Tramwaj na Kliny

- Drogi, torowiska, chodniki, parkingi, inwestycje
kucyk
Ekspert
Posty: 2593
Rejestracja: 26 sie 2020, 14:39
Otrzymał  polubienie: 3 razy

Re: Tramwaj na Kliny

Post autor: kucyk » 18 lis 2025, 17:57

Kowalik pisze: 18 lis 2025, 16:25 https://lovekrakow.pl/miasto-rezygnuje- ... ramwajowej
Na razie to by było na tyle z tramwaju na Kliny. Musimy się zadowolić metrem.
Z dopiskiem: którego nie ma i kto wie czy będzie? :lol:

Ankin
Specjalista
Posty: 362
Rejestracja: 05 lut 2025, 16:28

Re: Tramwaj na Kliny

Post autor: Ankin » 18 lis 2025, 19:31

kucyk pisze: 18 lis 2025, 17:57 Z dopiskiem: którego nie ma i kto wie czy będzie? :lol:
Kiedy patrzę z pozycji pobocznego obserwatora na swoistego rodzaju chaos decyzyjny w kwestii inwestycji tramwajowych (o budowie metra się nawet nie rozpisuję bo ww. żart przestał mnie śmieszyć) w Krakowie w ostatnim miesiącach, odnoszę subiektywne wrażenie że miasto nie posiada jakiejkolwiek długoterminowej polityki transportowej w której byłoby nakreślone co budujemy, dokąd i w jakiej perspektywie czasowej trasa XYZ będzie orientacyjnie oddana do użytku.
Jeżeli zaś za ww. formę polityki uznamy czarowanie polityków na konferencjach prasowych o budowie metra czy też zapewnienia jakie mieszkańcy Azorów słyszą od dekad o budowie tramwaju (+ innych dzielnic Krakowa), to OK - polityka transportowa istnieje (teoretycznie).
Może wraz z nowym rozdaniem politycznym w magistracie, jeżeli takowe by nastąpiło po następnych wyborach samorządowych, sensowna i co najważniejsze realna polityka transportowa oraz będzie. Oby.

Awatar użytkownika
Aułrora
Specjalista
Posty: 485
Rejestracja: 30 lis 2022, 2:13
Lokalizacja: Kraków - Kobierzyn
Polubił: 5 razy
Otrzymał  polubienie: 1 raz

Re: Tramwaj na Kliny

Post autor: Aułrora » 18 lis 2025, 22:18

kucyk pisze: 18 lis 2025, 17:57 Z dopiskiem: którego nie ma i kto wie czy będzie? :lol:
Właśnie teraz wymieniam zdania z radnym, który regularnie mówi co będzie w okolicy (8PU, którego końca budowy szybko się nie doczekamy, metra, którego nie ma) bez recept do wystawienia na dzień dzisiejszy, żadnych propozycji. Czekajcie płacie za podrożone bilety i czekajcie na metro. Takie fajne mydełko sobie znalazł i każdemu nim mydli oczy.
Ankin pisze: 18 lis 2025, 19:31 Kiedy patrzę z pozycji pobocznego obserwatora na swoistego rodzaju chaos decyzyjny w kwestii inwestycji tramwajowych (o budowie metra się nawet nie rozpisuję bo ww. żart przestał mnie śmieszyć) w Krakowie w ostatnim miesiącach, odnoszę subiektywne wrażenie że miasto nie posiada jakiejkolwiek długoterminowej polityki transportowej w której byłoby nakreślone co budujemy, dokąd i w jakiej perspektywie czasowej trasa XYZ będzie orientacyjnie oddana do użytku.
Jeżeli zaś za ww. formę polityki uznamy czarowanie polityków na konferencjach prasowych o budowie metra czy też zapewnienia jakie mieszkańcy Azorów słyszą od dekad o budowie tramwaju (+ innych dzielnic Krakowa), to OK - polityka transportowa istnieje (teoretycznie).
Może wraz z nowym rozdaniem politycznym w magistracie, jeżeli takowe by nastąpiło po następnych wyborach samorządowych, sensowna i co najważniejsze realna polityka transportowa oraz będzie. Oby.
To akurat co mówisz też jest ciekawe do poruszenia. Mam takie nieodparte wrażenie, że ciągle UMK lata palcem po mapie i przez kilka miesięcy mówi o os. Azory, teraz w ramach paktu mówi o tramwaju na Złocień, a wcześniej było o Kobierzynie. Naprawdę jeszcze do tego obereczka tylko linii na Walcownię brakuje. Znaczy się fajnie jakby wróciła ale w rzeczywistej formie a nie jak poprzednio przeze mnie wymienione przykłady być wydmuszką, którą można napisać na stronie Magiczny Kraków, czy na poście na FB.
"Festina lente 106 ad Łagiewniki" ~ Dawid (czyli ja ;) )

Ankin
Specjalista
Posty: 362
Rejestracja: 05 lut 2025, 16:28

Re: Tramwaj na Kliny

Post autor: Ankin » 19 lis 2025, 10:07

Aułrora pisze: 18 lis 2025, 22:18 [...]
To akurat co mówisz też jest ciekawe do poruszenia. Mam takie nieodparte wrażenie, że ciągle UMK lata palcem po mapie i przez kilka miesięcy mówi o os. Azory, teraz w ramach paktu mówi o tramwaju na Złocień, a wcześniej było o Kobierzynie. Naprawdę jeszcze do tego obereczka tylko linii na Walcownię brakuje. Znaczy się fajnie jakby wróciła ale w rzeczywistej formie a nie jak poprzednio przeze mnie wymienione przykłady być wydmuszką, którą można napisać na stronie Magiczny Kraków, czy na poście na FB.
Może się mylę ale osobiście uważam, że jednym z głównym problemów nie tylko Krakowa, jest brak rozliczania rządzących ze składanych przez nich obietnic.
Jednego dnia jakiś mądrala z magistratu rzuci hasło o budowie tramwaju na osiedle X, za kilka dni inny mądrala stojący wyżej w hierarchii od tego pierwszego powie lub napisze, że jednak inwestycji nie będzie, bo nie ma kasy, bo zmieniła się konstelacja gwiazd na niebie lub też znajdzie inny powód by nie wbić tej przysłowiowej łopaty w ramach inwestycji, na którą miasto czeka od lat.
Napisany post w mediach społecznościowych lub informacja na stronie internetowej miasta żyje chwilę i przeciętny mieszkaniec Krakowa albo wcale nie zapoznaje się z zawartością ww. mediów lub też szybko o nich zapomina, zaś omawiany tramwaj na Kliny jest chyba tego najlepszym przykładem, gdzie najpierw zapewnia się środki na studium danej trasy które nawet nie jest realizowane, by finalnie w perspektywie czasowej "na dziś" za przeproszeniem uwalić tę konkretną inwestycję pod pozorem budowy metra, które zalicza się do jednych z wielu inwestycji z cyklu tych "latania palcem po mapie".
Kto mieszka w Krakowie, w cyrku się nie śmieje - to chyba najdelikatniejsze podsumowanie absurdów z jakimi mamy do czynienia w Grodzie Kraka... :(

kucyk
Ekspert
Posty: 2593
Rejestracja: 26 sie 2020, 14:39
Otrzymał  polubienie: 3 razy

Re: Tramwaj na Kliny

Post autor: kucyk » 19 lis 2025, 15:57

Każde ogłoszenie i opracowanie studium kosztuje. Potem się to wszystko odrzuca. Mam obawy czy Ktoś przy takim "bawieniu się" publicznymi pieniędzmi nieźle zarabia?
Całokształt jest taki, że praktycznie na bieżąco marnuje się wielkie pieniądze które mogły zostać spożytkowane na inne cele - bardziej realne. Ktoś powinien za taką politykę beknąć. Tylko czy się doczekamy takich czasów?
Mam obawy o to krakowskie metro. Przez lata pójdzie na to mnóstwo kasy miejskiej, państwowej i z funduszy europejskich byśmy na koniec tej historyjki usłyszeli, że to nieopłacalne itd.

Awatar użytkownika
Aułrora
Specjalista
Posty: 485
Rejestracja: 30 lis 2022, 2:13
Lokalizacja: Kraków - Kobierzyn
Polubił: 5 razy
Otrzymał  polubienie: 1 raz

Re: Tramwaj na Kliny

Post autor: Aułrora » 19 lis 2025, 17:36

kucyk pisze: 19 lis 2025, 15:57 Każde ogłoszenie i opracowanie studium kosztuje. Potem się to wszystko odrzuca. Mam obawy czy Ktoś przy takim "bawieniu się" publicznymi pieniędzmi nieźle zarabia?
Całokształt jest taki, że praktycznie na bieżąco marnuje się wielkie pieniądze które mogły zostać spożytkowane na inne cele - bardziej realne. Ktoś powinien za taką politykę beknąć. Tylko czy się doczekamy takich czasów?
Mam obawy o to krakowskie metro. Przez lata pójdzie na to mnóstwo kasy miejskiej, państwowej i z funduszy europejskich byśmy na koniec tej historyjki usłyszeli, że to nieopłacalne itd.
Skoro tak bardzo prują w to aby tu było metro, to mogli do czasu jego wybudowania zrobić rozbudowę pętli na Os. pod Fortem aby mieszkańcy mieli gwarancje tego, że jak nie bedzie metra to chociaż rozbudowana pętla będzie -___-. Porównując koszty tramwaju z rozbudową pętli to są śmieszne pieniądze.
Pozwoliłem sobie nawet przykład rozwiązania przygotować. Nie wiem jak z tym łącznikiem przy którym miałby być przystanek 03. Nieużywany to można by było go wykorzystać, tylko zapewne kwestie własności mogą być problematyczne no i zabezpieczenie tamtego potoczku.
Obrazek
"Festina lente 106 ad Łagiewniki" ~ Dawid (czyli ja ;) )

Aszaf
Miłośnik
Posty: 57
Rejestracja: 17 kwie 2023, 15:48
Otrzymał  polubienie: 2 razy

Re: Tramwaj na Kliny

Post autor: Aszaf » 19 lis 2025, 20:02

Aułrora pisze: 19 lis 2025, 17:36 Skoro tak bardzo prują w to aby tu było metro, to mogli do czasu jego wybudowania zrobić rozbudowę pętli na Os. pod Fortem aby mieszkańcy mieli gwarancje tego, że jak nie bedzie metra to chociaż rozbudowana pętla będzie -___-.
Tylko czy w tym momencie, w związku z planowaną budową ronda przy SP14 (gdzie swoją drogą planowana była fajna, zadaszona pętla, no ale po co ona komu), w planach nie jest tak naprawdę zmniejszenie pętli. Zgodnie z tym co proponowano na audytach: https://ztp.krakow.pl/rower/audyty/audy ... utobusowej

Na pewno powiększenie obecnej pętli jest obecnie podstawą, a mieszkańcy nie mogą żyć obietnicami metra czy pętli przy SKA. Póki co wszelkie prośby o nowe linie zbywa się właśnie tym, że nie ma miejsca. Wal z tym pomysłem "wyżej".

Awatar użytkownika
Aułrora
Specjalista
Posty: 485
Rejestracja: 30 lis 2022, 2:13
Lokalizacja: Kraków - Kobierzyn
Polubił: 5 razy
Otrzymał  polubienie: 1 raz

Re: Tramwaj na Kliny

Post autor: Aułrora » 19 lis 2025, 20:37

Aszaf pisze: 19 lis 2025, 20:02 Tylko czy w tym momencie, w związku z planowaną budową ronda przy SP14 (gdzie swoją drogą planowana była fajna, zadaszona pętla, no ale po co ona komu), w planach nie jest tak naprawdę zmniejszenie pętli. Zgodnie z tym co proponowano na audytach: https://ztp.krakow.pl/rower/audyty/audy ... utobusowej
Ja mam do tego taki stosunek jak miasto do m. Grunwaldziego. Je*bnie on za 10 lat, ale to nadal 10 lat, które może i będzie się wydawać jak szybko miną, jednak nadal... to kawał czasu. Stąd powinni najpierw zrobić pętlę potem drogę z pętlą w Opatkowicach a na końcu dopiero rondo (a linie by jeździły wtedy do czasu wykonania ronda przez Komuny).
Aszaf pisze: 19 lis 2025, 20:02 Na pewno powiększenie obecnej pętli jest obecnie podstawą, a mieszkańcy nie mogą żyć obietnicami metra czy pętli przy SKA. Póki co wszelkie prośby o nowe linie zbywa się właśnie tym, że nie ma miejsca. Wal z tym pomysłem "wyżej".
Właśnie będę to na dniach robił. I już nawet wiem do kogo próbować to zgłosić ;)
"Festina lente 106 ad Łagiewniki" ~ Dawid (czyli ja ;) )

Awatar użytkownika
kbieniu7
Ekspert
Posty: 788
Rejestracja: 21 kwie 2022, 22:38
Lokalizacja: Kurdwanów
Polubił: 1 raz
Otrzymał  polubienie: 2 razy

Re: Tramwaj na Kliny

Post autor: kbieniu7 » 20 lis 2025, 15:47

Z Klinami lipa się zrobiła już rok temu i to bez metra. Jak puszczono budowę 8PU bez tramwaju, to już niestety na tamtym korytarzu chyba został postawiony krzyżyk... Mimo, że próbowaliśmy przywołać go do żywych, to nikt nie chciał już chyba rozważać wariantu przebudowy nowobudowanej drogi :( Wariant przez Borek by był sensowny, nawet przy metrze, z racji, że obsługiwałby inny kierunek, ale on został jeszcze bardziej oprotestowany z kilku kierunków (las Borkowski, okolice Żywieckiej i rada IX). Został wariant przez CM, gdzie jednak nie było to tak atrakcyjne, plus też się pojawiły jakieś lokalne protesty. I został tramwaj dla dzików, który w ogóle się nie kalkuluje.

Płacimy cenę za 30 lat braku planowania przestrzennego...

Awatar użytkownika
Aułrora
Specjalista
Posty: 485
Rejestracja: 30 lis 2022, 2:13
Lokalizacja: Kraków - Kobierzyn
Polubił: 5 razy
Otrzymał  polubienie: 1 raz

Re: Tramwaj na Kliny

Post autor: Aułrora » 20 lis 2025, 17:27

Stąd trzeba jako mieszkańcy przyłożyć nacisk na rozbudowę pętli. Nie ma tramwaju, metra na razie nie będzie, to niech chociaż pętla będzie w stanie przyjmować większą liczbę linii. Na dniach (z racji tego, że nie zauważyłem chęci działania ze strony RMK z tego rejonu), to trzeba próbować zorganizować to od samego dołu jakąś petycją. Np. by z tego paktu dla Krakowskich osiedli można było chociaż jaką część przeznaczyć na Os. Pod Fortem.
Obrazek
kbieniu7 pisze: 20 lis 2025, 15:47 Płacimy cenę za 30 lat braku planowania przestrzennego...
Od jakiegoś czasu (mam takie wrażenie), że okolice Kobierzyna są przez UMK traktowane po macoszemu. Brak porządnych inwestycji. O ul. Humboldta w Skotnikach ucichło, Os. Pod Fortem ciągle nie ma nowych dróg wyjazdowych z osiedla, każda nowa droga ma przekrój 1x2 jak i istniejące (poza zachodnią obwodnicą Kobierzyna, ale to za mało), mało autobusów, tramwaje tylko do ul. Czerwone Maki. A nawet i ta pętla pozostawia wiele do życzenia.
No cóż jest, źle a będzie tylko gorzej, bo Kobierzyn jak i okolice jest terroryzowane nowymi blokami
:(
Ostatnio zmieniony 20 lis 2025, 17:41 przez Aułrora, łącznie zmieniany 1 raz.
"Festina lente 106 ad Łagiewniki" ~ Dawid (czyli ja ;) )

Aszaf
Miłośnik
Posty: 57
Rejestracja: 17 kwie 2023, 15:48
Otrzymał  polubienie: 2 razy

Re: Tramwaj na Kliny

Post autor: Aszaf » 20 lis 2025, 17:40

Aułrora pisze: 20 lis 2025, 17:27 Stąd trzeba jako mieszkańcy przyłożyć nacisk na rozbudowę pętli. Nie ma tramwaju, metra narazie nie będzie, to niech chociaż pętla będzie w stanie przyjmować większą liczbę linii. Na dniach (z racji tego, że nie zauważyłem chęci działania ze strony RMK z tego rejonu), to trzeba próbować zorganizować to od samego dołu jakąś petycją. Np. by z tego paktu dla Krakowskich osiedli można było chociaż jaką część przeznaczyć na Os. Pod Fortem.
Może warto spróbować trochę szumu na jakichś osiedlowych grupach na Facebooku typu "Kliny Kraków", gdzie może pozytywny odzew mieszkańców spowoduje też reakcję i działanie radnych z Dzielnicy X czy Rady Miasta?

Awatar użytkownika
Aułrora
Specjalista
Posty: 485
Rejestracja: 30 lis 2022, 2:13
Lokalizacja: Kraków - Kobierzyn
Polubił: 5 razy
Otrzymał  polubienie: 1 raz

Re: Tramwaj na Kliny

Post autor: Aułrora » 20 lis 2025, 17:42

Aszaf pisze: 20 lis 2025, 17:40 Może warto spróbować trochę szumu na jakichś osiedlowych grupach na Facebooku typu "Kliny Kraków", gdzie może pozytywny odzew mieszkańców spowoduje też reakcję i działanie radnych z Dzielnicy X czy Rady Miasta?
Właśnie to będę robił + zrobię na petycje.online petycję abym miał jakąś podkładkę, gdyby miałoby to pójść wyżej.
"Festina lente 106 ad Łagiewniki" ~ Dawid (czyli ja ;) )

Awatar użytkownika
Kaszmir
Administrator
Posty: 7167
Rejestracja: 30 sty 2020, 21:20
Lokalizacja: Kraków
Polubił: 1 raz
Otrzymał  polubienie: 7 razy
Kontakt:

Re: Tramwaj na Kliny

Post autor: Kaszmir » 20 lis 2025, 20:05

Jeśli robić petycję, to może lepiej zrobić petycję o tramwaj? Autobusy są ważne lecz rozwiążą tylko część problemów.

Awatar użytkownika
Aułrora
Specjalista
Posty: 485
Rejestracja: 30 lis 2022, 2:13
Lokalizacja: Kraków - Kobierzyn
Polubił: 5 razy
Otrzymał  polubienie: 1 raz

Re: Tramwaj na Kliny

Post autor: Aułrora » 20 lis 2025, 21:33

Kaszmir pisze: 20 lis 2025, 20:05 Jeśli robić petycję, to może lepiej zrobić petycję o tramwaj? Autobusy są ważne lecz rozwiążą tylko część problemów.
Tylko wiesz. Pętlę zrobią w nwm w rok-dwa lata. Tramwaj już odbijał się od ścian nie pierwszy raz i obawiam się, że temat jego wróci, jak komuś cztery litery będą się palić, a potem jak teraz ugaśnie. Ogólnie 2 Os. Azory nam się tu kroi z tramwajem...

Sądzę, że należałoby zrobić 3 petycje:

- o tramwaj i rozbudowę pętli
- o zmianę w siatce komunikacyjnej w rejonie Klinów i Kobierzyna (w następstwie ukończenia pętli, jeżeli rozbudowa by się ziściła i została ukończona)

Fakt może na pierwszy rzut oka jest to absurdalne, ale zobaczcie o jakie pierdoły mogą się czepnąć urzędnicy aby nie tylko odrzucić petycję/wniosek, ale jeszcze przysłowiowo przyładować mieszkańcom w nos.

Dlatego sądzę, że te 2 sprawy powinny iść swoimi torami, ale jednym tempem. Tak aby jedna nie zaszkodziła drugiej.
A następnie modlić się aby komuś z urzędu chciało się, chociaż postulaty petycji przeczytać XD i pchnąć ich postanowienia dalej.
"Festina lente 106 ad Łagiewniki" ~ Dawid (czyli ja ;) )

Awatar użytkownika
kbieniu7
Ekspert
Posty: 788
Rejestracja: 21 kwie 2022, 22:38
Lokalizacja: Kurdwanów
Polubił: 1 raz
Otrzymał  polubienie: 2 razy

Re: Tramwaj na Kliny

Post autor: kbieniu7 » 20 lis 2025, 22:34

Aułrora pisze: 19 lis 2025, 17:36 Skoro tak bardzo prują w to aby tu było metro, to mogli do czasu jego wybudowania zrobić rozbudowę pętli na Os. pod Fortem aby mieszkańcy mieli gwarancje tego, że jak nie bedzie metra to chociaż rozbudowana pętla będzie -___-. Porównując koszty tramwaju z rozbudową pętli to są śmieszne pieniądze.
Pozwoliłem sobie nawet przykład rozwiązania przygotować. Nie wiem jak z tym łącznikiem przy którym miałby być przystanek 03. Nieużywany to można by było go wykorzystać, tylko zapewne kwestie własności mogą być problematyczne no i zabezpieczenie tamtego potoczku.
Obrazek
Fajna grafika. Tak się zastanawiam, czy może samo dobudowanie peronu (ale bez ruszania skarpy potoku) nie dałoby rady z bieżącego utrzymania lub ze środków rady dzielnicy X (tak przebudowano przystanki "Wysłouchów" na Kurdwanowie na mój wniosek). Tylko trzeba by było wyrysować bezpieczne dojście do peronu dla pieszych.

Zazwyczaj to ja byłem tym rysunkowym w autocadzie, ale chwilowo nie mam niestety czasu, by coś takiego ogarnąć. Dałbyś radę pomyśleć nad pieszym dojściem do tego peronu i uwzględnić to na grafice? Wraz z jakimś prostym opisem w pdfie. Może bym podrzucił to gdzieś.

PS. A jeszcze teraz zmierzyłem, że ten peron nr 03 by miał jakieś ~12m. Idealnie na autobus, ale chyba nie przejdzie ze względu na rozporządzenie (min. 20m długości). Ale można za to tamtędy wytyczyć dojście piesze.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości