Pierwszy aspekt tej pokrętnej logiki ZTP:Kaszmir pisze: 18 paź 2024, 12:59 Nawet we wrześniu, w odpowiedzi na naszą prośbę o skierowanie "155" z Malborskiej przez Wielicką, ZTP jako jeden z powodów na nie podało:
Czyli "155" nie może jechać Wielicką bo dublowałoby tramwaje, choć "143" i "274" mogą tam jechać i to dublując tramwaje na dłuższym odcinku. Z przykładów w ostatnich latach to również skrócenie "142", początkowo nawet do Kombinatu, ZTP też podawało argument o dublowaniu tramwaju.
Niestety ZTP nie rozumie jednej zasadniczej rzeczy. Jak dublowaniem można nazwać linię, która aby zapewnić WYGODNĄ i UNIKALNĄ przesiadkę jedzie do terminala, który taką przesiadkę umożliwia. Patrząc na 155 gdyby jechała dalej przez Malborską na Wielicką: Jeżeli któryś z urzędników jest w stanie mi powiedzieć jaka linia tramwajowa kursuje przez ulicę Malborską to osobiście napisze list z przeprosinami. Linia ta służyć miała temu aby Wola Duchacka miała jak najszybszą trasą dojazd do tramwaju a w takim przypadku nadal pasażerowie zmuszeni są aby oddalać się do centrum poprzez dojazd do Bieżanowskiej. Mało tego. Linia wtedy miała by nową dawkę pasażerów chcących dojechać szybko do tramwaju, którzy by tą linię zapełniali bo wielu twierdziło tutaj na forum, że 155 jest wozicielem powietrza a teraz jeszcze będzie linią widmo przez korki. Tak mała zmiana a jak by poprawiła transport w rejonie.
Drugi aspekt tej pokrętnej logiki ZTP:
Niektóre linie aby zapewnić unikalne relacje czasem muszą kursować obok tramwaju bo nie zawsze jest inna opcja. Czy każdą linię na odc. Bieżanowska - Prokocim Szpital nazwiemy linią która dubluje tramwaj? No nie bo każda jedzie dalej i zapewnia unikalne relacje których nie zapewni tramwaj bo go tam nie ma. Jak można wymyśleć sobie wymówkę bez jakiś konkretnych podwalin pod nią.
Trzeci aspekt tej pokrętnej logiki ZTP:
Czy "Dublowanie Tramwaju zabiera pasażerów tramwajowi?"
Odpowiedź jest prosta. Nie
Bo np. 194-ki. Kto nią jeździ przez Kobierzyńską ten widzi, że dużo osób wysiada na Grota-Roweckiego i Lipińskiego (ciekawe dlaczego?...)
Jeżeli ktoś chce się dostać do ścisłego centrum czy choćby Grzegórzek, Huty (18,52) to jak ma bezpośredni dojazd tramwajem to do niego wsiądzie, natomiast jeżeli ktoś jedzie na Aleje, na AGH (szczególnie studenci w czwartki

Reasumując:
Osoby siedzące i próbujące nieudolnie rozwijać tą tkankę miasta jaką jest transport publiczny powinni wylecieć na zbity pysk bo nie rozumieją wielu aspektów dzisiejszego transportu, myślą zero jedynkowo a w szczególności pozbawieni są wyobraźni a w niektórych przypadkach pomyślunku.
Kiedyś już proponowałem linię 506:Kaszmir pisze: 18 paź 2024, 12:59 Zabranie "194" z Czerwonych Maków sprawiło, że pasażerowie ze Skotnik, Sidziny i Skawiny muszą się przesiadać dwukrotnie by dotrzeć do Alej. [..] może czas to poprawić?
Zorza Polarna pisze: 30 sie 2023, 22:34 OS. POD FORTEM - Bartla - Krygowskiego - Borkowska - Zawiła - Babińskiego - Bunscha - CZERWONE MAKI P+R - Bobrzyńskiego - Grota Roweckiego - Kapelanka - Monte Cassino - Konopnickiej - Aleja Trzech Wieszczów - i tam gdzieś dalej wsm nie wiem gdzie na razie mogłaby kończyć (możecie proponować XD)
która w każdym calu rozwiązywała opisywany przez ciebie problem. Mało tego byłaby lepszą wersją 104-ki ( która fajnie jak będzie kursować, ale lepszą opcją byłoby wydłużenie 155-tki do Os. Pod Fortem wraz z utworzeniem 506-tki, ale brak miejsca na pętli przy osiedlu)
Zalety tego rozwiązania byłyby takie:
- przy pominięciu odpowiedniej ilości przystanków linia byłaby w stanie mieć porównywalny czas przejazdu jak 194 na Kobierzyńskiej (w wariancie w którym obie linie jadą po ulicy kiedy nie ma korków)
- linie takie jak 106 i 293 dawałyby możliwość przesiadki na nią do centrum (na przystanku Babińskiego, przy którym skrzyżowanie nie jest aprzesiadkowe) bo obie nie mają styku z tramwajem na CM co zwiększyło by ich zainteresowanie? trochę?
- Brak sensownego dojazdu do Szpitala Babińskiego z centrum sprawia, że wiele ludzi którzy chcą do niego dojechać korzystają z taxi albo własnego auta
- Przy Bunscha bloki rosną jak grzyby po deszczu, tramwaju w tamtym miejscu brak a taka linia przyspieszona ułatwiłaby dojazd mieszkańcom, którzy zdani są na linie aglomeracyjne z Skawiny albo łażenie na tramwaj na piechotę
- w kwestii dublowania się z tramwajem. W moim odczuciu linie przyspieszone mimo, że mogą jeździć wzdłuż trakcji nigdy nie nazwałbym "dublerami tramwajów" bo nie zatrzymują się na każdym przystanku. Raczej bym je określił jako linie wspomagające dla przystanków o "dużym obłożeniu" + linia mimo, że od CM P+R do Ronda Grunwaldzkiego jechałaby wzdłuż trakcji miałaby zupełnie inny potok pasażerski, zapewniałaby unikalną relacje (Os. Pod Fortem, Kobierzyn - Kampus UJ, ATW - CM P+R) więc nie można jej tak po prostu określić jako dublowanie tramwaju
- Linia przyspieszona była by lepsza pod tym względem, że pomijając niektóre przystanki byłaby po prostu szybsza co np. studentom UJ się przydaje kiedy muszą szybko z kampusu wrócić do centrum (przez rozłożenie budynków uniwersytetu w mieście)
Więc no. Pomysł jakiś jest tylko trzeba go przeanalizować a jeżeli miałby szanse wypalić to go zrealizować ale niestety mamy do czynienia z ZTP
który Za Twoje Pieniądze powolutku wyniszcza tak ważną tkankę w mieście jaką jest transport publiczny.