Igołomia-Wawrzeńczyce, Nowe Brzesko, Koszyce
Re: Igołomia-Wawrzeńczyce, Nowe Brzesko, Koszyce
Ogólnie słuchając tej debaty to można odnieść wrażenie, że pani wójt chce, ale rada gminy broni się rękami nogami przed KMK. Co zrozumiałe, gdyż gminy nie stać na to. Lepiej niech przyznają jasno: Sorry ale nie stać nas.
Lepiej niech idą do marszałka o potrzebne im połączenia autobusowe. Jak kogoś na coś nie stać to się szuka tańszej alternatywy a taką jest właśnie ALD.
To bogatsze gminy od Igołomii-Wawrzeńczyce już zaczynają myśleć, co to będzie po 1.01.2026 z komunikacją Aglo. Czy wydolą finansowo.
Lepiej niech idą do marszałka o potrzebne im połączenia autobusowe. Jak kogoś na coś nie stać to się szuka tańszej alternatywy a taką jest właśnie ALD.
To bogatsze gminy od Igołomii-Wawrzeńczyce już zaczynają myśleć, co to będzie po 1.01.2026 z komunikacją Aglo. Czy wydolą finansowo.
Re: Igołomia-Wawrzeńczyce, Nowe Brzesko, Koszyce
Mają linie wojewódzkie które powinni rozwijać, to uwielbienie MPK wynika tylko z niewiedzy jak powinien działać transport aglomeracyjny.
Re: Igołomia-Wawrzeńczyce, Nowe Brzesko, Koszyce
Prawnie powinien wyglądać, tak że ZTP powinien organizować komunikację tylko i wyłącznie na terenie miasta, Żaden miejski autobus nie powinien wyjechać poza administracyjne granice. Komunikację aglomeracyjną/miedzypowiatową/międzymiastową i na obszarze województwa powinien organizować marszałek (czytaj Województwo).scyzor663 pisze: 22 mar 2025, 11:18 ... to uwielbienie MPK wynika tylko z niewiedzy jak powinien działać transport aglomeracyjny.
Przy czym rozkłady oraz linie wojewódzkie również powinny być ujęte na mapach komunikacyjnych np Krakowa na równi z tymi organizowanymi przez ZTP.
Re: Igołomia-Wawrzeńczyce, Nowe Brzesko, Koszyce
O to mi chodziło. Co ciekawe prawdopodobnie już od przyszłego roku marszałek będzie musiał przedstawiać plan transportowy uwzględniający wszystkie linie organizowane przez samorządy, łącznie z różnorakimi związkami powiatowymi, gminno-powiatowymi czy transportem gminnym.tomek_m pisze: 22 mar 2025, 11:29 Prawnie powinien wyglądać, tak że ZTP powinien organizować komunikację tylko i wyłącznie na terenie miasta, Żaden miejski autobus nie powinien wyjechać poza administracyjne granice. Komunikację aglomeracyjną/miedzypowiatową/międzymiastową i na obszarze województwa powinien organizować marszałek (czytaj Województwo).
Przy czym rozkłady oraz linie wojewódzkie również powinny być ujęte na mapach komunikacyjnych np Krakowa na równi z tymi organizowanymi przez ZTP.
- Mateuszppp
- Pasażer
- Posty: 33
- Rejestracja: 25 paź 2024, 8:23
- Lokalizacja: Kaszów
Re: Igołomia-Wawrzeńczyce, Nowe Brzesko, Koszyce
Na razie sytuacja wygląda tak, że najczęściej kursujące linie MDL czyli A1 i A2 mają f=60h, a większość ma 6-8 kursów dziennie, więc dla gmin podkrakowskich i pasażerów wizja zastąpienia wszystkich linii 200 nimi nie jest zbyt zachęcająca.
A i potoki z podkrakowskich miejscowości są o wiele większe niż z peryferii województwa, więc pomijając wzmocnienie obecnych linii (ogólne, czy na trasach skróconych) musiano by stworzyć 70-90 nowych linii. A jeśli mieli byliśmy przejść do takiego modelu to nie powinno to się odbywać przez prowizoryczne ukręcanie łba liniom 200, tylko w zaplanowany i przemyślany sposób, bo brak komunikacji aglomeracyjnej to więcej samochodów w Krakowie, trudniejszy dostęp do pracowników i klientów dla krakowskich przedsiębiorców.
Przynajmniej rozwiązałoby to problem walki o % finansowania, bo wszystkie gminy objęte obecnie KMK są w województwie małopolskim, a nie tak jak teraz, że Kraków organizuje rzeczy eksterytorialnie. Ale takie rozwiązanie zmniejszyłoby też elastyczność w dostosowywaniu przebiegu i zwiększaniu częstotliwości.
Plus województwo musiałoby na to znaleźć środki (co zapewne wymagałoby zmiany ustawy o transporcie publicznym, chociaż system FPA i obecnie planowane w nim zmiany idą w dobrym kierunku jeśli chodzi o wpieranie takiej organizacji jak wyżej opisanej) oraz zapewnić zaplecze techniczne dla autobusów, więc nie jest to takie proste.
A i potoki z podkrakowskich miejscowości są o wiele większe niż z peryferii województwa, więc pomijając wzmocnienie obecnych linii (ogólne, czy na trasach skróconych) musiano by stworzyć 70-90 nowych linii. A jeśli mieli byliśmy przejść do takiego modelu to nie powinno to się odbywać przez prowizoryczne ukręcanie łba liniom 200, tylko w zaplanowany i przemyślany sposób, bo brak komunikacji aglomeracyjnej to więcej samochodów w Krakowie, trudniejszy dostęp do pracowników i klientów dla krakowskich przedsiębiorców.
Przynajmniej rozwiązałoby to problem walki o % finansowania, bo wszystkie gminy objęte obecnie KMK są w województwie małopolskim, a nie tak jak teraz, że Kraków organizuje rzeczy eksterytorialnie. Ale takie rozwiązanie zmniejszyłoby też elastyczność w dostosowywaniu przebiegu i zwiększaniu częstotliwości.
Plus województwo musiałoby na to znaleźć środki (co zapewne wymagałoby zmiany ustawy o transporcie publicznym, chociaż system FPA i obecnie planowane w nim zmiany idą w dobrym kierunku jeśli chodzi o wpieranie takiej organizacji jak wyżej opisanej) oraz zapewnić zaplecze techniczne dla autobusów, więc nie jest to takie proste.
Ostatnio zmieniony 22 mar 2025, 22:33 przez Mateuszppp, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Miłośnik
- Posty: 52
- Rejestracja: 23 lis 2024, 14:48
- Kontakt:
Re: Igołomia-Wawrzeńczyce, Nowe Brzesko, Koszyce
Tylko wtedy byśmy wylali dziecko z kąpielą, bo porozumienia w zakresie linii aglomeracyjnych między Krakowem a gminami z obwarzanka nie są czymś wyjątkowym, tym bardziej, że podobne praktyki nie od dziś występują praktycznie w całym województwie, nie mówiąc o skali ogólnokrajowej. Tutaj się kłania raczej sztuczne rozdzielenie administracyjne Krakowa i okolicznych powiatów, bo umówmy się, mamy do czynienia de facto z jedną strukturą osadniczą z centrum w grodzie Kraka - od kilku lat przez parlament nie może przejść ustawa o metropolii krakowskiej, która by przynajmniej częściowo rozwiązała problem z finansowaniem tego typu połączeń.tomek_m pisze: 22 mar 2025, 11:29 Prawnie powinien wyglądać, tak że ZTP powinien organizować komunikację tylko i wyłącznie na terenie miasta, Żaden miejski autobus nie powinien wyjechać poza administracyjne granice. Komunikację aglomeracyjną/miedzypowiatową/międzymiastową i na obszarze województwa powinien organizować marszałek (czytaj Województwo).
Przy czym rozkłady oraz linie wojewódzkie również powinny być ujęte na mapach komunikacyjnych np Krakowa na równi z tymi organizowanymi przez ZTP.
Re: Igołomia-Wawrzeńczyce, Nowe Brzesko, Koszyce
Miasto zrobiło nawet mapkę pokazującą gdzie jest faktyczna aglomeracja: https://msip.um.krakow.pl/kompozycje/?l ... _plan.jsoncanoe_bart pisze: 22 mar 2025, 22:29 Tutaj się kłania raczej sztuczne rozdzielenie administracyjne Krakowa i okolicznych powiatów, bo umówmy się, mamy do czynienia de facto z jedną strukturą osadniczą z centrum w grodzie Kraka - od kilku lat przez parlament nie może przejść ustawa o metropolii krakowskiej, która by przynajmniej częściowo rozwiązała problem z finansowaniem tego typu połączeń.
Nie ma tam wszystkiego oczywiście, ale jest zasięg spory i tak
ona/jej
Re: Igołomia-Wawrzeńczyce, Nowe Brzesko, Koszyce
Ja tu trochę rozumiem mieszkańców. Przede wszystkim, wobec braku integracji taryfowej, KMK wciąż zostaje najlepszą finansowo opcją.scyzor663 pisze: 22 mar 2025, 11:18Mają linie wojewódzkie które powinni rozwijać, to uwielbienie MPK wynika tylko z niewiedzy jak powinien działać transport aglomeracyjny.
Dwa, że ilość dostępnej informacji jest dużo większa w przypadku KMK - wygodna strona z rozkładami, mapa całej sieci, itd.
Re: Igołomia-Wawrzeńczyce, Nowe Brzesko, Koszyce
Integracja jest w postaci biletu metropolitalnego i to załatwia temat dla większości pasażerów podróżujących właśnie na biletach miesięcznych.Kaszmir pisze: 23 mar 2025, 19:21 Ja tu trochę rozumiem mieszkańców. Przede wszystkim, wobec braku integracji taryfowej, KMK wciąż zostaje najlepszą finansowo opcją.
Dwa, że ilość dostępnej informacji jest dużo większa w przypadku KMK - wygodna strona z rozkładami, mapa całej sieci, itd.
A co do informacji, no fakt ZTP to robi lepiej ale MLD też dużo nie odstaje, mają stronę z mapkami, fb, są dostępni w aplikacjach. Jak ludzie sobie radzili z busiarzami z nieistniejącymi rozkładami jazdy to tym bardziej ogarną MLD.
Re: Igołomia-Wawrzeńczyce, Nowe Brzesko, Koszyce
Ale nie załatwia tematu osób podróżujących na biletach jednorazowych. Przykładowo ja mając w gminie autobusy Aglo kupuje sobie bilet za 6zł(60min) i na tym bilecie jadę do Krakowa np: 307 w Krakowie mogę się przesiąść na dowolny autobus/tramwaj.scyzor663 pisze: 23 mar 2025, 19:33 Integracja jest w postaci biletu metropoitalnego i to załatwia temat dla większości pasażerów podróżujących właśnie na biletach miesięcznych.
Mając w gminie tylko MLD kupuję bilet jednorazowy na przejazd do Krakowa i co dalej...?
Jak integracja z KMŁ/MLD to w pełnym zakresie....
Oraz w aplikacjach np IMKA nie ma na mapce lokalizacji w której np znajduje się autobus MLD, to takie linie komunikacji gminy Michałowice są ujęte w lokalizacji a MLD nie.
Re: Igołomia-Wawrzeńczyce, Nowe Brzesko, Koszyce
Oczywiste jest to, że ilość kursów powinna się zgadzać.Mateuszppp pisze: 22 mar 2025, 22:28 Na razie sytuacja wygląda tak, że najczęściej kursujące linie MDL czyli A1 i A2 mają f=60h, a większość ma 6-8 kursów dziennie, więc dla gmin podkrakowskich i pasażerów wizja zastąpienia wszystkich linii 200 nimi nie jest zbyt zachęcająca.
Oczywiście, pełna zgoda, tylko zwróć uwagę na to, że komunikacja aglo zaczyna właśnie być uwalana przez ciągłe zwiększanie dopłat. W końcu gminy zaczną ciąć komunikację, bo nikt nie może sobie pozwolić na wydatki na KMK na poziomie np. 10% budżetu.Mateuszppp pisze: 22 mar 2025, 22:28 A i potoki z podkrakowskich miejscowości są o wiele większe niż z peryferii województwa, więc pomijając wzmocnienie obecnych linii (ogólne, czy na trasach skróconych) musiano by stworzyć 70-90 nowych linii. A jeśli mieli byliśmy przejść do takiego modelu to nie powinno to się odbywać przez prowizoryczne ukręcanie łba liniom 200, tylko w zaplanowany i przemyślany sposób, bo brak komunikacji aglomeracyjnej to więcej samochodów w Krakowie, trudniejszy dostęp do pracowników i klientów dla krakowskich przedsiębiorców.
Przynajmniej rozwiązałoby to problem walki o % finansowania, bo wszystkie gminy objęte obecnie KMK są w województwie małopolskim, a nie tak jak teraz, że Kraków organizuje rzeczy eksterytorialnie. Ale takie rozwiązanie zmniejszyłoby też elastyczność w dostosowywaniu przebiegu i zwiększaniu częstotliwości.
FPRA ma przejść "we władanie" marszałka.Mateuszppp pisze: 22 mar 2025, 22:28 Plus województwo musiałoby na to znaleźć środki (co zapewne wymagałoby zmiany ustawy o transporcie publicznym, chociaż system FPA i obecnie planowane w nim zmiany idą w dobrym kierunku jeśli chodzi o wpieranie takiej organizacji jak wyżej opisanej) oraz zapewnić zaplecze techniczne dla autobusów, więc nie jest to takie proste.
Zgodnie z ustawą i obecnym podziałem administracyjnym linie ma realizować marszałek. Jak taki podział jest nieodpowiedni (a moim zdaniem też jest, tzn. obecny podział na powiaty i miasta powiatowe nie sprawdza się w przypadku takiej aglomeracji jak krakowska) to należałoby zmienić ustawę i podział administracyjny. Ale dopóki jest jak jest, to komunikacja powinna przechodzić w zakres organu który jest za nią odpowiedzialny.canoe_bart pisze: 22 mar 2025, 22:29 Tylko wtedy byśmy wylali dziecko z kąpielą, bo porozumienia w zakresie linii aglomeracyjnych między Krakowem a gminami z obwarzanka nie są czymś wyjątkowym, tym bardziej, że podobne praktyki nie od dziś występują praktycznie w całym województwie, nie mówiąc o skali ogólnokrajowej. Tutaj się kłania raczej sztuczne rozdzielenie administracyjne Krakowa i okolicznych powiatów, bo umówmy się, mamy do czynienia de facto z jedną strukturą osadniczą z centrum w grodzie Kraka - od kilku lat przez parlament nie może przejść ustawa o metropolii krakowskiej, która by przynajmniej częściowo rozwiązała problem z finansowaniem tego typu połączeń.
Z jednej strony racja, z drugiej strony "na wsi" mało kto jeździ na jednorazowych, tutaj nie ma turystów czy przypadkowych pasażerów, jak ktoś jeździ KMK to już jeździ na miesięcznych, cała reszta jeździ samochodami. A jak jadę "na piwo" raz na miesiąc to już kupię te dwa bilety albo pojadę uberem.tomek_m pisze: 23 mar 2025, 19:40 Ale nie załatwia tematu osób podróżujących na biletach jednorazowych. Przykładowo ja mając w gminie autobusy Aglo kupuje sobie bilet za 6zł(60min) i na tym bilecie jadę do Krakowa np: 307 w Krakowie mogę się przesiąść na dowolny autobus/tramwaj.
Mając w gminie tylko MLD kupuję bilet jednorazowy na przejazd do Krakowa i co dalej...?
Jak integracja z KMŁ/MLD to w pełnym zakresie....
Re: Igołomia-Wawrzeńczyce, Nowe Brzesko, Koszyce
Własnie na stronie Kolei Małopolskich wprowadzono stronę z rozkładami jazdy oraz mapkęKaszmir pisze: 23 mar 2025, 19:21 Ja tu trochę rozumiem mieszkańców. Przede wszystkim, wobec braku integracji taryfowej, KMK wciąż zostaje najlepszą finansowo opcją.
Dwa, że ilość dostępnej informacji jest dużo większa w przypadku KMK - wygodna strona z rozkładami, mapa całej sieci, itd.

https://www.kolejemalopolskie.com.pl/?date=26/03/2025
Re: Igołomia-Wawrzeńczyce, Nowe Brzesko, Koszyce
Lokalizacja autobusów MLD powinna być również ujęta w aplikacji IMKA razem z autobusami ZTP.
Re: Igołomia-Wawrzeńczyce, Nowe Brzesko, Koszyce
Najlepiej we wszystkich możliwych aplikacjach bo każdemu coś będzie nie pasować w tej czy tamtejtomek_m pisze: 26 mar 2025, 15:41 Lokalizacja autobusów MLD powinna być również ujęta w aplikacji IMKA razem z autobusami ZTP.

-
- Pasażer
- Posty: 11
- Rejestracja: 05 sty 2022, 10:48
Re: Igołomia-Wawrzeńczyce, Nowe Brzesko, Koszyce
Dostałem informację z ZDW, że prace nad dodaniem lokalizacji do aplikacji iMKA autobusów MLD trwają i w najbliższych miesiącach powinna się taka opcja pojawić.tomek_m pisze: 26 mar 2025, 15:41 Lokalizacja autobusów MLD powinna być również ujęta w aplikacji IMKA razem z autobusami ZTP.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości