Nowy układ linii autobusowych w Krakowie

[Księżyc]

Lubię krytykę konstruktywną. Po waszych postach, zauważyłem kilka wad w moim projekcie. Od samego początku moje projektu wiedziałem że, środki na komunikację będą bardzo duże i miasto może nie podołać. Przeanalizowałem po waszych sugestiach te linie i zauważyłem że na niektórych linia brakuje punktu socjalnego i trzeba będzie skorygować trasy linii: 118, 122, 127, 191, 513 ( jak o jakiej zapomniałem to mnie poprawcie ). Zadaję sobie sprawę z tego że linie: 113, 118, 122, 124, 129, 148, 170, 191, 300 są bardzo pokręcone, a linie: 108, 115, 117, 118, 127, 145, 157, 170, 177 pcham w wąskie ulice miasta.

[canoe_bart]

Nie powinno się likwidować buspasy na Mikołajczyka i Andersa. Dlatego linie 130, 139, 194, 502 co 7,5 minuty w dzień powszedni, ponieważ jest dużo kursów gdzie ludzie jeżdżą jak sardynki w puszcze, a czasami nie mieszczą się do autobusu i muszą czekać na kolejny kurs. Komunikacja powinna być dla ludzi a nie odwrotnie. Jest też inna opcja tańsza, ale niekorzystna dla mieszkańców. Linie 139, 501, 502 kursuję z częstotliwością w dzień powszedni co 30 minut jak w GOP. Linie nie będą jeździć stadnie i będzie długie oczekiwanie na autobus. Ludzie się zniechęcą, przerzucą na samochody i będzie można te linie zlikwidować w ramach oszczędności. Co do linii lotniskowych ( 292, 299, 300 ) to trzeba zwiększyć ofertę dowozu na lotnisko. Przybywa turystów w Krakowie i coraz więcej osób korzysta z lotniska. Co do linii 300, dlaczego przez Starowiślną, Plac Wolnica i Franciszkańską ponieważ w centrum znajduje się dużo hoteli i hosteli z których korzystają turyści. Linie 503 i 513 powinny być scalone w ponieważ dużo osób kursuje na trasie Bieżanów/Prokocim/Kozłówek - Al. 29 listopada. Linie 194 i 494 powinny być scalone w jedną i powinna być jeszcze jakaś do dodatkowa linia przynajmniej w dzień powszedni z częstotliwością co 15 minut. Ta para i tak już często nie wyrabia ima problem z ruszeniem z niektórych przystanków. Część tych zmian opierałem na własnych obserwacjach, niektóre na rozwoju miasta (nowych osiedlach oddalonych od centrum ) oraz na zapewnieniu dostępu do komunikacji mieszkańcom w rejonach gdzie tej komunikacji nie ma lub została zlikwidowana ( np. Os. Na Kozłówce, ul. Wawelska ).
Oto linie z których najczęściej korzystam:
TRAMWAJE : 3, 8, 10, 13, 18, 22, 52.
AUTOBUSY : 105, 124, 129, 132, 139, 144, 159, 169, 173, 179, 194, 199, 301, 304, 405, 424, 469, 494, 503, 513, ostatnio do tego grona dołączyły linie 151 i 192.

Ale wiesz, że w normalnym układzie liniowym przez Franciszkańską kursuje 36 pojazdów/h, a niejednokrotnie przy Placu Wszystkich Świętych tworzą się zatory tramwajowe? Nie bez powodu żadna dzienna linia autobusowa nie kursuje przez południową część I obwodnicy oraz główne ulice Kazimierza (184 nie liczę). 300 jako główna linia autobusowa na lotnisko winna być jak najmniej narażona na opóźnienia, a wystarczy, że jedzie dość zatłoczoną ul. Królowej Jadwigi, a Podgórska też potrafi się przykorkować. Szybciej dla pasażera z Podgórza, w przypadku wyboru komunikacji miejskiej, będzie podjechać tramwajem na Plac Bohaterów Getta i stamtąd parę minut pieszo na SKA1 z przystanku Kraków Zabłocie, choć jest opcja niewątpliwie droższa (dlatego tak bardzo powinniśmy nalegać na integrację biletów czasowych z SKA).

Zwiększanie częstotliwości na 130 aktualnie nic nie da, bo najbardziej problematyczne jest skrzyżowanie z Prądnicką i przejazd w stronę Alei Słowackiego i do momentu usunięcia tego wąskiego gardła będziemy mieli jeszcze więcej jazdy stadnej. Postulujesz utrzymanie f-7,5 dla 194 (obecnego 194/494) i wprowadzenie jej przyspieszonego odpowiednika z f-15, nie zwracając uwagi, że bez dobudowy buspasa na Kobierzyńskiej się nie obejdzie, zwłaszcza, że proponujesz dołożenie jeszcze dwóch linii z f-15 oraz jednej f-30 przynajmniej na części trasy. Last, but not least, dopóki trwają prace przy Rondzie Polsadu, to nie ma co pchać więcej brygad na 502.

[suchy]

Ale wiesz, że w normalnym układzie liniowym przez Franciszkańską kursuje 36 pojazdów/h, a niejednokrotnie przy Placu Wszystkich Świętych tworzą się zatory tramwajowe? Nie bez powodu żadna dzienna linia autobusowa nie kursuje przez południową część I obwodnicy

Głównym powodem, dla którego w ciągu dnia nie kursuje tamtędy żaden autobus - jest zwężenie przy kościele na Dominikańskiej, gdzie tramwaje ledwo mieszczą się np. ze śmieciarkami. Gdyby jechał tamtędy autobus, to jest ryzyko że doszłoby do otarcia.