Platforma Komunikacyjna Krakowa

Różnice między Warszawą a Krakowem:


https://krknews.pl/warszawa-konczy-w-mi ... st-robote/

Artykuł potwierdza tylko to o czym już wielokrotnie wspominałem. U nas się tylko robi sztuczny i bardzo drogi PR a w Warszawie to co kilkadziesiąt lat temu było normą w grodzie Kraka. Nic dodać nic ująć.
Niestety taką mamy rzeczywistość.

Wczoraj został ogłoszony przetarg na utrzymanie torowisk do 2028: https://platformazakupowa.pl/transakcja/1160838

I ponownie torowiska mają być utrzymywane w stanie "sprawnym i bezpiecznym", bez konkretnego określenia wymogów co to oznacza

Tyle, że tym razem na "sprawne i bezpieczne torowiska" ZDMK chce wydać max. 192 mln.

Co ciekawe jest odniesienie do dokumentu WR-D-84, tyle, że:
- są tam jedynie minimalne wymogi dla niektórych parametrów;
- z opisu wynika, iż wykonawca ma jedynie stosować wytyczne z tego dokumentu podczas wykonywania prac (a nie utrzymywać torowiska w standardzie tam opisanym);
- dokument wielokrotnie odnosi się do "innych wartości za zgodą zarządcy infrastruktury", natomiast zarządca wymaga, aby prace były wykonywane "na przykład" zgodnie z WR-D-84, przy czym zgodnie z wytycznymi zarządcy (totalne masło maślane i błędne koło).
- nigdzie nie jest opisane KIEDY prace mają być wykonywane; (ale jak już będa, to zgodnie z "na przykład" WR-D-84, który odnosi się do wartości określonych przez zamawiającego, które nie są określone...)
- nigdzie nie jest opisane co oznacza "sprawne prowadzenie ruchu tramwajowego"

Co ciekawe, ZDMK nie chce również opisywać stanu torowisk i sieci w protokole ich przekazania dla nowego wykonawcy.

W protokole nie będzie uwzględniany i szczegółowo opisywany stan techniczny infrastruktury, którą nowy Operator przejmuje w stanie istniejącym,

Torowisko na Monte Cassino też potrzebuje naprawy. Na razie tylko kosmetyka
https://lovekrakow.pl/aktualnosci/torow ... 63023.html

W trakcie remontu mostu Grunwaldzkiego miasto nie planuje większych interwencji na torowisku tramwajowym na ul. Monte Cassino. Zapowiada jednak m.in. szlifowanie szyn.

Sprawa z remontem Monte Cassino wyjaśniła się - nie odbędzie teraz tylko oczywiście odkładanie na przyszłość.

– Została podjęta decyzja, że nie będziemy w czasie remontu mostu prowadzić prac przy torowisku, ponieważ musimy zapewnić mieszkańcom dojazd tramwajem do ronda Grunwaldzkiego, omijający korki. Mieszkańcy tego potrzebują i nie możemy całkowicie wyłączyć tego odcinka torowiska – komentuje w rozmowie z nami Krzysztof Wojdowski, rzecznik prasowy miejskiej jednostki.

To wcale nie jest tak, że wystarczyłby w miarę częsty autobus i namalowanie buspasa na Monte Cassino, ale to przecież wykracza poza możliwości miasta. Swoją drogą, przy zamknięciu Monte Cassino na remont za x lat (a prędzej czy później będzie musiało to nastąpić, bo tory są w coraz gorszym stanie), utrudnienia dla mieszkańców będą właściwie takie same jak teraz, a gdyby zrobić to teraz to zamiana 72 na autobus to niewielka zmiana, a można by upiec dwie pieczenie na jednym ogniu ale niestety nie da się.

– Została podjęta decyzja, że nie będziemy w czasie remontu mostu prowadzić prac przy torowisku, ponieważ musimy zapewnić mieszkańcom dojazd tramwajem do ronda Grunwaldzkiego, omijający korki.

Akurat obecnie korki są (trochę) mniejsze bo jest mniej samochodów (zamknięcie trasy przez most), a i na samym rondzie Grunwaldzkim ruch idzie odrobinę płynniej bo jest mniej czynnych wlotów. Zatem zamknięcie Monte Cassino obecnie spowodowałoby mniejsze utrudnienia, niż przy otwartym moście.

Pomiędzy pętlą Prokocim a szpitalem w Prokocimiu leży kawałek szyny. Chyba jakaś wieczorna wymiana się szykuje.

Kaszmir pisze: 20 sie 2025, 1:19 Akurat obecnie korki są (trochę) mniejsze bo jest mniej samochodów (zamknięcie trasy przez most), a i na samym rondzie Grunwaldzkim ruch idzie odrobinę płynniej bo jest mniej czynnych wlotów. Zatem zamknięcie Monte Cassino obecnie spowodowałoby mniejsze utrudnienia, niż przy otwartym moście.

No nie są trochę, tylko ZNACZĄCO mniejsze - ile razy tamtędy przejeżdżam, to praktycznie NIGDY nie ma korków samochodowych przed rondem, co najwyżej może max z 4-5 aut stoi do świateł (a nie jak dawniej, gdzie korek na obydwu pasach zaczynał się minimum przy Mitkowskiego, a często nawet już od Szwedzkiej).

We wrześniu dodatkowo wyremontowany zostanie fragment torowiska pomiędzy Mostem Grunwaldzkim a Orzeszkowej:

Szkoda tylko, że nie zrobią całego kawałka aż do Stradomia - pomiędzy Orzeszkowej a przejściem przy Augustiańskiej wisi przecież ograniczenie do 30/h...

Ekipy torowe wykorzystają fakt, że wyłączone jest torowisko w ciągu ul. Dietla i wykonają jego naprawę od mostu Grunwaldzkiego od ul. Orzeszkowej.

Prace potrwają od 1 do 30 września br. Będą się wiązać z wprowadzeniem dodatkowych zmian w organizacji ruchu:

- zamknięta dla ruchu kołowego (z wyjątkiem pojazdów budowy i rowerów) zostanie północna jezdnia ul. Dietla, za skrzyżowaniem z ul. Sukienniczą – możliwe będzie zawracanie w ul. Dietla na skrzyżowaniu ul. Sukienniczej i Orzeszkowej;
- przejazd rowerowy oraz przejście dla pieszych zostaną wyznaczone bliżej mostu;
- tymczasowe przystanki autobusowe oraz parking K+R BUS zostaną przeniesione za skrzyżowanie ul. Dietla z Sukienniczą;
- dojazd do budynków przy ul. Dietla 1, 3, 5, 7, 9, 11 i 13 będzie możliwy ulicami: Orzeszkowej, Paulińską i Kordeckiego.

https://zdmk.krakow.pl/nasze-dzialania/ ... ualizacja/

https://www.facebook.com/share/p/1EdQGK8PLR/

suchy pisze: 27 sie 2025, 13:39 We wrześniu dodatkowo wyremontowany zostanie fragment torowiska pomiędzy Mostem Grunwaldzkim a Orzeszkowej:

Szkoda tylko, że nie zrobią całego kawałka aż do Stradomia - pomiędzy Orzeszkowej a przejściem przy Augustiańskiej wisi przecież ograniczenie do 30/h...

Nawet jeśli dobrze pamiętam to jakoś niedługo przed zamknięciem Mostu Grunwaldzkiego powiesili tam ograniczenie do 20 km/h Także spokojnie, za jakiś czas podmienią na 10 km/h i sprawa załatwiona...

Piekło zamarzło - na Monte Cassino zostały wyszlifowane szyny

Na odcinku od Szwedzkiej do Grunwaldzkiego zrobiony jest cały odcinek, a w przeciwną stronę z ronda w stronę Maków - na razie jakaś 1/3, pewnie dziś/jutro będą dokańczać.

Cytując słowa piosenki, nareszcie zapanował - "Jaki tu spokój, na na na na"

Wiadomo czemu jest takie ograniczenie prędkości między Czyżyńskim a Gałczyńskiego? Chodzi o przechył pojazdu, czy nawrotkę?

Pokrzywa pisze: 12 wrz 2025, 13:58 Wiadomo czemu jest takie ograniczenie prędkości między Czyżyńskim a Gałczyńskiego? Chodzi o przechył pojazdu, czy nawrotkę?

Chodzi o wyboczenie torowiska na łuku, które przez dłuższy czas było dość małe i słabo wyczuwalne, ale w tegoroczne lato się pogorszyło, przez co zaczęło dość poważnie rzucać wagonami podczas jazdy.

Prawdopodobnie pogorszyło się od temperatury oraz nadmiaru wagonów kursujących objazdem (w tym głównie Pes, które wiemy doskonale, jak bardzo niszczą tory).

Zostało więc powieszone ograniczenie, doraźnie też chyba robili amatorskie podbijanie "na chwilę", do czasu jakiegoś większego remontu, który w niedługim czasie powinien zostać przeprowadzony, choćby punktowo w kilku innych miejscach na całej Alei Pokoju:

- łuk przed Fabryczną (wyboczenie),
- odcinek od Fabrycznej do Ofiar Dąbia (pod wiaduktem), gdzie po ostatnim wykolejeniu wisi 20/h,
- odcinek Plaza - Tauron (od kilku lat wisi tam 30/h),
- przejazd przez Rondo 308 Dywizjonu (kanciaste łuki, na których i tak rzuca pomimo ograniczenia 20/h).

Czyżby piekło zamarzło? Szlifowaniem torowisk zajmie się w Krakowie MPK? Zakup sprzętu coraz bliżej:

To nie koniec poszukiwań. – MPK podejmuje dalsze działania w zakresie analizy rynku potencjalnych dostawców urządzenia. Koszt zakupu pojazdu szlifierki/frezarki, w zależności od funkcjonalności wynosi od 7 do 40 mln zł – czytamy w piśmie podpisanym przez wiceprezydenta Stanisława Kracika.

Źródło: https://lovekrakow.pl/szlifowaniem-toro ... raz-blizej

kucyk pisze: 17 wrz 2025, 17:06 Czyżby piekło zamarzło? Szlifowaniem torowisk zajmie się w Krakowie MPK? Zakup sprzętu coraz bliżej:
Źródło: https://lovekrakow.pl/szlifowaniem-toro ... raz-blizej

Też byłem w ciężkim szoku po przeczytaniu ww. artykułu na lovekrakow.pl I przy okazji co nieco się pośmiałem się w duchu, kiedy przeczytałem o planach wycieczki na targi TRAKO do Gdańska Pana Kracika, który będzie doglądał jak zmieniły się szlifierki od targów InnoTrans w Berlinie.
Normalnie człowiek orkiestra
A już całkiem poważnie - oby słowa o szlifierce zostały przekute w czyn.

Może ma nadzieję, że pojawiły się szlifierki na bazie trolejbusów