MAN DÜWAG N8S/C

[suchy]

Co by to mogło być - są jacyś kandydaci?

Z drugiej strony, po tylu zakupach nowych tramwajów w ostatnich latach, zastanawiam się czy sprowadzenie używanych wagonów, nawet jeśli w świetnym stanie, nie będzie postrzegane przez publikę jako "dziadowanie"?

Nie do końca - przy obecnych cenach i kosztach działalności, nie wiadomo kiedy będzie ogłoszony kolejny przetarg (ten na 40m oraz kontrowersyjne 26m). Do tego, od ogłoszenia przetargu do dostaw jeszcze daaaaaaleka droga - zapewne kilkanaście zmian SIWZ, jakieś protesty do KIO, odwołania od wyników, potem sam proces produkcyjny...

Więc gdyby przetarg został ogłoszony dzisiaj, to nowych wagonów można byłoby się spodziewać najwcześniej za jakieś 3 lata, pod koniec 2026.
A jakoś nie słychać nic na temat takowego ogłoszenia - więc sprawa przeciągnie się pewnie jeszcze z kolejny rok albo dwa.

A na ten przykład całkowite wycofanie 105tek byłoby znacząco lepsze wizerunkowo niż "dziadowanie" w postaci sprowadzenia kilkunastu używanych wagonów w ich zamian - zwłaszcza że być może byłyby to wagony w lepszym stanie technicznym niż obecne 105tki (może np. niska podłoga, klima?)

[Kaszmir]

Ja nie o tym piszę. Piszę o tym, jak będzie to postrzegane przez pasażerów. Nie chodzi o sytuację finansową, trudności przetargowe itd. Ludzie będą widzieć że przez parę lat kupowano nowoczesne wagony, a teraz bierze się stare używane. I zastanawiam się, czy odbiorą to pozytywnie. Może nie, może tak.

Osobiście, gdyby udało się znaleźć jakieś niezłe niskopodłogowce, to warto brać. Dlatego właśnie pytam, co jest na celowniku.

[Bayer2003]

Bayer2003 odpowiedź jest tak prosta jak budowa cepa.
MPK nie ma możliwości sprowadzenia identycznych wagonów aby móc mieć magazyn części zamiennych więc najgorszy w posiadaniu wagon przeznaczony zostaje na powolną rozbiórkę aby zapewnić możliwość wymiany części do innych wagonów będących w ruchu liniowym.

I przez ponad 2 lata nie dało się skądś sprowadzić tych części? Niestety ciężko mi w to uwierzyć...

Proces kanibalizmu nie jest niczym dziwnym w przedsiębiorstwach komunikacyjnych. HK458 (rocznik 1977) wymaga ogromnych funduszy, których na razie brakuje. Tam padła elektryka, która powodowała awarię baterii.

Tylko długie wyjazdy z Podgórza na linie "1" i "5" również wymagają ogromnych funduszy, czym najwyraźniej MPK się nie przejmuje. Większość miast w Polsce poradziła sobie z tramwajami serii N/M, jedynie w Krakowie sprawiają one ogromne problemy. Bardzo długo odstawione są już HK452 i HK453. I to jest większy problem, bo te tramwaje przeszły kosztowny remont. I dlatego po nieudanych modernizacjach N8C, MPK nie chce z drugiej strony wpompować ogromnych kwot w wagony N8S.

Uważam, że jest szansa sprowadzenia czegoś lepszego w dobrym stanie i nowszego. Mają też alternatywę kolejnych GT8SU poza tymi trzema, które są zaplanowane. A modernizację EU8N i GT8N okazały się udanymi i dobrze uzupełniają flotę MPK.

Modernizacja GT8N może jest udana, jednak wobec prowadzonej przez ZTP poltyki dotyczącej układu linii (likwidacja "12", brak nowych linii wspomagających), większa liczba egzemplarzy będzie tylko denerwować swoją 4-drzwiowością. N8S mają 5 drzwi, co sprawia, że dla pasażerów są lepszym taborem od GT8N. Niestety komfort pasażerów jest jak widać najmniej ważny.

A na ten przykład całkowite wycofanie 105tek byłoby znacząco lepsze wizerunkowo niż "dziadowanie" w postaci sprowadzenia kilkunastu używanych wagonów w ich zamian - zwłaszcza że być może byłyby to wagony w lepszym stanie technicznym niż obecne 105tki (może np. niska podłoga, klima?)

Zacznijmy od całkowitego wycofania tramwajów wiedeńskich - już dziś byłoby to możliwe, a 23 egzemplarze ciągle są w ilostanie i kursują aż na czterech liniach...

[suchy]

Tylko długie wyjazdy z Podgórza na linie "1" i "5" również wymagają ogromnych funduszy, czym najwyraźniej MPK się nie przejmuje.

Przecież akurat na to jest najbardziej banalne rozwiązanie - przenieść część GT8N do Huty (np. 8-10 sztuk), a w zamian Huta niech odda do Podgórza np. 5 Stadlerów. Wtedy Huta ma czym wyjeżdżać na Wańkowicza, a Podgórze może przejąć huckie wyjazdy na 3 czy 9 na Bieżanów

[pawel200020]

Przecież akurat na to jest najbardziej banalne rozwiązanie - przenieść część GT8N do Huty (np. 8-10 sztuk), a w zamian Huta niech odda do Podgórza np. 5 Stadlerów. Wtedy Huta ma czym wyjeżdżać na Wańkowicza, a Podgórze może przejąć huckie wyjazdy na 3 czy 9 na Bieżanów

Tylko żeby tak zrobić to najpierw trzeba przeszkolić motorowych i mechaników z PH a to są koszty

[suchy]

Tylko żeby tak zrobić to najpierw trzeba przeszkolić motorowych i mechaników z PH a to są koszty

Pytanie czy będą większe, niż każdorazowe wyjazdy wagonów z Podgórza do Huty przez kilka czy kilkanaście miesięcy (mówi się przecież że jak już otworzą przejazd przez Wańkowicza, to chcą wybudować nową zawrotkę gdzieś w rejonie Darwina)

[impuls]

Ja nie o tym piszę. Piszę o tym, jak będzie to postrzegane przez pasażerów. Nie chodzi o sytuację finansową, trudności przetargowe itd. Ludzie będą widzieć że przez parę lat kupowano nowoczesne wagony, a teraz bierze się stare używane. I zastanawiam się, czy odbiorą to pozytywnie. Może nie, może tak.

Osobiście, gdyby udało się znaleźć jakieś niezłe niskopodłogowce, to warto brać. Dlatego właśnie pytam, co jest na celowniku.

Już kiedyś pisałem jakie obecnie tramwaje będą wymieniane na zachodzie. I są to oryginalne już niskopodłogowce lub z częścią niskiej podłogi. Właśnie mija 30 lat odkąd pojawiły się tramwaje niskopodłogowe jednoczłonowe wielkoprzestrzenne. Dlatego teraz w ciągu najbliższych kilku lat wiele miast planuje wymienić taki 30 letni tabor. Podaję tylko 1435mm ale na wąski tor też jest sporo, czasem można przerobić. Berlin - GT6N (2024), Bonn - R1.1 (2024), Kolonia - K4000 (od 2024), Monachium - R2.2 (2024), Frankfurt nad Menem - R trwa dostawa, Magdeburg - NGT8D (2024-25), Paryż - TFS z linii 1. Ponadto cały czas w temacie jest Düsseldorf ze swoimi GT8SU (ale to już byłby błąd jakby kolejne ściągnęli), jest też Duisburg z wąskimi N10CDU i w złym stanie. To na pewno nie wszystko i wkrótce będzie z czego wybierać.
A sytuacja finansowa MPK czy Krakowa jest naprawdę bardzo zła i brak jest funduszy zewnętrznych na obecnie realizowany kontrakt. Dlatego ciągle są przestoje w kupowaniu i odbieraniu kolejnych Stadlerów II serii. O nowym przetargu na tramwaje na razie nie ma mowy. Rok 2024 będzie ogólnie bez zakupowy (bez nowych autobusów i tramwajów). Spłacanie rat kredytów.

[pasazer_mobilisu]

Ponadto cały czas w temacie jest Düsseldorf ze swoimi GT8SU (ale to już byłby błąd jakby kolejne ściągnęli)

W innym wątku zacytowano PSMKMS, cytat mówi właśnie o ściąganiu GT8SU.

Rok 2024 będzie ogólnie bez zakupowy (bez nowych autobusów i tramwajów).

W materiale wideo promującym nowy schemat biletów rzecznik wspomniał o wnioskach na dofinansowanie na zakup autobusów elektrycznych i wodorowych. Nie wiem kiedy ogłoszą przetargi na ich zakup, ale nie można wykluczyć że przyjadą właśnie w 2024.

[impuls]

W dniu dzisiejszym w systemie TTSS pojawiły się trzy N8C na "21". HK451, HK452 i HK454. Były dni, że ani jednego nie było. Jest postęp, powoli wracają do ruchu. Na końcu ślepych torów przy Hali Szlifierni, we czwartek stały pozostałe trzy N8C. To są miejsca gdzie stawiają wagony z dużym uszkodzeniem lub do kasacji. Zatem na powrót pozostałych musimy poczekać.

[judash]

455 (nadal z reklamą Wawel Service) zmienił miejsce w zajezdni. Po długim postoju pod płotem przy Łowińskiego, dzisiaj stał po drugiej stronie zajezdni przed wjazdem do hal.

[judash]

#455 znów przy Łowińskiego, razem z #456.

[judash]

A co właściwie może "dolegać " HK453 i HK455? Ten drugi niemal codziennie zmienia miejsce postoju w zajezdni.

[stefan]

HK451 po dzisiejszym wykolejeniu na Al. Solidarności raczej wypada z jazdy na jakiś czas.

[impuls]

Pewnie przerzucą z niego części, aby uruchomić np. HK455 albo HK453. A HK451 będzie czekać remoncik blacharki.

[judash]

A co się w ogóle może dziać z 453 i 455? Tego drugiego to ciągle przestawiają po kątach w zajezdni.