Kobierzyn, Kliny, Pod Fortem

- Linie, trasy, rozkłady
Scania_9640
Ekspert
Posty: 1860
Rejestracja: 07 wrz 2020, 13:39
Lokalizacja: Balice

Re: Kobierzyn, Kliny, Pod Fortem

Post autor: Scania_9640 » 22 maja 2024, 12:38

fysztof pisze: 22 maja 2024, 12:15 Sprawdzałem dzisiaj z zewnętrznej potrzeby połączenie w relacji Wola Duchacka - Kliny. W linii prostej miejsca końcowe odległe są o ok. 4 km. Według znanych map od wujka g w godzinach porannego szczytu:
- samochodem 13-14 minut
- rowerem 22 minuty
- komunikacją miejską 51-55 minut... dwie opcje: (i) z przesiadką na Grunwaldzkim[!] lub (ii) z dwiema przesiadkami autobus-tramwaj-autobus
Brawo Kraków. Ciekawe co normalny człowiek wybierze;-P

Była mowa, że przydałoby się np. przedłużyć "155" na Kliny - jak widać ma to sens...
Pytanie czy są potoki z Woli Duchackiej do Klin?

Kierman
Specjalista
Posty: 386
Rejestracja: 20 lut 2022, 9:44

Re: Kobierzyn, Kliny, Pod Fortem

Post autor: Kierman » 22 maja 2024, 12:44

Dlaczego miałoby nie być? Dwie duże dzielnice z dużymi osiedlami. Może nie na tabor przegubowy, ale na regularną linię z f30 dlaczego nie?

Adrian14
Ekspert
Posty: 841
Rejestracja: 11 wrz 2020, 11:24

Re: Kobierzyn, Kliny, Pod Fortem

Post autor: Adrian14 » 22 maja 2024, 12:49

Scania_9640 pisze: 22 maja 2024, 12:38 Pytanie czy są potoki z Woli Duchackiej do Klin?
Wpisałem w jak dojadę i mam opcje 34min, 36min, 41min.......

fysztof
Ekspert
Posty: 734
Rejestracja: 10 mar 2020, 10:04

Re: Kobierzyn, Kliny, Pod Fortem

Post autor: fysztof » 22 maja 2024, 14:54

Adrian14 pisze: 22 maja 2024, 12:49 Wpisałem w jak dojadę i mam opcje 34min, 36min, 41min.......
Tu i teraz: relacja Walerego Sławka - Borkowska.
Auto: 14 minut
Rower: 22 minuty
KMK: 51-52 minuty
01.jpg
01.jpg (134.69 KiB) Przejrzano 695 razy
... a gdyby "155" jechało dalej na Kliny, to byłaby linia bezpośrednia. I miałaby sens i potoki raczej też. A że "108" dalej jeździ, to nawet wiem gdzie zaczać szukać na nią środki.
I owszem, czasem później jest opcja 41 czy 44 minuty, tylko że oparta na liniach co 30 minut z przesiadkami. Więc doliczając czekanie na pierwszy pojazd i ryzyko wpadki na przesiadce (zwłaszcza przy np. "204"), konia z rzędem temu kto w tej relacji skorzysta z KMK. Przy bezpośredniej linii z f=30 to jednak pewniejsze by było.

Aszaf
Pasażer
Posty: 18
Rejestracja: 17 kwie 2023, 15:48

Re: Kobierzyn, Kliny, Pod Fortem

Post autor: Aszaf » 22 maja 2024, 15:02

Na pewno jest potencjał i potrzeby, jeżeli chodzi o dojazd z Klinów do Bonarki. Komunikacją miejską trasa jest średnio atrakcyjna, bo albo jakieś 40-45 minut z przesiadką na Rondzie Grunwaldzkim, albo teoretycznie nieco szybciej przez Borek, ale z co najmniej dwiema przesiadkami i małą szansą na faktyczne zdążenie. No nie jest to najwygodniejsze.

Samochodem wychodzi średnio jakieś 15 minut.

Ydhflx
Specjalista
Posty: 323
Rejestracja: 14 gru 2022, 22:17

Re: Kobierzyn, Kliny, Pod Fortem

Post autor: Ydhflx » 22 maja 2024, 15:08

fysztof pisze: 22 maja 2024, 14:54 Tu i teraz: relacja Walerego Sławka - Borkowska.
Auto: 14 minut
Rower: 22 minuty
KMK: 51-52 minuty
Google widocznie jest nieogarnięte. Jakdojade znajduje znacznie krótszą trasę. Wprawdzie są aż dwie przesiadki, no ale 30 minut to zawsze nie 51.
Screenshot_2024-05-22-15-06-39-10_77a5d85453f4c07421b8283fec6581f8.jpg
Screenshot_2024-05-22-15-06-39-10_77a5d85453f4c07421b8283fec6581f8.jpg (213.13 KiB) Przejrzano 679 razy

Adrian14
Ekspert
Posty: 841
Rejestracja: 11 wrz 2020, 11:24

Re: Kobierzyn, Kliny, Pod Fortem

Post autor: Adrian14 » 23 maja 2024, 7:26

Ydhflx pisze: 22 maja 2024, 15:08 Google widocznie jest nieogarnięte. Jakdojade znajduje znacznie krótszą trasę. Wprawdzie są aż dwie przesiadki, no ale 30 minut to zawsze nie 51.

Screenshot_2024-05-22-15-06-39-10_77a5d85453f4c07421b8283fec6581f8.jpg
O tym właśnie pisałem......

fysztof
Ekspert
Posty: 734
Rejestracja: 10 mar 2020, 10:04

Re: Kobierzyn, Kliny, Pod Fortem

Post autor: fysztof » 23 maja 2024, 8:46

4 km w linii prostej z dwiema przesiadkami, w tym linia f=30 utykająca w korkach w innej części trasy. Faktycznie, rzetelne i wiarygodne połączenie. W takim razie nie mam więcej sugestii, opierajmy KM na tak dogodnych i propasażerskich relacjach... Tylko się potem nie dziwcie, że udział samochodów z każdym rokiem rośnie.

lukaszpdg
Pomiarowiec
Posty: 703
Rejestracja: 18 lut 2020, 0:07
Lokalizacja: Kraków

Re: Kobierzyn, Kliny, Pod Fortem

Post autor: lukaszpdg » 23 maja 2024, 9:01

Adrian14 pisze: 22 maja 2024, 12:49 Wpisałem w jak dojadę i mam opcje 34min, 36min, 41min.......
Są i połączenia poniżej 30 minut, tylko w rzeczywistości może być nawet 50 minut, zwłaszcza w szczycie.

Ydhflx
Specjalista
Posty: 323
Rejestracja: 14 gru 2022, 22:17

Re: Kobierzyn, Kliny, Pod Fortem

Post autor: Ydhflx » 23 maja 2024, 9:11

fysztof pisze: 23 maja 2024, 8:46 4 km w linii prostej z dwiema przesiadkami, w tym linia f=30 utykająca w korkach w innej części trasy. Faktycznie, rzetelne i wiarygodne połączenie. W takim razie nie mam więcej sugestii, opierajmy KM na tak dogodnych i propasażerskich relacjach... Tylko się potem nie dziwcie, że udział samochodów z każdym rokiem rośnie.
To lepiej opierać się na nieprawdziwych informacjach?

Ja się zgadzam, że jest źle i trzeba poprawić. Ale osoba której odpisywałem powiedziała że MPK jest 50+ minut + opóźnienia - no nie jest...

Adrian14
Ekspert
Posty: 841
Rejestracja: 11 wrz 2020, 11:24

Re: Kobierzyn, Kliny, Pod Fortem

Post autor: Adrian14 » 23 maja 2024, 9:14

lukaszpdg pisze: 23 maja 2024, 9:01 Są i połączenia poniżej 30 minut, tylko w rzeczywistości może być nawet 50 minut, zwłaszcza w szczycie.
Te 50min też mogą się wydłużyć.... samochodem też możesz utknąć w korku. Wszystko jest nieprzewidywalne. Nawet bezpośrednia linia tego nie zmieni. Ja nie neguję, że takie połączenie jest potrzebne tylko nie lubię pisania na siłę jak to jest źle. Było 165 chyba z Woli na Borek i się nie przyjęła.

fysztof
Ekspert
Posty: 734
Rejestracja: 10 mar 2020, 10:04

Re: Kobierzyn, Kliny, Pod Fortem

Post autor: fysztof » 23 maja 2024, 12:19

Ydhflx pisze: 23 maja 2024, 9:11 To lepiej opierać się na nieprawdziwych informacjach?
Sprawdziłem w bodaj najpopularniejszym narzędziu, z którego korzystają "laicy". Nie odpowiadam za prawdziwość informacji w tym źródle.
Adrian14 pisze: 23 maja 2024, 9:14 Te 50min też mogą się wydłużyć.... samochodem też możesz utknąć w korku. Wszystko jest nieprzewidywalne. Nawet bezpośrednia linia tego nie zmieni.
Zgadza się. Niemniej jeśli z definicji czas dotarcia zbiorkomem (dodając czas dojść do i z przystanku) jest ok. 3x dłuższy niż autem i 2x dłuższy niż rowerem, to chyba coś tu jest nie tak? I trudno w tej sytuacji uznać KMK za opcję? W każdym razie w mojej rekomendacji jest to zdecydowanie nie dla pytającego o połączenie. No i bezpośrednia linia zmieni o tyle, że nawet jak ma spóźnienie to dotrzesz na pewno na miejsce. A tu te opcje 30/40-minutowe opierają się na takich liniach jak "204". "151" czy "121", które mają po f=30 lub f=40. Jak coś wcześniej złapie opóźnienie i na którąś z kolejnych nie zdążysz, to masz nie kilka a kilkadziesiąt dodatkowych minut w plecy. Weźmy też pod uwagę, że nie każdy pasażer jest biegły w 'apkach' i nadąża za czasami. Osoby starsze lub mniej na czasie zaakceptują jedną przesiadkę, jeśli będzie w miarę wygodna i przewidywalna. Trudno za taką uznać wcześniejsze alternatywy.
Adrian14 pisze: 23 maja 2024, 9:14 Ja nie neguję, że takie połączenie jest potrzebne tylko nie lubię pisania na siłę jak to jest źle. Było 165 chyba z Woli na Borek i się nie przyjęła.
"165" nie docierało w rejon Klinów, więc w kontekście dojazdu na Kliny nie miało żadnego znaczenia. Jeżdziło z Borku na os. Podwawelskie i było żenującym alibi ZTP w postaci rzucenia ochłapów za wycięcie "184/484" na południa miasta. W dodatku "165" przy odjeździe z Podwawelskiego pomijało główny punkt w okolicy, czyli Rondo Grunwaldzkie i z pętli jechało prosto na ul. Konopnickiej, przez co odcinało potencjalnych przesiadkowiczów. Nic dziwnego, że tak zorganizowania linia została zaorana. Niemniej, wracając do punktu wyjścia - w kontekście dojazdu na Kliny w ogóle nie miała znaczenia.

Cała kwestia w tym, że w kontekście relacji o której piszę rozwiązanie jest relatywnie proste. Wystarczy przedłużyć istniejącą linię. Niby powstało "191", ale też marnuje swój potencjał przez brak przystanków w okolicy skrzyżowania Zakopiańskiej i Fortecznej. To po co tę ulicę właściwie przebudowywano i dostosowywano pod kątem przejezdności dla autobusów? Żeby mieszkańcy okolicy mogli popatrzeć jak ich to "191" omija?

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości