Cyjan pisze: ↑11 maja 2024, 21:37 Trochę musztarda po obiedzie, bo już się ludzie przyzwyczaili, ale danie 701 końcówki "Wzgórza Krzesławickie" to nie jest moim zdaniem dobra decyzja, chociażby dlatego jak jest to widziane w aplikacjach dojazdowych. Z perspektywy nietutejszego w momencie kiedy ma np. ustawione przesiadki jedynie powyżej 1min to może go to zmylić i zachęcić do wysiadki z autobusu. Słyszałam o przypadkach, gdzie takie coś miało miejsce jak głupio by to nie brzmiało. [...]
W przypadku pierwszego być może lepsze byłoby na wyświetlaczu "Os. Na Stoku Szkoła" (podobnie wygląda to w przypadku 108, ale tu mam wrażenie że "Wizjonerów" było bardziej reprezentacyjnym opisem tego gdzie ten autobus jeździ) ewentualnie jak w Mobilisach "Os. Na Stoku Szkoła (przez Wzgórza Krzesławickie)" chociaż to już byłoby niesmaczne i TMI.
Rozwiązaniem "problemu" o którym mowa byłoby wprowadzenie trasy okrężnej, autobusy wtedy jeździłyby albo z kierunkiem "Czyżyny Dworzec" w obie strony, albo gdyby ktoś pomyślał to na którymś przystanku umownie zmieniałyby kierunek na wyświetlaczu (na Wzgórza Krzesławickie albo Osiedle Na Stoku Szkoła), tak jak ma to miejsce w przypadku linii 12 w Katowicach która jest okrężna, ma RJ okrężne, ale na wyświetlaczach na części trasy jest przystanek Katowice Mickiewicza.
Zastanawiam się natomiast czy jest to faktyczny problem, 701 albo wspomniana 108 to linie stricte miejskie i raczej mają albo stałych pasażerów albo takich którzy choć minimalnie znają topografię miasta albo chociaż realia tutejszej KM. Myślę też że jeżeli ktoś używa aplikacji to podejrzewam że w kilka kliknięć dojdzie do tego że linia tamże ma przyjazd odjazd i że nie trzeba wysiadać. Osoby które z aplikacji nie korzystają (przeważnie osoby starsze) nie mają co prawda problemu że apka wprowadzi je w błąd, ale z drugiej strony nie mają łatwego dostępu do tej wiedzy. Natomiast w przeciwieństwie do osób młodszych, posiadają oni pradawną umiejętność pytania się innych współpasażerów czy tym autobusem dojadą do punktu B.
Kaszmir na swoim blogu ostatnio pisał o historii linii 133 i nowej 153, która w Bieżanowie Potrzasku robi ten sam myk co wspomniane linie, wraca inną drogą na części trasy linii. Pytam zatem, czy w tamtym przypadku też powinno się coś zrobić aby ludziom z aplikacjami nie pokazywało niepotrzebnych przesiadek etc? Może trochę bagatelizuję temat, ale nie wygląda mi to na coś palącego i powodującego same problemy. Takie rozwiązania były, są i zapewne jeszcze będą i mimo tego wszystko się jakoś kręci.