneczne się sprawdzi, będzie można myśleć o drugiej brygadzie i f~15. Pamiętajmy jednak, że chociażby LR0 ma f~70, a na razie najważniejsze jest, żeby autobus w ogóle ruszył.

Bardzo mi się podoba pomysł wydłużenia "139" do os. Wizjonerów, z końcówką tamże To byłaby sensowna obsługa dla tego osiedla. Dowozówka się nie sprawdziła bo czas oczekiwania na autobus nie był atrakcyjny względem czasu pójścia pieszo do tramwajów lub pociągów. Lepiej zatem, by jak już ktoś poczeka na autobus, mógł nim pojechać dalej. Co do korków, w odcinku do Mydlnik największy problem był na Balickiej. Tu powinno być lepiej.

Natomiast w mojej opinii przystankiem końcowym nie powinno być "Wizjonerów" tylko "Odkrywców" bo to ten jest najbliżej osiedli. W przeciwnym razie, dla większości pasażerów nie byłoby to atrakcyjne bo wsiadając na "Odkrywców", musieliby potem czekać w autobusie stojącym na "Wizjonerów". Ten sam problem, który mają obecnie pasażerowie z "Piaskowej", a który też planuje się rozwiązać.

Masz rację, jednak na Odkrywców będzie większy problem z wygospodarowaniem miejsca na kilkunastominutowy postój autobusu.

No tak, niesłusznie wyobrażałem sobie że nowe "108" będzie obsługiwane mikrobusami, których przecież MPK nie ma w nadmiarze. Natomiast uważam, że właśnie skierowanie mikrobusów na tę linię rozwiązałoby oba problemy - szerokość Mercedesa Sprintera to 1,99 m, co jest porównywalne z szerokością osobówek (1,7 - 2 m powołując się na google). Wtedy nie trzeba byłoby likwidować miejsc parkingowych, a i na zakręcie autobus by wyrobił. Może zatem potrzeba kolejnego przetargu na takie wozy? Wtedy można też zwiększyć częstotliwość.

Mikrobusów wcale nie jest mało - MPK ma ich 10, a Mobilis ma mieć 11, więc jednego do obsługi "108" zapewne dałoby się skierować. Mikrobus taki w dalszym ciągu będzie jednak dłuższy od samochodu osobowego, więc z tak ostrym skrętem może mieć problemy. Co do miejsc parkingowych, na spotkaniu tłumaczono, że autobus nie może manewrować i jechać slalomem pośród parkującymi z obydwóch stron samochodami, więc przynajmniej strona po której będzie się on poruszał, musi być wolna od miejsc parkingowych.

Ciekawa idea, trzeba zrobić przejazd techniczny mikrobusem i sprawdzić, bo dwukierunkowa obsługa Tetmajera jest pożądana. Aczkolwiek, jeśli chcemy jak najszybszego ponownego uruchomienia linii na sensownej trasie, to nie można czekać na nowy przetarg i nowe wozy specjalnie na nią. Traktowałbym to jako ewentualny pomysł na ewolucję tej linii w kolejnych miesiącach czy latach.

Mieszkańcy z Tetmajera chcą raczej, żeby autobus w ogóle się pojawił i jego jednokierunkowość jest o wiele mniejszym problemem niż ciągnące się dyskusje, które skutecznie mogą opóźnić skierowanie tam jakiegokolwiek autobusu.

[yosujiro]

Na ten moment MPK nie ma nic wolnego. 1x 116, 1x176, 1x 180, 2x198, 1x 712, 2x telebus. Zostają dwa wozy w rezerwie, którymi najczęściej są piekielnie awaryjne Karsany, PA102 też ma swoje humory. W przypadku konieczności napraw w którymś Sprinterze robi się gorąco. Regularnie ostatnio na telebusie jeździ PO206. Myślę że po zakończeniu remontu w Tyńcu i zwolnieniu busika stamtąd MPK nie będzie chciało oddawać tego dodatkowego busa na jakąś linię. Tu przetarg na co najmniej kilka takich wozów powinien być jak najszybciej.

Jak chodzi o Mobilis, to jak dobrze pamiętam 147 ma mieć cztery brygady i jeden bus w rezerwie, 126 docelowo miało mieć pięć brygad i jedną rezerwę. Także tutaj bez ograniczania częstotliwości na tych dwóch liniach będzie kiepsko z pozyskaniem jakiegoś pojazdu.

[Bayer2003]

Na ten moment MPK nie ma nic wolnego. 1x 116, 1x176, 1x 180, 2x198, 1x 712, 2x telebus. Zostają dwa wozy w rezerwie, którymi najczęściej są piekielnie awaryjne Karsany, PA102 też ma swoje humory. W przypadku konieczności napraw w którymś Sprinterze robi się gorąco. Regularnie ostatnio na telebusie jeździ PO206. Myślę że po zakończeniu remontu w Tyńcu i zwolnieniu busika stamtąd MPK nie będzie chciało oddawać tego dodatkowego busa na jakąś linię. Tu przetarg na co najmniej kilka takich wozów powinien być jak najszybciej.

8/10 to nie jest duże wykorzystanie jeżeli chodzi o autobusy. Jeżeli ich stan techniczny jest słaby, najczęściej wynika to po prostu z zaniedbań (Karsany mają zaledwie 3 lata). Po zakończeniu remontu w Tyńcu zwolniony mikrobus spokojnie będzie mógł trafić gdzieś indziej (nie twierdzę oczywiście, że na nową trasę "108").

Jak chodzi o Mobilis, to jak dobrze pamiętam 147 ma mieć cztery brygady i jeden bus w rezerwie, 126 docelowo miało mieć pięć brygad i jedną rezerwę. Także tutaj bez ograniczania częstotliwości na tych dwóch liniach będzie kiepsko z pozyskaniem jakiegoś pojazdu.

Jeżeli mowa o fabrycznie nowych autobusach, być może aż 10 dałoby radę wyjechać, zwłaszcza że "147" ma poza szczytem obniżać częstotliwość, więc nie wszystkie jeździłyby po kilkanaście godzin dziennie. Oczywiście znalezienie mikrobusu ciągle nie oznacza, że będzie on w stanie skręcić z Katowickiej w Tetmajera - Mobilisowe MMI Urby prawdopodobnie będą miały 7,5m długości. Niewiele mniej, bo około 7,4m mają MPK-owskie Automety. Znacznie dłuższy jest Mercedes-Benz City 75 (8,5m), a najkrótsze Karsany i tak mają ponad 5,8m długości, czyli znacznie więcej niż przeciętny samochód osobowy. Być może warto przeprowadzić jakieś testy, jednak mogą nie wyjść one pomyślnie (a jeżeli wyjdą, częstotliwość linii spadnie, ponieważ ZTP obecnie nie zgodzi się na więcej niż jedną brygadę). Obecnie kluczowe jest uruchomienie linii w ogóle, na korekty i dyskusje jaki autobus gdzie się zmieści będzie jeszcze czas.

[Kacper]

Patrząc na coraz większe zapotrzebowanie na mikrobusy MPK już powinno myśleć o przetargu na co najmniej 15 następnych pojazdów. Jest naprawdę wiele ulic, gdzie autobusów brakuje, a osiedla rozbudowują się w błyskawicznym tempie.

Chociażby na Zesławicach powstają dziesiątki bloków, gdzie docelowo 198 mogłaby kursować z nawet f10, do tego prawdopodobne jest przyszłe przedłużenie do nowej pętli na Wzgórzach. Mamy też gdzie otwierać nowe linie, a na aglo pewnie znaleźlibyśmy kilka kolejnych miejsc. Mikrobus mógłby też zastąpić Autosany chociażby na 181.
Mam nadzieję, że ktoś o tym pomyśli, a nie będziemy wiecznie budzić się z ręką w nocniku w przypadku zapotrzebowania na najmniejszy tabor

[scyzor663]

Można rozpisać przetarg na linie minibus i jakiś prywaciarz to pewnie zrobi za mniej niż 8zł/wzkm

[yosujiro]

Bayer2003- z Karsanami jest obecnie jak z Nevelo, jeżdżą, jeżdżą, a potem zdychają i stoją, bo czeka się na termin naprawy na Skotnickiej. Ale z kwestią utrzymania może się zgodzę, bo najwyraźniej na Skotnickiej sobie z nimi nie radzą, a podobno na PP mają możliwość wykonania tylko ograniczonego zakresu napraw pokinte wozy są na gwarancji. Dlatego MPK starało się do tej pory utrzymać status 7 wozów w ruchu, 3 w rezerwie.

Co do Mobilisa to też bym się nie rozpędzał. Pamiętajmy, że na 147 będą jeździć elektryki, których MMI nigdy wcześniej nie robiło. Także nie wiadomo jak to się będzie sprawować i jaka rezerwa będzie niezbędna na tę linię.

scyzor663- w pełni popieram, bo jak widać w MPK jakoś im nie zależy na kolejnych busach, mogliby przecież kupić cokolwiek, jakiegoś ex-testera, czy wziąć takowego na długoterminowe testy, żeby złapać oddech jak było z PA102, aczkolwiek pytanie jaką w tym rolę odgrywają plany i chęci ZTP.

[Ydhflx]

Do Mydlnik kiedyś było 139 z f7,5, potem je pocięto, potem je w ogóle zastąpiono dwoma liniami, z których jedna ma dużo krótszą i gorszą trasę, a druga jedzie w zupełnie inny rejon (i mają łączne f takie jak przed zmianami). Teraz po roku mówi się o wrzuceniu jednej z tych dwóch, być może zastąpieniu dowozówką. To wszystko przypomina mi niestety wygaszanie popytu, znane kiedyś z kolei. Pogarszamy ofertę -> liczba pasażerów spada -> pogarszamy ofertę.

Pamiętajmy też, że 164 jeździ dopiero rok, podczas którego dodatkowo remontowano most Dębnicki, a potem jeszcze skrzyżowanie przy Jubilacie. Powodowało to ogromne korki w których 164 stało, a z powodów mi nie znanych nie zrobiono ani centymetra buspasa (choćby na prawoskręcie Czarnowiejska->Aleje). Ledwie kilka miesięcy jeździ autobus normalnie, ludzie się jeszcze przyzwyczajają, a już się mówi o zabieraniu.

Alternatywa (zabranie/likwidacja 199) jeszcze gorsza, bo dla pasażerów byłego 139 (które przypomnę miało f7,5) nie zostało by już absolutnie nic jadącego w lewo z Czarnowiejskiej.

[mkm3]

A może zabierzemy Mydlnikom 164, bo przecież dajemy 126?

A tak serio to 126 powinna być przyspieszona na odcinku Bronowice Małe - Zakliki, żeby studenci UR się do niej nie pchali.

[Kaszmir]

Można rozpisać przetarg na linie minibus i jakiś prywaciarz to pewnie zrobi za mniej niż 8zł/wzkm

Co do Mobilisa to też bym się nie rozpędzał. Pamiętajmy, że na 147 będą jeździć elektryki, których MMI nigdy wcześniej nie robiło. Także nie wiadomo jak to się będzie sprawować i jaka rezerwa będzie niezbędna na tę linię.

A i na "126" przydałoby się więcej pojazdów - żeby jechała do os. Podwawelskiego na stałe, trzeba albo zmniejszyć częstotliwość z f20 do f30, albo właśnie dołożyć brygadę. Zatem przetarg na mikrobusy (i wtedy pewnie jakieś roszady linii między MPK a Mobilis) to zdecydowanie dobry pomysł!

[Ghghgh123]

W tym artykule, można dowiedzieć się, że linia 126 jest niepewna: https://www.radiokrakow.pl/aktualnosci/ ... ie-wielka/

W kwestii linii z Bronowic do Salwatora przez Wolę Justowską - być może pojawi się jeszcze w tym roku. Kością niezgody jest jednak jej trasa, ponieważ część mieszkańców chciałby, żeby autobus przejeżdżał ulicą Starowolską, inni są przeciwni. Ta ulica jest niestety wąska i w bardzo złym stanie technicznym

- dodaje dyrektor Franek.