Re: Czerwone Maki, Ruczaj
: 10 maja 2020, 13:50
Ktoś potwierdzi lub zaprzeczy informacji, że to Kampus UJ dopłacał do kursowania linii "194" na Ruczaj?
Miasto zasłania się, że pocięcie „194” wynika z problemów budżetowych, jakie spowodowała pandemia. Jednak jest to połowa prawdy. Wszak cięcia komunikacji mieliśmy od wielu miesięcy. To nie wirus dokonał we wrześniu ograniczeń w wieczornych rozkładach, to nie wirus zabrał kursy „16” czy „132”, to nie wirus skrócił „14” do Bronowic czy dokonał oszczędności nawet w Sidzinie (zamiana dłuższego „166” na krótsze „156”). Od wielu miesięcy było wiadomo, że w budżecie na transport brakuje kilkudziesięciu milionów zł i stąd te cięcia. Kryzys wywołany pandemią tylko tę dziurę zwiększy, ale nie jest jej jedyną przyczyną.
Nawet nie wiadomo, czy skrócenie „194” jest na stałe, czy tymczasowo – co więcej, sami urzędnicy sobie tutaj zaprzeczają.
Świetny tekst, również ciekawe propozycje padają w komentarzach
Zaraz zaraz, na jakie Rondo Grzegórzeckie? Przecież będzie dublować się z tramwajem na Alei Powstania Warszawskiego!Adrian pisze: 18 maja 2020, 19:39 Idąc tropem "dublowania tramwajów", wyrzućmy 184 z ciągu R. Grzegórzeckie - R. Grunwaldzkie. W godzinach szczytu szybciej dojedzie się tramwajem![]()
Stwórzmy 2 potworki:
1) Prądnik Czerwony - R. Grzegórzeckie
2) Os. Podwawelskie - Kurdwanów, ale stop! Na tym odcinku jeździ już 179![]()
Więc można spokojnie pociąć
![]()
Napiszę coś na poważnie. Akurat gdyby "184"/"484" i "22" miały takie same częstotliwości to dałoby się je fajnie skoordynować na tym odcinku (zwłaszcza, że na "22" jest wysoka podłoga). Kaszmir prezentował w swoim komentarzu do Maksymalizacji przykłady gdzie taki zabieg mógłby być wprowadzony.Adrian pisze: 18 maja 2020, 19:39Idąc tropem "dublowania tramwajów", wyrzućmy 184 z ciągu R. Grzegórzeckie - R. Grunwaldzkie. W godzinach szczytu szybciej dojedzie się tramwajem![]()
Swoją drogą, były jakieś koncepcje niedawno by rozdzielić "184/484"...Adrian pisze: 18 maja 2020, 19:39Idąc tropem "dublowania tramwajów", wyrzućmy 184 z ciągu R. Grzegórzeckie - R. Grunwaldzkie.
Witam serdecznie na forum, od stycznia piszę też czasem coś na PKK.Adrian pisze: 18 maja 2020, 19:39
"114" również wywalmy z trasy R. Grunwaldzkie - Grota-Roweckiego, bo dubluje tramwaj.
Stwórzmy 2 potworki:
1) Chełmońskiego - Os. Podwawelskie
2) Łagiewniki - Pod Fortem
Witamy! Były pomysły by skrócić "178" do Łagiewnik... oby z nich zrezygnowano. Z drugiej strony, skrócenie "194" może być preludium do większych "porządków" w rejonie, oby nietomaszep42 pisze: 19 maja 2020, 9:21Witam serdecznie na forum, od stycznia piszę też czasem coś na PKK.Przechodząc do rzeczy - to znów ta druga część 114 niepotrzebna bo przecież na identycznej trasie jest 178. Aaaa, przecież można 178 skrócić do Łagiewnik i "upunktualnić"
![]()
Duże potoki nie powinny być skazywane na dodatkowe przesiadki. Ruczaj ma spore potoki, a Aleje to jeden z najważniejszych ciągów. A może i najważniejszy - gdy spytaliśmy na fanpage'u o trasę "304" - przez I obwodnicę czy przez Aleje - więcej głosów było za Alejami.kot_feliks pisze: 18 maja 2020, 22:45Co innego taka 114, która owszem, dubluje się z tramwajem na Monte-Cassino i Kapelance, ale potem jedzie już Kobierzyńską, obsługując w dalszej kolejności część Klinów i Os. Pod Fortem, czyli rejon, gdzie tramwaj nie dociera. I to już jest imho ok, bo linia raz, że obsługuje na Ruczaju rejony bez dostępu do tramwaju, dwa, że przy samej dowozówce ludzie jadący z Klin / Pod Fortem musieliby się przesiadać w drodze gdzieś dalej x razy. Niemniej "fetyszu" istnienia 194 na trasie akurat na CM, dublującej tramwaj na G-R i Bobrzyńskiego, nie do końca rozumiem![]()
Dotarcie do Salwatora ułatwiało właśnie "194" - dojazd do Jubilatu i przesiadka na tramwaje. Teraz trzeba jechać albo naokoło przez I obwodnicę + przesiadka, albo z dwoma przesiadkami.kot_feliks pisze: 18 maja 2020, 22:45Zresztą w tamtym rejonie relacji, których nie obsługuje KMK jest mnóstwo, tak samo jak rejonów, gdzie ta KMK działa zdecydowanie gorzej niż na ciągu G-R - Bobrzyńskiego mającego tramwaj. Dojazd z Ruczaju np. na Salwator by KMK to droga przez mękę, dojazd w rejon Tynieckiej jest praktycznie w ogóle niemożliwy, jakość KMK na G-R - Bobrzyńskiego, a np. na Klinach to dwa różne światy itd. Serio, tam jest imho o wiele więcej problemów do rozwiązania, gdzie można skierować $, niż puszczanie 194 od ronda Grunwaldzkiego dokładnie po trasie tramwaju aż do CM![]()
Tak samo można powiedzieć, że np. odcinek JPII - Mogilska również ma spore potoki, a Aleje i Czarnowiejska to jeden z najważniejszych generatorów ruchu w mieście. Robimy bezpośrednią linią autobusową pl. Centralny - JPII - Mogilska - tunel - ATW - Czarnowiejska? Bo bez przesiadki nie dojedziesz ani na Nowy Kleparz, ani pod Radio Kraków, ani na Czarnowiejską itd.Kaszmir pisze: 19 maja 2020, 10:01Duże potoki nie powinny być skazywane na dodatkowe przesiadki. Ruczaj ma spore potoki, a Aleje to jeden z najważniejszych ciągów. A może i najważniejszy - gdy spytaliśmy na fanpage'u o trasę "304" - przez I obwodnicę czy przez Aleje - więcej głosów było za Alejami.
Niekoniecznie, bo gdyby 194 zostało, ale jechało np. Kobierzyńską, to miałbyś na Grunwaldzkim przesiadkę z tramwaju na tym samym peronie a autobus z sumaryczną f6 (114+194). Zresztą przecież.... już jest taka przesiadka, na tym samym peronieKaszmir pisze: 19 maja 2020, 10:01 Na rondzie Grunwaldzkim przesiadka jest paskudna bo wymaga przejścia czterech nieskoordynowanych sygnalizacji, a do tego nie da rady złapać "304" (mającego, obok "503", najlepszą częstotliwość w kierunku Alej). Do tej pory dogodną przesiadkę zapewniało... właśnie "194" przy Jubilacie czy Muzeum Narodowym.
Jeśli już mówimy o samych CM i rejonach dalej, to nadal imho taką 194 można by wykorzystać lepiej, wydłużając ją gdzieś dalej za CM. Ot choćby nawet do Skotnik, gdzie robiłaby i za mocną dowozówkę do tramwaju, i obsługiwała coraz większe osiedla za pętlą na CM. A potem zmienić lekko trasę na dalszym odcinku, choćby przez Rydlówkę.Kaszmir pisze: 19 maja 2020, 10:01Piszesz dla porównania, że zabranie "114" oznaczałoby dla Klin konieczność przesiadek po x razy. W takiej sytuacji znaleźli się właśnie pasażerowie ze Skawiny, Skotnik czy Sidziny - ich główne linie dowozowe są do Czerwonych Maków. Gdy ktoś jedzie na Aleje, to musi się teraz przesiadać przynajmniej dwa razy.
A to skrócenie "178" (czy raczej "478"?) do Łagiewnik nie miało być przy okazji reaktywacji "106"?Kaszmir pisze: 19 maja 2020, 10:01Były pomysły by skrócić "178" do Łagiewnik... oby z nich zrezygnowano. Z drugiej strony, skrócenie "194" może być preludium do większych "porządków" w rejonie, oby nie
Jeżeli z Maków będzie tylko 16 kursów/h w stronę ICE to "194" będzie niezbędnym uzupełnieniem.kot_feliks pisze: 19 maja 2020, 10:59Ja nie mówię "nie" dla 194 na Ruczaju jako takiej, ale mówię "nie" dla 194 na Ruczaju na starej trasie. Po prostu wykorzystajmy potencjał tej linii lepiej, niż miało to miejsce wcześniej