Patrząc ile kasy w tym mieście przepala się na pierdoły/głupoty jak choćby promowanie STP (a to tylko jeden z wielu licznych "rodzynków", pokazujących jak pięknie szasta się publicznym groszem w naszym mieście) to wydatki na nowe i bardzo potrzebne biletomaty to są wręcz grosze na tle ogólnego budżetu, a prawda jest taka, że stare biletomaty na bilon już dawno powinny wylecieć na złom z tramwajów oraz autobusów bo więcej z nimi problemów niż realnego pożytku dla pasażerów.kucyk pisze: 26 mar 2025, 15:29 Pytam tylko: po co to wszystko? Kto za to zapłaci? Mało to nie kosztuje a ciągle słyszy się, że kasy w budżecie Krakowa na KM nie ma.![]()
O biletomatach już się wypowiedziałem kilka liniek wyżej. Dorzucę jeszcze od siebie, że w końcu na tej płaszczyźnie szeroko pojęty Kraków i ludzie odpowiedzialni również za szeroko pojętę rządzenie miastem, zrozumieli że mamy XXI wiek, chociaż do ideału baaaaaaardzo nam daleko.kucyk pisze: 26 mar 2025, 15:29 Z jednej strony tnie się kursy na jednych liniach by zapewnić kursowanie na innych bo pieniędzy nie ma. A z drugiej strony wydaje się setki tysięcy jak nie miliony złotówek na wymianę automatów w pojazdach czy tabliczki liniowe i nazw przystanków z inną czcionką niż dotychczasowe.![]()
Co do zmian tabliczek - pełna zgoda. Stanowi to przykład skrajnej niegospodarności i tak jak już napisałeś poniżej

dokładnie

