Komunikacja miejska w 2020 roku

[Kaszmir]

Nowe linie „106”, „136”, „578”, likwidacja „478” i inne nowości
https://krabok.wordpress.com/2020/06/23 ... e-nowosci/

Linie „178” i „578” będą obie kursować we wszystkie dni tygodnia, będąc skoordynowanymi i mając te same częstotliwości, a do ich obsługi zostaną skierowane przegubowce. Również linie „106” i „136” będą jeździć w takcie, lecz tu zagoszczą standardowe autobusy. Wszystkie cztery będą obsługiwane przez Mobilis.

[Urbino18]

Z okolic osiedli przy Koszykarskiej i Klimeckiego, a także z rejonów Małego Płaszowa dużo ludzi korzystało ze "178" bezpośrednio bądź z przesiadką, dojeżdżając nim na Kobierzyńską, czy nawet w rejony Zawiłej. Dużym minusem jest więc brak postoju "578" na Koszykarskiej, Stoczniowców lub Kuklińskiego. Gdyby zatrzymało się choćby na jednym z tych przystanków, dawałoby również możliwość przesiadki na "114" na Lipińskiego, a tak niestety zostaje tylko "178" do Łagiewnik i później oczekiwanie na "136".

[ABC]

Też uważam, że to będzie problem. Dlatego dobrze by było wydłużyć dwie linie:
136 Pod Fortem - Łagiewniki - Podgórze SKA.
158 do Łagiewnik.

Czas przejazdu Aleją Powstańców Śląskich w porównaniu z linią 11 przez Kalwaryjską jest dwa razy mniejszy. Dodatkowo dojazd z Kobierzyńskiej do Wielickiej lub Bieżanowa po skróceniu 178 wymagać będzie dwóch przesiadek.

[fysztof]

158 do Łagiewnik.

Przez kilkanaście lat (do likwidacji w 2012 r.) kursowało tak 108 i było to naprawdę wygodne połączenie. Mimo niewielkiej częstotliwości miało sporo pasażerów. Koszty nie powinny być mega straszne, a przy prawdopodobnym pocięciu częstotliwości na 178 przyda się takie 158.
Co do 578, trochę dziwna decyzja... z jednej strony przyspieszone linie są ok i też je popieram, ale ile w tym akurat przypadku będzie tego przyspieszenia...? Najwięcej ta linia zyska na pominięciu przystanku "Kuklińskiego", bo poleci górą a nie utknie na dole. Z drugiej jednak strony brak tego przystanku jest najbardziej kontrowersyjny obok pominięcia "Dywizjonu 303"! Jeśli 578 powstanie z podzielenia na pół obecnego 178 (co znając życie będzie miało miejsce), to ośmielam się stwierdzić, że więcej osób straci niż zyska. Dodatkowo brak buspasa na Nowohuckiej (który na wczoraj powinien powstać w szczycie) dodatkowo ubije ten pomysł...

[obserwator]

Pamięta ktoś jak wyglądały napełnienia wspomnianej linii "108"?

[lolek-12]

136 Pod Fortem - Łagiewniki - Podgórze SKA.

W końcu byłaby jakaś linia, której sens mieć końcówkę na tym dworcu. I może ludzie by się przesiadali z tramwajów na 136, aby dojechać do Łagiewnik.

[ABC]

Pamięta ktoś jak wyglądały napełnienia wspomnianej linii "108"?

Ja tylko pamiętam pierwszy kurs o 5.20 z Łagiewnik, przed wjazdem na obecny przystanek Podgórze SKA już nie było wolnych miejsc siedzących i trochę osób stało. Potoki jak obecnie w 125 - bardzo służyła jako dojazd na 6-stą na Rybitwy.

Aleja Powstańców Śląskich jest bardzo szybkim połączeniem i trochę szkoda, że tak słabo wykorzystywanym.

Obustronne wydłużenie 136 i 158 skróciłoby podróż poprzez eliminację objazdu przez Mateczny lub Kalwaryjską lub Kamieńskiego. W wielu relacjach o jedną przesiadkę mniej.

[ABC]

Pojawiły się rozkłady tramwajowe ważne od 29 czerwca.

I zastanawiam się jaka jest prawda na temat finansów miasta? Skoro w porównaniu z wakacjami 2019 w szczycie będzie prawie taka sama ilość brygad i dodatkowo podniesiona zostanie częstotliwość w dni powszednie wieczorem oraz przez część rozkładu świątecznego do 20 minutowej.

Dodatkowo:
- żadne kursy linii 3 nie będą skracane do Dworca Towarowego
- w porównaniu z zeszłymi wakacjami Bieżanów dostanie dodatkową 79.
- linia 74 kursować będzie co 10 minut, a linia 14 rok temu była ścięta do f=20.
- godziny szczytu po południu będą trwać od 13-20.
- linia 50 zachowa kursy co 10 minut do 21.31 z KG i 22.07 z Kurdwanowa, pozostałe linie też do około 21-szej.

Przy zróżnicowaniu tras de-maksymalizacja niekoniecznie jest taka zła.

Sztuczne mnożenie linii i utrzymywanie pustaków (w imię "różnicowania tras") nie zachęca do korzystania z KM. A taka "12" będzie takim samym tlenowozem jakim była na tej samej trasie kilka lat temu.

Czy linia 22 wymagała wzmocnień? Ponieważ 12 i 22 w obie strony będą w idealnym takcie 10+10.

Zaskoczeniem (przynajmniej dla mnie) dużym na plus jest linia 76 na trasie Mistrzejowice - pl. Centralny - Al. Solidarności - Kombinat - Kopiec Wandy. Czyli praktycznie powrót 16 na trasę, o której wiele osób marzy!

Niestety pierwszy kurs 76 z Mistrzejowic przyjedzie pod Kombinat o 6:15, popołudniu o 13:56, więc trochę za późno.

[Kaszmir]

I zastanawiam się jaka jest prawda na temat finansów miasta? Skoro w porównaniu z wakacjami 2019 w szczycie będzie prawie taka sama ilość brygad i dodatkowo podniesiona zostanie częstotliwość w dni powszednie wieczorem oraz przez część rozkładu świątecznego do 20 minutowej.

Wg mnie skala cięć jest olbrzymia i właśnie dowodzi, że finanse są w złym stanie. Nawet jeśli powzmacniano pojedyncze linie, to całość jest na minus. "5" i wiele innych linii zawieszonych, plus zamknięcia tras. Wprawdzie takie "74" będzie częściej niż "14", jednak to w końcu remont a na Mogilskiej zostanie niewiele kursów, a Mistrzejowice nie dostaną właściwie nic w zamian - zamiast "14" i "16" będą mieć tylko szczytowe "76" - tak słabej obsługi tramwajowej Mistrzejowice jeszcze nigdy nie miały.

Bo generalnie imho na Kurdwanowie spokojnie wystarczyłyby dwie naprawdę mocne linie:
- jedna do centrum przez Starowiślną (24);
- druga przez estakadę i do tunelu (50);

Gdyby to było zrobione uczciwie, czemu nie. Przy czym uczciwie oznacza również "24" co 10 minut w weekendy, bo skoro obecnie z Kurdwanowa jest dojazd do centrum co 10 minut ("6"+"24") to powinno tak zostać. Niestety w warunkach krakowskich zapewne okazałoby się, że w weekendy byłoby samo "24" co 20 minut, czyli cięcia.

No i przy braku "6" przydałoby się puścić "13" w dni powszednie z ~f=7,5 przez cały dzień by było mocne połączenie z Krakowską. Tu wychodzi czemu "6" się wybroniła przez wszystkie lata: jest tańsza niż wzmocnienia "13" i "24" jednocześnie.

Nie wiem czy ktokolwiek z Mistrzejowic/Huty marzy o "16" drogą okrężną przez Rondo Czyżyńskie (co wynika z mapki). Al. Solidarności - ok, jeżeli jest taka wola mieszkańców to dlaczego nie, przy czym nie można odbierać mieszkańcom Mistrzejowic oraz Bieńczyc bezpośredniego dojazdu do al. Jana Pawła II oraz Ptaszyckiego. Proponuję chociażby co drugi kurs starą trasą jako np. "46", przynajmniej w niektórych godzinach.

"76" zastąpi raczej "14" (Mistrzejowice - rondo Czyżyńskie) i "49" (rondo Czyżyńskie - Kopiec Wandy). "16" raczej niestety wciąż jest na wylocie

Przypuszczam (jest to oczywiście moje prywatne przypuszczenie i może się ono nie sprawdzić), że "12" powstanie po to, żeby na razie przyzwyczaić do siebie pewną (zapewne niewielką, ale jednak) grupę ludzi, a po otwarciu Trasy Łagiewnickiej zostanie ona przedłużona o kilka przystanków na Kurdwanów, po czym nabierze większego sensu.

Coś w tym może być. Niemniej zanim nie wyląduje na docelowej trasie, też uważam że będzie pustakiem, tak jak dawniej.

[fysztof]

Bo generalnie imho na Kurdwanowie spokojnie wystarczyłyby dwie naprawdę mocne linie:
- jedna do centrum przez Starowiślną (24);
- druga przez estakadę i do tunelu (50);

Gdyby to było zrobione uczciwie, czemu nie. Przy czym uczciwie oznacza również "24" co 10 minut w weekendy, bo skoro obecnie z Kurdwanowa jest dojazd do centrum co 10 minut ("6"+"24") to powinno tak zostać. Niestety w warunkach krakowskich zapewne okazałoby się, że w weekendy byłoby samo "24" co 20 minut, czyli cięcia.
No i przy braku "6" przydałoby się puścić "13" w dni powszednie z ~f=7,5 przez cały dzień by było mocne połączenie z Krakowską. Tu wychodzi czemu "6" się wybroniła przez wszystkie lata: jest tańsza niż wzmocnienia "13" i "24" jednocześnie.

Otóż to dokładnie. O tym samym pomyślałem... Z tego powodu "6" nie powinna znikać z Kurdwanowa. Każdy właściwie przykład łączenia dwóch linii potwierdza, że f jest sumowane tylko w dni powszednie. Jestem bardziej niż pewien, że przy wchłonięciu "6" w "24", to drugie zostałoby z f=20 w weekend i nie dostałoby f=10. Więc dla mieszkańców żaden to interes. Tym bardziej, że sami potwierdzili, że na kursach weekendowych im zależy - pierwotnie "6" zniknęła z torów w niedzielę, ale protesty były na tyle duże, że zdecydowano się skrócić wieczorne kursowanie tej linii w tygodniu, aby przenieść te kursy na niedzielę właśnie.

[fysztof]

Przepraszam za post pod postem, ale w różnych tematach... Na Lovekrakow podano, że 178 i 578 będą mieć po f=20 w szczycie, f=30 poza i f=60 w weekendy. Względem aktualnego rozkładu to bardzo duży wzrost na wakacje. Na pewno to prawda?
Z drugiej strony zastanawiam się czy f=60 na linii przyspieszonej ma jakikolwiek sens... Dla pasażerów z przystanków, które pominie, tym bardziej.

[ABC]

Po wakacjach 178+578 ma pojechać łącznie co 7,5 minuty w szczycie, więc jest to spora poprawa. Nawet na przystankach tylko z linią 178 kursy co 15 minut nie będą tragedią.

https://www.facebook.com/12489830089756 ... 928255605/

Do tego cieszy, że pętla w Łagiewnikach odżyje - teraz zostało tylko 133 i 135. Po wakacjach jeśli powróci też 166, będzie sześć linii.

[kot_feliks]

Z tą KMK obecnie to jest też takie troch błędne koło. Ja przykładowo przed pandemią do pracy KMK nie jeździłem, bo mam bardzo blisko, ale i tak kupowałem sieciówkę, bo poruszałem się nią o innych porach. Po obniżce do 69 pln/m-c i bardzo dobrzej ofercie zwyczajnie była to całkiem fana opcja na poruszanie się po mieście.

Przy obecnej ofercie i np. f30 na wszystkim w weekendy od 17 itd. zupełnie się to niestety mija z celem

Przepraszam za post pod postem, ale w różnych tematach... Na Lovekrakow podano, że 178 i 578 będą mieć po f=20 w szczycie, f=30 poza i f=60 w weekendy. Względem aktualnego rozkładu to bardzo duży wzrost na wakacje. Na pewno to prawda?
Z drugiej strony zastanawiam się czy f=60 na linii przyspieszonej ma jakikolwiek sens... Dla pasażerów z przystanków, które pominie, tym bardziej.

Raczej nie ma sensu Jeśli ma być f60 w weekendy, to imho zdecydowanie lepiej byłoby zrobić po prostu f30 na 178....

[Zieleńczanin]

Po wakacjach 178+578 ma pojechać łącznie co 7,5 minuty w szczycie, więc jest to spora poprawa. Nawet na przystankach tylko z linią 178 kursy co 15 minut nie będą tragedią.

Prawdopodobnie chcą ze "178+578" zrobić kolejną linię taką jak "139", "503" czy "172+572". Czyli łącznie ~f=7,5/15/20 (szczyt / międzyszczyt / weekendy). Gdzie tkwi problem?

Po pierwsze każda z linii będzie mieć osobno ~f=15/30/40. Czyli na Ruczaju autobus co 40 minut w weekendy, podobnie jak na przystankach gdzie nie będzie się zatrzymywać "578". Słabo.

Co gorsza, nie wiadomo co z koordynacją ze "174" na Nowohuckiej. Dotychczas "174" i "178" były synchronizowane, dając ~f=6/10/20. Teraz na wakacje "178" dostanie ~f=20/30/60, tak samo "578", a "174" z kolei ~f=20/30/30. Czyli w dni powszednie albo "174" i "578" będą jechać parami, albo wyjdzie jakiś dziwny połowiczny takt. A co z weekendami? Przystanki na Nowohuckiej bez "578" zostaną z jedną linią co pół godziny i jedną co godzinę, czyli w najlepszym przypadku takt 30+15+15. W szczególności tak będzie na "Kuklińskiego" gdzie ludzie przesiadali się z i do tramwajów. Bardzo słabo.

No i pytanie co po wakacjach? Aby utrzymać jakąś koordynację na Nowohuckiej, "174" powinno dostać całodzienne ~f=15. Tylko wtedy siądzie koordynacja ze "179" na Kurdwanowie - chyba że to też dostanie ~f=7,5/15 (możliwe wobec cięć na "184/484"). Natomiast jeśli nie będzie zmian na "174", to wtedy siada koordynacja na Nowohuckiej. A tego sobie nie wyobrażam.

[tomta1]

Kompletnie nie rozumiem idei „578” dublującego tramwaj na Czerwonych Makach. Jak broniłem skrócenie „194” do ICE, tak w ogóle nie rozumiem odwrotnego ruchu z „578”. Wspomożenie „11”? Nie kupuję tego.

Zdecydowanie bardziej bym wolał f-7,5 na „178” do Łagiewnik i wydłużenie „106” i „136” do Podgórza SKA (by linie te, podobnie jak „189”/„192”, jeździły na zakładkę), by choć trochę zminimalizować liczbę przesiadek, a jednocześnie utrzymać połączenie Skotnik/Klin z dużym węzłem przesiadkowym. Mocna f na „178” pozwoli choć trochę na zniwelowanie odczucia jej nieregularności w przypadku korków. No i uruchomienie linii z mocną f pozwoli też drążyć skałę pt. „linie z wysoką f są praktyczne – lepiej mniej linii, a jeżdżących częściej” – bo przy dwóch równoległych liniach z f-15 (choćby z powodu braku obsługi wielu przystanków czy różnych czasów przelotów) tego widać nie będzie.