Pleszów
Re: Pleszów
To Ty zawsze szukasz zaczepki. Myślisz, ze użyjesz parę bardziej wyszukanych słów i będziesz świecił intelektem.
Re: Pleszów
Zignorowano prośby Administracji, a zatem zgodnie z poprzednim postem, udzielam oficjalnego ostrzeżenia Jelczykowi. Każdy, kto od teraz zaczepnie odpisze w tym temacie, również dostanie ostrzeżenie.
Re: Pleszów
To nie wiedziałem. Na podstawie moich doświadczeń jazdy do pętli Pleszów widziałem, gdy żaden pasażer nie skorzystał z przystanków N/Ż, tramwaj musiał zwolnić, by trzymać się rozkładowego czasu. Zapewne coś się zmieniło w tym temaciesuchy pisze: 24 wrz 2025, 11:22
Czasy przelotu na Igołomskiej są bardzo wyżyłowane - na Bardosa można przyjechać na 0.00 tylko POD WARUNKIEM, że na żadnym N/Ż nikt nie będzie wsiadał, a wszystkie sygnalizacje po drodze od kopa dadzą pionową szczelinę.
Wystarczy zatem, żeby w 2 miejscach nie dało ci szczeliny (często wiesza się sygnalizacja między Pleszowem a Koksochemią, na Meksyku lubi zgasnąć tuż przed wagonem, przy Bramie nr 5 również się wiesza), do tego na 2 przystankach niech ci ktoś wsiada - i przez Ptaszyckiego lecisz już opóźniony. A na Rondzie Czyżyńskim 10tka ma ledwo 2 minuty różnicy z 52 - jak nie zdąży, to do Mogilskiego się wlecze za nim i łapie kolejne minuty.
Re: Pleszów
Człowiek uczy się całe życie.suchy pisze: 24 wrz 2025, 11:22 [...]
Albo jak kierowca/motorniczy wraca z toalety np. 1 czy 2 minuty po odjeździe i wcale nie leci sprintem jak Usain Bolt do kabiny bo "ojezu, będzie kara za opóźnienie"![]()
[...]
Zazwyczaj w weekendy, w godzinach porannych, często zachodziłem w głowę czekając na pierwszym, ewentualnie drugim przystanku od pętli (sprawa dotyczy różnych relacji w Krakowie) jak to jest, że tramwaj pojawiał się na nim właśnie ok. 2 minut po rozkładowym czasie odjazdu a tutaj wszystko rozbija się o sprawy fizjologiczne po stronie prowadzącego dany pojazd

Re: Pleszów
Weekendy (szczególnie rano i wieczorem) to jeszcze inna sprawa - wtedy przeloty są jeszcze bardziej pocięte, mimo że sytuacja na drodze (np. cykle sygnalizacji) wygląda dokładnie tak samo jak w tygodniu.Ankin pisze: 24 wrz 2025, 13:17 Człowiek uczy się całe życie.
Zazwyczaj w weekendy, w godzinach porannych, często zachodziłem w głowę czekając na pierwszym, ewentualnie drugim przystanku od pętli (sprawa dotyczy różnych relacji w Krakowie) jak to jest, że tramwaj pojawiał się na nim właśnie ok. 2 minut po rozkładowym czasie odjazdu a tutaj wszystko rozbija się o sprawy fizjologiczne po stronie prowadzącego dany pojazd![]()
Na przykład 50tka w tygodniu pomiędzy Kurdwanowem a Krowodrzy ma 34 minuty przelotu, a w weekend - tylko 31 minut (mimo, że w drugą stronę przez cały tydzień jest przelot 34 minuty).
Skutkuje to tym, że w weekendy 50tka przyjeżdża na Górkę Narodową regularnie opóźniona po min. 2-3 minuty, a czasem nawet i do 5 minut.
Ok racja, to nie ty wprost napisałeś (tylko Kierman o karach za 1min opóźnienia) - ale swoimi poniższymi wpisami niejako również sugerujesz, że to prawda, że prowadzący są karani za opóźnienia (więc wolą odjechać od czasie, zamiast zbierać dobiegających).Kojak pisze: 24 wrz 2025, 12:36 Serio tak napisałem? Wskaż proszę... Bo śmiem twierdzić, ze siejesz dezinformację. Lub w najlepszym razie dyskutujesz z własnymi interpretacjami a nie z moim zdaniem.
Kojak pisze: 23 wrz 2025, 16:35 Procedury, procedury, jeszcze raz procedury. Dołóżmy do tego nadgorliwość i upierdliwość jegomościów z nadzoru ruchu, urzędników z ZTP i wszystko jasne.
W "dawnych czasach" motorniczy by poczekał, aż ludzie by wsiedli, bo ta sytuacja tutaj była oczywista z tego co opisałeś. Ale... dzisiaj lepiej pasażerowi przed nosem zamknąć drzwi, niż się tłumaczyć przed kierownikiem dyletantem i teoretykiem a potem stracić premie.
Kojak pisze: 24 wrz 2025, 11:20 A gdzie kwestia tłumaczenia się motorniczego przed kierownikiem? Jasne, ze wielu by zaczekało z powodu uprzejmości. Ale bliższa ciału koszula. I wielu jednak woli nie czekać, niż się potem tłumaczyć.
Re: Pleszów
Dziękuję za wyjaśnienie i informacje.suchy pisze: 24 wrz 2025, 13:44 Weekendy (szczególnie rano i wieczorem) to jeszcze inna sprawa - wtedy przeloty są jeszcze bardziej pocięte, mimo że sytuacja na drodze (np. cykle sygnalizacji) wygląda dokładnie tak samo jak w tygodniu.
Na przykład 50tka w tygodniu pomiędzy Kurdwanowem a Krowodrzy ma 34 minuty przelotu, a w weekend - tylko 31 minut (mimo, że w drugą stronę przez cały tydzień jest przelot 34 minuty).
Skutkuje to tym, że w weekendy 50tka przyjeżdża na Górkę Narodową regularnie opóźniona po min. 2-3 minuty, a czasem nawet i do 5 minut.
Zapytam z ciekawości, czy ZTP nie widzi opisywanego przez Ciebie problemu z rozjeżdżaniem się rozkładu jazdy z tym jak realnie przyjeżdża tramwaj na pętlę?
Re: Pleszów
Przede wszystkim mam na myśli to, że kierowca woli mieć święty spokój niż sie tłumaczyć z nadmiernej uprzejmości. Bo może sie to odbić na jego kieszeni.suchy pisze: 24 wrz 2025, 13:44 Ok racja, to nie ty wprost napisałeś (tylko Kierman o karach za 1min opóźnienia) - ale swoimi poniższymi wpisami niejako również sugerujesz, że to prawda, że prowadzący są karani za opóźnienia (więc wolą odjechać od czasie, zamiast zbierać dobiegających).
Byłoby miło, jakby ktoś z kierujących sie wypowiedział, jakie są instrukcje firmy ZTP/MPK/Mobilisu, czy w ogóle jakies instrukcje są. Bo raczej powinno byc to unormowane, by kierowcy mieli pewność co mogą zrobić, żeby nie obawiali się o swoją premię.
Bo faktycznie jest tak, ze czasem lepiej odjechać minute czy 2 po czasie i starać sie to potem gdzieś nadrobić niż zostawić kilkunastu ludzi na przystanku. KM powinna być frontem do klienta, a niekoniecznie sztywne procedury "pieczenia chleba z cementu".
Re: Pleszów
W Mobilisie to każdy opóźniony odjazd z początkowego powyżej 1 min najlepiej wpisać na kartę drogową z odpowiednią adnotacją co się stało. Przykładowo: wywrotka zaparkowała tak że nie mogłeś zawrócić, budziłeś śpiocha, kłóciłeś się z rowerzystami że weźmiesz max 1 rower czy dość częsta sytuacja na 189 gdzie 5 min przy przyjechaniu opóźnionym i zawróceniu przez Plac Centralny to jest zwyczajnie za mało. Dodatkowo każdy opóźniony odjazd z początkowego powyżej 3 min trzeba zgłosić do dyspozytora. Na ogół każe ci jechać, chyba że jesteś mocno po odjeździe to przestawia brygady żebyś miał choć trochę przerwy i nie leciał na wariata goniąc nierealny rozkład. Kwestia jest taka żeby to pisać i zgłaszać, bo bez tego to nie wiadomo co się stało. Dodatkowo jak przyjeżdżałem mocno opóźniony, mając odjazd za chwilę i potrzebowałem kilku minut na wc, dolanie wody do kubka czy rozprostowanie nóg to nigdy mi dyspozytor nie odmówił, a przełożeni nie oczekiwali wyjaśnień. Tym bardziej nikt mi premii za to nie zabrał.
Re: Pleszów
Generalnie w autobusowych umowach przewoźnicy mają zapis, że odjazd do 3 minut w stosunku do rozkładu jazdy jest traktowany jako punktualny i nie ma za to żadnej kary ze strony ZTP. Nie wiem jak w tramwajowej, tam mogą być jakieś inne zapisy.
Re: Pleszów
Co do przelotów to po remoncie trasy na Pleszów faktycznie był duży zapas czasowy. Można było odjechać 1-2min później i przy Forcie Mogiła zameldować się punktualnie. Ale jakiś czas temu była korekta i chyba trochę przycięli.
Re: Pleszów
Pętla Pleszów odgrywa coraz większą rolę, skrócenie "211" i dodanie jej kursów a także przedłużenie "160" wzmocniło zainteresowanie tramwajami, więc "10" i "21" nie są aż tak puste jak były jeszcze kilka la temu. Dużym minusem są dość częste zmiany rozkładów autobusowych (które to są dostosowywane do tramwajów), co też wprowadza dezorientację wśród pasażerów.
Nasuwa się pytanie: czy ze względu na specyfikę tego ciągu należy dostosować rozkłady tramwajów do autobusów czy też może odwrotnie i organizować (w miarę możliwości) zloty autobusów (podobnie wyglądające jak na liniach nocnych) by ułatwić możliwość przesiadki.
Nasuwa się pytanie: czy ze względu na specyfikę tego ciągu należy dostosować rozkłady tramwajów do autobusów czy też może odwrotnie i organizować (w miarę możliwości) zloty autobusów (podobnie wyglądające jak na liniach nocnych) by ułatwić możliwość przesiadki.
Linia "52" co 5 minut w szczycie to komunikacyjna racja stanu!
Re: Pleszów
To jest trudne o tyle, że tramwaje regularnie zmieniają częstotliwość: w roku szkolnym jest f15/30, natomiast w wakacje, ferie, okresy świąteczne f20. Stąd też zmiany rozkładów autobusowych.Kitek pisze: 24 wrz 2025, 21:22Nasuwa się pytanie: czy ze względu na specyfikę tego ciągu należy dostosować rozkłady tramwajów do autobusów czy też może odwrotnie i organizować (w miarę możliwości) zloty autobusów (podobnie wyglądające jak na liniach nocnych) by ułatwić możliwość przesiadki.
Dostosować to na stałe do siebie byłoby ciężko bo najmniejszą wspólną wielokrotnością f15/30 i f20 jest dopiero f60, czyli autobusy musiałyby jeździć w godzinnym takcie. Tymczasem nawet takie "211" ma f30 w szczycie.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], Bing [Bot] i 2 gości