03.04.2025

[cynamon]

MM804 - wyglądało jakby padło ładowanie, kierowca próbował resetować, ale nie było żadnej reakcji, autobus był całkowicie ciemny, nie odpalał.
Po 1,5h dopiero mechanikowi Mobilisa udało się go uruchomić - autobus zjechał awaryjnie pod Teatr Słowackiego, gdzie stanął na peronie nocnym, skąd po 19:00 został zabrany przez holownik.

Mega ciekawa sytuacja, bo wczoraj niemal identyczna miała miejsce na Rondzie Ofiar Katynia. Ok 18:00 padł również jakiś MM8xx blokując prawoskręt i część sąsiedniego pasa (Armii Krakowej x Conrada). Nie wiem czy wcześniej był liniowo czy wracał z tankowania. Niemniej było „zabawnie”, bo we wszystkich kierunkach zostały przejezdne dwa pasy (z czego jeden jest lewoskrętem). Na wyświetlaczu miał wbite „Pojazd Uszkodzony” i stał tak na awaryjnych dobre kilkadziesiąt minut.

[Arni]

Jestem trochę w szoku, że autobus stał i przez 1h+ blokował przejazd tramwajów w centrum jeszcze w takiej sytuacji, gdzie jest w remoncie drugi przejazd. Nie można by go wcześniej "odsunąć"?

No pewnie jak by się dało to by to zrobili...a że się nie dało no to co poradzisz...