Strona 1 z 27

Komunikacja miejska w 2025 roku

: 03 gru 2024, 8:25
autor: kucyk
Coś czuję, że w 2025 roku dojdzie do cięć na wielu liniach tramwajowych i autobusowych w Krakowie. Brakuje na KM ok. 300 mln. złotych:
– Niektóre linie wożą powietrze. Nie możemy utrzymywać takiego stanu. Trzeba podejść do tego odpowiedzialnie. Mogę zadeklarować, że rewolucji nie będzie, a jedynie racjonalizacja – mówił po zakończeniu komisji w rozmowie z LoveKraków.pl Stanisław Kracik.

Źródło:
https://lovekrakow.pl/aktualnosci/braku ... 59324.html

Re: Komunikacja miejska w 2025 roku

: 03 gru 2024, 8:39
autor: nizszecenybiletow
Przecież masz trzy samochody, to czym się przejmujesz? I tak nie korzystasz, a się wypowiadasz.

Ogólnie to prawie w każdym gospodarstwie jest auto, więc cytując klasyka Internetu. Większość kierowców o KM powie: ,,A dlaczego? A komu to potrzebne?"

Re: Komunikacja miejska w 2025 roku

: 03 gru 2024, 8:56
autor: Kowalik
Potężna dziura finansowa, a z drugiej strony wielka szczodrość ZTP w stosunku do Mobilisa.. Nie ma co szykuje się potężne cięcie zwłaszcza przy okazji świąt, długich weekendów jak i wakacji..

Re: Komunikacja miejska w 2025 roku

: 03 gru 2024, 9:07
autor: Kojak
Ale p. Kracik ma rację. Tlenowozy zawsze w Krk były, one powstają w naturalny sposób, poprzez zmiany urbanizacyjne i organizacyjne transportu.
Mnie zastanawia tylko jak oni podejdą do tematu, bo z jednej strony uruchamiane są linie mikrobusowe, by łatać białe plamy na mapie, z drugiej strony narzekamy, że są linie o niskiej frekwencji. Linie mikrobusowe chyba z definicji są liniami o niskiej frekwencji. Ale propagandowo dobrze wyglądają, plus oczywiście ta garstka pasażerów ma połączenie. Tylko jakie jest uzasadnienie ekonomiczne? Kierowcy trzeba zapłacić. Specjalny tabor trzeba kupić, którego nie możesz szerzej wykorzystać.
Jak sobie przeanalizujemy kryzysy w komunikacji miejskiej w Krakowie na przełomie lat 70-80 to wtedy w pierwszej kolejności oszczędzano na liniach pospiesznych, czyli powiedzmy dzisiejszych 5XX.
I tu powstaje dylemat: czy ścinamy linię która ma wysokie obłożenie ale jest łatwo zastępowalna innymi, czy ścinamy linie, które z ekonomicznego punktu widzenia są nierentowne ale zapewniają jedyne połączenie.
Swoją drogą ciekawym zagadnieniem jest rentowność linii, jak ona jest liczona, jakie są poziomy rentowności.
Kowalik pisze: 03 gru 2024, 8:56 Potężna dziura finansowa, a z drugiej strony wielka szczodrość ZTP w stosunku do Mobilisa.. Nie ma co szykuje się potężne cięcie zwłaszcza przy okazji świąt, długich weekendów jak i wakacji..
Mam nadzieję, że jednak jakiś księgowy przekona dyr Franka, że w imię głupio pojętej sprawiedliwości nie powinno się odstępować od kar umownych. Mobilis wszakże dostaje je za niewykonane kursy, które są spowodowane brakami kadrowymi, a czas na zatrudnienie odpowiedniej ilości szoferów mieli. Obawiali się, że nie zdążą z odbiorem nowych aut, to sobie wynegocjowali okres przejściowy i za używanie starszych wozów kar nie dostają. Miasta nie stać na to, by brać na siebie odpowiedzialność finansową za niefrasobliwość prywatnego podmiotu. Może niech dyr Franek poda do publicznej wiadomości konkretne liczby, o ile to uszczupli miejską kasę rezygnując z wykonania zapisów umowy z kontrahentem. Chcemy wiedzieć na ile kasiory jesteśmy strugani jako podatnicy.

Re: Komunikacja miejska w 2025 roku

: 03 gru 2024, 9:54
autor: WDZ
Pamiętajcie, że nad Frankiem stoi człowiek, który zlikwidował komunikację publiczną w Niepołomicach i do końca swojego urzędowania wetował próby jej wskrzeszenia tłumacząc, że jest to ZŁO. Myślicie, że w Krakowie nie spróbuje? Przecież niedoszacowanie wydatków o minimum 1/4 na poziomie preliminarza budżetowego to sabotaż w czystej postaci...

Re: Komunikacja miejska w 2025 roku

: 03 gru 2024, 9:56
autor: Ydhflx
Kontrowersyjna opinia: najmniejsze straty dla pasażerów spowodowałoby przycinanie tramwajów w międzyszczycie. Przycinanie autobusów które i tak rzadko jeżdżą da oszczędności małe, więc trzeba by ich przyciąć dużo, żeby odczuć istotną różnicę. Od cięć to wolałbym też wyższe ceny biletów.

Re: Komunikacja miejska w 2025 roku

: 03 gru 2024, 10:03
autor: MM869
Kowalik pisze: 03 gru 2024, 8:56 Potężna dziura finansowa, a z drugiej strony wielka szczodrość ZTP w stosunku do Mobilisa.. Nie ma co szykuje się potężne cięcie zwłaszcza przy okazji świąt, długich weekendów jak i wakacji..
Ale skąd to przekonanie tutaj wszystkich na forum, że jakiekolwiek kary zostaną odpuszczone?
Franek powiedział, że kary nie są rozwiązaniem (bo nie są) w takim kontekście, że co pasażera interesuje milionowa nawet kara, jak autobus nie jedzie.
Jestem przekonany, że Mobilis kary dostanie zgodnie z umową.
Kojak pisze: 03 gru 2024, 9:07 Obawiali się, że nie zdążą z odbiorem nowych aut, to sobie wynegocjowali okres przejściowy i za używanie starszych wozów kar nie dostają.
Pan Kojak jak zwykle, nie wiem ale się wypowiem. Nie wiem czy wiesz, ale umowy przetargowe negocjacjom nie podlegają. Można co najwyżej wywalczyć coś w KIO lub pytaniami zadawanymi do Zamawiającego na etapie przetargu.
Sytuacja z taborem przejściowym była przez ZTP przewidziana na etapie przetargu, i te auta mogą jeździć ale za odpowiednią rekompensatą (obniżenie całkowitego miesięcznego wynagrodzenia - aktualnie 10%, od 4 miesiąca już 15%).
Polecam wszystkim najpierw sobie przeczytać dokumentację przetargową, a dopiero później wypisywać dyrdymały na forum.

Re: Komunikacja miejska w 2025 roku

: 03 gru 2024, 10:10
autor: mkm3
Szukamy cięć? Proszę bardzo - po co 147 kursuje co 10 min, jak połowa kursów to rzeczywiście pustaki? Zrobić f=15/20.

Mydlniki? Co tam chcą ciąć? W sensie 126 ma przejąć pasażerów 164/199? :D A może nowe 298? :D

Wola Justowska? No okej. Niech 300 zmieni się w 252 i zatrzymuje na wszystkich przystankach, wtedy 192 można w całości wycofać do Chełmu.

Re: Komunikacja miejska w 2025 roku

: 03 gru 2024, 10:13
autor: Kaszmir
Km jest w tylu miejscach niedoinwestowana, że nawet gdyby znalazło się pole do ograniczeń na tej czy tamtej linii, to wzkm powinny być przeznaczone na wzmocnienia w obszarach tego wymagających, a nie na cięcia.

Wola Duchacka wciąż nie dostała żadnej rekompensaty za "184" (przypominam, że "164", "169/469", "174" i "179" mają łącznie tyle kursów ile miały pięć lat temu). Połączenie między Nową Hutą a centrum też bardzo obcięte (brak "125" i "429", pocięte "52", "139" czy "502"), Nowy Bieżanów do tyłu (pocięte "133", "173" i "503"), a do tego wciąż jest przynajmniej kilka rejonów które czekają na jakikolwiek dostęp do km. Potrzeba zwiększać wzkm, nie zmniejszać.

Re: Komunikacja miejska w 2025 roku

: 03 gru 2024, 10:18
autor: Paulow
Jak zwykle miasto ma spójną i jasną strategię... raz wzmacniamy, aby zachęcać, żeby potem przyciąć, bo nie jeździ. Projekty tramwajowe do szuflady, wzmacnianie linii autobusowych już niepotrzebne, ale już kupę kasy na metro to chętnie wydamy. Mniej PRu, więcej myślenia. Tego sobie życzę od nowych(?) władz miasta.

Re: Komunikacja miejska w 2025 roku

: 03 gru 2024, 10:31
autor: Kojak
MM869 pisze: 03 gru 2024, 10:03 Pan Kojak jak zwykle, nie wiem ale się wypowiem. Nie wiem czy wiesz, ale umowy przetargowe negocjacjom nie podlegają. Można co najwyżej wywalczyć coś w KIO lub pytaniami zadawanymi do Zamawiającego na etapie przetargu.
Sytuacja z taborem przejściowym była przez ZTP przewidziana na etapie przetargu, i te auta mogą jeździć ale za odpowiednią rekompensatą (obniżenie całkowitego miesięcznego wynagrodzenia - aktualnie 10%, od 4 miesiąca już 15%).
Polecam wszystkim najpierw sobie przeczytać dokumentację przetargową, a dopiero później wypisywać dyrdymały na forum.
Pan Kojak nie czyta dokumentacji przetargowej bo Pan Kojak wie, że na forum jest ktoś kto przeczyta i zrekapituluje postanowienia. Zwyczajnie szkoda mi czasu na tą prawniczą epopeję.
Nawet jeśli tak jest jak piszesz, to co to zmienia dla istoty sprawy, czy sobie to wynegocjowali zapytaniami do przetargu czy ZTP sam z siebie taką możliwość zostawił? Co to zmienia? To są didaskalia. Istota sprawy jest to, ze taki zapis w umowie sie znalazł, a juz sama jego geneza jest drugorzedna, ale jako punkt zeby sie przyczepic do posty jaknajbardziej sie nadaje. Ponadto istota sprawy jest tez takze to za co dostają kary. A kary są za niezrealizowane kursy.

Re: Komunikacja miejska w 2025 roku

: 03 gru 2024, 10:35
autor: Bayer2003
Jeżeli brakuje środków na komunikację miejską, cięcia trzeba zacząć "od góry", nie "od dołu". ZTP obecnie zatrudnia około setkę pracowników, podczas gdy w 2018 roku były to 4 osoby, a komunikacja miejska nie funkcjonowała wcale zauważalnie gorzej. Ograniczenie zatrudnienia w tym Bizancjum pozwoliłoby na pewne oszczędności, chociaż na pewno nie na poziomie 300 milionów złotych.

Drugim obszarem, gdzie oszczędności należałoby poszukać są linie aglomeracyjne, za które gminy nie zawsze płacą w odpowiednim stopniu. Sprawę trzeba postawić jasno - jeżeli trasa jakiejś linii w 90% przebiega przez teren gminy, a w 10% przez teren Krakowa, albo gmina płaci 90% kosztów funkcjonowania tej linii, albo liczba kursów jest obcinana do takiej, za jaką gmina płaci. Linie aglomeracyjne są ważne, jednak nie mogą być utrzymywane z pieniędzy krakowskich kosztem krakowskich pasażerów, gdy brakuje środków.

Najwięcej kosztuje jednak pociągokilometr tramwaju. Z Małego Płaszowa w kierunku Estakady KST 7 dni w tygodniu, przez prawie cały dzień kursują dwie linie tramwajowe, na których pokładzie często jest kilka lub kilkanaście pasażerów. Potoki pasażerskie na tym odcinku nijak nie usprawiedliwiają tramwaju co 7,5 minuty w DP oraz co 10 minut w weekendy - jedna z linii powinna stamtąd wylecieć, chociażby na trójkąt na Dworcowej (jeżeli nie ma lepszej końcówki).

Jeżeli chodzi o Mydlniki, często widzę "164" oraz "199" w realnym takcie 15+0 w szczycie oraz 20+0 poza nim. Idea może była dobra, jednak wykonanie jest tragiczne - nie muszę chyba dodawać, że przy takiej jeździe stadnej pierwszy autobus jest zwykle nawet przyzwoicie napełniony, podczas gdy drugi wiezie jednego lub dwóch pasażerów.

Warto też pamiętać, że środków na komunikację miejską brakuje co roku, a spektakularnych cięć nie ma. W środku roku Rada Miasta prawdopodobnie zmieni budżet i dorzuci te 300 milionów do funkcjonowania publicznego transportu. Oczywiście w takiej sytuacji nie ma mowy o rozwoju oferty przewozowej - na nowe linie ani wzmocnienia obecnych nie ma co liczyć.

Re: Komunikacja miejska w 2025 roku

: 03 gru 2024, 10:41
autor: Kojak
Mała uwaga forum postu powyżej: trójkąt na ul. Dworcowej został pozbawiany zwrotnic. Tam się- z tego co kojarzę- fizycznie nie da wjechać.

Aczkolwiek koncepcja sama w sobie godna rozważenia.

Re: Komunikacja miejska w 2025 roku

: 03 gru 2024, 10:47
autor: Bayer2003
Kojak pisze: 03 gru 2024, 10:41 Mała uwaga forum postu powyżej: trójkąt na ul. Dworcowej został pozbawiany zwrotnic. Tam się- z tego co kojarzę- fizycznie nie da wjechać.
Mieszkałem w okolicy i korzystałem z tego przystanku przez wiele lat. Odcięty jest jedynie zachodni tor trójkąta. Wschodni jest normalnie podłączony z obydwóch stron ;) (przynajmniej było tak do 2022 roku, ale chyba od tego czasu nie było tam żadnej zmiany).

Re: Komunikacja miejska w 2025 roku

: 03 gru 2024, 11:39
autor: Cyjan
Bayer2003 pisze: 03 gru 2024, 10:35 Sprawę trzeba postawić jasno - jeżeli trasa jakiejś linii w 90% przebiega przez teren gminy, a w 10% przez teren Krakowa, albo gmina płaci 90% kosztów funkcjonowania tej linii, albo liczba kursów jest obcinana do takiej, za jaką gmina płaci. Linie aglomeracyjne są ważne, jednak nie mogą być utrzymywane z pieniędzy krakowskich kosztem krakowskich pasażerów, gdy brakuje środków.
Nie wiem czy mi się to podoba. Może na papierze to jest uczciwe, ale to Kraków zyskuje na tym, że z praktycznie każdego powiatu naokoło przyjeżdżają do niego pracownicy i klienci. Myślę że za bardzo miasto się do tego przyzwyczaiło, a to nie jest taka prosta sprawa. Przez to autonomia gmin (oprócz na przykład Skawiny, Niepołomic, Wieliczki) nie istnieje i jest zależne wszystko od dużego miasta, tym samym gminy już i tak tracą na tym, że są tylko sypialniami, nie ma co im dowalać jeszcze droższej komunikacji, nawet jeśli Kraków robi to jako "dobry rodzic". Tym bardziej jak chcemy, żeby nie było na wylotówkach korków i spalin z aut w mieście.