I potem martwić się, gdzie zaparkować, iść kilometr na plażę, zastanawiać się, kto nie może napić się piwa, bo trzeba wrócić autem itp. itd. Jest tysiąc powodów, dla których warto jechać KMK, tak samo jak jest tysiąc powodów, dla których warto wybrać autoNowaHutaWschód pisze: 25 sty 2021, 20:06W dobie współczesnych czasów, gdy prawie każdy ma samochód, woli zapakować graty do bagażnika, niż tułać się MPK na kąpielisko.
Linia przyspieszona - jestem za. Może nie musi jechać z centrum Krakowa - "427" jest lokalne, a też się sprawdza. Choć z drugiej strony... jakby wydłużyć "352" do Przylasku Rusieckiego, to by dopiero była liniapjetrek pisze: 25 sty 2021, 21:39 Taka linia miałaby szansę powodzenia, o ile będzie dowozić do jakiegoś sensownego miejsca... Takie 352 zbiera ludzi z prawie całego Krakowa...
A jeśli zrobią dowozówkę z Przylasku do Pleszowa, która potem nie będzie skoordynowana z tramwajami, które w weekendy kursują rzadko to efekt będzie znikomy... Jak się jedzie na plażę, to zwykle człowiek ma torbę pełną piknikowo-plażowych akcesoriów, tu raczej liczy się wygoda niż przesiadki
Może tutaj też by się sprawdziła jakaś 5xx z przystankami: Przylasek, Pleszów, a potem dopiero gdzieś w centrum Huty...
Weźcie pod uwagę, że w Przylasku może zawrócić max 12m. Ale myślę, że linia z Dworca w Czyżynach mogła by sie sprawdzić. Jeszcze jedno odnośnie wydłużania którejś linii.... z Centrum Huty na Przylasek będzie ok 20-25min w jedną stronę, co by spowodowało straszny galimatias w brygadach.Kaszmir pisze: 25 sty 2021, 22:01Linia przyspieszona - jestem za. Może nie musi jechać z centrum Krakowa - "427" jest lokalne, a też się sprawdza. Choć z drugiej strony... jakby wydłużyć "352" do Przylasku Rusieckiego, to by dopiero była liniapjetrek pisze: 25 sty 2021, 21:39 Taka linia miałaby szansę powodzenia, o ile będzie dowozić do jakiegoś sensownego miejsca... Takie 352 zbiera ludzi z prawie całego Krakowa...
A jeśli zrobią dowozówkę z Przylasku do Pleszowa, która potem nie będzie skoordynowana z tramwajami, które w weekendy kursują rzadko to efekt będzie znikomy... Jak się jedzie na plażę, to zwykle człowiek ma torbę pełną piknikowo-plażowych akcesoriów, tu raczej liczy się wygoda niż przesiadki
Może tutaj też by się sprawdziła jakaś 5xx z przystankami: Przylasek, Pleszów, a potem dopiero gdzieś w centrum Huty...
A tak serio, to albo linia lokalna, albo przedłużenie którejś kończącej w okolicy? "502" z Al. Przyjaźni? "139" z Kombinatu? "129" z Czyżyn Dworca?
Teraz jest tam jeszcze kawalek chodnika i wiata. Na pewno nie wyrobi.Kaszmir pisze: 25 sty 2021, 22:14 Przegubowiec tam nie wyrobi?
https://www.google.pl/maps/@50.0460529, ... 312!8i6656
Tam jest dość ciasno i zwykle solówki muszą cofać, więc raczej nie, ale mimo wszystko takie wydłużone "129" byłoby dobrą opcją. Raz, że zapewni dojazd dla sporej części miasta, a dwa - przejeżdżając przez Rondo Czyżyńskie zapewniłoby ewentualną przesiadkę z dowolnego tramwaju dojeżdżającego do Nowej Huty. Odpada też wtedy problem taboru, bo w weekendy "129" jeździ w solówkach.
Mimo wszystko, jeśli taka linia by powstała, więcej osób pozostawiłoby samochód na rzecz komunikacji, niż gdyby ta linia nie istniała. Oczywistym jest, że nie każdy przekona się do komunikacji miejskiej, lecz w przypadku gdy ktoś nie ma żadnej dobrej alternatywy dla samochodu w postaci takiej linii dowożącej do kąpieliska, to nie ma co liczyć na to, że wybierze autobus. Do tego dochodzą pasażerowie nie posiadający samochodu, którzy także mogą stanowić o popularności takiej linii. Według mnie, jeśli linia ta miałaby końcówkę w jakimś sensownym miejscu, a nie w Pleszowie, to miałoby to szansę wypalić.NowaHutaWschód pisze: 25 sty 2021, 20:06 W przeszłości taka linia istniała, ale nie cieszyła się chyba zbyt dużą popularnością. W dobie współczesnych czasów, gdy prawie każdy ma samochód, woli zapakować graty do bagażnika, niż tułać się MPK na kąpielisko.
Mimo wszystko Podgórze SKA nie jest położone na nie wiadomo jakich peryferiach i jest tam całkiem sensowny dojazd. Gdyby w przypadku tej linii postawiono na dowozówkę do Pleszowa czy nawet Kombinatu, to nie wypaliłoby to z racji takiej, że mało komu chciałoby się jechać na peryferia z całym plażowym sprzętem, aby później się tam przesiadać. Im bliżej centrum, tym większa szansa na powodzenie takiej linii. Ja uważam, że powinna ona dojeżdżać przynajmniej do dworca w Czyżynach.Kaszmir pisze: 25 sty 2021, 22:01 Linia przyspieszona - jestem za. Może nie musi jechać z centrum Krakowa - "427" jest lokalne, a też się sprawdza.
Patrząc nawet na oko, wydaje się tam bardzo ciasno. Myślę, że wątpliwości co do zmieszczenia się tam przegubowca są uzasadnione.Kaszmir pisze: 25 sty 2021, 22:14 Przegubowiec tam nie wyrobi?
https://www.google.pl/maps/@50.0460529, ... 312!8i6656
Chyba też zaczynam się ku temu skłaniaćprezes pisze: 25 sty 2021, 22:23Ja uważam, że powinna ona dojeżdżać przynajmniej do dworca w Czyżynach.
Z tego co kojarzę, w niedziele popołudniu na "129" wchodzą przegubowce ze względu na osoby wracające do miasta po weekendzie. Tak przynajmniej było jeszcze niedawno, chyba że to się zmieniło?Urbino18 pisze: 25 sty 2021, 22:21Odpada też wtedy problem taboru, bo w weekendy "129" jeździ w solówkach.
Mogę się mylić, ale wydaje mi się, że jest tylko wieczorem łączenie z "608" i nie powinno to stanowić problemu jeśli chcielibyśmy wydłużyć "129".Kaszmir pisze: 25 sty 2021, 22:30 Z tego co kojarzę, w niedziele popołudniu na "129" wchodzą przegubowce ze względu na osoby wracające do miasta po weekendzie. Tak przynajmniej było jeszcze niedawno, chyba że to się zmieniło?
Urbino18 pisze: 25 sty 2021, 22:35Mogę się mylić, ale wydaje mi się, że jest tylko wieczorem łączenie z "608" i nie powinno to stanowić problemu jeśli chcielibyśmy wydłużyć "129".Kaszmir pisze: 25 sty 2021, 22:30 Z tego co kojarzę, w niedziele popołudniu na "129" wchodzą przegubowce ze względu na osoby wracające do miasta po weekendzie. Tak przynajmniej było jeszcze niedawno, chyba że to się zmieniło?
Wydaje mi się, że miała - dostała je podobnie jak "129", tylko na drugie (popołudniowe) zmiany w niedziele. Tu na przykład jest zdjęcie przegubowca na "130" w niedzielę 2010: https://fotozajezdnia.pl/details.php?im ... ode=searchtomaszep42 pisze: 26 sty 2021, 21:13130 nigdy nie miała planowo przegubów w niedziele wieczorami - nawet przed 2012 kiedy również tak jak dzisiaj tylko w dni powszednie były na niej długie autobusy
18.04.2010 roku nie jest chyba najlepszym dniem do porównywania obsady taborowej, bo był wtedy pogrzeb pary prezydenckiej na Wawelu.Kaszmir pisze: 26 sty 2021, 23:14 Wydaje mi się, że miała - dostała je podobnie jak "129", tylko na drugie (popołudniowe) zmiany w niedziele. Tu na przykład jest zdjęcie przegubowca na "130" w niedzielę 2010: https://fotozajezdnia.pl/details.php?im ... ode=search
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 3 gości
