Platforma Komunikacyjna Krakowa

Kaszmir pisze: 21 wrz 2025, 11:33 Dalej jest niestety gorzej. Skrócenie "2x2" do Wzgórz to w szczycie ubytek nawet 4-5 kursów/h na Kocmyrzowskiej. Kursów, które miały swoją popularność. Co w zamian? Nic bo "1" i "5" bez zmian, nie będzie wzmocnień tramwajowych. Czyli większy tłok w istniejących połączeniach.

Czy na odcinku Wzgórza Krzesławickie - Rondo Czyżyńskie są duże napełnienia na liniach tramwajowych, że trzeba dokładać nową linię, lub dodatkowe kursy?

Jeżeli chodzi o linie "2x2" to akurat jestem zwolennikiem skrócenia ich do Wzgórz Krzesławickich przez duże korki na ul. Kocmyrzowskiej.

Bayer2003 pisze: 21 wrz 2025, 18:28 Gorzej wygląda sytuacja z "1", kursującą przez przystanek Filharmonia, gdzie nawet zwykły 5-drzwiowy tramwaj 26-metrowy często z trudem się mieści. Otwieranie drzwi na jezdnię może nie być bezpieczne, więc jeżeli nie dojdzie do zmian infrastrukturalnych, dłuższy tabor na "1" nie trafi do końca świata. Podsumowując - żeby rozwiązać problemy Wzgórz, trzeba przedłużyć przystanek kilkanaście kilometrów dalej. Pokazuje to, jak daleko idące negatywne skutki może mieć jedno zaniedbanie transportowe.

Dlaczego uważasz, że na „1” nie trafi dłuższy tabor skoro obecnie „20” kursuje do pętli Salwator, dla przypomnienia to „20” w weekend jest obsługiwana przez NGT8/STL, które mają długość około 33 metrów.
Nie rozumiem też dlaczego chcesz przedłużać przystanek kilkanaście kilometrów dalej, chyba że zastosowałeś metaforę, której ja nie rozumiem.

Szymi pisze: 21 wrz 2025, 22:46
Jeżeli chodzi o linie "2x2" to akurat jestem zwolennikiem skrócenia ich do Wzgórz Krzesławickich przez duże korki na ul. Kocmyrzowskiej.

Leczenie oparzenia ręki przez jej amputację...

Po. 1. Korki nie są cały dzień (no może teraz są ale to wina przebudowy i braku ciągłości S7)
Po 2. Po zakończeniu przebudowy i otwarciu S7 korki się zmniejszą.
Po 3. Dla pasażera korki to problem "jednokierunkowy". Jak ktoś nie chce jadąc do Krk stać w korku to sobie już teraz może wysiąść na WK i wsiąść do tramwaju, a jak ktoś chce to może dłużej ale bezpośrednio dojechać gdzieś dalej. Nie bez powodu najwięcej ludzi wysiada na Kocmyrzowskim. W drugą stronę korki to faktycznie większy problem dla osób które nie wsiadają na początku trasy.

Mikix pisze: 22 wrz 2025, 12:30 Dlaczego uważasz, że na „1” nie trafi dłuższy tabor skoro obecnie „20” kursuje do pętli Salwator, dla przypomnienia to „20” w weekend jest obsługiwana przez NGT8/STL, które mają długość około 33 metrów.
Nie rozumiem też dlaczego chcesz przedłużać przystanek kilkanaście kilometrów dalej, chyba że zastosowałeś metaforę, której ja nie rozumiem.

Owszem kursuje - do czasu, aż coś się stanie komuś z wysiadających pasażerów, który akurat nie będzie wiedział / widział, że ostatnimi drzwiami wysiada na jezdnię wprost pod jadący samochód.

Jakoś dziwnym trafem jak autobus/tramwaj ruszy 4-5 metrów z przystanku i stanie w korku, to prowadzącemu nie wolno ponownie otworzyć drzwi "bo jedne z drzwi pojazdu znajdują się już POZA przystankiem" - a w tej sytuacji nic nikomu nie przeszkadza, że tramwaj NORMALNIE otwiera drzwi poza peronem i wysadza ludzi na jezdnię?

suchy pisze: 22 wrz 2025, 14:47 Owszem kursuje - do czasu, aż coś się stanie komuś z wysiadających pasażerów, który akurat nie będzie wiedział / widział, że ostatnimi drzwiami wysiada na jezdnię wprost pod jadący samochód.

Jakoś dziwnym trafem jak autobus/tramwaj ruszy 4-5 metrów z przystanku i stanie w korku, to prowadzącemu nie wolno ponownie otworzyć drzwi "bo jedne z drzwi pojazdu znajdują się już POZA przystankiem" - a w tej sytuacji nic nikomu nie przeszkadza, że tramwaj NORMALNIE otwiera drzwi poza peronem i wysadza ludzi na jezdnię?

Rozumiem, że jest to niebezpieczne, ale w poście powyżej chciałem przypomnieć, że MPK taki tabor wysyła i to oni nie widzą problemu.

Wracając do tematu to myślę, że „1” powinna wyrobić na razie w taborze 26m. Tak przypomniałem sobie czy ZTP nie planowało utworzyć jakiegoś agloexpresu do Czyżyn Dworca w zamian za skrócenie „2x2” do Wzgórz. Niestety nie pamiętam kiedy to czytałem, ani nie mogę znaleźć artykułu na ten temat.

Na kocmyrzowskiej korki będą, może nawet gorsze, bo po zjeździe z Obwodnicy między Wańkowicza a Cienistą jest układ jezdni z tego co kokarzę 1+1 albo 1+2. Remont tego odcinka jest procedowany od dłuższego czasu, więc do momentu przebudowy tam będzie potężne wąskie gardło, któremu nie pomaga to że tramwaj zjeżdża tam na środek ulicy.

Mikix pisze: 22 wrz 2025, 14:57 Tak przypomniałem sobie czy ZTP nie planowało utworzyć jakiegoś agloexpresu do Czyżyn Dworca w zamian za skrócenie „2x2” do Wzgórz. Niestety nie pamiętam kiedy to czytałem, ani nie mogę znaleźć artykułu na ten temat.

Jakie w zamian? Jasno jest powiedziane, że skracają do Wzgórz, jak gmina Kocmyrzów chce żeby jechało coś dalej to ma płacić, zapewne 100% wzkm. Nie będzie żadnego agloX do Kocmyrzowa przy obecnej władzy (po obu stronach - w gminie i w ZTP).

scyzor663 pisze: 22 wrz 2025, 14:23 Leczenie oparzenia ręki przez jej amputację...

Po. 1. Korki nie są cały dzień (no może teraz są ale to wina przebudowy i braku ciągłości S7)
Po 2. Po zakończeniu przebudowy i otwarciu S7 korki się zmniejszą.
Po 3. Dla pasażera korki to problem "jednokierunkowy". Jak ktoś nie chce jadąc do Krk stać w korku to sobie już teraz może wysiąść na WK i wsiąść do tramwaju, a jak ktoś chce to może dłużej ale bezpośrednio dojechać gdzieś dalej. Nie bez powodu najwięcej ludzi wysiada na Kocmyrzowskim. W drugą stronę korki to faktycznie większy problem dla osób które nie wsiadają na początku trasy.

Po zakończeniu budowy S7 dopiero tam się zacznie korkować. Cały ruch co teraz jedzie przez Ujastek Mogilski do Huty zostanie przekierowany na węzeł Grębałów. Dodatkowo część kierowców, którzy korzystają aktualnie z węzła Batowice, czy Raciborowice też przeniesie się na węzeł Grebałów, bo teraz można zauważyć, że ruch tranzytowy przebiega przez Piasta Kołodzieja, lub ul. Mistrzejowicką. Ul. Kocmyrzowska (od strony Bulwarowej) nie jest rozbudowywana, dlatego śmiem twierdzić, że będzie 2-3 razy gorzej

Szymi pisze: 22 wrz 2025, 19:07 Po zakończeniu budowy S7 dopiero tam się zacznie korkować. Cały ruch co teraz jedzie przez Ujastek Mogilski do Huty zostanie przekierowany na węzeł Grebałów. Dodatkowo część kierowców, którzy korzystają aktualnie z węzła Batowice, czy Raciborowice też przeniesie się na węzeł Grębałów, bo teraz można zauważyć, że ruch tranzytowy przebiega przez Piasta Kołodzieja, lub ul. Mistrzejowicką. Ul. Kocmyrzowska (od strony Bulwarowej) nie jest rozbudowywana, dlatego śmiem twierdzić, że będzie 2-3 razy gorzej

Nie byłbym taki pewien jak Wy. Jasne, dojdzie ruch do węzła od strony Krakowa, ale cześć samochodów od Kocmyrzowa pojedzie na S7 zamiast pchać się na Hutę. Do tego zniknie cały tranzyt S7 - węzeł Bieżanów który obecnie się tłucze w większości przez Zastów, Prusy i Kocmyrzowską.

Skoro linia "182" ma być skrócona do Mistrzejowic to według mnie powinna pojechać gdzieś dalej, na przykład do Górki Narodowej albo obsługując Opolską w kierunku Azorów/Bronowic (przy okazji wzmacniając "138").

Kitek pisze: 05 paź 2025, 11:36 Skoro linia "182" ma być skrócona do Mistrzejowic to według mnie powinna pojechać gdzieś dalej, na przykład do Górki Narodowej albo obsługując Opolską w kierunku Azorów/Bronowic (przy okazji wzmacniając "138").

Akurat były plany ze 2 lata temu na linię 438. Tu akurat można coś porobić ze 182 by przejęła zadania tego planowanego kiedyś tam 438.