Ale to nie tak, bo u nas kursów na głównych ciągach potrafi być często więcej. Tylko w Wiedniu masz jedną linię z f10, a u nas np. 4 linie z f30, jadące 1/1/1/27.kry5 pisze: 29 lip 2024, 6:24 Wróciłem właśnie z Wiednia, wyjeździłem się komunikacją za wszystkie czasy. Wiedeń a Kraków dzieli wielka przepaść, pomijając 5 linii metra,. Większość głównych linii autobusowych kursuje w niedziele co 10 minut. Cały czas coś podjeżdża....
Czy u nas planuje się coś zmienić w tej kwestii, uważam ze autobus co 30 minut to koszmar, sam nie wychodzę na żadne wycieczki z mpk w weekend bo to droga przez mękę.....
To samo jest zresztą z tramwajami, u nas bardzo często dany ciąg obsługuje większa ilość kursów, no tyle, że jest to pierdyliard linii zewsząd dowsząd.
Nie mówiąc o wieczorach, gdzie w tramwajach jest niesamowite przepalanie $ na wożenie tlenu, byleby tylko było bezpośrednie połączenie.