Miękkie i wygodne te siedzenia to były, acz był problem gdy dwa rzędy były tyłem do siebie (np. przed ostatnimi drzwiami). Wtedy gdy jedna osoba siadła, to "wypychała" plecami tę drugą

Miękkie i wygodne te siedzenia to były, acz był problem gdy dwa rzędy były tyłem do siebie (np. przed ostatnimi drzwiami). Wtedy gdy jedna osoba siadła, to "wypychała" plecami tę drugą
Dechy nie są tak podatne na zniszczenia jak wyściełane fotele. Plus pewnie kwestia $$$. W Legnicy kursują SU18 IV kupione z Holandii, one mają fotele jak nasze hybrydy BH401-DH408. O niebo lepszy komfort jazdy niż w naszych kartonach.
I jeszcze nie chodziło o względy higieniczne? Twarde fotele łatwiej doczyścić, wyprać. Pamiętam, jak były w 105tkach te twarde kubełki z dziurką w razie jakby ktoś coś wylałKaszmir pisze: 13 wrz 2023, 22:09 Miękkie i wygodne te siedzenia to były, acz był problem gdy dwa rzędy były tyłem do siebie (np. przed ostatnimi drzwiami). Wtedy gdy jedna osoba siadła, to "wypychała" plecami tę drugąOj były o to konflikty.
Tak, z tego co kojarzę to też był argument, a chyba nawet głównyAdrian14 pisze: 14 wrz 2023, 7:02I jeszcze nie chodziło o względy higieniczne? Twarde fotele łatwiej doczyścić, wyprać.
W dużym mieście do tego zakorkowanym - niewykonalne. Dwa że kolej nie obejmie zasięgiem całego miasta. Trzecia kwestia, to na większości linii Aglomeracyjnych przejazd trwa godzinę i więcej. Na niektórych miejskich podobnie.es.em pisze: 14 wrz 2023, 10:50 Z założenia komunikacja miejska ma przewozić w czasie 10-30 minut...
Mało która linia aglomeracyjna ma godzinę przelotu, a druga kwestia że mała część osób jedzie od samej pętli do drugiej pętli na terenie Krakowatomek_m pisze: 15 wrz 2023, 21:38 W dużym mieście do tego zakorkowanym - niewykonalne. Dwa że kolej nie obejmie zasięgiem całego miasta. Trzecia kwestia, to na większości linii Aglomeracyjnych przejazd trwa godzinę i więcej. Na niektórych miejskich podobnie.
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Prima_aprilisMichajlo pisze: 01 kwie 2024, 13:36 Wygląda że ten sezon linii muzealnej będzie jeszcze ciekawszy przez uruchomienie Tele-Busa w taborze zabytkowym
Źródło: https://www.facebook.com/share/v/hkyA6WYLcsx8MpDp/
Tak, tak linia zostanie uruchomiona zaraz po tym jak do Krakowa przyjedzie 803N z Łodzi na wymianę taboruMichajlo pisze: 01 kwie 2024, 13:36 Wygląda że ten sezon linii muzealnej będzie jeszcze ciekawszy przez uruchomienie Tele-Busa w taborze zabytkowym
Źródło: https://www.facebook.com/share/v/hkyA6WYLcsx8MpDp/
Wysłane z mojego CPH2481 przy użyciu Tapatalka
Prima Aprilis:) Choć częstszym wyjazdom linii autobusowych nie mam nic przeciwko:) Raz na miesiąc to zbyt mało.Michajlo pisze: 01 kwie 2024, 13:36 Wygląda że ten sezon linii muzealnej będzie jeszcze ciekawszy przez uruchomienie Tele-Busa w taborze zabytkowym
Źródło: https://www.facebook.com/share/v/hkyA6WYLcsx8MpDp/
Wysłane z mojego CPH2481 przy użyciu Tapatalka
stefan pisze: 27 cze 2023, 23:07 Nie kupuję tej teorii o zastaniu wozu. Rok temu na KLM jeździł ten sam 34260, tak samo wyciągnięty z hali zabytków tylko kierowca był inny. No i w nagraniu nie słychać zgrzytów bo kierowca (pozdro dla Bogdana!) ogarnia lewarek od skrzyni i biegi wchodzą mu płynnie.
Kierowcy autobusów powinni mieć szkolenia na tych wozach tak jak mają to motorniczy, a niestety tak nie jest i to nie od dziś. Przykład z kiedyś, była jakaś parada i brakowało ludzi więc ściągnęli randomowo gościa, dali mu wóz i było zrób kółko po zajezdni i jedziesz na miasto. Tymczasem w tramwaju jak nie ma uprawnień na dany wagon to koniec, trzeba mieć szkolenie.
Ikarusy znikneły w 2007 roku, jest jeszcze sporo kierowców, którzy 20 lat temu jeździli liniowo Ikarusami, są kierowcy co zaczynali jeszcze w latach 80-tych i dłużej w MPK jeżdzą niż ten Ikarus ma lat, więc ich powinno się obsadzać do jazdy tymi zabytkami. A często można zaobserwować kierowców co Ikarusa to ledwo z dzieciństwa pamiętają i nie są oni przyzwyczajenie do manualnej skrzynii biegów.Justforfun pisze: 27 cze 2023, 21:22 Aby jeździć zabytkami trzeba być przeszkolonym z ich obsługi. Z jazdy już niekoniecznie. Jazda po zajezdni nie jest adekwatna do jazdy po mieście i taki rozruch auta to nie żaden rozruch. Przykład? DR743, stał na warsztacie pół roku. Jeździli nim po remoncie tylko po zajezdni. Wyjechał na miasto i kółka nie objeździł. Zastane auto to zastane auto. Mówi to już doświadczony kierowca, nie tylko miejskich.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości