Komunikacja miejska w 2024 roku

[Karol1994]

IMHO w ogóle to 494 powinno zostać w całości scalone w 194, ta linia powstała przecież tylko po to by przy każdej okazji ją zawieszać (Święta, ferie) i mieć oszczędności na kursach linii podstawowej 194. 130, 138 i 173 z Azorów w/g mnie w zupełności wystarczy.

Absolutnie się z tym zgadzam. Ja nieraz widuję sytuację, gdy na Kobierzyńskiej czy Alejach jedzie w przeciągu 5-ciu minut: "194", "494", potem znowu "194" a potem dziura. W ogóle przeraża mnie to, że w drugim co do liczby ludności mieście w Polsce mamy tylko JEDNĄ mocną długą linię z wysoką częstotliwością ("130" nie liczę, ponieważ jest dość krótka ale również ważna) jaką jest "179" a jeszcze niedawno mieliśmy takich linii znacznie więcej bo były to chociażby: "139", "194", "502", "503". Nawet w Łodzi takich linii jest więcej ("69", "70", "78", "81", "96" gdzie "96" ma częstotliwość taką jak nasze "179") czy we Wrocławiu ("D", "110", "116").

Tak z drugiej strony zastanawiam się, że skoro "194" zostało ścięte na KG aby było miejsce pod "513", to czy nie przeszłaby zamiana końcówek "144" ze "194"? W sensie: "144" do KG a "194" na Prądnik Biały lub gdzieś indziej w tej okolicy (może nowa pętla przy Trasie Wolbromskiej?).

[gołomb]

Tak z drugiej strony zastanawiam się, że skoro "194" zostało ścięte na KG aby było miejsce pod "513", to czy nie przeszłaby zamiana końcówek "144" ze "194"? W sensie: "144" do KG a "194" na Prądnik Biały lub gdzieś indziej w tej okolicy (może nowa pętla przy Trasie Wolbromskiej?).

Zapewne nie przejdzie ze względu na elektryki na 144 + ładowarkę na Prądniku Białym, a za niedługo zostanie (albo już jest, nie wiem) uruchomiona kolejna, tym razem na Rżące z myślą właśnie o 144.

[Jelczyk]

Coraz więcej przystanków ma kartoniki z numerem linii w innej czcionce.

[Kaszmir]

Tak z drugiej strony zastanawiam się, że skoro "194" zostało ścięte na KG aby było miejsce pod "513", to czy nie przeszłaby zamiana końcówek "144" ze "194"? W sensie: "144" do KG a "194" na Prądnik Biały lub gdzieś indziej w tej okolicy (może nowa pętla przy Trasie Wolbromskiej?).

Myślę, że po prostu wykorzystano pretekst jakim było otwarcie tramwaju, by pociąć "194" i skrócić połowę kursów. Wszak po otwarciu tramwaju na KG zwolniło się miejsce po "120", "217" i "247", a i "513" już tam obecnie nie kończy.

[Ydhflx]

IMHO w ogóle to 494 powinno zostać w całości scalone w 194, ta linia powstała przecież tylko po to by przy każdej okazji ją zawieszać (Święta, ferie) i mieć oszczędności na kursach linii podstawowej 194. 130, 138 i 173 z Azorów w/g mnie w zupełności wystarczy.

Zgadzam się całkowicie. Ten przykład zresztą pokazuje dlaczego polityka ZTP rozdzielania linii jest zła. Mamy za dużo linii, żeby potem to wszystko zsynchronizować. 130 jest jedną z tylko dwóch miejskich linii autobusowych, która ma lepiej niż f15 w międzyszczycie. I dzięki temu jak się jakaś synchronizacja nie uda, to mamy autobus co 10 minut do centrum. A nie takt 0+20 jak wieczorami.

Jakiś pozytyw z "494" jest taki, że w godz. 20-23 wzrosła częstotliwość - dawniej "194" miało f20, teraz "194+494" zapewniają f10. Też zgodzę się, że docelowo dobrze byłoby scalić je znów w jedną, mocną linię. Niestety raz dane mieszkańcom połączenie ciężko odebrać (co jest zrozumiałe), dlatego tym trudniej będzie cofnąć zmiany typu "194+494" czy "132+139". Mam wrażenie, że jedyną dobrą okazją będzie otworzenie torowiska w danym rejonie, np. uruchomienie tramwaju przez Meissnera będzie jakąś szansą by scalić "132+139" czy "152+189" (albo "152+502", albo "189+502").

Można było też po prostu podnieść częstotliwość 194. Nie rozumiem, dlaczego ZTP ma taką awersję do mocnych linii autobusowych.

Nie przesadzałbym też z tym. To są ledwie 2 przystanki innej trasy. A w dodatku z pętli na południe jest 173 (wspólny odcinek z 494 - Nawojki-Grunwaldzkie), które przy tych zmianach błędnie ścięto z f12 do f15, "zastępując" to zawrotnym taktem 2+13 w szczycie (więc mimo większej ilości autobusów, możemy czekać dłużej). Tak, mamy nowe bezpośrednie połączenie z f15/20, ale po pierwsze to nie tak dużo nowych relacji, i do tego wcześniej było z przesiadką drzwi w drzwi między liniami z f10/10 oraz f7,5/10. Więc czy było istotnie gorzej?

Myślę że Azory tej nowej linii nie odczuły. Z perspektywy czasu można stwierdzić, że wyszło jak zwykle. Czyli niby więcej kursów, ale słaba koordynacja wszystkiego ze wszystkim - i to nie uwzględniając korków. A te "nowe" kursy powstały z pocięcia bez żadnej rekompensaty rejonom sąsiednim, jak zwykle zresztą.

[Kierman]

Jakiś pozytyw z "494" jest taki, że w godz. 20-23 wzrosła częstotliwość - dawniej "194" miało f20, teraz "194+494" zapewniają f10. Też zgodzę się, że docelowo dobrze byłoby scalić je znów w jedną, mocną linię. Niestety raz dane mieszkańcom połączenie ciężko odebrać (co jest zrozumiałe), dlatego tym trudniej będzie cofnąć zmiany typu "194+494" czy "132+139". Mam wrażenie, że jedyną dobrą okazją będzie otworzenie torowiska w danym rejonie, np. uruchomienie tramwaju przez Meissnera będzie jakąś szansą by scalić "132+139" czy "152+189" (albo "152+502", albo "189+502").

Proszę Cię, Azory mają tyle autobusów na Makowskiego, nie wspomnę o 130 i 173, że naprawdę 494 to nadpodaż. To tylko pretekst do robienia łatwych zawieszeń i cięć

[Mikix]

Mam wrażenie, że jedyną dobrą okazją będzie otworzenie torowiska w danym rejonie, np. uruchomienie tramwaju przez Meissnera będzie jakąś szansą by scalić "132+139" czy "152+189" (albo "152+502", albo "189+502").

Z jednej strony zgadzam się, ale trzeba patrzeć też z drugiej strony „132” zapewnia ciekawe połączenie, ponieważ jedzie przez Mościckiego, niby drobnostka, ponieważ można przejść pieszo, ale rano autobus na tej ulicy jest pełny przez to, że sporo młodzieży dojeżdża do wielu okolicznych szkół, sam dobrze wiem jak „123” nie przyjedzie to „132” jest na wagę złota. Także domyślam się, że każdy się znajdzie na daną linię, aby ich nie zmieniać.

[Kierman]

Tylko zauważ, że jest różnica między Mościckiego, gdzie był tylko jeden autobus i doszedł drugi, a Azorami, gdzie jest mnóstwo autobusów zapewniających dojazd we wszelakie miejsca wewnątrz dzielnicy jak i do samego centrum, dlatego 494 jest tam nadpodażą

[Mikix]

Tylko zauważ, że jest różnica między Mościckiego, gdzie był tylko jeden autobus i doszedł drugi, a Azorami, gdzie jest mnóstwo autobusów zapewniających dojazd we wszelakie miejsca wewnątrz dzielnicy jak i do samego centrum, dlatego 494 jest tam nadpodażą

Ja skomentowałem sytuację pomiędzy 132 a 139, nie bywam na Azorach dlatego w tej kwestii się nie wypowiadam.

[Kenoip]

Wgl to nie wiem co się dziś stało, ale jeden kurs linii 126 nie został zrealizowany. Ten MMI, który ten kurs miał wykonać musiał się coś ściufić, bo kierowca próbował coś w nim naprawić.

Za to dziś mam odważną tezę, że 147 od trzech kursów nie jeździ wcale.

[Aułrora]

Za to dziś mam odważną tezę, że 147 od trzech kursów nie jeździ wcale.

No takie jaja ... Czy to pośpiech przy produkcji sprawił, że z busikami są problemy (w mb404 kierowcy jakby to powiedzieć bieg nie wchodził a na Zielińskiego piszczał w nim alarm?) Tylko wsm nie wiadomo od czego.

[Kenoip]

No takie jaja ... Czy to pośpiech przy produkcji sprawił, że z busikami są problemy (w mb404 kierowcy jakby to powiedzieć bieg nie wchodził a na Zielińskiego piszczał w nim alarm?) Tylko wsm nie wiadomo od czego.

Możliwe, że nie jeździ nawet od około 16...
https://www.facebook.com/share/p/S6xwqcCSV5KG6otr/

[cynamon]

Jeśli jest aż tak źle to jestem ogromnie zawiedziony tym, że Mobilis czegoś nie wypożyczył (na czas rozruchu MMI). To naprawdę nie byłyby zawrotne koszty, biorąc pod uwagę wartość i czas trwania nowego kontraktu oraz oczywiście kary umowne od ZTP.

[LLoan]

Awarie i zjazdy są niestety codziennością. Busy stacjonują przy Na Załęczu to i tak jest nieco lepiej w przypadku czasu dojazdu, ale mimo wszystko to chwilę zajmuje. Ogólnie sprawność jest niestety niska.

[Bądź Wola Twoja]

No takie jaja ... Czy to pośpiech przy produkcji sprawił, że z busikami są problemy (w mb404 kierowcy jakby to powiedzieć bieg nie wchodził a na Zielińskiego piszczał w nim alarm?) Tylko wsm nie wiadomo od czego.

MB405 (?) stał jakoś przed południem ponad 2h na Kleparzu bo mu siadło zawieszenie z przodu, jakiś serwis przyjechał, ale nic nie zdziałał więc kierowca finalnie zjechał na zajezdnię. Jedna brygada jeździła ale z pustymi tablicami, bo kierowca twierdził, że ZTP im nie wgrało bazy rozkładów sugerując, że to właśnie ta jednostka odpowiada za cały cyrk z SIP-em dla Mobilisu.