mkm3 pisze: 11 paź 2020, 10:15
Zdarzało mi się spotykać "12" i to jest kolejna linia po "2", która polega na łapaniu przypadkowych pasażerów. Serio już lepiej to 184 przywrócić po staremu, a "12" wywalić w kosmos. Dziwię się, że na autobusach to mega cięcia, a tramwaje miejscami aż za nadto.
Oj myślę, że prawie wszyscy woleliby przywrócenie "184" w zamian za likwidację "12". Też nie rozumiem, dlaczego wypuszczamy rekordową ilość tramwajów na miasto, a jeśli chodzi o autobusy, nadal jest mizernie w niektórych przypadkach. Wozokilometr autobusu jest tańszy od tramwaju, więc zgodnie z logiką w czasach kryzysu powinno się raczej stosować odwrotną politykę i wzmacniać autobusy w zamian za wyrzucenie linii tramwajowych, które wożą powietrze, a ich pasażerowie zmieszczą się spokojnie do autobusu.
Tak naprawdę na likwidacji linii "12" nikt by nie stracił, gdyż większość relacji zapewnianych przez tę linię jest zapewnianych przez "22" lub "52", a gdyby przywrócić "184" na Dietla, to mielibyśmy także zachowane szybkie połączenie między rondami: Grunwaldzkim, Grzegórzeckim i Mogilskim.