Kowalik pisze: 24 lut 2025, 20:07
I przy okazji wyliczając przepustowość Korony, Ronda Matecznego trzeba doliczyć potężną ilość zjazdów i wyjazdów. Tu kłania się brak łącznika Nowosądecka-Wielicka, bo wtedy wyjazdy/zjazdy na Bieżanów mogłyby jechać przez Kurdwanów odciążając tamten odcinek.
Akurat najmniej wydolnym punktem w przypadku zajezdni PT jest... samo skrzyżowanie w Łagiewnikach

Wystarczy, że jednorazowo jeden za drugim z bramy wyjadą 3-4 wagony jadące w kierunku Borku/Kurdwanowa - i następny wagon stojący za nimi w kierunku Matecznego ma już na dzień dobry jakieś 6-7 minut stania i czekania (bo cykl świateł trwa chyba jakieś 1,5 minuty).
Więc jakby łącznik na Nowosądeckiej istniał i dowalilibyśmy na niego jeszcze wszystkie wyjazdy na Bieżanów, to tramwaj objazdowy z Maków mógłby w skrajnym przypadku czekać nawet ponad 10 minut, żeby skręcić w Wadowicką
michal49944 pisze: 24 lut 2025, 20:12
Akurat co do liczby zjazdów nie ma co przesadzać, bo tu się nic nie zmieni. Przez Monte Cassino i Kapelankę aktualnie nie ma żadnych zjazdów, wszystko jedzie przez Kalwaryjską i Wadowicką. Jedynie wyjazdy, ale jak w jedną stronę dają radę to w drugą też dadzą. Poza tym wyjazdy i zjazdy są właściwie zawsze w godzinach wczesnoporannych i późnowieczornych.
No niekoniecznie aż tak wcześnie i późno, przecież mamy również:
- szczytowe 13, zjeżdżające rano między 8.30 - 10.00 (6 brygad) oraz wyjeżdżające popołudniu między 13-14 (7 brygad, z czego 4 jadące na Bronowice przez Kapelankę) i zjeżdżające około 18-19,
- szczytowe 49 (2 brygady), zjeżdżające rano około 9.15 - 9.30, następnie wyjazd 14.25 - 14.40 oraz znowu zjazd 18.10 - 18.30.