Platforma Komunikacyjna Krakowa

suchy pisze: 13 wrz 2023, 10:54Przecież było wiele razy pisane, że koszt postawienia mostu tymczasowego przewyższyłby koszt samego remontu.

Dolicz ukryte koszty - czas mieszkańców stracony w korkach, całkowite rozwalenie funkcjonowania wielu linii autobusowych i spowodowana tym antyreklama wystawiona komunikacji miejskiej (ile osób się właśnie do niej zniechęciło? ile stwierdziło, że dziękuje za taką ofertę i wybiera auto?)

suchy pisze: 13 wrz 2023, 10:54Przecież gdyby powstał most tymczasowy, to na bank nie byłoby po dwa pasy w każdym kierunku (czyli 2x2), tylko tak jak było na Lajkoniku, czyli po jednym pasie (1x1) - czym więc to się różni od obecnego rozwiązania na Dębnickim, gdzie też mamy 1x1?

Przecież wtedy wykorzystujesz most tymczasowy do skierowania ruchu w jednym kierunku (dwa pasy), a obecne dwa pasy otwarte i tak na moście wykorzystujesz do skierowania w drugą. Czyli masz 2x2, ew. 2x1 + 2xbuspas.

Kaszmir pisze: 13 wrz 2023, 11:01 Dolicz ukryte koszty - czas mieszkańców stracony w korkach, całkowite rozwalenie funkcjonowania wielu linii autobusowych i spowodowana tym antyreklama wystawiona komunikacji miejskiej (ile osób się właśnie do niej zniechęciło? ile stwierdziło, że dziękuje za taką ofertę i wybiera auto?)

Wybiera auto - którym dalej stoi w tym samym korku, tylko na pasie obok, spalając litry paliwa i zużywając sprzęgło oraz klocki hamulcowe na ciągłe ruszanie-hamowanie-ruszanie-hamowanie-ruszanie-hamowanie co kilka metrów?

Przecież wtedy wykorzystujesz most tymczasowy do skierowania ruchu w jednym kierunku (dwa pasy), a obecne dwa pasy otwarte i tak na moście wykorzystujesz do skierowania w drugą. Czyli masz 2x2, ew. 2x1 + 2xbuspas.

No raczej wątpię, że tak byłoby to rozwiązane - prędzej byłoby to zrobione jak 25 lat temu, czyli całkowite zamknięcie Dębnickiego i zrobienie go jednorazowo.

suchy pisze: 13 wrz 2023, 12:27 Wybiera auto - którym dalej stoi w tym samym korku, tylko na pasie obok, spalając litry paliwa i zużywając sprzęgło oraz klocki hamulcowe na ciągłe ruszanie-hamowanie-ruszanie-hamowanie-ruszanie-hamowanie co kilka metrów?

Na auto za to nie trzeba czekać 78 minut, jak się zdarzyło z autobusami

Ydhflx pisze: 13 wrz 2023, 12:34Na auto za to nie trzeba czekać 78 minut, jak się zdarzyło z autobusami

O to to. I jeszcze ma prosto pod dom, bez przesiadek (kolejne xx minut czekania) itd. W każdym razie to nie jest opinia wzięta znikąd - sporo osób tak się wypowiadało pod postami na fb itd.

suchy pisze: 13 wrz 2023, 12:27No raczej wątpię, że tak byłoby to rozwiązane - prędzej byłoby to zrobione jak 25 lat temu, czyli całkowite zamknięcie Dębnickiego i zrobienie go jednorazowo.

Rety, przecież gdyby taki tymczasowy most powstał, to remont mógłby przebiegać dokładnie tak samo. Nie ma żadnego odwiecznego prawa wszechświata mówiącego "jeśli zbudujesz most tymczasowy, musisz zamknąć główną przeprawę". Zatem robili jak teraz. Tyle, że byłyby dodatkowe dwa pasy na moście pomocniczym - łącznie cztery zamiast dwóch.

suchy pisze: 13 wrz 2023, 12:27 Wybiera auto - którym dalej stoi w tym samym korku, tylko na pasie obok, spalając litry paliwa i zużywając sprzęgło oraz klocki hamulcowe na ciągłe ruszanie-hamowanie-ruszanie-hamowanie-ruszanie-hamowanie co kilka metrów?

Na wejście do auta już na starcie czekasz prawie 80 minut (tyle czekało się na np. 139)?

suchy pisze: 13 wrz 2023, 10:54 Przecież było wiele razy pisane, że koszt postawienia mostu tymczasowego przewyższyłby koszt samego remontu. Dodatkowo, żeby ustawić most, trzeba byłoby skompletować całą dokumentację, pozwolenia (np. konserwatora na rozebranie muru oporowego na Bulwarach), a samo postawienie mostu i podpięcie go do układu drogowego już wcześniej generowałoby utrudnienia dla kierowców.

Czyli wydalibyśmy 2 albo i 3x tyle kasy na opracowanie projektów, dokumentacji, zezwoleń, budowę samego mostu, przerobienie okolicznej infrastruktury a później jej powrót do stanu pierwotnego - żeby uzyskać ten sam efekt co obecnie, czyli mega korki po obu stronach Wisły?

Jak widać miasto i odpowiednie służby się do tego wszystkiego nie przygotowało i mamy to co mamy.

A wiedzieli od dawna, że bez remontu prędzej czy później się nie obędzie.

suchy pisze: 13 wrz 2023, 10:54Przecież gdyby powstał most tymczasowy, to na bank nie byłoby po dwa pasy w każdym kierunku (czyli 2x2), tylko tak jak było na Lajkoniku, czyli po jednym pasie (1x1) - czym więc to się różni od obecnego rozwiązania na Dębnickim, gdzie też mamy 1x1?

Przede wszystkim czas - remont skróciłby się prawie o połowę tego czasu który jest teraz przeznaczony. To najważniejsze ale nie tylko.
Zmniejsza się również koszt poniesiony przez miasto oraz wykonawcę. Teraz przy etapowaniu prace należy dzielić, przekładać materiały z jednej strony na drugą, ustawiać barierki, zamawiać odbiorców odpadów dwukrotnie, czekać w dwa terminy na związanie betonu, zamawiać 2 razy specjalistyczny sprzęt do asfaltowania itd, itd. Wszystko to kosztuje nikt tego nie robi za darmo.

Mnie najbardziej podoba się poniższy fragment uzasadnienia, że się nie da postawić tymczasowego mostu:

"Obecne ukształtowanie terenu / /[...] nie umożliwia wpięcia tymczasowego mostu w obecny układ drogowy bez utworzenia dodatkowych punktów kolizji oraz przecinania się strumieni ruchu."

Ciekawe jak nazywa się ta ostatnia orogeneza, która w ostatnich 25 latach nawiedziła Kraków doprowadzając ruchami górotwórczymi do drastycznych zmian w ukształtowaniu terenu Przypuszczam , że może chodzić o tzw. Orogenezę Krakowską z głównym szczytem JM. Trzeba to w podręcznikach do geologii uaktualnić.

pablo pisze: 14 wrz 2023, 8:11 Ciekawe jak nazywa się ta ostatnia orogeneza, która w ostatnich 25 latach nawiedziła Kraków doprowadzając ruchami górotwórczymi do drastycznych zmian w ukształtowaniu terenu Przypuszczam , że może chodzić o tzw. Orogenezę Krakowską z głównym szczytem JM. Trzeba to w podręcznikach do geologii uaktualnić.

Chciałbym nadmienić że była już faza krakowska orogenezy hercyńskiej. Rozpoczęła się ~440 milionów lat temu Most Dębnicki jest troszkę młodszy.
Już mamy dwutygodniową obsuwę w realizacji inwestycji. Jak się ten remont zakończy do świąt (z uwagi na warunki atmosferyczne) to będzie naprawdę nieźle.

sorig pisze: 14 wrz 2023, 14:25 Chciałbym nadmienić że była już faza krakowska orogenezy hercyńskiej. Rozpoczęła się ~440 milionów lat temu Most Dębnicki jest troszkę młodszy.
Już mamy dwutygodniową obsuwę w realizacji inwestycji. Jak się ten remont zakończy do świąt (z uwagi na warunki atmosferyczne) to będzie naprawdę nieźle.

Czymże są dwa tygodnie wobec 440 mln lat?

Racja. Nie myślałeś o karierze w jakichś miejskich spółkach medialnych, może krakow.pl?

sorig pisze: 14 wrz 2023, 16:13 Racja. Nie myślałeś o karierze w jakichś miejskich spółkach medialnych, może krakow.pl?

Wystarczy mi Krabok

Wybaczcie za ten OT. @Kaszmir, proszę, nie banuj


Lol - adm. K

Muszę przyznać, że poranny takt 50 i 24, na odcinku Kurdwanów - Bieżanowska spisuje się idealnie. 50 złapała 3 minuty opóźnienia od Borku i 24 ją zajechała na Kurdwanowie w efekcie czego kurs 50 miał 7 minut opóźnienia.. Linie z f=15, a jeżdżą stadnie.

Czy wiadomo co ze 132?

Możliwe że zostanie przywrócona 2.10 ale nie jestem co do tego pewien w 100%

krawiec pisze: 25 wrz 2023, 14:43 Czy wiadomo co ze 132?

Jeśli miałaby zacząć kursować 2.10 (pn), to dowiesz się o tym gdzieś w okolicach 29.09 (pt) ew 30.09 (sb)