scyzor663 pisze: 03 sty 2025, 19:52Tylko w takim układzie dojazd do I obwodnicy zostaje zachowany, a tracimy dojazd do tunelu. Z Czyżyńskiego pod Pocztę Główną "1" jest tylko 2 min dłużej niż "52", więc jakby trochę przyspieszyć tramwaje na Al. Pokoju to by wyszło na zero.
W przyspieszenie tramwajów na al. Pokoju nie daję wiary. Usunięcie jakiegokolwiek istniejącego przystanku jest trudne bo ludzie są przeciw i ja to rozumiem (każdy jest zwolennikiem usuwania przystanków, póki nie usuwają tego z którego sam korzysta

). Po powrocie przystanku przy dawnej "Plazie" przejazd jeszcze pewnie się wydłuży. Za to argument o tym, że "1" jedzie tylko 2 minuty (3 po oddaniu "Plazy"?) dłużej do Rynku jest słuszny. Może zatem nie byłoby tak źle?
Z drugiej strony, mam obawy że jeśli po prostu "52" zniknie z Czyżyn i nie przybędzie tam w zamian żadna inna linia do I obwodnicy, to "4" w ogóle przestanie wyrabiać. Nawet obecnie jest przeciążona, popołudniu zresztą w obie strony - kilkukrotnie byłem świadkiem niezabieralnej "4" od (co najmniej) Mogilskiej do Karmelickiej w szczycie popołudniowym. Brak "52" na Bieńczyciej odbije się też na "14".
Kojak pisze: 03 sty 2025, 22:32Twoja propozycja zawiera:
1 z Salwatora do Huty
5 z Salwatora do Huty
oraz
6 z Cichego Kącika do Płaszowa
20 z Cichego Kącika do Płaszowa
Czyli Podgórze nie ma połączenia z Salwatorem, za to ma aż dwa z CK.
Huta nie ma połączenia CK za to ma dwa z Salwatorem.
To dokładnie tak miało wyglądać?
Propozycja była przygotowana w 2023, gdy wyszło że "6" zostaje na Cichym Kąciku, a do Górki Narodowej pojadą tylko "18" i "50". Teraz, wraz z nowymi wieściami, pewnie plan bym trochę zmienił.
To że z Salwatora są dwie linie w stronę Huty nie jest wg mnie problemem. Wszak "1" i "5" pokrywałyby się tylko do Filharmonii, potem mając zupełnie inne trasy, jedynie jeszcze mijając się na r. Czyżyńskim. Na pewno taka "5" zapewniłaby dużo lepszy wariant połączeń dla Salwatora niż obecnie "2", dojeżdżając m.in. do r. Mogilskiego czy uczelni i biurowców w Czyżynach.
Podobnie sytuacja z "6" i "20" - mają całkowicie inny środkowy przebieg, obsługują w praktyce zupełnie inne potoki, spotykają się tylko na końcowych odcinkach. Natomiast też coraz bardziej uważam, że Salwator powinien odzyskać połączenie z Podgórzem. Chciałem, by miał dwie mocne linie każda z f7,5 jednak może tu jednak lepszym układem będą trzy: dwie z f15 i jedna z f7,5 by zapewnić sensowny wachlarz połączeń.