Post
autor: festence » 15 lis 2023, 23:10
Akurat w tym roku jakieś szanse na "honorowe niekandydatowanie" są:
- słabe sondaże - brak pewności wygranej jak w latach poprzednich - w przypadku ewentualnej przegranej, runie wizerunek niezwyciężonego profesora, który rządzi Krakowem od lat, odejdzie jako przegrany, pokonany
- w przypadku rezygnacji - zejście z urzędu jako "niepokonany", "niedościgniony", "na własnych zasadach"
- wiek (77 lat w styczniu), a co za tym idzie zmęczenie, choroby itp.
- znużenie (22 lata na stanowisku (!!!))
- dług Krakowa - (zwłaszcza, że ostatnie lata i pobierane kredyty świadczą o polityce, że nieważne co po nas)
- narastające protesty w mieście - coraz więcej osób widzi, że polityka, która jest w Krakowie nie jest najlepsza
Podsumowując, myślę, że jak Majchrowski dojdzie do wniosku, że nie ma pewności wygranej w wyborach, to nie będzie ryzykował wizerunkiem i odejdzie "na własnych zasadach", oficjalnie z powodu wieku, zmęczenia itp.