michal49944 pisze: 26 kwie 2025, 23:10
Rozumiem, że jutro odwiedzających będzie znacznie więcej, więc mam nadzieję, iż przynajmniej tak będzie prezentował się rozkład brygad, a nie tak jak dzisiaj.
No i tak jak mówiłem - wczoraj na 42 kursowała tylko jedna podgórska Pesa szczytowa (wyjazd, 2 kółka i zjazd do zajezdni), a dzisiaj na tą chwilę na 42 mamy 8 Pes (z 15 brygad, czyli mix 50/50), do tego 2 ufoki na 22. Łączne wykorzystanie Pes wynosi więc 7 (4) + 8 (10) + 8 (42) = 23 sztuki.
Bayer2003 pisze: 27 kwie 2025, 9:23
I tak wystarczająco oszczędzono łącząc ŚBM z remontowym odcięciem ciągu na Czerwone Maki, więc tych kilku dodatkowych prowadzących nie powinno było być problemem, ale faktycznie można to uznać za jakiś tam argument (chociaż powinien być to raczej argument popierający przebudowę wszystkich pętli gdzie tramwaje najdłuższe się nie mieszczą).
Z prowadzącymi nie chodziło mi o oszczędności finansowe, tylko bardziej o ilość przepracowanych przez nich godzin (czyli ich zarobek). Wczoraj prowadzący na 42 ze zmiany A i B mieli do wykonania po 3-4 kółka (czyli ich czas pracy wynosił po około 7,5-10h). Gdyby zaś wprowadzić podmianę wagonu po godz. 15 (zjeżdżają Stadlery z 52, a wyjeżdżają Pesy na 42), to wyszłyby nam 3 zmiany - A, AB oraz B. Przy czym zmiana AB pracowałaby dosłownie jakieś 3h (jedno kółko od 12-13 do około 15) i musiała zjechać do zajezdni, żeby inny motorowy wyjechał Pesą na 42.
Nie wiem, czy prowadzący z AB byliby szczęśliwi takim "zmarnowanym dniem", gdzie praktycznie nic nie zrobisz, bo w środku dnia musisz iść do pracy na 3h. Okej, można byłoby zabrać i przesunąć np. 1 kółko ze zmiany A = wtedy A oraz AB miałyby po 2 kółka. Ale to też podobna sytuacja, gdzie przychodzisz do pracy tylko na jakieś niecałe 5 godzin.
Jeżeli chodzi o tabor ponad 40-metrowy, dziś na "4" mamy tradycyjnie wszystkie 7 brygad tej długości. Na "10" jest to 8 brygad - także wszystkie. Na "22" ponad 40-metrowe są jednak tylko 2 brygady z 8, a na "42" jest to 8 brygad z 15. Daje to łącznie wykorzystanie taboru ponad 40-metrowego na poziomie 25/45 (56%), co jak na święto jest tragicznym wynikiem. W jaki sposób dałoby się to poprawić? "48" kursuje trasą nieco okrężną, więc raczej 33-metrowy tabor powinien tam wyrobić. Gorzej jednak będzie z "8", gdzie właśnie na wszystkie 6 brygad powinny były trafić ponad 40-metrowe tramwaje. Do tego reszta brygad "22" także powinna być obsadzona taborem tej długości (zwłaszcza przy wymuszeniu tramwajów 33-metrowych na "52"). Dałoby to wykorzystanie taboru najdłuższego na poziomie 37/45 (82%) - jak na standardy MPK w ostatnim czasie sporo, jednak nie przekraczałoby ono 85%, a takie święta zdecydowanie nie są czasem kiedy tabor powinno się oszczędzać. Dodatkowo, jeżeli chodzi o tramwaje 33-metrowe, z pewnością nie zaszkodziłyby one na "77", która jednak łączy spory obszar miasta z sanktuariami i 26-metrowy tabor może się tam okazać za ciasny. Niestety nieodpowiedni rozdział taboru sprawi, że mieszkańcy, którzy zdecydują się na ŚBM dojechać transportem publicznym, będą się tłoczyć w za krótkich tramwajach.
Weź pod uwagę poprzedni rok 2024 i jakie wtedy były wzmocnienia oraz rozdział taboru:
- 8 co 10 minut na Stadlerach,
- 10 co 20 minut na Pesach,
- 11 co 20 minut na NGT6,
- 22 co 20 minut na Stadlerach/Ufokach,
- 42 co 10 minut na Pesach i Stadlerach,
- 48 co 20 minut na Stadlerach,
- 50 co 10 minut na Stadlerach.
I jak sobie możesz poczytać w zeszłorocznym wątku, wcale nie było tłoku w tramwajach:
viewtopic.php?t=2195
Porównując to z tegorocznym podziałem, masz praktycznie taki sam podział - różnica jest taka, że 8 kursuje co 20 minut (ale w zamian masz objazdową 18tkę do Borku też co 20 minut, więc sumarycznie obie linie jadące na Stare Miasto dają wypadkową f-10).